-
1. Data: 2002-01-22 21:47:34
Temat: mandat i straz miejska
Od: p...@N...mat.uni.torun.pl (Jarek Pytlinski)
Witam,
To moj pierwszy post na ta grupe, wiec wybaczcie jezeli NTG :)
Dzis spotkalo mnie niemile zdarzenie i chcialbym zapytac prawniko o porade.
Rzecz miala miejsce wieczorem ok. 21, na starowce w Toruniu. Jechalem
samochodem razem z pasazerka i skrecilem wbrew zakazowi w prawo aby dojechac
szybciej na parking (ta droga jakies 20 m). Po drodze zaczepil mnie Straznik
Miejski (bylo dwoch). Powiedzialem, ze jade tedy, zeby zabrac babcie i
dziadka (zeby nie musili daleko isc). Stwierdzil, ze skoro tak, to prosze tu
zaparkowac. Co tez uczynilem - poszlismy.
Wrocilem za 5 minut przestawic auto. Stal jeden ze straznikow i tym razem
policjant. Poprosili o dokumenty (samochod stal zaparkowany wsrod innych
aut), wiec podalem. Sprawdzili itp. Straznik powiedzial, ze ta historyjka z
babcia i dziadkiem wydaje mu sie wymyslona, ze przyznaje mi mandat w
wysokosci 100 zl. Mam prawo odmowic. Z prawa tego skorzystalem - i sie
rozeszlismy. Nic nie podpisywalem (on zapisal sobie w notesie moje dane).
Powiedzial, ze sprawe w takim razie kieruje do sadu.
I teraz pytania :
czy ma prawo wystawic mi mandat ?
czy mam szanse wylgac sie od mandatu - zeznajac (poniekad nieprawde), ze na
parking (gdzie dostalem mandat) dojechalem inna droga (nie lamiac zakazu) ?
czy bez mojego podpisu sprawa nie traci przypadkiem na waznosci ?
czy sad rozpatruje sprawy o takie niskie kwoty ?
Bede wdzieczny za porade prawna :-))
pozdrawiam
--
Jarek 'pyciu' Pytlinski
http://www.pyciu.suleckiego.com
-
2. Data: 2002-01-22 21:50:37
Temat: Re: mandat i straz miejska
Od: "asewr" <a...@i...pl>
[...]
> I teraz pytania :
> czy ma prawo wystawic mi mandat ?
tak
> czy mam szanse wylgac sie od mandatu - zeznajac (poniekad nieprawde), ze
na
> parking (gdzie dostalem mandat) dojechalem inna droga (nie lamiac zakazu)
?
a po co lgac ?
> czy bez mojego podpisu sprawa nie traci przypadkiem na waznosci ?
nie
> czy sad rozpatruje sprawy o takie niskie kwoty ?
pewnie chodzilo o sad grodzki czyli nastepce dotychczasowego kolegium
-
3. Data: 2002-01-23 14:33:39
Temat: Re: mandat i straz miejska
Od: "Leszek" <l...@m...icpnet.pl>
Spodziewaj sie wezwania do Sadu Grodzkiego gdzie pewnie ci dowala grzywne.
Leszek
-
4. Data: 2002-01-24 06:45:00
Temat: Re: mandat i straz miejska
Od: "Piotr Wojcicki" <p...@p...net>
> > czy bez mojego podpisu sprawa nie traci przypadkiem na waznosci ?
>
> nie
Ale w takiej sytuacji taki straznik moze poslac do sadu kogokolwiek za
cokolwiek.
Wystarczy ze zna czyjes dane osobowe.
-
5. Data: 2002-01-24 09:49:03
Temat: Re: mandat i straz miejska
Od: "GREGIUS" <g...@p...wp.pl>
Złóż w Straży Miejskiej wyjaśnienia i wniosek o samoukaranie się kwotą 50
złotych, bądź 100 to koszty będą 50 zł, ale jak trafisz do sądu to niestety
może być 100 złotych grzywny i 100 kosztów. Zastanów się. Nie warto
opowiadać bajek, bo zawsze masz dwóch strażników i wezwanego policjanta.
Grzegorz
Użytkownik "Jarek Pytlinski" <p...@N...mat.uni.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Xns919EE7DCBA38EpyciuNOSPAMtorunnetp@158.75.2.1
20...
> Witam,
> To moj pierwszy post na ta grupe, wiec wybaczcie jezeli NTG :)
>
> Dzis spotkalo mnie niemile zdarzenie i chcialbym zapytac prawniko o
porade.
> Rzecz miala miejsce wieczorem ok. 21, na starowce w Toruniu. Jechalem
> samochodem razem z pasazerka i skrecilem wbrew zakazowi w prawo aby
dojechac
> szybciej na parking (ta droga jakies 20 m). Po drodze zaczepil mnie
Straznik
> Miejski (bylo dwoch). Powiedzialem, ze jade tedy, zeby zabrac babcie i
> dziadka (zeby nie musili daleko isc). Stwierdzil, ze skoro tak, to prosze
tu
> zaparkowac. Co tez uczynilem - poszlismy.
>
> Wrocilem za 5 minut przestawic auto. Stal jeden ze straznikow i tym razem
> policjant. Poprosili o dokumenty (samochod stal zaparkowany wsrod innych
> aut), wiec podalem. Sprawdzili itp. Straznik powiedzial, ze ta historyjka
z
> babcia i dziadkiem wydaje mu sie wymyslona, ze przyznaje mi mandat w
> wysokosci 100 zl. Mam prawo odmowic. Z prawa tego skorzystalem - i sie
> rozeszlismy. Nic nie podpisywalem (on zapisal sobie w notesie moje dane).
> Powiedzial, ze sprawe w takim razie kieruje do sadu.
>
> I teraz pytania :
> czy ma prawo wystawic mi mandat ?
> czy mam szanse wylgac sie od mandatu - zeznajac (poniekad nieprawde), ze
na
> parking (gdzie dostalem mandat) dojechalem inna droga (nie lamiac zakazu)
?
> czy bez mojego podpisu sprawa nie traci przypadkiem na waznosci ?
> czy sad rozpatruje sprawy o takie niskie kwoty ?
>
> Bede wdzieczny za porade prawna :-))
>
> pozdrawiam
> --
> Jarek 'pyciu' Pytlinski
> http://www.pyciu.suleckiego.com