-
31. Data: 2005-12-05 11:52:52
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: Johnson <j...@n...pl>
buraxta napisał(a):
>
>> Dodatkowym i kluczowym argumentem będzie adres pozwanego w protokole
>> kontroli. W końcu skąd i po co jakiś kontroler miałby wpisywać całkiem
>> obcą i nieznaną osobę, której adresu w sumie nie ma prawa znać.
>
>
> Po to, żeby dostać prowizję od wystawienia wezwania do zapłaty.
>
A czemuż na przykład nie wystawił tego na ciebie? Tez by miał prowizję.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
32. Data: 2005-12-05 12:16:01
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Marcin Wasilewski napisał(a):
> W tym momencie nie chodzi o zasadność roszczenia lub jej brak.
> Przyjmijmy nawet, że jest ono bezsporne. Jednak faktem jest, że
> przewoźnik nie ma żadnego dowodu, że powiadomił pasażera o jego prawach,
> jak też, że wezwał go do zapłaty wierzytelności.
A nie jest tak, ze przed oddaniem sprawy do sadu dzial windykacji PKP
zadba jednak o doreczenie wezwania?
Przeciez i tak musza to zrobic i to chyba dwukrotnie.
A wiec jak klient nadal bedzie sie uchylal, to wysla 2 listy polecenie
za zwrotka i powiadomienie juz bedzie.
Przeciez jeszcze sprawa nie trafila do sadu, a wyslanie przez PKP listu
zwyklego mozna potraktowac jako przypomnienie.
-
33. Data: 2005-12-05 12:25:32
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: buraxta <b...@g...com>
Johnson wrote:
> A czemuż na przykład nie wystawił tego na ciebie? Tez by miał prowizję.
Bo nie widział mojej legitymacji to chyba oczywiste. Zobacz sobie ile w
sądach jest spraw przegrywanych przez PKP z powodów nieustalenia adresu...
--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //
-
34. Data: 2005-12-05 12:27:00
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: buraxta <b...@g...com>
Tomasz Pyra wrote:
> A nie jest tak, ze przed oddaniem sprawy do sadu dzial windykacji PKP
> zadba jednak o doreczenie wezwania?
Do mnie wysyłali tylko listami zwykłymi, ale ja napisałem odwołanie.
Inna sprawa, że przy liście zwykłym w zasadzie nie istnieje "termin
odwołania", bo nie ma potwierdzenia doręczenia listu danego dnia.
--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //
-
35. Data: 2005-12-05 14:37:48
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl>
> Ciepło, ale nie gorąco. Od samego wystawienia wezwania to -
> ZTCW - żaden kontroler prowizji nie dostaje (prowizję dostaje
> dopiero po uiszczeniu przez gapowicza opłaty dodatkowej).
Masz rację i nie masz racji, gdyż:
1) kontrolerzy na PKP owszem, dostają prowizję za SPORZĄDZENIE protokołu,
2) konduktorzy na PKP (a o takich tu mowa) nie mają z tego faktycznie ani
grosza.
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2005-12-05 14:39:30
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl>
> Bo nie widział mojej legitymacji to chyba oczywiste. Zobacz sobie ile w
> sądach jest spraw przegrywanych przez PKP z powodów nieustalenia adresu...
A to akurat nie ma z tym żadnego związku. Po prostu obowiązek meldunkowy
praktycznie w tym kraju nie istnieje i wiele osób ma dowody osobiste z lewymi
adresami, nie mówiąc już o takiej paranoji, że paszport nie zawierający
adresu jest pełnoprawnym dokumentem tozsamości (tzn. musze na jego podstawie
sporządzic wezwanie, adres pozyskując z wypowiedzi ustnej - czyli na 99%
fałszywy).
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2005-12-05 14:42:22
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl>
> Pasażerka w sprzeciwie wniesie, że o żadnym roszczeniu nie została
> powiadomiona, bo gdyby została, to by je grzecznie zapłaciła i... PKP
> grzecznie zapłaci wszelkie koszty sądowe.
A PKP podniesie, że konduktorka w chwili nakładania opłaty dodatkowej wezwała
pasażerkę do uregulowania. Taki jesteś madrala? To spróbuj na żywca,
teoretyzować każdy potrafi.
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2005-12-05 14:44:18
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: jimmij <j...@j...jj>
"Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl> writes:
> adresami, nie mówiąc już o takiej paranoji, że paszport nie zawierający
> adresu jest pełnoprawnym dokumentem tozsamości (tzn. musze na jego podstawie
> sporządzic wezwanie, adres pozyskując z wypowiedzi ustnej - czyli na 99%
> fałszywy).
A to ciekawa informacja... To znaczy, że jak mam paszport to muszą mi
wierzyć na słowo gdzie mieszkam? Nie można wezwać policji do ustalenia
zameldowania?
Jeżeli tak jest w istocie to po co ludzie kupują bilety w ogóle?
Przecież paszport ma prawie każdy :)....
jimmij
--
I come from the Land Of Imagination
-
39. Data: 2005-12-05 15:07:55
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "poncheck"
> Witam wszystkich. Mam pewnien niemiły problem dotyczący PKP i chciałam
> poznać
> waszą opinię na ten temat.
mój syn miał taki przypadek.
wsiadł do pociągu bez biletu.
konduktor miły zresztą chciał wystawić normalny bilet z dopłatą 5 zł za
wystawienie w pociągu.
okazało się że młody nie miał kasy w gotówce, a konduktor nie mogł ściągnąć
z karty debetowej.
więc niestety musiał zostać wystawiony bilet kredytowy z karą dodatkową 150
( chuba ze się zapłaci
w ciagu 7dni to trochę mniej).
Nie zapłacił bo miał takie wytłumaczenie:
muiałem pieniądze na koncie, wsiadałem na duzej stacji ( byłe miasto
wojewódzkie) , kasa nie oblugiwała kart,
pora była nocna ( po 24) w pobliżu żadnego bankomatu.
jak przyszło wezwanie, zapłacił cenę biletu + 5 zł za wystawienie w pociągu,
kopię przelewu wraz z reklamacją jakie to porządki w cywilizowanym kraju są
poszło na maila b...@g...com
i zostało uznane.
Ułóż jakąś zgrabną reklamację, zapłać wartość biletu + 5 zł i wyślij tak
samo.
myślę że się powinno udać
macso
-
40. Data: 2005-12-05 15:44:15
Temat: Re: mandaty kredytowe PKP....:(((
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:dn01v7$jfp$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:dmvr45$r0c$1@inews.gazeta.pl...
>> I tak, i nie. Równie dobrze - teoretycznie - ktoś się mógł cudzą
>> legitymacją studencką posłużyć. Choć w legitymacji chyba nie ma
adresu
>> zamieszkania.
> Robercie, w legitymacji studenckiej jest adres:
> http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318786193_0.gif
> (ew. ze strony Sejmu RP:
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&
> id=WDU20051491233&type=2&name=D20051233.pdf, strona 16).
Być może. Swojej już nie pamiętam :-) na nie pomyślałem, ze przecież w
sieci gdzie wzór powinien być.