Czekam na pewien list polecony. List ma zawierac wazne dla mnie informacje,
ktorych dostarczenie mi jest przedmiotem pewnej umowy. Mam jednak podstawy
sadzic, ze druga strona moze chciac mnie wykiwac i przeslac w liscie np.
pusta kartke badz cos zupelnie innego a potem ewentualnie przed sadem miec
dowod, ze informacje wyslali w postaci potiwerdzenia nadania listu. Jak moge
sie zabezpieczyc przed taka sytuacja ? Wystarczy otworzyc list przy
swiadkach, ktorzy w razie czego potwierdza jak bylo ? Moze przy pracownikach
poczty, choc watpie, zeby sie na to zgodzili.

Pozdrawiam,
ABS

do góry

Użytkownik "abs" <a...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:bv45h4$7gr$1@news.onet.pl...

100% pewność, to otworzyć przy notariuszu. Spora pewność, to kilku
świadków.

do góry

"abs" <a...@a...net.pl> wrote in message
news:bv45h4$7gr$1@news.onet.pl...
> Czekam na pewien list polecony. List ma zawierac wazne dla mnie
informacje,
> ktorych dostarczenie mi jest przedmiotem pewnej umowy. Mam jednak podstawy
> sadzic, ze druga strona moze chciac mnie wykiwac i przeslac w liscie np.
> pusta kartke badz cos zupelnie innego a potem ewentualnie przed sadem miec
> dowod, ze informacje wyslali w postaci potiwerdzenia nadania listu. Jak
moge
> sie zabezpieczyc przed taka sytuacja ? Wystarczy otworzyc list przy
> swiadkach, ktorzy w razie czego potwierdza jak bylo ? Moze przy
pracownikach
> poczty, choc watpie, zeby sie na to zgodzili.

Paczke mozna otwierac komisyjnie na poczcie, moze listy polecone tez? Ale w
takiej sytuacji nie mozna odebrac od listonosza tylko na poczcie. Nie wiem
czy sie za to cos placi....

Pozdrawiam,
Joanna

do góry

Użytkownik "Joanna" napisał:

| Paczke mozna otwierac komisyjnie na poczcie, moze listy polecone tez? Ale
w
| takiej sytuacji nie mozna odebrac od listonosza tylko na poczcie. Nie wiem
| czy sie za to cos placi....

Ale wcale nie o to chodzi :)
Poczta nie potwierdza tego, co znajduje się w korespondencji,
komisyjne otwarcie ma na celu stwierdzenie, czy nie nastąpił ubytek
zawartości
lub uszkodzenie przesyłki.

Pozdr.,
JŁ

do góry

"Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:bv5k60$q0e$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Użytkownik "Joanna" napisał:
>
> | Paczke mozna otwierac komisyjnie na poczcie, moze listy polecone tez?
Ale
> w
> | takiej sytuacji nie mozna odebrac od listonosza tylko na poczcie. Nie
wiem
> | czy sie za to cos placi....
>
> Ale wcale nie o to chodzi :)
> Poczta nie potwierdza tego, co znajduje się w korespondencji,
> komisyjne otwarcie ma na celu stwierdzenie, czy nie nastąpił ubytek
> zawartości
> lub uszkodzenie przesyłki.

A nie mozna w takiej sytuacji spisac, ze nastapil ubytek? Bo mialo byc to
czy tamto, a byla pusta kartka?

Nigdy tego nie robilam, ale jak kiedys mialam watpliwosci i chcialam
otwprzyc przy listonoszu zanim zaplace (za pobraniem) to listonosz
powiedzial, ze on nie moze, ale jak chce to da awizo i mozna komisyjnie
otworzyc na poczcie.

Pozdrawiam,
Joanna

do góry

Użytkownik "Joanna" napisał:

| Nigdy tego nie robilam, ale jak kiedys mialam watpliwosci i chcialam
| otwprzyc przy listonoszu zanim zaplace (za pobraniem) to listonosz
| powiedzial, ze on nie moze, ale jak chce to da awizo i mozna komisyjnie
| otworzyc na poczcie.

Przed uiszczeniem wszelkich należności ciażących na przesyłce (a więc także
pobrania) otwarcie przesyłki nie jest możliwe.
Gdyby natomiast po komisyjnym otwarciu okazało się, że w przesyłce nie ma
tego czego się adresat spodziwał, lecz jest coś innego - nie można odmówić
przyjęcia przesyłki, nie można żądać od Poczty zwrotu uiszczonej kwoty
pobrania.

Pozdr.,
JŁ

do góry

Joanna wrote:
> A nie mozna w takiej sytuacji spisac, ze nastapil ubytek? Bo mialo
> byc to czy tamto, a byla pusta kartka?

Problem jest jeszcze w tym, ze moze byc karta nie pusta ale zapisana
informacjami ktore nie sa tymi o ktorych traktuje umowa. I co tu poczac...
Pozdr,
ABS

do góry