eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomelduję się
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 1. Data: 2019-05-30 17:18:24
    Temat: melduję się
    Od: Shrek <...@w...pl>

    Do JF i Marcina - bo obiecałem - w punktach bo długie.

    Dziś zapadł wyrok w "mojej" sprawie (dla nie będących w temacie -
    wygaszenie stosunku pracy na urlopie macierzyńskim. Na razie ogłoszenie
    "paszczowe", jak będzie pisemne, to dam znać (pewnie trochę potrwa,
    zresztą tym razem mi się nie spieszy).

    1 - Jak można się było domyślać - przegrałem.

    2 - Sąd pracy działa na podstawie ustawy kodeks pracy, reszta ustaw leży
    poza zakresem jego kompetencji (aczkolwiek z uzasadnienia wynikało, że
    nie do końca, bo jednak do niektórych się odniósł).

    3 - ustawa przepisy wprowadzające ustawę o KOWR są przepisami
    szczególnymi w stosunki do ustawy Kodeks Pracy, co w połączeniu z
    punktem drugim powoduje, że sąd za wiele roboty nie miał.

    4 - poza kompetencjami sądu pracy jest ocenianie ustawy przepisy
    wprowadzające ustawę o utworzeniu KOWR, więc ją stosuje ale nie rozważa
    celu zapisów ani zgodności z innymi aktami prawa.

    5 - kowr jest następcą prawnym znoszonych agencji (ustawa mówi o tym
    wprost) ale z wyjątkiem stosunków pracy. Tak wymyślił sobie ustawodawca
    - więc tak jest.

    6 - jest bezsprzeczne, że nie zaproponowano powódce pracy, więc stosunek
    pracy wygasa.

    7 - I to w zasadzie koniec, ale:

    8 - Art 8 KP (działania niezgodne z celem społeczno-gospodarczym i
    sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie są wykonaniem prawa) nie
    daje podstaw do roszczeń, w związku z tym nie rozpatrywano celu
    społeczno-gospodarczego ustawy oraz czy zwalnianie kobiet korzystających
    z uprawnień związanych z rodzicielstwem narusza zasady współżycia
    społecznego.

    9 - Dyrektywa Rady Europy (zabraniająca _zwalniania_ takich osób,
    nakazująca pisemne uzasadnienie, oraz zobowiązująca członów do ochrony
    tych osób przed bezprawnym zwolnieniem) nie ma zastosowania, ponieważ
    jej implementacja w polskim prawodawstwie jest kodeks pracy. Sąd nie ma
    kompetencji żeby zbadać zgodność KP z Dyrektywą, więc tego nie bada, za
    obowiązujące przyjmuje KP. Dyrektywa Rady obowiązuje Państwo Polskie,
    ale nie narzuca sankcji za jej niespełnienie, więc nie można stosować
    jej wprost.

    10 - coś o Europejskiej karcie praw człowieka, która zapewnia ochronę,
    więc nie może być stosowana (zapewne sądzia pominęła jakiś fragment,
    który miała powiedzieć, bo wprost nie miało to żadnego sensu - taki urok
    uzasadnień ustnych)

    11 - Sąd rozumie wątpliwości natury konstytucyjnej (Rodzina, ochrona
    matek po urodzeniu dziecka, państwo prawa, hierarhia przpisów -
    traktaty>konstytucja>ustawa>zarządzenie ministra), ale znajuduje się to
    poza kompetencjami sądu pracy i nie może brać ich pod uwagę.

    12 - Sąd zauważa, że większość zarzutów dotyczy samej ustawy i je
    rozumie, ale sąd pracy nie jest odpowiednim miejscem na takie rozważania.

    13 - Sąd rozumie stanowisko powódki, ale jak wyżej dlatego widząc tu
    szczególny przypadek podejmuje decyzję o umorzeniu kosztów postępowania.

    14 - Nie podjęto tematu dyskryminacji (zatrudniono tylko 46% albo 44%
    kobiet na macierzyńskich wobec planowanego 70% dla całości) - sąd nie
    zgodził się na przeprowadzenie dowodu z akt tych osób w celu ustalenia
    co jeszcze oprócz korzystania z praw związanych z rodzicielstwem mogło
    być przyczyną takie dysproporcji)

    15 - nie podjęto wątku iż w istocie likwidacja stanowiska powódki była
    fikcyjna (ogłoszenie odpowiadające _dokładnie_ stanowisku powódki
    pojawiło się z numerem II pr rozpoczęciu pracy przez KOWR i wygaszeniu
    stosunku pracy powódki)


    Moje komentarze:

    1 - Odniosłem wrażenie, że uzasadnienie było w istocie usprawiedliwieniem,

    2 - ustawą szczególną można pozbawić obywatela prawa do sądu - z uwagi
    na charakter sprawy sądem właściwym jest sąd pracy, jednocześnie sąd
    pracy nie jest właściwym dla rozpatrzenia zarzutów powoda - paragraf 22.

    3 - Można mieć skutecznie w d4 dyrektywy unijne - chyba że sama unia się
    przywali. Ale unia nic nie we, bo i skąd ma wiedzieć.

    4 - Zaskocznia nie było, ale na uwagę zasługuje sprawa Dyrektywy - skoro
    została zaimplementowana w KP, to nawet jak ustawa szczególna wobec KP
    jest z nią sprzeczna to dyrektywa nie ma zastosowania.

    5 - Statystyki dla JFa - roztrzygnięcie nastąpiło na 12 dni przed
    upływem 2 lat. Prawomocne będzie zapewne po, bo jeszcze uzasadnienie. Z
    takimi terminami sądy pracy nie mają sensu w zakresie przywracania
    stosunków pracy.

    6 - czekam na uzasadnienie pisemne i na ile będzie się różnić od tego co
    usłyszałem.

    7 - Jeśli myślicie, że macie jakieś prawa od państwa (choćby nabyte) to
    się mylicie. To samo jeśli myślicie, że prawo nie dziala wstecz (choć to
    akurat wiedziałem;)

    9 - Każdego, kto mi kiedyś zwróci uwagę, ze mam jakieś obowiązki
    względem państwa czy to moralne czy prawnę informuje, ze moralnych nie
    mam żadnych, a prawne to dopiero jak mnie ktoś złapie i po prawomocniym
    wyroku. Innymi słowy mam Państwo Polskie tam gdzie państwo swoich
    obywateli - w dupie;)

    10 - apelacji raczej nie będzie, bo traktowałem to hobbystycznie - nie
    widziałem specjalnie swoich szans w procesie z państwem, gdzie państwo
    moze sobie dowolnie układać prawo, procesuję się z instytucją państwową,
    prezes sądu został wymieniony na zerowego.

    11 - Według mnie skoro sąd nie widział wątpliwości natury zgodności z
    prawem unijnym i konstytucją, to powinien ją stosować wprost lub
    skierować zapytanie do TK (co niewiele daje, bo TK by to po prostu
    odłożyło na dół głębokiej szuflady - "reforma" nie była bez celu - BTW w
    ten sam sposób "zrobiono" Biuro Prawne TK).


    Od siebie dodam wyrazy głębokiego uznania dla kunsztu prawnego oraz
    odwagi pani p.o.pemier Beaty Straszydło, orędowniczki polityki
    prorodzinnej i wnioskodawczyni ustawy. NIe było do tej pory tak
    zdolnego, co by skutecznie wymyślił jak w ramach polityki prorodzinnej
    pozwalniać kobiety na macierzyńskich i w ciąży żeby zastąpić je Rodziną.
    Muszę przyznać że rozmiar hipokryzji, bezczelności, ale i skuteczności
    zrobił na mnie wrażenie. Gratulacje panie p.o.remier. Być może jeszcze
    spotka panią za to nagroda.

    Shrek


  • 2. Data: 2019-05-30 18:22:19
    Temat: Re: melduję się
    Od: n...@o...pl

    w <5ceff43f$0$17342$65785112@news.neostrada.pl>, Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > Od siebie dodam wyrazy głębokiego uznania dla kunsztu prawnego oraz
    > odwagi pani p.o.pemier Beaty Straszydło, orędowniczki polityki
    > prorodzinnej i wnioskodawczyni ustawy. NIe było do tej pory tak
    > zdolnego, co by skutecznie wymyślił jak w ramach polityki prorodzinnej
    > pozwalniać kobiety na macierzyńskich i w ciąży żeby zastąpić je Rodziną.
    > Muszę przyznać że rozmiar hipokryzji, bezczelności, ale i skuteczności
    > zrobił na mnie wrażenie. Gratulacje panie p.o.remier. Być może jeszcze
    > spotka panią za to nagroda.

    Post robi wrażenie, a jeszcze większe gdybyś go wkleił na stronach posłów
    Pisiorkowych. I to wszystkich.
    W sumie czemu nie :)


  • 3. Data: 2019-05-30 18:38:46
    Temat: Re: melduję się
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.05.2019 o 18:22, n...@o...pl pisze:

    > Post robi wrażenie, a jeszcze większe gdybyś go wkleił na stronach posłów
    > Pisiorkowych. I to wszystkich.
    > W sumie czemu nie :)

    Masz loginy i hasła? ;)

    Shrek


  • 4. Data: 2019-05-30 19:42:37
    Temat: Re: melduję się
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-05-30 o 17:18, Shrek pisze:
    > Być może jeszcze spotka panią za to nagroda.

    Już spotkała. Teraz będzie prowadzić politykę prorodzinną w Brukseli.


  • 5. Data: 2019-05-30 19:54:36
    Temat: Re: melduję się
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.05.2019 o 19:42, nadir pisze:
    > W dniu 2019-05-30 o 17:18, Shrek pisze:
    >> Być może jeszcze spotka panią za to nagroda.
    >
    > Już spotkała. Teraz będzie prowadzić politykę prorodzinną w Brukseli.

    Miałem na myśli coś subtelniejszego. Na przykład żeby jej wiara w boga
    była uzasadniona;)

    Shrek


  • 6. Data: 2019-05-30 19:55:01
    Temat: Re: melduję się
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    nadir <n...@h...org> pisze:
    > W dniu 2019-05-30 o 17:18, Shrek pisze:
    >> Być może jeszcze spotka panią za to nagroda.
    >
    > Już spotkała. Teraz będzie prowadzić politykę prorodzinną w Brukseli.

    Taka potwierdzona praktyka w starannym odróżnianiu deklaracji od
    praktyki w Brukseli będzie na wagę złota! ;-)

    --
    A. Filip
    | Nie ma pomyślności grupy wybranych, kiedy lud jest zepsuty.
    | (Przysłowie arabskie)


  • 7. Data: 2019-05-30 20:01:46
    Temat: Re: melduję się
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-05-30, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > 2 - ustawą szczególną można pozbawić obywatela prawa do sądu - z uwagi
    > na charakter sprawy sądem właściwym jest sąd pracy, jednocześnie sąd
    > pracy nie jest właściwym dla rozpatrzenia zarzutów powoda - paragraf 22.

    No taki obraz się wyłania. Czy jest szansa, że sąd wskaże, który byłby
    właściwy?

    > 10 - apelacji raczej nie będzie, bo traktowałem to hobbystycznie - nie
    > widziałem specjalnie swoich szans w procesie z państwem, gdzie państwo
    > moze sobie dowolnie układać prawo, procesuję się z instytucją państwową,
    > prezes sądu został wymieniony na zerowego.

    A RPO albo Fundacja Helsińska? Wydaje się, że jest sporo wątpliwości i
    może zechcieliby się przyłączyć, wspomóc w (nowym procesie/apelacji) i
    odciążyć Was finansowo.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2019-05-30 20:31:39
    Temat: Re: melduję się
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.05.2019 o 20:01, Marcin Debowski pisze:
    > On 2019-05-30, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >> 2 - ustawą szczególną można pozbawić obywatela prawa do sądu - z uwagi
    >> na charakter sprawy sądem właściwym jest sąd pracy, jednocześnie sąd
    >> pracy nie jest właściwym dla rozpatrzenia zarzutów powoda - paragraf 22.
    >
    > No taki obraz się wyłania. Czy jest szansa, że sąd wskaże, który byłby
    > właściwy?

    Raczej nie ma szansy. Skoro w uzasadnieniu ustnym nie było, to i w
    pisemnym nie będzie. Podejrzewam, że sędzia byłaby szczęśliwa mogąc
    zwalić kłopot na głowę innym - od tego by zaczęła i na tym skończyła.
    Naprawdę widać było, że cała ta sprawa jest jej nie na rękę (w
    pozytywnym znaczeniu). Ten był właściwy - sprawa dotyczy stosunku pracy,
    więc sąd pracy. Właściwe w tej sytuacji jest zadanie pytania do TK -
    dlaczego tego nie zrobiła - mogę się tylko domyślać.

    >> 10 - apelacji raczej nie będzie, bo traktowałem to hobbystycznie - nie
    >> widziałem specjalnie swoich szans w procesie z państwem, gdzie państwo
    >> moze sobie dowolnie układać prawo, procesuję się z instytucją państwową,
    >> prezes sądu został wymieniony na zerowego.
    >
    > A RPO albo Fundacja Helsińska?

    RPO jest stroną i jak dostanie uzasadnienie to zdecyduje czy jest się
    czego czepić. A w zasadzie to jak stwierdził chciałby napisać apelację,
    ale nie ma kim (nie rzecznik bezpośrednio). Po prostu nie ma ludzi -
    władza rzecznika nie lubi, więc po prostu tną mu kasę, skoro już musi
    być i bruździć. Fundacja Helsinska - nie rozwazałem.

    > Wydaje się, że jest sporo wątpliwości i
    > może zechcieliby się przyłączyć, wspomóc w (nowym procesie/apelacji) i
    > odciążyć Was finansowo.

    Prawdę mówiąc, to w Polsce tego nie widzę. W Polsce nie ma wątpliwości -
    jest pisustawa i tyle. Jest prawem szczególnym, więc ich na wierzchu od
    kiedy mają TK, bo nikt nie ogłosi, że jest niezgodna z
    konstytucją/prawem UE. Dopóki nie ogłosi, to sądy nie będą się wychylały
    (ta reforma nie była bez powodu), a jak który się wychyli to go w
    drugiej instancji wyprostują.

    Zresztą po takim czasie to trochę o pietruszkę - choć z drugiej strony
    gdyby przywrócili, żona zrezygnowała z obecnej roboty i poszła tam, to
    przysługiwałoby wynagrodzenie za cały okres bez pracy, tylko pewnie znów
    trzeba by iść do sądu (tym razem wyłożyć grube wpisowe) a i jestem
    dziwnie przekonany, że gospodarzom ściany by pomagały.

    No i jest jeszcze jedna sprawa - oni to traktują bardzo poważnie i mają
    rozkaz iść z kasacjami do SN w razie przegranej, bo to jest często
    stosowany schemat przy przejmowaniu państwa - zmiana nazwy i wygaszamy
    starych zatrudniamy nowych. Jakby im ktoś to popsuł to raczej by go z
    otwartymi ramionami nie witali:( Prawdę mówiąc jak składałem pozew, to
    myślałem że szybciej i lepiej to pójdzie. Z czasem zrozumiałem, ze z
    maf^H^H^państwem nie wygram i po prostu potraktowałem to jako ciekawą
    lekcję.


    Shrek



  • 9. Data: 2019-05-30 20:50:35
    Temat: Re: melduję się
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 30.05.2019 o 17:18, Shrek pisze:
    > 1 - Jak można się było domyślać - przegrałem.


    ano, szrek nie wie nawet dlaczego, i długo nie będzie wiedział:))))))))))

    --
    I love love


  • 10. Data: 2019-05-30 21:45:26
    Temat: Re: melduję się
    Od: n...@o...pl

    w <5cf00714$0$531$65785112@news.neostrada.pl>, Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > W dniu 30.05.2019 o 18:22, n...@o...pl pisze:
    >
    > > Post robi wrażenie, a jeszcze większe gdybyś go wkleił na stronach posłów
    > > Pisiorkowych. I to wszystkich.
    > > W sumie czemu nie :)
    >
    > Masz loginy i hasła? ;)

    Wklej na ich tablicy na FB :)

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1