-
51. Data: 2019-06-01 02:32:35
Temat: Re: melduję się
Od: ń <...@...n>
Oczywiście, wystarczy być wy....anym przez P0.
-----
> Wiary w dżejkeja nie trzeba uzasadniać!
-
52. Data: 2019-06-01 12:53:08
Temat: Re: melduję się
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 31.05.2019 o 19:19, J.F. pisze:
>> 3 - ustawa przepisy wprowadzające ustawę o KOWR są przepisami
>> szczególnymi w stosunki do ustawy Kodeks Pracy, co w połączeniu z
>> punktem drugim powoduje, że sąd za wiele roboty nie miał.
>
> Logiczne ... ale w takim wypadku kto sformulowal pkt 2 ?
Nie rozumiem pytania;)
>> 4 - poza kompetencjami sądu pracy jest ocenianie ustawy przepisy
>> wprowadzające ustawę o utworzeniu KOWR, więc ją stosuje ale nie
>> rozważa celu zapisów ani zgodności z innymi aktami prawa.
>> 5 - kowr jest następcą prawnym znoszonych agencji (ustawa mówi o tym
>> wprost) ale z wyjątkiem stosunków pracy. Tak wymyślił sobie
>> ustawodawca - więc tak jest.
>
> Jak najbardziej - sad nie ustanawia prawa - sad je stosuje ...
Z tym, że jest to trochę nadużycie. KOWR jest następcą prawnym, ale z
innego paragrafu wygasza się stosunki pracy. Nie oznacza to IMHO, że nie
jest następcą prawnym w dziedzinie stosunków pracy, a jedynie że
stosunki zostały wygaszone. Jeśli z jakiegoś powodu okazałoby się, że
wygaszenie było bezprawne, to dalej jest następcą. O tym, że jest
następcą rownież w dziedzinie stosunków pracy świadczy choćby to, że
mają w aktach teczkę personalną powódki, reprezentowali rozwiązane
agencje w ZUP (zresztą kiepsko, czego efektem było, że matki przez trzy
miesiące były pozbawione zasiłków macierzyńskich - po prostu nie
przesłali przez tyle czasu papierów).
>> 8 - Art 8 KP (działania niezgodne z celem społeczno-gospodarczym i
>> sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie są wykonaniem prawa)
>> nie daje podstaw do roszczeń, w związku z tym nie rozpatrywano celu
>> społeczno-gospodarczego ustawy oraz czy zwalnianie kobiet
>> korzystających z uprawnień związanych z rodzicielstwem narusza zasady
>> współżycia społecznego.
>
> Skoro ma jasny zapis w ustawie ...
Ale nad ustawą mamy jeszcze dyrektywe unijną. Ponadto tak kwestia była
dyskutowana w czasie prac legislacyjnych i padło tam zapewnienie że nie
jest celem zwalnianie takich osób i ich ochrona będzie zachowana. Do
protokołu, protokół dołączony do pozwu. Więc jest 100% jasne, że
postąpiono niezgodnie z celem społeczno-gospodarczym ustawy i o tym par
8 mówi wprost, że nie jest to wykonanie prawa.
>> 9 - Dyrektywa Rady Europy (zabraniająca _zwalniania_ takich osób,
>> nakazująca pisemne uzasadnienie, oraz zobowiązująca członów do ochrony
>> tych osób przed bezprawnym zwolnieniem) nie ma zastosowania, ponieważ
>> jej implementacja w polskim prawodawstwie jest kodeks pracy. Sąd nie
>> ma kompetencji żeby zbadać zgodność KP z Dyrektywą, więc tego nie
>> bada, za obowiązujące przyjmuje KP.
>
> Cos to dziwne, skoro tak naprawde powołuje sie na KOWR.
No to jest bardzo ciekawe i pokręcone. Wynika z tego, że skoro dyrektywa
jest zaimplementowa, to traci w "hierarchii" - normalnie prawo unijne
jest wyżej niż państwowe i nie można go specustawą zmienić. Nie wydaje
mnie się, żeby to było prawidłowe rozumowanie. Poczekam co będzie w
pisemnym uzasadnieniu.
>> 10 - coś o Europejskiej karcie praw człowieka, która zapewnia
>> ochronę,[...]
>> 11 - Sąd rozumie wątpliwości natury konstytucyjnej (Rodzina, ochrona
>> matek po urodzeniu dziecka, państwo prawa, hierarhia przpisów -
>> traktaty>konstytucja>ustawa>zarządzenie ministra), ale znajuduje się
>> to poza kompetencjami sądu pracy i nie może brać ich pod uwagę.
>
> Nie moze spytac TK ?
Tak jak pisałem - może i powinna. Dlaczego tego nei zrobiła mogę się
tylko domyślać.
>> 15 - nie podjęto wątku iż w istocie likwidacja stanowiska powódki była
>> fikcyjna (ogłoszenie odpowiadające _dokładnie_ stanowisku powódki
>> pojawiło się z numerem II pr rozpoczęciu pracy przez KOWR i wygaszeniu
>> stosunku pracy powódki)
>
> No to na moj gust masz podstawe do apelacji, skargi konstytucyjnej, i
> pozwu do TSUE.
Tak jak pisałem - raczej spasuje i tak nie wierzę w wygraną.
> Ale tak sie przyjmuje - ze ustawa bardziej szczegolna jest wlasciwsza.
> Skoro wolą ustawodawcy bylo was wyp*, to juz nie jest zadanie dla sądu :-)
Problem w tym, że w oficjalnym pytaniu zadanym w czasie procesu
legislacyjnego zostało wytłumaczone, że w żadnym razie nie jest to
intencją - nie chcesz chyba powiedzieć, że pełnomocnik pani premier jest
kłamcą?
> pozew do TSUE, albo maly donosik do KE ... tylko szybko, bo zaraz sie
> zmieni :)
Do TSUE to chyba osoby prywatne nie mogą.
>> 9 - Każdego, kto mi kiedyś zwróci uwagę, ze mam jakieś obowiązki
>> względem państwa czy to moralne czy prawnę informuje, ze moralnych nie
>> mam żadnych, a prawne to dopiero jak mnie ktoś złapie i po
>> prawomocniym wyroku. Innymi słowy mam Państwo Polskie tam gdzie
>> państwo swoich obywateli - w dupie;)
>
> Ale zeby cie nie zlapali :-)
Będę się starał:P
> Apelacja chyba najtansza, a pominiecie watku dyskryminacji i TK bedzie
> ciekawym argumentem.
Sprawdzę, ale nie wydaje mi się, żeby mi się chciało - tak jak pisałem -
traktowałem to bardziej hobbystycznie. Możę RPO się wykaże.
> dostales 500+, nie marudz.
Nie dostałem:P
> Za 10 lat obnizysz jej emeryture za uczestnictwo w spisku przeciw
> konstytucji ? :-)
Jak już pisałem - życzę jej żeby jej wiara w boga okazała się
uzasadniona. Wiem, że to czysto teoretycznie, bo chyba nikt nie bierze
tego poważnie, ale wuobrażam sobie minę świętego piotra jak będzie go
próbowała w chuja zrobić jak obywateli;)
Shrek.
-
53. Data: 2019-06-03 11:58:46
Temat: Re: melduję się
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 31 May 2019 15:06:25 +0200, ń napisał(a):
> A ciapiągi nie jeżdżą?
Koleją żelazną to se może jeździć suweren albo Kim Dzong Un.
Pasztetowa nie może sobie pozwolić, żeby jej majestat ucierpiał.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
54. Data: 2019-06-03 15:34:38
Temat: Re: melduję się
Od: z <...@...pl>
W dniu 2019-05-30 o 17:18, Shrek pisze:
> Dyrektywa Rady obowiązuje Państwo Polskie, ale nie narzuca sankcji za
> jej niespełnienie, więc nie można stosować jej wprost.
W morę... Nie można stosować wprost.
Czuję tu dziwną sprzeczność z poglądami głoszonymi tu przez wielu
euroentuzjastów ;-)
z
-
55. Data: 2019-06-03 16:02:40
Temat: Re: melduję się
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cf521f0$0$529$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-05-30 o 17:18, Shrek pisze:
>> Dyrektywa Rady obowiązuje Państwo Polskie, ale nie narzuca sankcji
>> za jej niespełnienie, więc nie można stosować jej wprost.
>W morę... Nie można stosować wprost.
>Czuję tu dziwną sprzeczność z poglądami głoszonymi tu przez wielu
>euroentuzjastów ;-)
Ale tak ogolnie jest.
Dyrektywa sluzy do osiagniecia jakiegos celu, czesto zobowiazuje
panstwa czlonkowskie do "zaimplementowania" jej postanowien w krajowy
system prawny, ale czasem wprowadza sie inna droga.
Czyli przyjmijmy, ze Polska byla zobligowana wprowadzic stosowne
przepisy, i nawet jak widac - wprowadzila, ale z wyjatkami.
Gdyby jednak nie wprowadzila ... i tu sie zaczyna - moze UE kare
nalozyc na panstwo, a bywalo, ze i poszczegolni obywatele
wyprocesowali odszkodowanie od wlasnego panstwa przed TSUE.
J.
-
56. Data: 2019-06-03 20:36:56
Temat: Re: melduję się
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.06.2019 o 16:02, J.F. pisze:
> Ale tak ogolnie jest.
> Dyrektywa sluzy do osiagniecia jakiegos celu, czesto zobowiazuje panstwa
> czlonkowskie do "zaimplementowania" jej postanowien w krajowy system
> prawny, ale czasem wprowadza sie inna droga.
>
> Czyli przyjmijmy, ze Polska byla zobligowana wprowadzic stosowne
> przepisy, i nawet jak widac - wprowadzila, ale z wyjatkami.
Konkretnie jak wprowadzała to bez wyjątków. Wyjątki wprowadzono potem
prawem szczególnym. Powstaje pytanie czy prawo szczególne może (a w
zasadzie czy mu wolno, bo jak widać może), być sprzeczne z Dyrektywą,
która jakby nie patrzyć stoi w hierarchii wyżej niż ustawa (nawet
specpisia ustawa jest tylko ustawą). Sędzia twierdzi, że może. Poczekam
na papier...
> Gdyby jednak nie wprowadzila ... i tu sie zaczyna - moze UE kare nalozyc
> na panstwo, a bywalo, ze i poszczegolni obywatele wyprocesowali
> odszkodowanie od wlasnego panstwa przed TSUE.
Wychodzi na to, że to jedyna szansa... Trzeba szukać jakiejś kancelarii
co się podejmie walczyć o miliony za procent. W końcu z niczyich idzie;)
Shrek