eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomandaty - coś przespałem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2024-06-11 11:18:01
    Temat: Re: mandaty - coś przespałem?
    Od: Trybun <M...@t...cb>

    W dniu 10.06.2024 o 12:48, PD pisze:
    > W dniu 10.06.2024 o 10:51, Trybun pisze:
    >> W dniu 09.06.2024 o 11:08, PD pisze:
    >>> W dniu 09.06.2024 o 10:51, Trybun pisze:
    >>>> W dniu 09.06.2024 o 09:49, PD pisze:
    >>>>> Całe życie, żyłem przeświadczeniem, że jak przyjmiesz mandat to
    >>>>> już pozamiatane i nie ma możliwości odkręcenia. Np. wrócił
    >>>>> człowiek do domu z tym mandatem, przemyślał sprawę na chłodno i
    >>>>> myśli - zaraz zaraz, w ciula mnie zrobili.
    >>>>>
    >>>>> Przeglądałem sobie jakieś rozporządzenie związane z mandatami. Ono
    >>>>> nie dotyczy omawianej kwestii, ale na końcu jest wzór mandatu i
    >>>>> wzór pouczenia. Strona 5.
    >>>>> https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20
    230000752/O/D20230752.pdf
    >>>>>
    >>>>> A tam stoi, że po pierwsze mandat staje się prawomocny dopiero po
    >>>>> opłaceniu. Po drugie z wnioskiem do sądu o ukaranie,
    >>>>> funkcjonariusz występuje w dwóch przypadkach: nieprzyjęcia mandatu
    >>>>> lub nieuiszczeniu wystawionego (pkt.7)
    >>>>>
    >>>>> Przeoczyłem tak ważne zmiany? Czy może zyję wciśniętym mi kitem od
    >>>>> zawsze;)
    >>>>>
    >>>>> Zdarzyło mi się pewnie parę razy w życiu nie zapłacić mandatu,
    >>>>> wchodził wtedy komornik na zwrot podatku i tyle. Ale żadnej sprawy
    >>>>> w sądzie z wniosku o ukaranie nie miałem.
    >>>>>
    >>>>> PD
    >>>>
    >>>> No i tak jest. Dzisiaj przyjecie mandatu to odpowiednik
    >>>> "dobrowolnego poddania się karze" w sądzie. Nie ma od tego ścieżki
    >>>> odwoławczej.
    >>>> Druga sprawa jest taka że to już nie broszka policji czy ty
    >>>> zapłacisz mandat czy nie. Policjant ma tylko dwie propozycje -
    >>>> mandat albo sprawa do sądu, natomiast niezapłacony mandat i jego
    >>>> egzekucja to już sprawa podlegająca np urządowi miasta, a nie policji.
    >>>> Trzecia sprawa, może w naprawdę ostatnim czasie coś się zmieniło,
    >>>> ale wcześniej przynajmniej dwa trzy monity o zapłacenie, a dopiero
    >>>> po tym komornik.
    >>>
    >>> Dobrze, a teraz przeczytaj pouczenie które podlinkowałem, które
    >>> twierdzi coś zgoła odwrotnego. Zawsze uważałem, że jest właśnie tak
    >>> jak piszesz, a tu taki kwiatek.
    >>>
    >>> PD
    >>
    >> Zwracam szanowną uwagę że to chyba jakieś stare, zdezaktualizowane
    >> dane. Na dzień dzisiejszy nie ma np możliwości bezpośredniego
    >> zapłacenia mandatu u funkcjonariusza. Zapłacić gotówką mogą tylko
    >> obcokrajowcy.
    >
    > Tam nic nie o płaceniu u funkcjonariusza w tym pouczeniu.
    > Ale przy okazji, teraz możesz płacić od razu u funkcjonariusza. Kartą.
    > Tylko zdaje się nie wszyscy terminale mają.
    >
    > PD

    Praktyka jest taka że jakiś czas temu miałem jedyną propozycję ze strony
    "sługi prawa". Wyraźnie mu mówię  że płacę i chce mieć to z głowy, a
    glina informuje że nie ma takie możliwości, może wystawić tylko kredytowy.
    Nie wiem jak jest teraz, ale płacenie kartą to tylko taka ciekawostka, i
    zupełnie niezwiązana z wątpliwościami czy to dopiero opłacenie mandatu
    sankcjonuje karę.


  • 22. Data: 2024-06-11 14:31:52
    Temat: Re: mandaty - coś przespałem?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jun 2024 23:33:27 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 10.06.2024 o 20:39, J.F pisze:
    >>> W wypadku kulsonów pewnie masz rację. Ale jak już przyjmiesz taki
    >>> mandat od policjanta, to ten warunek nie zajdzie.
    >> A co to - policjant nie kłamie? I nie myli się?
    >
    > Toteż polegają na przyznaniu się do winy przez sprawcę.

    Czasem polegają, czasem wmuszają, czasem uzywają słów "nakładam",
    czasem mówia "bo będzie wniosek do kolegium", to teraz to do sądu :-)

    >> Przyjmiesz czy nie przyjmiesz - jesli sie mandat nie należał, to co
    >> Policjant popełnił?
    >
    > Nic. Jak druga instancja uchyla wyrok pierwszej instancji, to sędziego
    > też nikt nie ściga.

    Sędzia niezawisly i ma immunitet.
    A policjant co ma? Na jakiej podstawie bezkarny ? :-)

    >>> Coś, jak weksel, który jak podpiszesz, to sąd nie będzie się
    >>> zastanawiał, czy istnieje zobowiązanie, z którego weksel wynika.
    >> No jak nie, jak tak? Ile razy mnie zapewniano, ze nie ma żadnego
    >> ryzyka w zabezpieczeniu kredytu bankowego wekslem na wysoką sumę, bo
    >> przecież nikt tego weksla z banku nie wyniesie (ukradnie?), bank go
    >> nie zgubi itp.
    >
    > Mój zgubili akurat. Ale co do zasady to zapewnienie jest nieprawdziwe.

    To było scigać karnie :-)

    Czy jednak prawdziwe, bo "weksel bez umowy kredytowej nieważny" ?

    >>>>> Ale mogli mu dać mandat za uszkodzenie mienia, a ustalono, że
    >>>>> straty są 1.000 zł i to przestępstwo.
    >>>> No ale mandat dali, podpisał czy zapłacił, i co wtedy? Niby to
    >>>> nie było wykroczenie.
    >>> Mamy przestępstwo.
    >> I wystawiony mandat. Prawomocny. I co dalej?
    >
    > To właśnie sytuacja, w której nałożono mandat za czyn niebędący
    > wykroczeniem.

    I co dalej? A ok, widze, ze poprawili, dawniej było tylko "na wniosek
    ukaranego", teraz takze organ może wystąpic, i chyba nie ma terminu
    ...

    >>> Przy czym właśnie z tego powodu, jeśli istnieje obowiązek
    >>> naprawienia szkody, a nie może zostać zrealizowany na miejscu, to
    >>> nie nakłada się mandatu, tylko kieruje sprawę do sądu.
    >> Chyba coś ci sie pomyliło. Uszkodzenie mienia celowe?
    >
    > Uszkodzenie mienia jest przestępstwem / wykroczeniem umyślnym.

    Kodeksowo mówisz, bo jak bedzie wypadek drogowy, to też jest
    uszkodzenie mienia. Potocznie mówiąc :-)

    >> Bo w przypadku "kolizji" dwóch samochodów, to koledzy bardzo chętnie
    >> dają mandat na 300zl, a obowiązek naprawienia szkody istnieje.
    >> Właśnie ten mandat ułatwia ów obowiązek. Naprawi zresztą OC, ale jak
    >> sprawca nie ma polisy ... to koledzy nadal mandat nakładają.
    >> Przy czym mandat bynajmniej nie jest za uszkodzenie mienia.
    >
    > Nie i dlatego dają mandat. Gdyby było za uszkodzenie mienia, to by nie
    > można nałożyć mandatu w związku z koniecznością orzeczenia obowiązku
    > naprawienia szkody. Mandat jest za niezachowanie bezpieczeństwa.

    Ale koniecznosć naprawienia szkody i tak jest :-)

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1