eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › lokatorzy na "dziko"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 211. Data: 2006-12-05 13:44:43
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen wrote:
    > a kto powiedzial ze jest cos wyjatkowego, jak placi to za cos placi,
    > miedzy innymi za ochrone przed bandytami i zlodziejami, a w tym wypadku
    > zlodziej ma wieksze prawa od niego i tyle

    Tia... Najpierw złodziej, teraz bandyta... Za chwilę może jeszcze
    gwałciciel i talibski terrorysta z Klewek?


  • 212. Data: 2006-12-05 14:05:17
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >> Ale ten pan tu nie mieszkał, powiedziała kochanka, tłumacząc policji,
    >> dlaczego wzywała pomocy.
    >>
    >
    > Cóż, jak sie ukrywał przed sąsiadami i się nie zameldował, to już jego
    > problem...

    No tak, jak jest zwyczajnie uczciwy ( bo się wyprowadzil z mieszkania,
    do którego nie ma praw), to też ma problem, wszak jak się wlazło między
    wrony...

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 213. Data: 2006-12-05 14:19:24
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >>>>> To gdzie do tej pory mieszkałeś, że nagle nie masz gdzie mieszkać
    >>>> U kochanki. Kochanka kazała spakować manatki i wracać, skąd
    >>>> przyszedł.
    >>> A nakaz eksmisji ma?
    >>
    >> A on tam mieszkał?
    >
    > Pytałem się, że mieszkałeś do tej pory. Odpowiedziałeś - u kochanki.
    > Teraz zmieniasz zeznania? I dziwisz się, że sąd będzie podejrzewać,
    > żeś kombinator i kłamca?

    On twierdzi, ze u kochanki, a kochanka twierdzi, za "a gdzie tam". I co?
    >
    >> Jakieś przybory do golenia ktoś tam widział? A co,
    >
    > Jako praworządny obywatel powinieneś się tam zameldować.

    Tak, ten praworządny obywatel się nie zameldował, ukarać go, może mu się
    odechce dochodzenia praw do własnego mieszkania.

    > Ten tak zwany honor (czy może raczej bezmyślność) ma się do przepisów
    > prawa jak?

    Brak tego tak zwanego powoduje, ze hieny mieszkaja sobie bezprawnie w
    cudzych mieszkaniach.

    > To miał trzy miejsca do mieszkania i się awanturuje, żeby wywalić
    > "już, teraz, natychmiast i bez sądu" kogoś, kto nie ma żadnego?

    Nie miał trzech, możesz sobie wybrać, gdzie do tej pory mieszkał, to i
    tak nie zmienia faktu, że mieszkanie jest jego, a dotychczasowy lokator
    powinien sam się wynieść, skoro nie płaci, a umowa sie skończyła.
    >
    > Ciekawą mentalność prezentujesz...

    A owszem, nie widzę powodu do uprawiania bolszewizmu. I na tym kończę
    dyskusję z Tobą, zanim zaczniesz wypluwać z siebie betony, debile,
    kretyny itp.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 214. Data: 2006-12-05 14:31:46
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >>>> Jeśli miałoby to ode mnie zależeć, to ja jestem za tym, żeby nie.
    >>>> Niech każdy zadba o siebie i wszyscy będziemy zadbani.
    >>> To się nazywa "anarchia".
    >>
    >> Dobrze, że użyłeś cudzysłowu.
    >
    > Owszem, staram się poprawnie używać znaków przestankowych. A twoje
    > imputowanie, że to przenośnia, to tylko wynik nieznajomości zasad
    > pisowni.

    Aha. To przechodzimy do zasad pisowni?

    >> Nie ma to jak odwrócic kota ogonem, co nie?
    >
    > Jak się powołujesz na świętości to idź do tych, co świętościami się
    > zajmują.

    O prawie własności nie słyszałeś, szkoda. A raczej słyszałeś, ale
    niewygodne jest, mozna złapaśc się za słówko i odwrócić uwagę.

    > NALEŻY... UDAĆ... SIĘ... DO... SĄDU...
    >
    > Dotarło?!

    Nie drzyj się. Jak jest z sadem i egzekwowaniem, to chyba wiesz.
    >
    >> I co mnie obchodzi jakaś matka?
    >
    > A co mnie obchodzi twoje mieszkanie?

    Na szczęście nic. Ale ja, w przeciwoioeństwie do ciebie, wolałabym żyć w
    normalnym kraju, gdzie szanuje się cudzą własność.
    >
    >> Mogła się ubezpieczyć na taką ewentualność, prawda?* A dziecko ma
    >> ojca,
    >
    > ROTFL
    >
    > Ubezpieczenie od bezrobocia to się może ewentualnie w przypadku
    > kredytu trafić.

    Czyżby. Ja mam opcję w ubezpieczeniu na życie.

    > Nie widziałem jeszcze oferty ubezpieczenia - a na
    > pewno nie będzie takiej w zakresie ceny porównywalnym z kosztem
    > ubezpieczenia nieruchomości od zniszczenia - oferującej utrzymanie na
    > dotychczasowym poziomie w przypadku utraty pracy/zdolności do pracy.

    Ale kogo to, tak naprawdę? Znaczy się, moggę zacząć kraść, jak stracę
    pracę według Twojej logiki?
    >
    >> który powinien mu pomagać w pierwszej kolejności - nie zupełnie obcy
    >
    > No popatrz... Ja nie wiedziałem, że ojcowie dostają totalny immunitet
    > i są np. nieśmiertelni, nie ulegają wypadkom i zawsze znajdują pracę.

    Wszyscy naraz, dziadkowie, siostry, bracia obojga rodziców nagle tracą
    środki do życia, wobec tego biedna, samotną matkę bierze na utrzymanie
    farciarz, który wynajał jej mieszkanie. Fajnie.

    > Było ich tam nie wpuszczać. Przepisy powinieneś znać, wpuściłeś -
    > teraz ponoś konsekwencje swojego wyboru.

    A jak się włamali, jak napisała Kira?
    >
    >> Aha - zarabianie i posiadanie pieniędzy nie jest niczym złym.
    >
    > A kto mówił, że jest? Tylko nie zarabiaj kosztem innych.

    Jakim kosztem? Twierdzisz, ze wynajęcie komuś mieszkania to zarabianie
    jego kosztem? No tak, w końcu, burżuj jeden, powinien sie podzielić i
    oddać ten nadmiar, nie?

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 215. Data: 2006-12-05 15:24:52
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:el3hq8$p2d$1@opal.futuro.pl...
    > Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:el3g1p$3md$3@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Więc co jest wyjątkowego w podatku od najmu, oprócz tego że można wybrać
    >> ryczałt i płaci się go wtedy zdecydowanie mniej niż przy innego typu
    >> dochodach?
    >
    > a kto powiedzial ze jest cos wyjatkowego, jak placi to za cos placi,
    > miedzy innymi za ochrone przed bandytami i zlodziejami, a w tym wypadku
    > zlodziej ma wieksze prawa od niego i tyle

    podatku nie płaci się za coś tylko z definicji.



  • 216. Data: 2006-12-05 15:27:39
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "krys" <k...@p...onet.plys> wrote in message
    news:el3efm$7m$1@inews.gazeta.pl...
    > witek napisał(a):
    >
    >> utrzymujemy państwo opiekuńcze?
    >
    > Jeśli miałoby to ode mnie zależeć, to ja jestem za tym, żeby nie. Niech
    > każdy zadba o siebie i wszyscy będziemy zadbani.
    >
    >> a może to właściciel powinien przekalkulować ryzyko wynającie
    >> mieszkania i koszty z tym związane.
    >
    > Właściciel kupił sobie mieszkanie i chce je wynająć na normalnych
    > warunkach jak w kraju cywilizowanym. Cywilizowany kraj charakteryzuje
    > się tym, ze uznaje święte prawo własności.

    są prawa bardziej święte niż prawo własności, prawo do godnego życia stoi
    chyba troszeczkę wyżej.

    >
    >> Dlaczego właściciel ma nieponosić kosztów swoich decyzji tylko spychać
    >> je na państwo.
    >
    > Bo gdyby mu państwo nie przeszkadzało, to by po prostu wziął nie
    > płacącego, mieszkającego bez umowy i dewastującego mieszkanie lokatora
    > za pysk i wystaił razem z majdanem na ulicę. Ale państwo mu to
    > uniemożliwia, tworząc takie, a nie inne prawo ( więc to nie są do końca
    > jego decyzje)
    >
    państwo ogranicza w wielu innych dziedzinach i taka jest rola państwa,
    dlatego nie nazywają nas barbarzyńcami.
    Jest jeszcze wiele dzikich miejsc na świecie gdzie można się wyprowadzić.



  • 217. Data: 2006-12-05 15:31:35
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:el42qj$s2j$1@news.interia.pl...

    > podatku nie płaci się za coś tylko z definicji.

    ale idzie na panstwo, ktore ma miedzy innymi chronic i w teorii ma
    traktowac tak samo wszystkich, ym czasem faworyzuje zlodziei w tej kwestii


  • 218. Data: 2006-12-05 15:32:55
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:el42vp$s9s$1@news.interia.pl...

    > są prawa bardziej święte niż prawo własności, prawo do godnego życia
    > stoi chyba troszeczkę wyżej.

    no wiec niech panstwo realizuje te swietsze prawa i niech zapewnia takiemu
    obywatelowi godne zycie, ale nie kosztem innego obywatela


  • 219. Data: 2006-12-05 15:38:27
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    witek napisał(a):

    > są prawa bardziej święte niż prawo własności, prawo do godnego życia
    > stoi chyba troszeczkę wyżej.

    Na koszt innych, obcych ludzi, bez ich zgody?

    > Jest jeszcze wiele dzikich miejsc na świecie gdzie można się
    > wyprowadzić.

    Chciałeś napisać cywilizowanych raczej.

    EOT - nie przekonasz mnie, ze powinnam godzić sie na pasożytowanie na
    mnie darmozjadom w imię ich godnego życia.


    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 220. Data: 2006-12-06 02:08:56
    Temat: Re: lokatorzy na "dziko"
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Andrzej Lawa [Tue, 05 Dec 2006 14:42:21 +0100]:


    > Ten tak zwany honor (czy może raczej bezmyślność) ma się
    > do przepisów prawa jak?

    No właśnie za cholerę się nie ma najwyraźniej. Obowiązujące
    przepisy przekazują jasno: uszciwy jesteś? Idiota znaczy, to
    nie dziw się głupio że cię zgnoją. I heja idiocie w dupę
    nakopać, a co tam.

    Ja rozumiem, że nigdzie nie jest formalnie powiedziane, że
    prawo to ma być uczciwe czy sprawiedliwe. Aczkolwiek tak mi
    jakoś się nieśmiało kojarzy, że hitlerowcy mniej więcej tak
    samo swoje wyczyny tłumaczyli. Prawem znaczy się...


    Kira

    --
    /(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
    \o)/ * 2nd Life * Sposób na Mac-a * eBook *
    Kira F ~ I am what I am, I do what I want ~

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 . 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1