-
21. Data: 2004-07-05 11:13:15
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
a...@g...n_o_s_p.am.gazeta.pl news:ccb24l$qvg$1@inews.gazeta.pl
> To byla odpowiedz czy zart?
> To ja moge odpowiedziec a co to za poswiecenie jak jest bezplodny i zadna
> baba go nie zechce a tu jako ksiadz kasiore bedzie trzepal ...
O lol :)
--
~~~~=~~~~l_;~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
_|\___J \____, Pozdrawiam, moje www, C++, kontakt, itd.:
X-( ssn256 ) Rafal Maj Raf256 - http://www.raf256.com/me-news/
,"-------------" (strona w budowie)
-
22. Data: 2004-07-05 11:42:59
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Arek <a...@e...net>
Dnia 2004-07-05 11:38, Krzysztof "gravide" B. rzecze:
> !!!!?????!!!!! CO TO ZA BZDURA?????
> Kościół unieważnia małżeństwo tylko i wyłącznie NA WNIOSEK
> jednego z małżonków. Świadome zatajenie bezpłodności
> może być przyczyną takiego wniosku.
> Kościół sam w sobie nie ingeruje ani w płodność ani bezpłodność
> małżonków. I z urzędu nie może ślubu unieważnić.
Jeżeli ktoś ukryje swoją chorobę to małżeństwo jest uważana za zawarte
w złej wierze i JEST NIEWAŻNE.
Kościół tylko potwierdza nieważność małżeństwa.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.losowania.net
-
23. Data: 2004-07-05 11:44:32
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
scream napisał w news:ccbbjm$h9g$2@news.onet.pl :
> Użytkownik aja napisał:
>> Rzecz w tym ze ja nie szukam opinii tylko konkretnego aktu badz
>> zaprzeczenia. Dlatego tak odpowiedzialem na post z tym chceniem czy
>> niechceniem ...
>> Ja oczekuje konkretnej odpowiedzi badz odnosnika.
> no to sobie pooczekujesz, bo zaden artykul w zadnym prawie (rowniez
> kanonicznym) nie reguluje kwestii plodnosci badz bezplodnosci ksiezy
> co to w ogole ma do rzeczy, czy ktos jest plodny czy nie?
oj ma oj ma .... spokojnie
-
24. Data: 2004-07-05 12:54:38
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Arek napisał w news:ccbesq$emf$1@news.onet.pl :
> Jeżeli ktoś ukryje swoją chorobę to małżeństwo jest uważana za zawarte
> w złej wierze i JEST NIEWAŻNE.
> Kościół tylko potwierdza nieważność małżeństwa.
nie, do chwili stwierdzenia nieważności istnieje domniemanie ze małzenstwo
jest ważne ...
sąd nie potwierdza, tylko stwierdza ...
-
25. Data: 2004-07-05 13:00:26
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Arek napisał w news:ccbesq$emf$1@news.onet.pl :
> Jeżeli ktoś ukryje swoją chorobę to małżeństwo jest uważana za zawarte
> w złej wierze i JEST NIEWAŻNE.
> Kościół tylko potwierdza nieważność małżeństwa.
Kan. 1107 - Chociaż małżeństwo zostało zawarte nieważnie z racji przeszkody
lub braku formy, to jednak domniemywa się, że wyrażona zgoda trwa, dopóki
nie uzyska się pewności jej odwołania.
-
26. Data: 2004-07-05 13:04:04
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Krzysztof "gravide" B. napisał w news:ccb7j8$evp$1@atlantis.news.tpi.pl :
> !!!!?????!!!!! CO TO ZA BZDURA?????
> Kościół unieważnia małżeństwo tylko i wyłącznie NA WNIOSEK
> jednego z małżonków. Świadome zatajenie bezpłodności
> może być przyczyną takiego wniosku.
> Kościół sam w sobie nie ingeruje ani w płodność ani bezpłodność
> małżonków. I z urzędu nie może ślubu unieważnić.
"Kościół" wcale nie może unieważnić małżeństwa ....
może stwierdzić jego nieważność
Kan. 1073 - Przeszkoda zrywająca czyni osobę niezdolną do ważnego zawarcia
małżeństwa.
Kan. 1084 - § 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i
trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy
względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury.
-
27. Data: 2004-07-05 13:06:19
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
aja napisał w news:ccb0rs$lht$1@inews.gazeta.pl :
> Czy wazne jest malzenstwo zawarte przez kobiete i mezczyzne gdy jedno z
> maloznkow:
> - jest bezpolodne i nie wie o tym
> - jest bezplodne i wie o tym i zatailo te informacje
> - jest bezplodne i oboje wiedza o tym i zataili te informacje wobec
> kosciola
> -jest bezplatne i powiadomili instytucje kosciola (czy udzielony
> zostanie im sakrament malzenstwa?)
chodzi o bezpłodność , czy "niezdolność dokonania aktu małżenskiego" ?
-
28. Data: 2004-07-05 14:27:12
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: "aja" <a...@g...n_o_s_p.am.gazeta.pl>
Dziekuje wszystkim za podjecie tematu i rozwianie mojego problemu. Ciesze
sie ze moglem tyle sie dowiedziec
Dziekuje
AJA
> > Czy wazne jest malzenstwo zawarte przez kobiete i mezczyzne gdy jedno z
> > maloznkow:
> > - jest bezpolodne i nie wie o tym
> > - jest bezplodne i wie o tym i zatailo te informacje
> > - jest bezplodne i oboje wiedza o tym i zataili te informacje wobec
> > kosciola
> > -jest bezplatne i powiadomili instytucje kosciola (czy udzielony
> > zostanie im sakrament malzenstwa?)
>
> chodzi o bezpłodność , czy "niezdolność dokonania aktu małżenskiego" ?
>
-
29. Data: 2004-07-05 18:49:22
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: "Michał Mraczek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:ccb4bj$73n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A tak na marginesie bo mi się nasunęło - ksiadz moze zostać dawcą
> nasienia?:-)
Nie. Zaprzecza to życiu w czystości.
--
pozdrawiam
Michał "Jakość poczęstunku w pociągu InterCity jest proporcjonalna do ilości
wagonów Z1 w składzie" (C) ???
-
30. Data: 2004-07-05 18:50:35
Temat: Re: malzenstwo -> waznosc
Od: "Michał Mraczek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <s...@...pl> napisał w wiadomości
news:ccbbf9$h9g$1@news.onet.pl...
> > To ja moge odpowiedziec a co to za poswiecenie jak jest bezplodny i
zadna
> > baba go nie zechce a tu jako ksiadz kasiore bedzie trzepal ...
>
> zawsze myslalem ze "na ksiedza" idzie sie albo z powolania, albo dla
> pieniedzy, a nie zeby sie poswiecac..
Ciekawe czy wytrzymałbyś 6 lat w seminarium nie mając powołania...
--
pozdrawiam
Michał