Użytkownik poreba napisał:
> Dnia Sat, 24 May 2008 21:09:35 +0200, Mikaichi napisał(a):
>
>> Ale telefon wyszczegolnil ustawodawca. Podobnie jak ostatnio z
>> zinterpretowal, ze telefon komorkowy tak, a cb-radio nie.
> No, no - ustawodawca na stronach swojej komendy głównej taką interpretację
> ogłosił, powiadasz?

W TV trąbili o tym przez chyba dwa dni, jakis miesiąc temu chyba. Że
CBRadio to nei komórka i ze wszyscy co dostali mandat za rozmowe po CB
moga wystapic o zwrot kasy....

do góry

Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> Dnia Sat, 24 May 2008 18:08:01 +0200, qwerty napisał(a):
>
>> Pijany kierowca też może tłumaczyć się, że on tylko 500 metrów ma do domu.
>
> A wpieprzac hamburgera i popijac goraca kawa mozna i jest OK?
>
Jesli chodzi o przepisy - to tak.

do góry

Użytkownik "Mikaichi" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:g1a168$qmp$2@news.onet.pl...

> W TV trąbili o tym przez chyba dwa dni, jakis miesiąc temu chyba. Że
> CBRadio to nei komórka i ze wszyscy co dostali mandat za rozmowe po CB
> moga wystapic o zwrot kasy....

tak?
i mowili ze to sejm wespol z senatem to oglosili?
czy moze jedynie prawnicy komendy glownej tak dotematu podeszli?

do góry

Szerszen pisze:
> tak?
> i mowili ze to sejm wespol z senatem to oglosili?
> czy moze jedynie prawnicy komendy glownej tak dotematu podeszli?

Nie, bo źle było interpretowane prawo.

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 24 maj 2008 20:46
(autor Przemek Lipski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g19nqe$rv6$1@news.onet.pl>):

>> Rozmawianie przez telefon "upośledza" w pewnym stopniu tak jak alkohol.
>
> Rozmaiwanie ze współpasażerem, śpiewani przy słuchaniu muzyki i wiele
> inych rzeczy także...

Wręcz przeciwnie, one polepszają warunki kierowania.


--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu

do góry

Użytkownik Tristan napisał:
> W odpowiedzi na pismo z sobota 24 maj 2008 20:46
> (autor Przemek Lipski
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g19nqe$rv6$1@news.onet.pl>):
>
>>> Rozmawianie przez telefon "upośledza" w pewnym stopniu tak jak alkohol.
>>
>> Rozmaiwanie ze współpasażerem, śpiewani przy słuchaniu muzyki i wiele
>> inych rzeczy także...
>
> Wręcz przeciwnie, one polepszają warunki kierowania.
>
>
Jakie sa ostatnie słowa pasażera do kierowcy?
Prawa wolna!

:)

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 14:41
(autor Mikaichi
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g1bmp5$t52$3@news.onet.pl>):

>> Wręcz przeciwnie, one polepszają warunki kierowania.
> Jakie sa ostatnie słowa pasażera do kierowcy?
> Prawa wolna!

No cóż, jak ktoś nie potrafi ignorować debilnych sugestii pasażera, to
kierowcą być nie powinien.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu

do góry

W wiadomości news:g1bmp5$t52$3@news.onet.pl Mikaichi <m...@v...pl>
pisze:

> Jakie sa ostatnie słowa pasażera do kierowcy?
> Prawa wolna!
A lewa do wyklepana. ;)

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1n0hxyv8o3c37$.12x238n46h6jz$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 24 May 2008 18:08:01 +0200, qwerty napisał(a):
>
>> Pijany kierowca też może tłumaczyć się, że on tylko 500 metrów ma do
>> domu.
>
> A wpieprzac hamburgera i popijac goraca kawa mozna i jest OK?

Nie jest ok. Nawalą zawsze tych sosów do środka, że sie pochlapać można.
Kapie po rękach i po spodniach. Nie polecam.
A kawy nie próbowałem w aucie

--
PawełJ

do góry

pawelj wrote:
> A kawy nie próbowa?em w aucie
>
Bardzo dobra.

do góry