-
1. Data: 2002-04-25 19:48:05
Temat: Śmiertelny wypadek w pracy , pomocy
Od: "Dudi" <t...@k...net.pl>
Witam
Mój tato zginął ponad tydzień temu w lesie .
Sytuacja była taka ,pewien facet ( znajomy taty i rodziny) ścinał drzewo to
drzewo upadając zawaliło następne które uderzyło w ojca zginął na
miejscu .
Sytuacja ta miale miejsce w naszym lesie (taty) drzewo było ścinane do
użytku w gospodarstwie .Ojca nam nic nie zwróci ale wydaje mi się ze był to
wypadek przy pracy i zgodnie należy się rodzinie jakieś odszkodowanie
.Zawłaszcza ze tato wszelkie składki(KRUS) płacili zawsze na bieżąco i
całe życie i zdrowie zmarnował na tej pieprzonej gospodarce .
Dziś dzwoniłem do domu i mama powiedziała że byli jacyś ludzie z prokuratury
popytali o rożne rzeczy i sugerowali żeby oskarżyć tego faceta co ścinał
drzewo(szczegółów nie znam) bo inaczej może nie być odszkodowania .
Ja już nic z tego nie rozumiem , mamy włóczyć siebie i faceta po sądach
(tez bardzo to przeżył ,był bliskim przyjacielem taty ). Nie wiem co
obić .pomocy .
Pozdrawiam
Robert
-
2. Data: 2002-04-25 20:43:25
Temat: Re: miertelny wypadek w pracy , pomocy
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Thu, 25 Apr 2002, Dudi wrote:
> popytali o rożne rzeczy i sugerowali żeby oskarżyć tego faceta co cinał
> drzewo(szczegółów nie znam) bo inaczej może nie być odszkodowania .
Po pierwsze poczytaj http://www.ppr.pl/finanse.asp?linki=finanse&art=krus
_abc
Po drugie, ciąganie faceta po sądach może się odbywać w drodze regresu
KRUS - ty nie będziesz w to zamieszany, chyba że zechcesz wystąpić jako
oskarżyciel posiłkowy, wszak sprawę cywilną można połączyć z karną -
nieumyślne spowodowanie śmierci, ścigane z urzędu.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)