eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mam taki dylemat...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 21. Data: 2008-07-25 20:41:04
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:kyob04wm6q0j.8qonit8sdhfn.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 25 Jul 2008 16:00:10 +0200, Beata napisał(a) w
    > <news:g6cm9e$lkp$1@news.dialog.net.pl>:
    >
    >> Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in. paintball.
    >> W
    >> opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć własnych kulek.
    >> Wczoraj
    >> dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu przesłać dodakowe pieniądze, bo te
    >> które miał (200) wszystkie wydał na kulki
    >
    > Ja bym żądał zwrotu pieniędzy. Kupno kulek to nie jest chyba transakcja,
    > której pod względem prawnym może dokonywać 10-latek.

    Ja bym zawistowal organizatorom wlasnie te odpowiedz i zobaczyl co
    odwistuja.

    W moim przekonanaiu organizatorzy przegieli. I trzeba zrobic wszystko, zeby
    poczuli niemile cieplo w okolicy posladkow.

    sz.



  • 22. Data: 2008-07-25 20:48:12
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 25 Jul 2008 22:33:06 +0200, Tristan napisał(a):

    > A o pitoleniu jaka to ona wyrodna matka tak?

    Nie wyrodna matka, tylko nie wychowała dzieciaka, nie uzmysłowiła mu
    pewnych rzeczy, a teraz ma o to pretensje do całego świata.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 23. Data: 2008-07-25 20:55:15
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 25 lipiec 2008 22:48
    (autor scream
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <t0q58tkh1v23$.1strku4gonhoo.dlg@40tude.net>):

    >> A o pitoleniu jaka to ona wyrodna matka tak?
    >
    > Nie wyrodna matka, tylko nie wychowała dzieciaka, nie uzmysłowiła mu
    > pewnych rzeczy, a teraz ma o to pretensje do całego świata.

    No widzisz, twoja też tego nie zrobiła... Tylko, że ty masz (metrykalnie)
    więcej niż 10 lat, a tamto dziecko dopiero się rozwija i wychowawca na
    obozie nie powinien być mu wilkiem.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 24. Data: 2008-07-25 21:41:08
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Beata" <b...@d...com> napisał
    >
    > no tak, to on podjął decyzję... nauka kosztuje,
    > tylko wydaje mi się, że rodzice powinni być o czymś takim
    > poinformowani.

    Przecież jesteś poinformowana, nie?


  • 25. Data: 2008-07-25 21:44:18
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał
    >
    > Ja bym żądał zwrotu pieniędzy. Kupno kulek to nie jest chyba
    > transakcja,
    > której pod względem prawnym może dokonywać 10-latek.

    Czym różni się od kupna pączka w szkolnym sklepiku czy loda na plaży?


  • 26. Data: 2008-07-25 21:51:34
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Tristan <n...@s...pl> napisal:
    > Po fakcie... A jak jutro ,,poinformują'', że kupił jacht, a pieniądze
    > pożyczył mu tenże sam ,,wychowawca''?

    Nie ma zdolnosci prawnej do zakupu pojazdu.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 27. Data: 2008-07-25 22:03:01
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 25 lipiec 2008 23:41
    (autor Alek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g6dh9p$s43$1@news.onet.pl>):

    >> no tak, to on podjął decyzję... nauka kosztuje,
    >> tylko wydaje mi się, że rodzice powinni być o czymś takim
    >> poinformowani.
    > Przecież jesteś poinformowana, nie?

    Po fakcie... A jak jutro ,,poinformują'', że kupił jacht, a pieniądze
    pożyczył mu tenże sam ,,wychowawca''?

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 28. Data: 2008-07-25 22:22:57
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 25 lipiec 2008 23:51
    (autor Jacek_P
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g6dht6$3ae$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):

    > Tristan <n...@s...pl> napisal:
    >> Po fakcie... A jak jutro ,,poinformują'', że kupił jacht, a pieniądze
    >> pożyczył mu tenże sam ,,wychowawca''?
    > Nie ma zdolnosci prawnej do zakupu pojazdu.

    A do zakupu amunicji i do zaciągania kredytów ma?

    Ogólnie działanie obozu wygląda mi na zaplanowane celem wyłudzenia.
    Zabroniono przywozu własnej amunicji aby następnie wykorzystać naiwność
    dziecka oraz jego oddalenie od rodziców i sprzedać mu własny towar za kwotę
    wyższą niż posiadana i przypuszczam, że i za cenę turystyczną.

    Rodzice oddając dziecko pod opiekę wychowawcy mają prawo przypuszczać, że
    będzie się nim opiekował i nie pozwoli na głupi zakup. Nie ważne czy wiadra
    kulek czy wiadra lodów, od których gardło wysiądzie.

    Jak czytam niektórych, to się zastanawiam czy za chwilę będą bronić
    pedofilów, że jakby mamusia ofiarę dobrze wychowała....

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 29. Data: 2008-07-25 22:23:11
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Tristan <n...@s...pl> napisal:
    > A do zakupu amunicji i do zaciągania kredytów ma?

    Ehm, rozumiem ferwor dyskusji, ale moze posluguj sie
    wlasciwym nazewnictwem. KULKI Z FARBA do zabawy.
    To nie jest AMUNICJA. Tak jak nie byly nia niegdysiejsze
    patyczkii z przyssawkami, tez do strzelania z atrap pistoletow.

    > Ogólnie działanie obozu wygląda mi na zaplanowane celem wyłudzenia.
    > Zabroniono przywozu własnej amunicji aby następnie wykorzystać naiwność
    > dziecka oraz jego oddalenie od rodziców i sprzedać mu własny towar za kwotę
    > wyższą niż posiadana i przypuszczam, że i za cenę turystyczną.

    Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zadac, nawet na pismie,
    pytanie o cene kulek nabywanych juz na miejscu. Podobnie
    mozna zadac pytanie wychowawcy o kwestie 'pozyczki'.
    W tym drugim punkcie popieram stanowisku rodzicow.
    Wychowawca mogl zrobic chlopcu PREZENT z 25 zl,
    ale nie mial prawa udzielac pozyczki, bo to dziecko
    nie jest zdolne do zaciagania dlugow. Rodzice
    powinni stanowczo odmowic regulowania takiej
    'pozyczki' z nimi nieuzgodnionej.

    > Rodzice oddając dziecko pod opiekę wychowawcy mają prawo przypuszczać, że
    > będzie się nim opiekował i nie pozwoli na głupi zakup. Nie ważne czy wiadra
    > kulek czy wiadra lodów, od których gardło wysiądzie.

    Jezeli dadza wychowawcy takie upowaznienie na pismie,
    to tak. W przeciwnym razie - nie.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 30. Data: 2008-07-25 23:04:34
    Temat: Re: mam taki dylemat...
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g6djo0$1jv$1@news.onet.pl...
    > Ogólnie działanie obozu wygląda mi na zaplanowane celem wyłudzenia.
    > Zabroniono przywozu własnej amunicji aby następnie wykorzystać naiwność

    a jakby przywiózł swoją amunicje i zrobił nią komuś krzywde ??
    dzieciak jest rozpuszczony, nienauczony szanowania pieniędzy, przehulał kase a
    matka szuka winnych

    Pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1