kam wrote:
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> W obecnej sytuacji prawnej konkubina to obca kobieta z którą tylko
>> regularnie sypiasz i ewentualnie razem mieszkacie.
>
>
> to się nazywa wspólne pożycie

Whatever. Ale póki co najbliżsi się ludzie robią dopiero po odbębnieniu
formułki przez takim śmiesznie ubranym urzędnikiem, odsłuchaniem
muzyczki ze zjechanej taśmy i uiszczeniu się w kasie ;)

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Whatever. Ale póki co najbliżsi się ludzie robią dopiero po odbębnieniu
> formułki przez takim śmiesznie ubranym urzędnikiem, odsłuchaniem
> muzyczki ze zjechanej taśmy i uiszczeniu się w kasie ;)

mówimy o prawie karnym, więc proponuję sięgnąć do definicji osoby
najbliższej w nim określonej

KG

do góry

On Tue, 19 Oct 2004, Nikodem Nijaki wrote:

>+ Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał
[...]
>+ > Wejdź na strone polecona przez kol.
>+ > Artura.
>+
>+ Niestety nie znalazłem tam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania :(
[...]
>+ > Jakich "dochodzeń" się spodziewasz?
>+
>+ To jak się nazywa "to" co policja robi w celu ustalenia sprawcy wykroczenia
>+ w przypadku gdy ustalenie staje się zagadnieniem nietrywialnym?
>+
>+ > Nikt niczego nie umarza.
>+
>+ Tu mnie zaskakujesz

I ja się... ZGADZAM z tobą :)
Oczywiście - policja UMORZY. A co innego może zrobić ??

Bo - co policja ma ?
- policja ma dowód popełnienia wykroczenia przekroczenia prędkości.
Co policja robi ?
- wszczyna postępowanie. Pyta właściciela. Właściciel mówi że "nie wie".
Co policja robi DALEJ ?
- policja:
1. umarza (!) postępowanie o przekroczenie prędkości. Przeciwnicy
owej opinii proszeni są o wskazanie gdzie się mylę
2. karze kierowcę za INNE wykroczenie.

Mi się wydaje że nacisk w wypowiedziach na to iż kara jest za
INNE wykroczenie, NIE związane z pierwszym jest STANOWCZO za
mały :)
Przecież "tylko" ujawnienie (się) drugiego wykroczenia z powodu
postępowania wszętego wskutek wykroczenia pierwszego nie upoważnia
do innych wniosków :)

Można powiedzieć: "zawsze coś".
Co konkretnie ?
No jak "namierzany kierowca" ma 18 punktów karnych, to chyba lepiej
dla niego jak zapłaci mandat za "niewiedzenie" ;)

>+ że policja najczęściej "umarza" :( ... z powodu "niewykrycia sprawcy".

... i mniemam że tu TEŻ umorzy z tego powodu :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0410201321311.1332@athlon...

> Bo - co policja ma ?
> - policja ma dowód popełnienia wykroczenia przekroczenia prędkości.
> Co policja robi ?
> - wszczyna postępowanie. Pyta właściciela. Właściciel mówi że "nie wie".
> Co policja robi DALEJ ?
> - policja:
> 1. umarza (!) postępowanie o przekroczenie prędkości. Przeciwnicy
> owej opinii proszeni są o wskazanie gdzie się mylę

Zgadza się.

> 2. karze kierowcę za INNE wykroczenie.
>>+ że policja najczęściej "umarza" :( ... z powodu "niewykrycia sprawcy".

A tu się nie zgadza.
Właściciel zostaje ukarany z art. 65par.2 KW (lub w niektórych regionach
art.97 KW) w związku z art.78pkt.4 PRoRD przez SG.
Dlaczego miałoby to byc umorzone? Co na to tysiące karanych codziennie
"fotkowiczów" ?

Pzdr
Leszek

do góry

>
> Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
> news:cl0g6l$378$1@news.onet.pl...
>
> > a tak przy okazji. bo zaraz pewnie wyjdzie - pytanie prawne SO w Poznaniu
> > do SN (I KZP 26/04):
> > "Jak należy rozumieć ujęty w art.41§1 kpw zwrot "stosuje się odpowiednio
> > przepisy art.183 kpk" - w szczególności, czy osoba przesłuchiwana w
> > charakterze świadka <ciah>
>
> Nikt jej nie będzie przesłuchiwał w charakterze świadka.
> Zażądają wskazania kto w danym czasie kierował a nie kto coś tam popełnił.
> Za domowę wskazania skierują sprawę do sądu o ukaranie.
> Bedzie więc przesłuchana jako osoba podejrzana. A w tej roli to sobie może
> odmawiać ile chce.
> Temat był tyle razy wałkowany, że wstyd nawracać.
>
Słyszałem coś o sprawie, niestety nie mam tekstu:
Sytuacja była bardzo podobna z tym, ze jechało 2 facetów w tym właściciel.
Zostali sfotografowani przez f-radar z tym, że nie dało sie rozpoznać twarzy.
Sprawa trafiła do sąduz argumentacją, że właściciel jechał z kolegą i na
trasie się zmieniali i nie może określić czy to on w danym momencie kierował
pojazdrm. (jak wiadomo mandat jest przypisany osobie). Sąd oddalił sprawę ze
względu na niemożliwość wskazania sprawcy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cl5mm2$5pj$1@opal.icpnet.pl...
>

> Dlaczego miałoby to byc umorzone?

Z lenistwa ;)

> Co na to tysiące karanych codziennie
> "fotkowiczów" ?

Protest do RPO?
nn

do góry

Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cl5ocs$52j$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:cl5mm2$5pj$1@opal.icpnet.pl...
>>
>
>> Dlaczego miałoby to byc umorzone?
>
> Z lenistwa ;)

Odpada. Przełożeni;)

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ab6.000001a9.41765e7b@newsgate.onet.pl...

> Zostali sfotografowani przez f-radar z tym, że nie dało sie rozpoznać
> twarzy.
> Sprawa trafiła do sąduz argumentacją, że właściciel jechał z kolegą i na
> trasie się zmieniali i nie może określić czy to on w danym momencie
> kierował
> pojazdrm. (jak wiadomo mandat jest przypisany osobie). Sąd oddalił sprawę
> ze
> względu na niemożliwość wskazania sprawcy.

Zgadza się. Za przekroczenie prędkości Sąd musiał oddalić.
Za niewskazanie-kara dla właściciela.

pzdr
Leszek

do góry

Leszek <l...@p...fm> napisał(a):

>
> Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cl5ocs$52j$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:cl5mm2$5pj$1@opal.icpnet.pl...
> >>
> >
> >> Dlaczego miałoby to byc umorzone?
> >
> > Z lenistwa ;)
>
> Odpada. Przełożeni;)

Dobrze,ze to rozważania teoretyczne,
w praktyce *lenistwo bywa pionowe*

pozdrawiam
Hajenus

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 20 Oct 2004, Leszek wrote:

>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
[...]
>+ > Bo - co policja ma ?
>+ > - policja ma dowód popełnienia wykroczenia przekroczenia prędkości.
>+ > Co policja robi ?
>+ > - wszczyna postępowanie. Pyta właściciela. Właściciel mówi że "nie wie".
>+ > Co policja robi DALEJ ?
>+ > - policja:
>+ > 1. umarza (!) postępowanie o przekroczenie prędkości. Przeciwnicy
>+ > owej opinii proszeni są o wskazanie gdzie się mylę
>+
>+ Zgadza się.

No i TYLKO o to chodziło. Że umarza TO postępowanie.

>+
>+ > 2. karze kierowcę za INNE wykroczenie.
>+ >>+ że policja najczęściej "umarza" :( ... z powodu "niewykrycia sprawcy".
>+
>+ A tu się nie zgadza.
>+ Właściciel zostaje ukarany z art. 65par.2 KW (lub w niektórych regionach
>+ art.97 KW) w związku z art.78pkt.4 PRoRD przez SG.

A gdzieś piszę że NIE ?
Ja pytam co policja robi ze sprawą *o przekroczenie prędkości* ?
Przecież postępowanie zostało wszęte w sprawie o przekroczenie
prędkości, prawdaż ?
IMO - *umarza*.
To że "zamiast" wszczyna INNE postępowania i w nagrodę łupie
właściciela lub osobę odpowiedzialną... to już dalsza część
zabawy !
Zauważ iż wielu z dyskutantów się oburza właśnie o owo "o za
co karzą skoro NIE WIADOMO kto przekroczył prędkość" ? - i jest
to słuszne. Słuszne O TYLE, że *za przekroczenie prędkości*
nie jak kogokolwiek ukarać :]

>+ Dlaczego miałoby to byc umorzone? Co na to tysiące karanych codziennie
>+ "fotkowiczów" ?

Jak *wskazą* kierującego albo powiedzą że sami jechali - to oczywiście
NIE umarza :) W nagrodę nie ma drugiego postępowania bo nie ma o co !
Ale przecież mowa była o INNYM przypadku - kiedy kierowca NIE
wskazuje.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry