-
1. Data: 2006-08-15 19:04:13
Temat: mandat bez podpisu
Od: "Kyrzan" <k...@w...pl>
spieszylismy sie bardzo na wesele i wyprzedalismy na podwojnej ciaglej
zauwazyl to policjant i wystawil mandat
ale w swoim roztargnieniu zapomnial go podpisac
mam wiec mandat nie podpisany przez funkcjonariusza policji
czy taki mandat jest wazny ?
na dodatek numer sluzbowy jest tak niedbale wpisany ze nie da sie go
odczytac
-
2. Data: 2006-08-15 20:55:32
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Kyrzan" <k...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:1155668653.684964.149730@75g2000cwc.googlegroup
s.com...
Jest oczywiscie wazny, bowiem popelniles wykroczenie i zostales nim prawomocnie
ukarany. Mozna co najwyzej miec pretensje do strony formalnej zagadnienia, czyli
jesli zlozysz skarge na policjanta, to przelozony zwróci mu uwage, by nie
wydawal ukaranym mandatów bez podpisu i niedbale wypisanych.
-
3. Data: 2006-08-15 22:35:33
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Uzytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:ebtch0$khe$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest oczywiscie wazny, bowiem popelniles wykroczenie i zostales nim
> prawomocnie ukarany. Mozna co najwyzej miec pretensje do strony formalnej
> zagadnienia, czyli jesli zlozysz skarge na policjanta, to przelozony
> zwróci mu uwage, by nie wydawal ukaranym mandatów bez podpisu i niedbale
> wypisanych.
Od kiedy to niepodpisany dokument, jest waznym oswiadczeniem woli? Umów
tez nie podpisujesz? Uwazam, ze mandat jest niewazny, ale bedzie
egzekwowany. Najlepszym sposobem jest poczekanie, na przedawnienie
wykroczenia (ile to bedzie?), po czym podwazenie mandatu. Tylko znajac nasze
sady, to im to bedzie rybka, czy podpis policjanta jest, czy go nie ma.
-
4. Data: 2006-08-15 23:35:43
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisal w wiadomosci
news:44e24c32$1@news.home.net.pl...
> Od kiedy to niepodpisany dokument, jest waznym oswiadczeniem woli?
Ale zauwaz, ze to jest ta czesc mandatu, która otrzymal ukarany. Podejrzewam, ze
on swoje oswiadczenie woli o przyjeciu mandatu jak najbardziej podpisal. Poza
tym porównanie mandatu z umowa nie ma sensu. to zupelnie inne rzeczy. Predzej
moim zdaniem mozna to porównac z wyrokiem sadu. Zalozymy, ze sad przysyla komus
wyrok niepodpisany przez nikogo. Wydrukowany, ale nie podpisany. To wyrok
zapadl, czy nie? Papier jest niepodpisany. Jak uwazasz?
-
5. Data: 2006-08-16 00:25:42
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Uzytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:ebtloi$c3g$1@inews.gazeta.pl...
> Ale zauwaz, ze to jest ta czesc mandatu, która otrzymal ukarany.
> Podejrzewam, ze on swoje oswiadczenie woli o przyjeciu mandatu jak
> najbardziej podpisal. Poza tym porównanie mandatu z umowa nie ma sensu. to
> zupelnie inne rzeczy. Predzej moim zdaniem mozna to porównac z wyrokiem
> sadu. Zalozymy, ze sad przysyla komus wyrok niepodpisany przez nikogo.
> Wydrukowany, ale nie podpisany. To wyrok zapadl, czy nie? Papier jest
> niepodpisany. Jak uwazasz?
Posiedzenie sadu, to jest cala procedura i odpis wyroku, to tylko
informacja na temat tego, co uchwalono, natomiast mandat, to sporzadzony
protokól dot. ukarania. To mozna co najwyzej porównac do zlozenia pozwu bez
podpisu. Jesli sad wzywa wtedy do uzupelnienia braków, to widocznie ten
podpis potrzebny jest. Oczywiscie zycie jest zycie i zapewne policjant,
gdy dostrzegl brak podpisu, to swoja kopie podpisal, ale bynajmniej mozna
próbowac go podwazyc. Jesli sedzia stwierdzil by, ze przeciez to formalnosc,
to pozostaje zbyc go sentencja "twarde prawo, ale prawo". Nie ma podpisu nie
ma dokumentu, tak samo jak testament bez daty, czy bez podpisu ma mala
wartosc, jak równiez umowa, weksel i kazdy inny papier. Twardosc prawa
powinna dzialac w obie strony a nie wybiórczo.
Sad to sad i licza sie fakty a nie sprawiedliwosc. Ja bym sie powolywal, ze
otrzymalem mandat bez podpisu wiec nie zostalem ukarany w rozumieniu prawa,
a ze nastapilo przedawnienie, to przykro mi bardzo.
BTW. jaki jest okres przedawnienia dla wykroczen typu: przejscie na
czerwonym swietle, chodzenie po torach?
-
6. Data: 2006-08-16 00:32:39
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisal w wiadomosci
news:44e26603$1@news.home.net.pl...
Nalozenie mandatu, to tez cala procedura. Takie posiedzenie sadu w pigulce.
Policjant stawia zarzut, obwiniony sie przyznaje, policjant orzeka kare. I kare
orzekl. Fakt podpisania lub nie dokumentu ma znaczenie drugorzedne dla samego
ukarania.
-
7. Data: 2006-08-16 06:31:26
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: kam <#k...@w...pl#>
Robert Tomasik napisał(a):
> Nalozenie mandatu, to tez cala procedura. Takie posiedzenie sadu w
> pigulce. Policjant stawia zarzut, obwiniony sie przyznaje, policjant
> orzeka kare. I kare orzekl. Fakt podpisania lub nie dokumentu ma
> znaczenie drugorzedne dla samego ukarania.
tyle że jak już bawimy się w analogię, to wyrok niepodpisany nie
istnieje, nawet jeśli został ogłoszony (w procedurze cywilnej) albo jest
to bezwzględna podstawa odwoławcza (w karnej)
KG
-
8. Data: 2006-08-16 07:39:22
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:ebue4t$lej$1@inews.gazeta.pl...
> tyle że jak już bawimy się w analogię, to wyrok niepodpisany nie istnieje,
> nawet jeśli został ogłoszony (w procedurze cywilnej) albo jest to bezwzględna
> podstawa odwoławcza (w karnej)
Uważam, że nie masz racji. Wyrok istnieje jak najbardziej. Pozostaje ewentualne
naruszenie przepisów prawa procesowego. Tyle, że w wypadku przyjętego mandatu
braku podpisu nie wymieniono jako jednej z przesłanek uchylenia mandatu.
-
9. Data: 2006-08-16 11:46:04
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: "Lookasik" <l...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ebui45$9gd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
> news:ebue4t$lej$1@inews.gazeta.pl...
>
>> tyle że jak już bawimy się w analogię, to wyrok niepodpisany nie
>> istnieje, nawet jeśli został ogłoszony (w procedurze cywilnej) albo jest
>> to bezwzględna podstawa odwoławcza (w karnej)
>
> Uważam, że nie masz racji. Wyrok istnieje jak najbardziej. Pozostaje
> ewentualne naruszenie przepisów prawa procesowego. Tyle, że w wypadku
> przyjętego mandatu braku podpisu nie wymieniono jako jednej z przesłanek
> uchylenia mandatu.
Kam napisal zgodnie z prawda. Zauwaz ,ze rozroznil proces cywilny od karnego
-
10. Data: 2006-08-16 16:31:56
Temat: Re: mandat bez podpisu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Wasilewski napisał(a):
> Od kiedy to niepodpisany dokument, jest waznym oswiadczeniem woli?
A od kiedy to nałożenie mandatu jest oświadczeniem woli?
> Uwazam, ze mandat jest niewazny,
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia nie przewiduje instytucji
nieważności mandatu. Nie przewiduje jej też ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY
MINISTRÓW z dnia 22 lutego 2002 r. w sprawie nakładania grzywien w
drodze mandatu karnego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."