-
11. Data: 2005-08-23 08:25:19
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "chiniol" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ded836$q5e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> a skad masz pewnosc ze nie chodzi tam, z dzieckiem?
>>
>> P.
>
>
> bo dziecko wychodzi raz na tydzien z mamusia do sklepu
>
> pozdrawiam
>
A Twoja praca poleca na monitorowaniu życia sąsiadki tak?Bo skąd wiesz jak
"chodzisz do pracy"-sorry ale nie mogłam się powstrzymać
pozdrawiam ania
-
12. Data: 2005-08-23 08:32:46
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "chiniol" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ded836$q5e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> a skad masz pewnosc ze nie chodzi tam, z dzieckiem?
>>
>> P.
>
>
> bo dziecko wychodzi raz na tydzien z mamusia do sklepu
pilnujesz je 24 na dobe?
-
13. Data: 2005-08-23 08:55:10
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "Kalina" <kika90_nospam@nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:deccui$mai$1@opal.futuro.pl...
> NO WŁAŚNIE:
>
> dzieci uważane są za własność rodziców.... moga być bite i kopane,
> głodzone
> itp...
> bo to NIE NASZA SPRAWA
Masz racje ale IHMO tu nie chodzi o dziecko tylko o spokój nad głową bo
mamusia imprezuje,a to drobna różnica:)Nie lepiej nazwać sprawę po imieniu ?
zwyczajnie drażni takie sąsiedztwo i ja to rozumiem,może to być wkurzające
jak ktoś skacze po nocach nad głową w systemie ciągłym:)Tylko po zasłaniać
to dzieckiem?Pare intererwencji policji bo w końcu o matke chodzi i sprawa
nabierze rozpędu ...ciekawe czy sąsiedzi wykazywaliby się zainteresowaniem
gdyby matka "siedziała cicho"?
pozdrawiam ania
-
14. Data: 2005-08-23 10:10:31
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "chiniol" <p...@g...com>
mam takie fajne starsze sasiadki po bokach :)))
-
15. Data: 2005-08-23 10:17:36
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "chiniol" <p...@g...com>
> nabierze rozpędu ...ciekawe czy sąsiedzi wykazywaliby się zainteresowaniem
> gdyby matka "siedziała cicho"?
> pozdrawiam ania
szczerze mowiac masz duzo racji w tym co mowisz, niestety
mysle jednak ze gdy cos jest nie tak to i tak wychodzi na jaw.
libacje matki to osobna sprawa. dzieciak jednak nie wychodzac z domu biega
po calym domu do pozna wieczor - 24ta to normalna pora na przebiezke z
kuchni do duzego pokoju. to samo wychodzi na jaw. najpierw zaczalem sie
wkurzac ze jest tak glosno ale pozniej po rozmowach z sasiadami dowiedzialem
sie wiecej i postanowilem opisac sytuacje na forum.
Gdy zmieni sie nastawienie matki to i dziecko bedzie zadowolone i no i ja
bede mogl normalnie spac.
pozdrawiam
-
16. Data: 2005-08-23 10:18:11
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "chiniol" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:deesn6$4m9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mam takie fajne starsze sasiadki po bokach :)))
>
I powielasz "pierdoły"nie?
-
17. Data: 2005-08-23 10:25:38
Temat: Re: meczenie dziecka
Od: "chiniol" <p...@g...com>
skoro uwazasz ze takie zachowanie to pierdoly, tym bardziej ze doswiadczam
to wszystko na wlasnej skorze ot nie mam slow...