Jest likwiadacja placówki opiekuńczo- wychowawczej, kadra pedagogiczna i
administracyjno- obsługowa wraz z wychowankami i uczniami ma przejść do
takiej samej placówki w innej miejscowości. Jednak władze terytorialne
naciskają aby pracownicy pedagogiczni sami napisali podanie o przeniesienie
do wytypowanej placówki a pracownicy administracyjno- obsługowi mają napisać
wypowiedzenia i podania z prośba o prace. Jutro mamy ostateczny termin
składania owych podań.
Czy aby wszystko odbywa się zgodnie z Kodeksem Pracy i Kartą Nauczyciela?
Proszę o komentarze, bo wydaje mi się, że ktoś robi mam wodę z mózgu.
Z poważaniem dla grupowiczów Eryk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zapomiałem dodać, że mamy zapowiedziane- kto do jutra nie złoży wymaganych
podań i wypowiedzeń nie potrzyma obiecanej pracy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"eryk mydlarski" <m...@g...pl> niebacznie popelnil
news:c7lg05$365$1@inews.gazeta.pl:

> Zapomiałem dodać, że mamy zapowiedziane- kto do jutra nie złoży
> wymaganych podań i wypowiedzeń nie potrzyma obiecanej pracy.
To napiszcie, a w pismach zacytuj to co zapodałeś powyżej:
"wobec informacji przekazanej przez P.... o niemożliwości
zatrudnienia w przypadku braku prośby z mojej strony...
proszę o przeniesienie... w związku z likwidacją..."
Będzie i owca zeżarta i wilk ze niestrawnością.
Hej, pracodawcy, dla których pracownik to hochsztapler
usiłujący ich wykiwać na krwawicy,
może teraz się odezwiecie?

--
pozdro
poreba

do góry