eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomalzenstwo - pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 1. Data: 2004-10-10 12:04:45
    Temat: malzenstwo - pytanie
    Od: "Grzegorz" <s...@p...onet.pl>

    witam
    nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam trywialne
    problem jest taki
    jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy (kwestie
    moralne chcialbym pominac)

    z gory dziekuje za odpowiedz
    Grzegorz

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-10-10 12:08:52
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia 10 Oct 2004 14:04:45 +0200, Grzegorz <s...@p...onet.pl>
    napisał:

    > witam
    > nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam
    > trywialne
    > problem jest taki
    > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy
    > (kwestie
    > moralne chcialbym pominac)

    Prawnie jesteście osobami obcymi.

    --
    Falkenstein
    Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!


  • 3. Data: 2004-10-10 12:09:23
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Grzegorz wrote:
    > witam
    > nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam trywialne
    > problem jest taki
    > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy (kwestie
    > moralne chcialbym pominac)

    Standardowo: w razie jej śmierci dziedziczy jej mąż, a nie Ty, nie
    możesz się wspólnie z nią rozliczać, jej mąż potrzebuje jej zgody przy
    większych kredytach a ona za nie odpowiada (o ile nie ma rozdzielności
    majątkowej) itepe itede


  • 4. Data: 2004-10-10 12:14:25
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Grzegorz" <s...@p...onet.pl>

    > > problem jest taki
    > > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy  
    > > (kwestie
    > > moralne chcialbym pominac)
    >
    > Prawnie jesteście osobami obcymi.

    a zatem moge spac spokojnie ;-)
    i jeszcze jedno male pytanko. jak dlugo trwa postepowanie rozwodowe?

    z gory dzieki
    Grzegorz

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-10-10 12:18:39
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:110c.0000011b.4169255b@newsgate.onet.pl...
    > witam
    > nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam
    trywialne
    > problem jest taki
    > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy
    (kwestie
    > moralne chcialbym pominac)
    >
    niedostaniesz rozgrzeszenia ;)

    a powaznie to niejest komfortowa sytuacja
    teoretycznych konsekwencji mozna by sie do szukac wielu, wspomne o tych,
    ktoere przyjda mi do glowy:
    -Twoja partnerka ma ciagle wspolnote majatkowa z mezem ( o ile nie
    podpisali intercyzy). moze sie okazac, ze bedzie musiala pokryc czesc
    jego zobowiazan.
    - ew. wasze dziecko zostanie z urzedu przypisane mezowi matki - trzeba
    podjac "kroki specjalne".

    jak cos jeszcze sobie przypomne to napisze
    generalnie niejest tak strasznie, tylko malo przyjemnie ;(

    pozdro



  • 6. Data: 2004-10-10 12:19:47
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Grzegorz wrote:

    >>>moralne chcialbym pominac)
    >>
    >>Prawnie jesteście osobami obcymi.
    >
    > a zatem moge spac spokojnie ;-)

    Zaraz, zaraz - tyś się spodziewał jakiś sankcji karnych za 'życie' z
    cudzą żoną???

    MegaROTFL


  • 7. Data: 2004-10-10 12:20:15
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia 10 Oct 2004 14:14:25 +0200, Grzegorz <s...@p...onet.pl>
    napisał:

    >> > problem jest taki
    >> > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    >> > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu
    >> rzeczy  
    >> > (kwestie
    >> > moralne chcialbym pominac)
    >>
    >> Prawnie jesteście osobami obcymi.
    >
    > a zatem moge spac spokojnie ;-)
    > i jeszcze jedno male pytanko. jak dlugo trwa postepowanie rozwodowe?

    jak się dobrze będa sądzić to nawet kilka lat...

    --
    Falkenstein
    Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!


  • 8. Data: 2004-10-10 12:57:03
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: SebOLO <p...@b...spamu.pl>


    >
    > a powaznie to niejest komfortowa sytuacja
    > teoretycznych konsekwencji mozna by sie do szukac wielu, wspomne o tych,
    > ktoere przyjda mi do glowy:
    > -Twoja partnerka ma ciagle wspolnote majatkowa z mezem ( o ile nie
    > podpisali intercyzy). moze sie okazac, ze bedzie musiala pokryc czesc
    > jego zobowiazan.
    > - ew. wasze dziecko zostanie z urzedu przypisane mezowi matki - trzeba
    > podjac "kroki specjalne".
    >
    > jak cos jeszcze sobie przypomne to napisze
    > generalnie niejest tak strasznie, tylko malo przyjemnie ;(

    Mistrzem z ortografii rowniez nie jestem ale to juz przegiecie - "niejest"
    pisze się rozdzielnie... Nie jest... itd itp :)

    --
    ..::SebOLO::.. tu był... _____
    "Wiedziec, ze sie wie, co sie wie i wiedziec, \o o/
    czego sie nie wie - oto prawdziwa wiedza." --ooo--U--ooo--


  • 9. Data: 2004-10-10 13:02:49
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "SebOLO" <p...@b...spamu.pl> napisał w wiadomości
    news:opsfnnlda5lzc8gk@szefo...

    > Mistrzem z ortografii rowniez nie jestem ale to juz przegiecie -
    "niejest"
    > pisze się rozdzielnie... Nie jest... itd itp :)

    dziekuje, sprobuje zapamietac ;))

    pozdro



  • 10. Data: 2004-10-10 13:04:09
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam
    trywialne
    > problem jest taki
    > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy
    (kwestie
    > moralne chcialbym pominac)
    >


    25 lat, lub nawet dozywocie dla obecnego meza . ja bym spokojnie nie spal
    :)

    P.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1