-
11. Data: 2010-02-24 09:59:17
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za policyjne pozbawienie życia [Spała 2002]
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:
> Skąd wiadomo, że nie strzelali w opony? Może strzelali, tylko nie
> trafili?
Wersja o oponach to pewnie jest wylacznie na uzytek wdowy czy innych
krewnych.
Robert Tomasik tlumaczyl tu kiedys, ze "Strzelania w opony
jadacego pojazdu w ogóle sie zabrania".
MJ
-
12. Data: 2010-02-24 10:05:58
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za policyjne pozbawienie życia [Spała 2002]
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Michal Jankowski pisze:
> Robert Tomasik tlumaczyl tu kiedys, ze "Strzelania w opony
> jadacego pojazdu w ogóle sie zabrania".
Nawet jak jedzie powoli?
--
Liwiusz
-
13. Data: 2010-02-24 10:12:33
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <a...@x...wp.pl> napisał
> Stwierdził, że policjanci nie strzelali
> w obronie własnej, bo ostrzelali samochód, gdy minął już
> funkcjonariuszy i nic nie zagrażało ich życiu.
Nie usprawiedliwiam ich, ale w świetle polskiej Ustawy o Policji, jest
możliwe strzelanie do osoby podejrzanej o ciężkie przestępstwo, która ucieka
(mimo, ze bezpośrednio nie zagraża życiu). Oczywiście musi być podstawa, aby
uważać za taką osobę konkretnego człowieka. Możliwa jest pomyłka, ale jeśli
będzie to usprawiedliwiony błąd co do okoliczności to wyłącza
odpowiedzialnosc policjanta.
-
14. Data: 2010-02-24 10:14:54
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za policyjne pozbawienie życia [Spała 2002]
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
>> Robert Tomasik tlumaczyl tu kiedys, ze "Strzelania w opony
>> jadacego pojazdu w ogóle sie zabrania".
Nie ma takiego przepisu, który by wyraźnie zezwalał na użycie bronie w tym
celu. Uzycie broni z definicji to oddanie strzały w kierunku osoby, po
spełnieniu odopwiednich warunków. Do zatrzymywania pojazdu z kolei przepisy
przewidują kolczatki.
-
15. Data: 2010-02-24 10:52:46
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-02-24 11:12, Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
> Nie usprawiedliwiam ich, ale w świetle polskiej Ustawy o Policji, jest
> możliwe strzelanie do osoby podejrzanej o ciężkie przestępstwo, która
> ucieka (mimo, ze bezpośrednio nie zagraża życiu). Oczywiście musi być
> podstawa, aby uważać za taką osobę konkretnego człowieka. Możliwa jest
> pomyłka, ale jeśli będzie to usprawiedliwiony błąd co do okoliczności to
> wyłącza odpowiedzialnosc policjanta.
Ta ustawa jest jednym wielkim błędem.
W jej wyniku można zastrzelić osobę która ucieka przed
"atakiem uzbrojonych bandytów" którzy potem okazują się
funkcjonariuszami.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2010-02-24 11:59:59
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał
> W jej wyniku można zastrzelić osobę która ucieka przed
> "atakiem uzbrojonych bandytów" którzy potem okazują się
> funkcjonariuszami.
Nie. Tylko, jeśli zaszedłby taki zbieg okoliczności, że osoba uciekająca w
sposób uzasadniony byłaby wzięta za _groźnego_ przestępce. Na podstawie tej
ustawy, nie istnieje prawo zastrzelenia ani nikogo kto "tylko" ucieka, ani
nawet każdego uciekającego przestępcy.
Rozumiem, że chaciałbyś, aby zapis brzmiał "Można użyć broni wyłącznie wobce
zagrożenia życia lub zdrowia"?
Ciekawe jakbyś chciał wtedy, zatrzymać uciekającego seryjnego mordercę,
którego policjant nie jest w stanie dogonić. Każdy jego kolejny dzień na
wolności to niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. Rozumiem, puścić wolno...
Wtedy Twój komentarz do artykułów z gazet byłby zapewne w tonie tego, że
prawo jest nieskuteczne...
Otórz, ta sytuacja to nie jest problem ustawy, tylko działania konkretnych
ludzi w konkretnej sprawie.
Nie bądź politykierem, i nie przenoś każdego emocjonującego problemu na
poziom sejmu i produkcji nowej ustawy.
-
17. Data: 2010-02-24 12:27:48
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za policyjne pozbawienie życia [Spała 2002]
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
> Michal Jankowski pisze:
>
>
>> Robert Tomasik tlumaczyl tu kiedys, ze "Strzelania w opony
>> jadacego pojazdu w ogóle sie zabrania".
>
> Nawet jak jedzie powoli?
Jeżeli "mądrzy jak policjant" twierdzą "potem w zeznaniach" że strzelali
w opony a choć oddali 40 strzałów trafiając pięć razy "w tego co nie
przeżył" i *ZERO* razy w opony w które ponoć mieli celować to który
funkcjonariusz policji powinien ponieść odpowiedzialność *KARNĄ* za
poziom wyszkolenia osób które użyły w imieniu RP zabójczej broni z
zabójczym skutkiem? [wersja z tego co zapamiętałem z artykułu w GW]
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Wszystkie dobre maksymy istnieją w świecie;
chybia się tylko w ich stosowaniu.
-- Pascal, Blaise (1623-1662)
-
18. Data: 2010-02-24 14:52:21
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: "Papa5merf" <5...@w...pl>
Órzytkownik "Liwiusz" napisał:
> Do strzelaniny może dojść zawsze, czy teraz będą chodziły trójki
> policjant-policjant-lekarz?
nie, nadal będą chodziły dwujki, milicjant-lekasz, bo lekasz już potrafi
czytać i pisać!:O)
p.s. żyjemy w kraju gdzie prawo do zabijania posiadaja jedynie bandyci!:O(
-
19. Data: 2010-02-24 15:15:07
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-02-24 12:59, Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
> Nie. Tylko, jeśli zaszedłby taki zbieg okoliczności, że osoba uciekająca
> w sposób uzasadniony byłaby wzięta za _groźnego_ przestępce. Na
> podstawie tej ustawy, nie istnieje prawo zastrzelenia ani nikogo kto
> "tylko" ucieka, ani nawet każdego uciekającego przestępcy.
>
> Rozumiem, że chaciałbyś, aby zapis brzmiał "Można użyć broni wyłącznie
> wobce zagrożenia życia lub zdrowia"?
> Ciekawe jakbyś chciał wtedy, zatrzymać uciekającego seryjnego mordercę,
> którego policjant nie jest w stanie dogonić. Każdy jego kolejny dzień na
> wolności to niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. Rozumiem, puścić
> wolno... Wtedy Twój komentarz do artykułów z gazet byłby zapewne w tonie
> tego, że prawo jest nieskuteczne...
>
> Otórz, ta sytuacja to nie jest problem ustawy, tylko działania
> konkretnych ludzi w konkretnej sprawie.
> Nie bądź politykierem, i nie przenoś każdego emocjonującego problemu na
> poziom sejmu i produkcji nowej ustawy.
Jakiś czas temu był głośny przypadek zastrzelenia młodzieńca i
postrzelenia drugiego.
"Milicja" czatowała na jakiegoś gangstera i jak to "profesjonaliści"
nie mieli pojęcia jak wygląda ani jakim samochodem przyjedzie.
Więc wybrali "podejrzane" auto i zaatakowali.
Z drugiej strony młody człowiek z kolegą w samochodzie ojca
zostali na drodze zaatakowani przez nieumundurowanych a
uzbrojonych napastników, przypuszczalnie chcących zabrać
drogi samochód. Spróbowali ucieczki i mieli pecha.
"Bandyci" zostali uniewinnieni przez sąd właśnie dzięki
Ustawie o Policji która zezwala zastrzelenie obywatela
atakowanego przez nieumundurowanego a uzbrojonego napastnika.
Dla postronnego obserwatora nasuwa się wniosek, albo winni
byli policjanci którzy chłopaka zastrzelili albo ustawa jest
do dupy. Sąd policjantów uniewinnił a Ty twierdzisz że
ustawa jest w porządku. To kto jest winien śmierci chłopaka ?
Pozdrawiam
-
20. Data: 2010-02-24 16:29:52
Temat: Re: [media] Sztrasburg skazuje Polskę za "policyjne pozbawienie życia" [Spała 2002]
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Jakiś czas temu był głośny przypadek zastrzelenia młodzieńca i
> postrzelenia drugiego.
> "Milicja" czatowała na jakiegoś gangstera i jak to "profesjonaliści"
> nie mieli pojęcia jak wygląda ani jakim samochodem przyjedzie.
> Więc wybrali "podejrzane" auto i zaatakowali.
A więc jest problem profesjonalności, procedur wewnętrznych, mentalności,
nawyków, nie ogólnej ustawy.
> Sąd policjantów uniewinnił a Ty twierdzisz że
> ustawa jest w porządku.
W takim razie, jaki zapis ustawy byłby właściwy, zaproponuj proszę.
>To kto jest winien śmierci chłopaka ?
Nie odnoszę się do żadnego konkretnego przypadku, ale nie każda śmierć musi
mieć winnego, nie ma co szukać na siłę kozła. Przykro, ale świat nie jest do
końca sprawiedliwy, zdarzają się przypadki..
Policjant jest winny wtedy, gdy nie wiedział do kogo strzela (nie miał
podstaw nawet błędnych lecz wystarczająco usprawiedliwionych twierdzić, że
to bandyta).
W życiu błędy się zdarzają, nie tylko w Polsce, warto zapoznać się z
art. 28, 29 kk.