Witam,
w jednym z marketow wywalilem sie przy bramce, ktora nie dialala (jestem
osoba na wozku i mialem wywrotke do tylu). Byl napis ze nia dziala ale
najzwyczajniej go nie zauwazylem. Niby nic sie nie stalo, choc lokiec do tej
pory mnie boli. Zastanawiam sie, czy w takie jsytuacji nie moglbym sie
ubiegac o jakies odszkodowanie, ale w sumie nie mam na to zadnych dowodow.
Gdyby takie zdarzenie mialo miejsce i czulbym ze cos ze mna nie tak to co
powinienem zrobic, czy powiadomic policje by spisala protokol ze zdarzenia,
czy pogotowie jesli czulbym jakies zawroty glowy. Czy po tym zdarzeniu moge
czegos sie domagac?
Dzieki za info - Trybik



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Trybik" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bci888$kq1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> w jednym z marketow wywalilem sie przy bramce, ktora nie dialala (jestem
> osoba na wozku i mialem wywrotke do tylu). Byl napis ze nia dziala ale
> najzwyczajniej go nie zauwazylem. Niby nic sie nie stalo, choc lokiec do
tej
> pory mnie boli. Zastanawiam sie, czy w takie jsytuacji nie moglbym sie
> ubiegac o jakies odszkodowanie, ale w sumie nie mam na to zadnych dowodow.
> Gdyby takie zdarzenie mialo miejsce i czulbym ze cos ze mna nie tak to co
> powinienem zrobic, czy powiadomic policje by spisala protokol ze
zdarzenia,
> czy pogotowie jesli czulbym jakies zawroty glowy. Czy po tym zdarzeniu
moge
> czegos sie domagac?

Oczywiście że trzeba się domagać !! od supermarketu zawsze !!
Oczywiście wzywać policję i pogotowie ratunkowe. Niech zabezpieczą taśmę z
monitoringu (jeśli w sklepie jest coś takiego). Niech pisza protokoły i
papierki i zażądać odszkodowania.

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:7Z2Ha.230917$lL2.2317882@news.chello.at...
>
> Oczywiście że trzeba się domagać !! od supermarketu zawsze !!
> Oczywiście wzywać policję i pogotowie ratunkowe. Niech zabezpieczą taśmę z
> monitoringu (jeśli w sklepie jest coś takiego). Niech pisza protokoły i
> papierki i zażądać odszkodowania.


Za to że ktoś nie ma oczu lub nie umie czytać również należy się
odszkodowanie?? A nie trzeba najpierw udowodnić właścicielowi marketu ze
czegoś zaniedbał?
Bo jeśli tak to jutro idę "zarobić" do marketu ;))

Pozdr
Leszek

do góry

Leszek wrote:

>
>
> Za to że ktoś nie ma oczu lub nie umie czytać również należy się
> odszkodowanie?? A nie trzeba najpierw udowodnić właścicielowi marketu ze
> czegoś zaniedbał?
> Bo jeśli tak to jutro idę "zarobić" do marketu ;))

Hehhe...
A jak po pijaku ktos chce do marketu wejsc o 4 rano po zakupy i wpadnie
twarza w zamknieta brame przed sklepem bo jej po prostu nie zauwazyl (bo
przeciez kazdy wie ze po 2 flaszkach to nic nie widac) to ile milionow
odszkodowania myslicie da sie z tego sklepu za to wyciagnac?

Ludzie... nie przeginajmy :)

do góry

Użytkownik "Trybik" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bci888$kq1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> w jednym z marketow wywalilem sie przy bramce, ktora nie dialala
> (jestem osoba na wozku i mialem wywrotke do tylu). Byl napis ze
> nia dziala ale najzwyczajniej go nie zauwazylem.

A jak 'najzwyczajniej nie zauważysz' np. czerwonego światła na przejściu, to
kogo będziesz o odszkodowanie skarżył?

IMHO przeginasz...

do góry

"Andrzej Lawa" <a...@l...com> popełnił 15 cze 2003 na
pl.soc.prawo utwór news:bcinb2$leo$1@atlantis.news.tpi.pl:

>> w jednym z marketow wywalilem sie przy bramce, ktora nie dialala
>> (jestem osoba na wozku i mialem wywrotke do tylu). Byl napis ze
>> nia dziala ale najzwyczajniej go nie zauwazylem.
> A jak 'najzwyczajniej nie zauważysz' np. czerwonego światła na
> przejściu, to kogo będziesz o odszkodowanie skarżył?

Świętego Piotra, a może nawet sam Wysoki Zarząd?

--
pozdro
poreba

do góry

Nie wnikając w meritum sprawy, to mam ewentualnie pytanie, po co tu policja.
Bo skoro było ostrzeżenie o niedziałającej bramce, to niezabezpieczenia
bramki zarzucić im raczej nie można. Zresztą zastanawiam się, czy wywrócenie
się na niedziałającej bramce może powodować jakiekolwiek odszkodowanie od
marketu. No bo w ten sposób, to każdy kto walną głową w zamknięte drzwi
sklepu, który zamknięto 10 minut przed czasem mógłby żądać odszkodowania, bo
spodziewał się, że drzwi będą otwarte. Moim zdaniem poszkodowany w tym
wypadku nie zachował należytych środków ostrożności, choć oczywiście nie
widziałem tego miejsca i być może istnieją jakieś szczególne okoliczności
świadczące o prawie do odszkodowania.
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry