<cut>
>
>
> Studnia dzienne przy takim analfabetyzmie? A po co?

przestan mnie lapac za slowka! nie mozna sie czasem pomylic??
jestem tylko czlowiekiem a na polonistyke nie ide!

--
------------ YazOO ------------
->yazoo(at)box(dot)net(dot)pl<-
kadu 6977287 IRC #4lin

do góry

Dnia Mon, 01 Nov 2004 15:46:42 +0100, YazOO <yazoo@WYWAL_TObox.net.pl>
napisał:

> HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>> Użytkownik "YazOO" <yazoo@WYWAL_TObox.net.pl> napisał w wiadomości
>> news:cm5gv7$1v8$1@h.intelink.pl...
>>
>>> od matki nie mam nic!na wszystko musze sobie sam
>>> zapracowac!!!
>> hmm? Nic? Rozumiem, ze płacisz za mieszkanie, za wyzywienie, swoją
>> cześć
>> mediów, płacisz mamie za to że Ci pierze itd?
>
> media za moja kase a pierze pralka! i nie mialem na mysli tego co
> jest w przedziale obowiazkow takich jak jedzenie itp!

Twoją kasę? Znaczy zarabiasz?

> To, ze Ci nie daje na nowe
>> buty za 400zl nie znaczy, ze nie masz od niej nic.
>
> buty za 400zl to tez z moich zarobionych pieniazkow!
> matka nigdy nie zgodzilaby sie na takie drogie buty!

I miałaby rację...

> Weź dorośnij dziecko.
>
> doroslem juz dawno!

Nie widać.

> nie myslcie ze jestam jakims samolubnym bachorem nie umiacym nic
> samemu zrobic oczekujacym tylko na kase od rodzicow!

Pytanie o to czy można wyciągnąć alimenty od matki "nieco" temu
twierdzeniu przeczy

> to ze nie chce mieszkac z matka to nie sa kwestie kasy!

Matury jeszcze nie masz a już ci wolność w głowie zaszumiała? Też tak
miałem ale mi przeszło.

> chodzi o to ze nie moge totalnie sie z nia ani z moim bratem
> porozumiec!o reszcie rodziny nie wspomne!!!

Tez tak miałem. Mieli zupełnie przestarzałe poglądy na zycie i mój sposób
ubierania się. Nawet kolczyka nie pozwolili mi sobie zrobić.

> to juz sie kawalek czasu ciagnie i staje sie meczonce!

Ja twoim miejscu pomyślałbym o maturze, a nie o wolności i swobodzie.

> wiem ze moge sobie znalezc prace ale chce sie uczyc jeszcze
> trybem dziennym!i dlatego pytam o te alimenty!
> i jeszcze raz pisze! nie do konca tu o kase chodzi!!

chcesz studiować w trybie dziennym, mieszkać samodzielnie i utrzymać się
za 1500 zł. Gratuluje beztroskiego podejścia do życia, dzieciaku.

--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

Użytkownik "YazOO" <yazoo@WYWAL_TObox.net.pl> napisał w wiadomości
news:cm5i8i$2kj$1@h.intelink.pl...

> media za moja kase a pierze pralka!

A pralka się kupiła sama? Proszek sam się w niej pojawia? Plyn do plukania?
Samo się wiesza i prasuje?

>i nie mialem na mysli tego co
> jest w przedziale obowiazkow takich jak jedzenie itp!

A wlasciwie czemu nie? Nalezy Ci się czy co?

> buty za 400zl to tez z moich zarobionych pieniazkow!
> matka nigdy nie zgodzilaby sie na takie drogie buty!

Stać Cię na buty za 400 zl a chcesz od matki alimenty??? Skoro się mozesz
utrzymać sam??

> chodzi o to ze nie moge totalnie sie z nia ani z moim bratem
> porozumiec!o reszcie rodziny nie wspomne!!!

Moze nalezaloby sie zastanowić czemu sie tak dzieje? Skoro to TY nie mozesz
sie z nikim dogadac...

> wiem ze moge sobie znalezc prace ale chce sie uczyc jeszcze
> trybem dziennym!

Przecież podobno zarabiasz i to niezle [vide te buty za 400zl] i jakoś Ci to
w nauce nie przeszkadza. Albo i przeszkadza?:-))

HaNkA

do góry

Nie jest to przedni pomysl z tym rodzinnym rozwodem. Na lamach padly slowa
rozwagi i warto czasami zaufac tym którzy zaplacili frycowe od zycia. Nie
przejmuj sie zanadto ruganiem co po nie których. Jak widzisz nieliczni z
nich sa nadto kontrowerysjni nawet w odniesieniu do wlasnej osobowosci.
Pozdrówko Trybun_hg.

Uzytkownik "YazOO" <yazoo@WYWAL_TObox.net.pl> napisal w wiadomosci
news:cm54rh$rj8$1@h.intelink.pl...

do góry

takich jak jedzenie itp!
>
> To, ze Ci nie daje na nowe
> > buty za 400zl nie znaczy, ze nie masz od niej nic.
>
> buty za 400zl to tez z moich zarobionych pieniazkow!
> matka nigdy nie zgodzilaby sie na takie drogie buty!
>

No nieźle, mam trochę :) więcej lat ale w życiu nie kupiłem butów droższych
niż 200 zł bo uważam, że to przesada choć stać mnie na to, nie noszę też
dresów za pewnie 2k zł (w ogóle nie noszę dresów), spodni za 400 zł z
krokiem do ziemi itp. Ogólnie przyglądając się szwędającej się młodzieży
zastanawiam się gdzie są rodzice tych bachorków ale jak słyszę takie rzeczy,
że dostaje się 1500 zł miesięcznie albo chociażby 750 zł to się nóż w
kieszeni otwiera. Z takich ludzi to chyba nic dobrego nie wyrośnie.
Przypuszczam, że YazOO nigdy własną praca nie zarobił takich pieniędzy i
dlatego ich ani rodziców nie docenia.
pozdr

do góry