eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › linia TP na mojej dzialce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 21. Data: 2008-11-17 18:13:35
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "kuba " <j...@N...gazeta.pl>

    gasper <n...@m...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kuba " <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:gfrtrp$l37$1@inews.gazeta.pl...
    > > gasper <n...@m...pl> napisał(a):
    > >
    > > zasu i będą chcieli wejść na posesje
    > >> go sprawdzić? a działka zmieni 4 razy włąsciciela
    > >
    > > Taka jest istota prawa rzeczowego, że jest skuteczne względem każdoczesnego
    > > właściciela. Trzeba sprawdzać, co się kupuje.
    > >
    > dlatego napisałem co jeśli kabla nie ma na mapkach? sam mam sytuacje, że mam
    > słup na działce a na mapie go nie ma
    > o ile słup widać to kabla w ziemi nie
    >
    > Pozdrawiam
    >
    Z punktu widzenia istnienia lub nieistnienia prawa mapka jest bez znaczenia.
    Można mieć jedynie pretensje do poprzedniego właściciela, że nie poinformował,
    bo nawet jeśli służebności nie ma w księdze, to rękojmia wiary publicznej KW w
    tym przypadku nie działa.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2008-11-17 18:39:41
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    >> Wypada sprawdzić na jakich warunkach poprzedni właściciel udzielil zgody.
    >> Najprawdopodobnie na takich, które Ciebie wiążą.
    >
    > kartka A4; 1 zdanie; wyrazam zgode na poprowadzenie lini tp na dzialce nr
    > xxxx, ktorej jestem wlascicielem. przyszedl z tym "papierkiem" jakis
    > pracownik wykonujacy wykop, wygodnie bylo im zrobic wowczas maly uskok
    > omijacy pewne niedogodnosci terenu. a jeszcze popelnili blad - literowke w
    > nazwisku wlasciciela.
    > nie ma tu mowy o zakresie, czasie, ani tez zadnych warunkach - chociazby
    > zapewnienie sobie dostepu do dzialki w wypadku awarii, itp.

    Chyba w przypadku awarii kabla nie mogą sami wejść na ten teren podczas
    nieobecności
    właściciela?
    Czy termin wykonywania naprawy powinni ustalić/uzgodnić z właścicielem
    terenu? Uzgodnić na piśmie?

    Jeśli tak to przy pierwszej awarii klienci ich zabiją za czas naprawy
    kabla..........



    zbyszek




  • 23. Data: 2008-11-17 18:47:04
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "WM " <c...@N...gazeta.pl>

    Daniel <d...@o...pl> napisał(a):
    >
    > ale ja sie nie bronie zmiana wlasciciela. pytam czy tak przygotowane (na
    > kolanie) pisemko ma jakas wartosc. wydaje mi sie, ze tak wazna kwestie
    > notarialnie sie ustala.
    >

    Wygląda na to, że ułożyli kabel podstępem, czyli w sposób nieważny.
    Płacą za dzierżawę ziemi zajetej przez kabel?
    Jeżeli nie to ustal odpłatność za uzytkowanie,
    a w przypadku odmowy ządaj usunięcia.

    WM

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2008-11-17 18:49:13
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "kuba " <j...@N...gazeta.pl>

    Daniel <d...@o...pl> napisał(a):

    > > Jak się uszkodzi i będą chcieli naprawić to będzie obowiązek udostępnić
    > > nieruchomość w celu tym.
    > > Zmiana własności działki nie ma nic do rzeczy. Może ją nawet Alkajda
    > > odkupić w tzw. międzyczasie.
    >
    > ale ja sie nie bronie zmiana wlasciciela. pytam czy tak przygotowane (na
    > kolanie) pisemko ma jakas wartosc. wydaje mi sie, ze tak wazna kwestie
    > notarialnie sie ustala.

    Powinno być notarialnie. A jak dawno to oświadczenie było podpisane?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2008-11-17 20:02:34
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał
    >>>
    >>> No to ew. można się zastanawiać nad roszczeniem zwrotnym wobec
    >>> uprzednich właścicieli, że nie dopełnili obowiązków (?) w celu
    >>> oznaczenia przebiegu kabla na mapce.
    >>>
    >> raczej inwestora a nie właściciela ziemi
    >
    > Szczerze mówiąc to nie wiem kto ma taki obowiązek.

    Ten kto kładzie kable.


  • 26. Data: 2008-11-17 21:34:10
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:gfsdpd$tmk$1@news.onet.pl...
    > Chyba w przypadku awarii kabla nie mogą sami wejść na ten teren podczas
    > nieobecności
    > właściciela?

    mój pitbull bardzo by sie ucieszył na nieoczekiwany posiłek ;)))


  • 27. Data: 2008-11-17 21:41:20
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Mon, 17 Nov 2008 16:32:48 +0100, CUT <C...@C...pl> wrote:

    >Bo jak się przewróci to będą musieli postawić nowy, a ja się nie zgodzę
    >postawienie go na mojej działce.

    To wtedy oni wyłączą ci prąd, i żeby napisać na newsy będziesz musiał
    sobie kupić agregat spalinowy!

    Cholera, od tego prawa własności to ludziom się we łbach
    poprzewracało! Każdy chciałby mieć prąd, ale nie słup na swojej
    działce. Telefon z internetem - ale nie kable w ziemi! Komórkę - ale
    maszt antenowy to najlepiej żeby stał w środku lasu - byle dalej! Itp
    itd...
    A przecież te cholerne rury, kable, słupy, maszty czy druty muszą
    gdzieś być zakopane/postawione żebyśmy żyć nie musieli jak ludzie
    pierwotni! I nie wszystko się zmieści w wąskim pasie drogi gminnej...
    Może raczej należało by pomyśleć jak poprawić estetykę tych urządzeń?
    Widziałem gdzieś kiedyś słup energetyczny cały w winorośli, a na samej
    górze bocianie gniazdo (na specjalnej konstrukcji). Prześlicznie to
    wyglądało! :-)
    A co komu przeszkadzają kable zakopane w ziemi (o ile nie koliduje to
    z żadnymi zamierzeniami - np. budową płotu) to już zupełnie nie mogę
    zrozumieć... No, ale przecież jest takie trafne przysłowie... nie
    pamiętam dokładnie... ale coś o psie i ogrodniku... ;-)

    Pozdrawiam!
    --
    A.


  • 28. Data: 2008-11-18 00:23:32
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Daniel wrote:
    >> lincz sąsiadów, którym telefon przestał działać.
    >
    > ze tak powiem, linia ta zasila szeroko pojety biznes.

    ci to dopiero potrafią być wredni. I jeszcze mają na to kasę.


  • 29. Data: 2008-11-18 00:24:58
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    gasper wrote:
    > Użytkownik "kuba " <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:gfrtrp$l37$1@inews.gazeta.pl...
    >> gasper <n...@m...pl> napisał(a):
    >>
    >> zasu i będą chcieli wejść na posesje
    >>> go sprawdzić? a działka zmieni 4 razy włąsciciela
    >>
    >> Taka jest istota prawa rzeczowego, że jest skuteczne względem
    >> każdoczesnego
    >> właściciela. Trzeba sprawdzać, co się kupuje.
    >>
    > dlatego napisałem co jeśli kabla nie ma na mapkach? sam mam sytuacje, że
    > mam słup na działce a na mapie go nie ma
    > o ile słup widać to kabla w ziemi nie
    >

    nie przejmuj się. dorysuje się i wszytko będzie grało.


  • 30. Data: 2008-11-18 00:32:10
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    agent73 wrote:
    >
    > Cholera, od tego prawa własności to ludziom się we łbach
    > poprzewracało! Każdy chciałby mieć prąd, ale nie słup na swojej
    > działce. Telefon z internetem - ale nie kable w ziemi! Komórkę - ale
    > maszt antenowy to najlepiej żeby stał w środku lasu - byle dalej! Itp
    > itd...

    ale coś o psie i ogrodniku... ;-)
    >


    wystarczy trochę w książkę do historii zajrzeć, żeby się przekonać, że
    to taka cecha narodowa.
    Każdy tylko o sobie myśli i tylko w swoją stronę ciągnie. A to, że się
    szmata podrze, to szczegół.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1