-
1. Data: 2006-10-17 05:48:17
Temat: mandat i sprawa w sądzie
Od: "Grzesiex" <x...@x...pl>
Witam
Dostałem wewanie jako swiadek popełnienia wykroczenia drogowego, po
przybyciu na miejsce policjant pokazał mi zdjęcie z fotoradaru na
którym widniał mój samochód ale kierowcy nie da się rozpoznać
pomnieważ zdjęcie jest fatalnej jakości. Policjant kazał mi wskazać
kto w danym dniu prowadził samochód a było to 2 miesiące temu,
niestety nie byłem w stanie udzielić mu takiej odpowiedzi więc
sporządził wniosek do sądu grodzkiego z oskarżeniem o wykroczenie
polegającym na odmowie podania sprawcy wykroczenia drogowego, według
mnie to bezsens, mógłbym odmówić podania spawcy gdybym go znał ale nie
mam pokjęcia kto nim był więc cały zarzut jest bzsensowny. To tak jak
by ktoś w mojej okolicy kogoś zabił a ja mam im powiedzieć kto to
zrobił tylko dlatego iż to moja okolica, a jak nie to ja będę
odpowiadał za odmowe składania zeznań.Dodam iż nie chodzi mi o
uchylenie się od płacenia mandatu tylko niech zapłaci ten kto
faktycznie kierował. skoro w polsce jest takie prawo że płaci sprawca
wykroczenia a nie właściciel pojazdu to już nie moja wina że policja
nie jest w stanie go ustalić.Mandat wynosił 100 zł i pewnie bym go
zapłacił ale nikt tego odemnie nie chciał, cały czas policjant sie
upierał że mam powiedzieć kto jechał tym samochodem. Ciekawe czy sąd
też będzie sie upierał że mam powiedzieć coś czego nie wiem.
--
Grzesiex
[PMS] Mondeo GHIA 2.0 zielone kombi :)
-
2. Data: 2006-10-17 11:11:45
Temat: Re: mandat i sprawa w s?dzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Grzesiex" <x...@x...pl> napisał:
> ale kierowcy nie da się rozpoznać
Czyli brak jest dowodu kto popełnił wykroczenie!
>kto w danym dniu prowadził samochód a było to 2 miesiące temu,
Miał takie prawo. Czytaj tu: http://artgola.webpark.pl/winny.htm
>polegającym na odmowie podania sprawcy wykroczenia drogowego,
Sprawdż dokładnie o co cię obwinia, bo to bardzo ważne.
a/ podawać kto jest sprawcą NIE masz obowiązku
b/ masz obowiązek jedynie wskazać KOMU pojazd powierzyłeś, a to wcale
NIE oznacza, że on wykroczenie popełnił. To ma ustalić policja!
według
>mnie to bezsens, mógłbym odmówić podania spawcy gdybym go znał ale nie
>mam pokjęcia kto nim był więc cały zarzut jest bzsensowny. To tak jak
>by ktoś w mojej okolicy kogoś zabił a ja mam im powiedzieć kto to
>zrobił tylko dlatego iż to moja okolica, a jak nie to ja będę
>odpowiadał za odmowe składania zeznań.
To nie były zeznania, a jedynie miałeś spełnić ustawowy obowiązek
wskazani KOMU powierzyłeś.
> Ciekawe czy sąd też będzie sie upierał że mam powiedzieć
> coś czego nie wiem.
J.w. Ważne o co cię policjant obwinił. Sprawdź.
--
Artur Golański
-
3. Data: 2006-10-17 13:05:07
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Grzesiex" <x...@x...pl> wrote in message news:eh1qr4$2h$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Ciekawe czy sąd też będzie sie upierał że mam powiedzieć coś czego nie
> wiem.
>
Będzie się upierał.
Masz wiedzieć, kto jeździ twoim samochodem.
Jeśli nie jesteś w stanie tego zapamiętać, rób notatki.
-
4. Data: 2006-10-17 13:12:45
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "gringo77" <g...@b...pl>
witaj
pozyczyles kumplowi a ze byl po piwie kierowal z nim jego kumplel z niemiec
ale to nie fair nie lubie piratow i przepraczajacych i wskazujacych na
spozycie
gringo
-
5. Data: 2006-10-17 17:03:47
Temat: Re: mandat i sprawa w s?dzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał:
>Masz wiedzieć, kto jeździ twoim samochodem.
Poprawka - ma pamiętać KOMU pojazd powierzył (to NIE to samo, kto nim
jeździł!)
--
Artur Golański
-
6. Data: 2006-10-17 17:16:51
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "Grzesiex" <s...@p...gazeta.pl>
> >
> Będzie się upierał.
> Masz wiedzieć, kto jeździ twoim samochodem.
Podstawa prawna?
-
7. Data: 2006-10-17 18:36:33
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Grzesiex" <s...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eh335u$39p$1@inews.gazeta.pl...
> Podstawa prawna?
A idź nygusie do adwokata.
Artur w pierwszym poście już cię prosił o przeczytanie artykułu.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
8. Data: 2006-10-17 23:57:25
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Grzesiex" <s...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:eh335u$39p$1@inews.gazeta.pl...
>
>> >
>> Będzie się upierał.
>> Masz wiedzieć, kto jeździ twoim samochodem.
>
> Podstawa prawna?
>
taka sama.
z małą poprawką od Artura.
Masz wiedzieć komu wtedy dałeś samochód, niekoniecznie kto nim wtedy jechał.
-
9. Data: 2006-10-18 05:17:08
Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
Od: "Grzesiex" <x...@x...pl>
>
>> Podstawa prawna?
>
> A idź nygusie do adwokata.
> Artur w pierwszym poście już cię prosił o przeczytanie artykułu.
>
Czytałem, czytałem,
..właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego
organu, komu
powierzył pojazd ..
i o to mi chodzi bo jeśli pamiętam to nie ma sprawy i mam taki obowiązek ale czy jet
obowiązek
pamiętania i prowadzenia ewidencji?? to było 2 miesiące temu i nie jestem w stanie
powiedzieć kto
jechał a właśnie tego wymagał odemnie policjant a nie zapłacenia mandatu! Nawet nie
spytał czy go
zapłace.
Grzesiex
-
10. Data: 2006-10-18 08:00:34
Temat: Re: mandat i sprawa w s?dzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Grzesiex" <x...@x...pl> napisał:
>Czytałem, czytałem,
Ale nie rozumiem "jezyka prawniczego"? ;-/
>i o to mi chodzi bo jeśli pamiętam to nie ma sprawy i mam taki obowiązek ale czy jet
obowiązek
>pamiętania i prowadzenia ewidencji??
A czy w ustawie są warunki 'jeśli.. jeśli..". Nie ma!
Czy spotkałeś się ze skutecznym tłumaczeniem, ze zapomiałeś kupić
bilet, zapomniałeś oddać dług, zapłacić za prąd, telefon itp... i
dlatego jesteś usprawiedliwiony?
>to było 2 miesiące temu i nie jestem w stanie powiedzieć kto jechał a właśnie
To czy wiesz, pamiętasz lub nie chcesz wiedzieć pamietać, lub w jaki
sposób z ustawowego obowiązku się wywiążesz (notatki w swoim mógu czy
ewidencja na papierze) to całkowicie twoja sprawa.
Nie wywyązujesz się (powód/twoje tłumaczenie) mozesz zostać
pociagnięty do odpowiedzialności. I od razu, aby nie ciagnąć
bezprzedmiotową dyskusję, ukarany "za niewiązanie sie z nałożonego
obowiązku", a NIE 'za niewiedzę, za niepamięć' itp.
>a nie zapłacenia mandatu! Nawet nie spytał czy go zapłace.
Bo mandatem może ukarać winnego wykroczenia, a twoja sprawę skieruje
do sądu i ten postanowi czy i jaką karę na ciebie nałożyć.
Oczywiście za to, że nie wywiązałeś sie z obowiązku podania komu
danego dnia pojazd powierzyłeś.
Jeśli we wnioseku do sądu będzie, że nie wskazałeś KTO kierował
pojazdem lub KTO jest na zdjęciu, to możesz się skutecznie od
odpowiedzialności uchylić, bo nie masz tego obowiązku wskazywac,
wiedzieć.
--
Artur Golański