W dniu 18.03.2025 o 20:03, Shrek pisze:
> W dniu 18.03.2025 o 19:53, Kviat pisze:
>
>>> To jak się zmieni to zmienimy sttereotypy.
>>
>> No brawo...
>> Nie możesz się zdecydować, czy to fakt, czy stereotypy?
>
> W tym przypadku akurat na jedno wychodzi.

Nie. Nie wychodzi.
Nie wszyscy Polacy są złodziejami samochodów.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

On Tue, 18 Mar 2025 21:30:38 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 17:22, Shrek pisze:
>> W dniu 18.03.2025 o 08:30, Kviat pisze:
>>
>>> Albo niezbyt uważnie czytasz co piszę, albo kompletnie bez zrozumienia.
>>>
>>> Tłumaczę ci od dawna, że jak najbardziej uważam, że polityka
>>> migracyjna jest oczywiście potrzebna, tylko nie zgadzam się na
>>> używanie w tym celu faszolskich/rasistowskich/... (niepotrzebne
>>> skreślić) argumentów.
>>
>> No dobra - to ile chcesz ich wpuścić,
>
> Ich? Czyli kogo?

Choćby tych z Białorusi.
No i tych islamistów, co to ich ponoć nie lubisz, ale przecież tez
ludzie.


> Jak wstępowaliśmy do UE to się cieszyłeś z otwartych granic?

Ja tak. A Niemcy?

> Była jakaś dyskusja, że tych Polaków wpuszczamy, a Polaków kradnących
> samochody nie wpuszczamy, bo na granicy będziemy sprawdzać patrząc
> głęboko w oczy, czy przypadkiem nie jest to Polak-złodziej samochodów?

W Niemczech pewnie była.

> Była jakaś dyskusja o to "ile chcą nas - tych Polaków - wpuścić"?

A pamietasz, ze na zakupy - to nie ma granic, do pracy - a to za
osobnym zezwoleniem, po zasiłek - sp* ? :-)

Anglicy wpuszczali wszystkich bez ograniczeń, i zobacz jak skonczyli -
musieli się przez nas z Unii wynosic :-)

> Jak łapali polskich złodziei samochodów, to też walczyłeś o to, żeby
> Polaków nie wpuszczać do UE, bo wszyscy Polacy to złodzieje samochodów?

Nawiasem mowiac - od uniowstąpienia kradzieze samochodów u nas
znacznie spadły.
A w Niemczech tez spadły?

> Jak nas - Polaków, również złodziei i bandytów - wpuścili, to OK?

To ich problem.
A teraz kontrole na granicy i patrza nam w oczy, zebyśmy im tych
uchodźców z Białorusi nie przepuścili - tacy chętni do wpuszczania.

> Powinni zamknąć granicę przed Polakami i wszystkich Polaków wypierdolić
> (a nie... czekaj... zostawić inżynierów i lekarzy), bo być może wśród
> nich są złodzieje i bandyci?

Lekarzy, inzynierów, robotników ... ale złodziei posadzic, a potem
wyp* :-)

... a do nas nazjezdzało sie Cyganów chyba z Rumunii. Ale mi prawie
nie przeszkadzają.


>> poieważ będzie mniej miejsc niż chęnych
>
> Dla Polaków miejsc wystarczyło...
>
> Więc reszta ciapatych podludzi niech spierdala?
> Tak to działa?

No ale ile ich chcesz wpuscic? Bez ograniczen ?

>> to jak chcesz wybierać, zamierzasz im docelowo dawać
>> obywatelstwo,
>
> Dostałeś obywatelstwo Niemieckie? Może Hiszpańskie? Albo Francuskie?
> Jakiekolwiek odkąd możesz swobodnie przekraczać granice bez zdejmowania
> czapki i przedzierania się przez bagna?
> Ja nie dostałem.

Niektorzy dostali. Wczesniej.

> A mimo tego mogę sobie pojechać gdzie chcę, kiedy chcę i pracować gdzie
> chcę.

No tak całkiem gdzie chcesz, to nie.
Poza tym taki Syryjczyk zasadniczo tez moze - po serii lekko
upokarzajacych pytan, dokąd, po co, do kogo ...

> Najwyraźniej dawanie mi obywatelstwa Portugalskiego nie jest niezbędne
> żebym mógł sobie bez przeszkód pojechać do Portugalii, więc to argument
> z dupy.

No ale dasz polskie obywatelstwo, to sie bedzie liczył za Polaka.
Już np nie wyp*.
Choc obywatelstwo mozna odebrac.

> A kim ja jestem? Jakimś nadczłowiekiem, bo się biały urodziłem w
> katolickim kraju?

Murzyn z USA przyjezdza do nas bez problemów :-)

> Ciapaci są gorsi? Nie zasługują, bo mają pecha?

Pod pewnymi względami gorsi, niestety.
Oczywiscie tak "przeciętnie".

> Czy dlatego, że są ciapaci?

Nie, dlatego, ze są jacy są. Przeciętnie oczywiscie.

> Jeżeli nie dlatego, bo urodzili się ciapaci, to może nie wpuszczajmy
> tych, co mają pecha? Przynajmniej nikt cię o rasizm nie posądzi.

A to pechowców wolno dyskryminować?

Tak, maja pecha, są z ciapatego kraju :-)

> Na granicach niech rzucają monetą. Od czasu do czasu i tobie uda się
> pojechać na wakacje do Hiszpanii. A jak nie, to spróbujesz na granicy z
> Czechami.

No ale tak jakos było przez długie lata, i z dwoma wyjatkami
wymyślelismy wizy.

A teraz przeszlismy na lepszy poziom ... ale to ci, co mieli
szczęscie.

>> czy zamierzasz zachować patytety płci,
> Czyli że co?
> Oczekujesz, że napiszę, że nie jestem za przykuwaniem kobiet łańcuchem
> do kuchni? No nie jestem.

Ale wpuszczac po równo na granicy ? :-)

>> czy zamierzasz brać
>> pod uwagę "odległość" ich kultury preferując tych bliżej nasz,
>
> W dupie mam odległość czyjejś kultury.
> Ich kultury? Naszej kultury? Naszej - czyli jakiej? Twojej, czy mojej?
> Religii w szkołach i jadu z rozgłośni rydzyka?

A jak ci przyjedzie taki "Jak Kelemu ukrasc krowę, to źle, jak Kali
ukrasc krowę, to dobrze"? Kultura taka.

> Moja kultura jest równie daleko od kultury przeciętnego pisowca, który
> co niedzielę na klęczkach czołga się do kościoła i swoje własne dzieci
> zmusza do upokarzania się przed jakimś typem przebierającym się w czarne
> sukienki wysyłając ich do tzw. spowiedzi, jak i od kultury typa, który
> wyciąga dywanik o wschodzie słońca (czy kiedy tam oni ten swój dywanik
> wyciągają).

A niech se wyciagaja ... tylko uwazaj, zebys nie musiał narzekac na te
spiewy muezzinów 5 razy dziennie, i robić przerwy na modlitwę.

> I w dupie ma jego dywanik, dopóki nie próbuje mnie nim udusić.

O widzisz ... i jak się chcesz zabezpieczyc ?

> W dupie mam to, czy ktoś je widelcem, czy palcami, choć sam jem
> widelcem, a nie palcami.

Gorzej jak pracuje w fabryce żywności ..

> Nie mam w dupie tego, czy narzuca mi swoją religię. Jak narzuca, to ma
> być przez państwo spacyfikowany - niezależnie od tego, czy to jest
> muzułmanin, czy "bliski mi kulturowo" katolik.

O, dobra postawa.
A potem on wygra wybory, i bedzie pacyfikował takich ateistów jak Ty.
Demokracja w końcu.
I do kogo się wtedy odwołasz?
Albo gdzie uciekniesz?

> Albo ktoś jest nożownikiem biegającym po ulicy, albo nie jest.

No własnie tego też nie widzisz.
Idzie taki po ulicy, a potem nagle nóż wyciąga, i pod żebro Ci.
I idzie dalej.

I co - zakaz noszenia noży proponujesz ?

> Jak ktoś jest gwałcicielem, to jest gwałcicielem.

a) ale to już o jeden raz za późno,
b) musisz złapać.

> W dupie mam, czy jest
> ciapaty, czy biały, czy jest katolikiem, czy muzułmaninem. Ma zostać
> spacyfikowany.

Niby dobrze piszesz. A potem statystyki są, jakie są.

> Tego od państwa, które utrzymuję z moich podatków, oczekuję. A nie
> segregacji rasowej, czy etnicznej, bo jak ciapaty (czy muzułmanin), to
> na pewno nożownik i gwałciciel. To rasistowski bełkot dla opóźnionych w
> myśleniu.

To teraz popatrz na Niemcy, Szwecję, Francję, Anglie - nie bądź
zapóźniony w rozwoju, powiedz, jaki błąd zrobili ?

>> co powiesz płaczącej matce z biedną chorą córką która w wyniku tego
> W wyniku czego?
>
>> nie została zakwalifikowana,
> Do czego nie została zakwalifikowana?
> Do obywatelstwa?
>
>> bo my chcemy tu pracowników
> My chcemy? My? Jacy my?
> Ty widzisz tanią siłę roboczą, jakąś masę białkową, którą należy
> wykorzystać, bo tylko do tego się nadaje - służyć białemu panu za michę
> ryżu, a jak przekroczy 2000 (albo 5000 - sam nawet nie potrafisz się
> zdecydować), to wypierdolić jak niepotrzebnego śmiecia.
> A ja widzę ludzi.
> Tym się różnimy.

Widzisz ludzi, którym chcesz pomóc.
To pomagaj .. ale z własnego portfela :-)


>> Pytam bo jest taki rasistowski stereotyp że cyganie nie robią za
>> to kradną i kłamią? Na podstawie tych zatrudnionych w twojej firmie -
>> zgadzasz się czy nie?
>
> Pytam, bo jest taki stereotyp, że Polacy w pracy kombinują i chleją, a
> nie pracują.
> Na podstawie tych zatrudnionych w twojej firmie - zgadzasz się, czy nie?
>
> Tylko się zdecyduj, czy piszemy o faktach, czy stereotypach, bo z posta
> obok wynika, że nie do końca rozumiesz różnice.

Fakty, stereotypy ... statystyka :-)

>>> Masz jakieś konstruktywne pomysły na rozwiązanie problemu nożowników
>>> na ulicach, to OK.
>>
>> No mam - niech siedzą u siebie.
>
> Czyli gdzie?
> https://www.rmf24.pl/regiony/warszawa/news-nozownik-
z-warszawy-zatrzymany-trafil-juz-do-aresztu,nId,7902
392#crp_state=1

> https://www.se.pl/warszawa/nozownik-z-arkadii-areszt
owany-wiadomo-dlaczego-zaatakowal-aa-wAbn-cXry-Dg6f.
html

Taa "Obywatele Turcji z powierzchownymi obrażeniami ciała trafili do
szpitala. Niedługo potem zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut udziału
w bójce. "

Naprawdę współwinni, czy "bo tak się robi" ?

Ale
https://gazetawroclawska.pl/atak-nozownika-w-pociagu
-sprawca-palestynczyk/ar/c1-17232981

tych ofiar można było uniknąć...

A to ?
https://dorzeczy.pl/kraj/659728/mieszkaniec-polkowic
-ugodzony-nozem-obcokrajowcy.html

> https://tvn24.pl/tvnwarszawa/okolice/warszawa-nozown
ik-dzialal-na-zlecenie-kolejne-zatrzymania-w-sprawie
-ataku-na-placu-politechniki-st8117813
> "Nożownikiem okazał się obywatel Wielkiej Brytanii, który przyleciał do
> Polski specjalnie w celu dokonania zabójstwa."

Ale biały czy ciapaty ? :-P

> https://warszawa.naszemiasto.pl/nozownik-w-warszawie
-zaatakowal-przypadkowa-osobe-i-uciekl/ar/c1-9508777
> Ten też nie wygląda na ciapatego.
> Inne przykłady znajdziesz samodzielnie.

Tylko wiesz na razie tych ciapatych mamy malutko, to domininują
krajowi nożownicy.

>>> Ale jak piszesz, że masz pomysły tylko na ciapatych nożowników (nie
>>> wpuszczać ciapatych, bo BYĆ MOŻE wśród nich będzie nożownik - to jest
>>> to rasizm.
>>
>> Żaden rasizm. Zwykła logika.
>
> To jest rasizm. Podręcznikowy.

Ale jaki logiczny :-)

J.

do góry

On Tue, 18 Mar 2025 19:53:36 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 19:06, Shrek pisze:
>> W dniu 18.03.2025 o 18:39, J.F pisze:
>>
>>>> Ale my nie dlaczego się nie postępują a po prostu stwierdzamy fakt.
>>>
>>> To nigdy nie wiadomo, czy się jeszcze nie zmieni.
>>
>> To jak się zmieni to zmienimy sttereotypy.
>
> No brawo...
> Nie możesz się zdecydować, czy to fakt, czy stereotypy?

Fakt i stereotyp?

Fakt może się zmienić ... a stereotyp zostanie ... jeszcze przez jakiś
czas.

J.

do góry

W dniu 18.03.2025 o 19:59, Shrek pisze:
> W dniu 18.03.2025 o 19:49, Kviat pisze:
>
>> Jak?
>> Jak Ku Klux Klan? Dobry przykład znalazłem?
>
> Średni. Bo tam gdzie dzialał KKK to murzyni byli a u nas nie:P
>
>>> Przecież ci pisałem to się obruszasz,
>>
>> Pisałeś, że 5000.
>> Nie napisałeś co zrobisz z 5001ym.
>
> Nic.

Czyli do dupy te postulaty?
Są tak dla jaj? Dla debili, którzy nie wnikają o co chodzi?
Czy po to, żeby po zdobyciu władzy mogli sobie uznać w/g własnego
widzimisię, kto jest homogeniczny etnicznie, a kto nie jest?
Załapiesz się?

>> Z 5000 zszedłeś do 2000.
>
> Bo pisałem że część to Polki co wychodzą za obcokrajowców. Niech ci
> będzie 4k a nawet 6k. Bez różnicy w skali kilku milionów obcokrajowców.

A co z robisz z 6001ym?

>>>>>>> No i - ja na przykład uważam, że rzeczywiście rasa biała i żółta
>>>>>>> wyróżnia się w postępie.
>>>>>>
>>>>>> Więc resztę trzeba eksterminować
>>>>>
>>>>> A co ma jedno do drugiego?
>>>>
>>>> Logiczny wniosek.
>>>
>>> Chyba dla pojebów. Jesteś pojebem?
>>
>> Dla znających historię.
>
> Czyli jesteś po prostu pojebabny. To trochę ułatwia diagnozę i utrudnia
> dyskusję.

Dowiem się w końcu, czy ten 6001wszy spełnia kryteria homogeniczności
etnicznej, a jeśli nie, to co zamierzasz z nim zrobić?
Bo to utrudnia dyskusję.
Czy może jesteś zwyczajnie pojebany i te liczby bierzesz z dupy?

>>>> Czyli jesteś tylko troszkę murzynem?
>>>
>>> Czyli jestem tragicznym murzynem i całkiem niezłym białym.
>>> Sprawdziłem i zgadza się:P
>>
>> Dla JFa może nie wystarczyć.
>
> Chuj mnie to obchodzi.

Inaczej byś śpiewał, gdybyś był tym 6001ym.
No chyba, że jesteś pojebany i faktycznie chuj cię to obchodzi.

> Dzejefa też.

To akurat jest oczywiste.

> Tylko ciebie obchodzi zawartość
> murzyna w ograch:P

Mnie?
Ale zauważyłeś, że ten postulat o najwyższej wartości homogeniczności
etnicznej nie jest mój?
Czy nie zauważyłeś, bo jesteś pojebany?

>>> To zależy od definicji rasizmu.
>>
>> Nie zależy.
>
> Dość mocno zależy. Powiedziałbym.... że z definicji:P

Czyli jesteś po prostu pojebany.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

On Tue, 18 Mar 2025 21:49:50 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 17:42, J.F pisze:
>> On Tue, 18 Mar 2025 10:34:58 +0100, Kviat wrote:
>>> W dniu 18.03.2025 o 10:14, J.F pisze:
>>>> On Mon, 17 Mar 2025 22:04:18 +0100, Kviat wrote:
>>
>>>> No ale co - chcesz wpuszczac wszystkich chetnych, bez ograniczen?
>>>
>>> No ale co - nikogo nie wpuszczać? Pola minowe i mury z wieżyczkami na
>>> granicach?
>>
>> Na razie jest płot, z kamerami, i dużo pomaga.
>>
>>> A jak wpuścisz inżyniera i przejdzie na islam po wpuszczeniu? Zrobisz
>>> zakaz przechodzenia na islam?
>>
>> Jeden nie zagraża. 10 .. malo zagraża :-)
>>
>> Jak za dużo zacznie przechodzic ... zawsze można deportować :-)
>
> Ile to jest za dużo i według jakich kryteriów będziesz zostawiał?

Mozna wpuscic 10 i zobaczyc, co z tego wyjdzie.

> Inżynier, to już "wyjątkowa sytuacja", czy nie wystarczy?

Nie widze powodu, aby inzynier miał byc wyjatkiem.
No moze po polskiej uczelni - przyjechał, spodobało mu sie, chce
zostac ... no a przez 3 lata sie sprawdził :-)

>>> Chcesz mieszkać w państwie wyznaniowym z jedyną słuszną religią?
>>
>> No właśnie nie chce.
>
> No ale przecież w imię obrony przed islamistami dajemy uprzywilejowaną
> pozycję religii. Tyle, że innej. W naszym przypadku katolicyzmowi. Te
> wszystkie stanowiska w szkołach, administracji, służbach... fundusze
> kościelne z budżetu państwa, emerytury dla funkcjonariuszy religijnych...
> Islamiści przyjdą na gotowe.
> To gdzie tu sens i gdzie logika?

nasza religia jakos nie nakazuje wysadzac sie w tłumie, ani gwałcic
kobiet.

>> No ale - a Ty ilu chcesz wpuscic ?
>
> Ja chcę rozdziału państwa od religii.
> Żeby islamiści nie przyszli na gotowe.

Ale ilu chcesz wpuscic, to nie chcesz odpowiedziec.

J.

do góry

On Tue, 18 Mar 2025 21:39:48 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 17:38, J.F pisze:
>> On Tue, 18 Mar 2025 10:41:52 +0100, Kviat wrote:
>>> W dniu 18.03.2025 o 10:22, J.F pisze:
>>>> On Mon, 17 Mar 2025 21:53:49 +0100, Kviat wrote:
>>>>> I to nas różni.
>>>>> Bo ja mówię o ludziach.
>>>>
>>>> Ludzie jak my ... ale jednak jacys inni. I nie mówie o kolorze skóry.
>>>
>>> Czyli ciapatych można wpuszczać, czy nie można?
>>
>> Można.
>> Ale ostroznie, pomału i nie za dużo.
>
> Dowiem się w końcu ile jest "nie za dużo"?

Możemy wpuscic 100 i zobaczyc co z tego wyjdzie.
A nawet 1000 - to ciągle mały procent z 38 mln.

>>>>>> Problem w tym, że nie wiesz na ile "rozsądny" :-)
>>>>> Problem w tym, że ty też nie.
>>>>
>>>> Nie wiem.
>>>> Dlatego mówie - wpuszczać ostrożnie, pomału, i niedużo.
>>>
>>> Ok.
>>> Stoisz na granicy i decydujesz.
>>> Napisz jak decydujesz i dlaczego tak.
>>
>> Tej z Białorusią?
>> Żadnego.
>
> Zostawisz matkę z dziećmi w krzakach, czy karabinem zmusisz ich do
> powrotu do łukaszenki?
> Dlaczego mnie to nie dziwi?

Matkę z dzieckiem, to może bym nawet wpuscił.
Ale Ty płacisz za utrzymanie :-)

Problem jest taki, że Ty ciagle nie chcesz powiedzieć ilu ich wpuscic.
A chetnych jest z kilkadziesiąt mln. I gdzie chcesz ich zmieścic ?
A im lepiej im tu będzie, tym wiecej przyjedzie.

Jak wpuscisz tych, co na granicy koczują, to Łukaszenko sprowadzi
następnych.

Nie tędy droga - lepiej niech poproszą o wizę w naszej ambasadzie,
kupią "wycieczkę w Orbisie", bilet w Locie i niech przylatuja.
Po cholerę maja Łukaszenkę zasilac? Lepiej niech nam zapłacą :-)

W programie moze byc od razu wycieczka do Berlina :-)
A jak sie Niemcom nie spodobaja ... bilet powrotny juz opłacony :-)


Tym z Afganistanu współczuję ... ale ich też moze być za duzo.

>>>>> Ale z jakiegoś powodu wydaje ci się, że masz prawo o tym decydować.
>>>>> Na podstawie koloru skóry, albo procencie homogeniczności etnicznej.
>>>>
>>>> Bo nie mam ochoty utrzymywać bandy darmozjadów,
>>>> i miec band nożowników i gwałcicieli na ulicach.
>>>
>>> Napisz jak rozpoznajesz na granicy darmozjada, nożownika, albo gwałciciela.
>>
>> Nie rozpoznaję.
>> Dlatego ostrożnie z wpuszczaniem.
>
> Czyli wpuszczasz darmozjadów, nożowników i gwałcicieli, tyle że ostrożnie?

Jak sam wiesz - nie wszyscy sa tacy.
Ale jest efekt skali - jeden jest mało groźny, w grupie się czują
raźniej. Nie dopuszczać do tworzenia grup.

>> No ale nie odpowiedziałeś, ilu Ty chcesz wpuścic.
>> Wszystkich chetnych?
>
> Do UE wpuścili wszystkich chętnych Polaków, czy tylko ostrożnie
> darmozjadów, złodziei samochodów i gwałcicieli?

Ostroznie - zobacz ile lat to trwało.

Trzeba Niemcom przyznac, ze bardzo przyzwoicie sie zachowali w 1981,
i naszych uchodźców przyjęli.
Ale też ich nie było zbyt dużo.

J.

do góry

On 2025-03-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 00:27, Marcin Debowski pisze:
>
>> O uczestnikach jak najbardziej. Więc taki uczestnik widząc niesiony
>> transparent i spodziewając się po organizatorze określonych działań,
>> których klarownie nie ma, to chyba powienien się zreflektowac, ze idzie
>> jakby w złej grupie.
>
> Zapewne. I teraz co - wystarczy że pójdę na marsz pisiorów z
> transparentem z sygnaturki i pisy wszystkie powinny marsz opuścić i
> marsz odbywa się wtedy pod hasłem jebać pis? To tak nie działa. Na
> każdej dużej demo są transparenty z którymi się nie zgadzasz.

No dlatego wspomniałem o organizatorach, którzy się powinni tym zająć.
Jeśli się nie zajmują, takich transparentów jest więcej, to jesteś MZ
klarownie w złym miejscu.

Podobnie moznaby argumentowac, że w każdym marszu narodowców znajdą się
tacy co zdemontują bruk i wybiją szybę. A jesli rzecz miałaby
charakter wybryku bez przyzwolenia organizatorów, to dlaczego takie
transparenty nie pojawiają się na marszach np. Julek? :)

>>>> No mówisz, że się nie godzisz, jak chcesz tę niezgodę wyrazić?
>>>
>>> W innej imprezie.
>>
>> W jakiej? :)
>
> Normalnie - niech zrobią rozsądne obchody i ludzie sobie wybiorą gdzie
> chcą iść. Obecnie nie ma po prostu altenatywy.

Czyli osobne manifestacje.

>>> W takiej formie tak. Natomiast za mogracją, polityką klimatyczną,
>>> lgbtami, osiemset plus, dotowaniem deweloperów, cenzurą itd są
>>> praktycznie wszyscy na lewo od pis (pis zresztą w większości też).
>>
>> A to tak. Ale w tym momencie to opinie, do których mają prawo, a nie
>> jakaś patolewicowa mowa nienawiści.
>
> No tak - takie mają poglądy, co powoduje że ktoś z centrum z przełomu
> wieków automatycznie ląduje gdzieś na lewym skraju komfy... I gdyby go
> komfa ze swoimi odchyleniami w stronę naziołków i kościoła nie brzydziła
> i człowiek nie wiedział że w zasadzie ta część programu komfy z którą
> się trochę zgadza to ściema, to komfa wydawałaby się dobrym wyborem.
> Stąd się bierze poparcie dla "faszystów". To nie jest zasługa komfy
> "trzeba bylo pilnować (wyborców), tylko głupi by nie wziął"

Po to masz rozum, żebys nie musiał mieć takich dylematów. A ci, co
pewnych rzeczy nie widzą zwykle i nie widzą nazistów i nie widzą ściemy.
No sorry, jakby peło nie było rozczarowujące to póki nie będą odwalać
łajdactw w stylu pis, czy mieć zapędów w stylu konfy to raczej będę na
to peło głosował. Konfa sobie poradzi u władzy? Bosak się trochę wyrobił
przez ostanie 10 lat. Menzen chyba nie bardzo. Jesli nawet, to będzie to
najpewniej szoł jednego wyborczego sezonu, po którym komfiarze neofici
wrócą do centrum.

>> Wiem to, ale przecież chcemy lekarzy i inżynierów, czy nie chcemy?
>
> Chcemy - ale wśród bezowych o których rozmawiamy ich nie ma. Lekarze nie
> przypływają ty pontonami. Jak chcą przyjechać to normalnie wsiadają w
> samolot a jak chcę zostać to normalnie składają wniosek o pobyt czasowy
> a potem stały. Temat lekarzy i inżynierów oraz uchodźców to zbiory odrębne.

Bo, żeś się zafiksował na obecnym systemie, a ja mówię, że trzeba nowego
systemu. Przypomnę z tamtej dyskusji.

Migracja ekonomiczna:

1) Musi być pracodwaca i to on de facto sprowadza pracownika i odpowiada
finansowo za jego ewentualną deportację

2) Pracownicy wykwalifikowani
- weryfikacja dyplomów etc. - nostryfikacja, dopuszczające egzaminy
jesli nie można stwierdzić czy lub co jest warty duplom.
- zarobki podług stawek rynkowych
- możliwość sprowadzenia rodziny (w zalezności od zarobków)
- krótsza droga do obywatelstwa

3) Pracownicy niewykwalifikowani
- coś w stylu jak się dawniej jeżdziło na saksy, zbierac jagody w Szwecji czy
truskawki w Holandii
- pracodawca zapewnia zamieszkanie, utrzymanie, podstawowe ubezp. medyczne
- bez mozliwości sprowadzenia rodziny
- koniec kontraktu, wracają do kraju (bez bezpośredniej ścieżki do obywatelstwa)
- dac mozliwość edukacji i znalezienia lepszej pracy -> zostania wykwalifikowanym

Migracja humanitarna
- obozy przejściowe poza EU lub w EU w zalezności od napływu
- zapewnienie edukacji co otwiera poźniej możliwości emigracji ekonomicznej
- kryzys się kończy, wracają do kraju pochodzenia (jesli nie skorzystali
z powodzeniem np. ze ścieżki edukacyjnej).

Oczywiscie to wszystko ogólnie i do dopracowania w szczegółach.

>>> U nas to się nazywa rasizm i ksenofobia:P
>>
>> No u lewicy pewnie wszystko. Ale nie jest to zaden rasizm a świadoma
>> polityka imigracyjna, w dodatku całkiem fair.
>
> Kwiatkowi tłumacz, to faszystą zostaniesz. Rozmowa z politykami wygląda
> tak samo jak z kwiatkiem. Z tym że Kwiatek w ramach obowiązkowej
> solidarności nie może upchnąć uchodzców w domu. Politycy z UE już tak.
> To co piszesz jest prawdą, tylko nie ma znaczenia - póki co się to
> ignoruje i dorabia temu gębę rasizmu, ksenofobi itp. A będzie coraz
> lepiej - już się do cenzury przymierzają. W końcu obudzisz się w kraju w
> której ty jesteś mniejszością ale bez praw mniejszości:(

Ale klimat się zmienia, nie? Już w tej chwili lewica, a już na pewno
liberałowie, widzą że bezkompromisowe forsowanie ideałów kończy się de
facto własnie faszyzmem lub w najlepszym wypadku populizmem w stylu afd,
okołotrumpowym, pisowski, lepenowskim etc etc.

>>> Dobra - dodam doświadczenia innych europejskich krajów. No i komfa
>>
>> Na doświadczeniach powinno się uczyć. Dobrze jeśli mądrze.
>> A co komfa w tym zakresie proponuje?
>
> Niewpuszczanie migrantów - w porównaniu z resztą brzmi rozsądnie. Jak
> pisałem - ludzie nie popierają komfy bo są tacy dobrzy. Po prostu
> dotychczasowi politycy okazują się strasznie słabym wyborem.

Nie brzmi rozsądnie.

--
Marcin

do góry

On 2025-03-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 01:53, Marcin Debowski pisze:
>
>> A jak już zobaczyłeś te hasła w TV, to kolejnego roku też z nimi
>> pójdziesz?
>
> No na antypisich byłem praktycznie wszystkich, mimo że sporo haseł mi
> się nie podobał i łaziłem tam z flagą polską a nie europejską. No i za

A jakie to hasła Ci się nie podobały?

> każdym razem nie podobało mi się że maszeruję z ludzmi o poglądach z
> którymi się nie zgadzam - na gdzieś nawet kibice wpadli z poparciem na
> strajk kobiet i ludzi zaczeli spierdalać zanim tamci wytłumaczyli że oni
> tu wspierać przyszli, no ale trudno - czego się nie robi żeby jebać pis:P

Bo jak się jest zadymiarzem to ma się opinię i ludzie reagują
probalbilistycznie. Podobnie, jak widzę na marszu narodowców jakiś
ksenofobiczny transparent czy swastykę, to nie zakładam, że jest to
wypiek miejscowego cukiernika i buddyjski symbol pomyslności.

--
Marcin

do góry

On 2025-03-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 00:33, Marcin Debowski pisze:
> Dlatego że nie wynaleziono grabi grabiących od siebie. Skoro polityk
> przejmuje narzędzia które może sobie wykorzystać to czemu miałby ich się
> pozbywać. Bo jest taki praworządny i praworządny z nieskalanymi grzechem
> zamiarami? No cóż - przypomnę tylko że to polityk.

Ah, ta teoria :) To gdzie użyli tego prawa na swoją korzyść?

> Nie wiem - niechce mi się tego już analizować - nie widzę tam nikogo z
> kim bym się zgadzał i widział jak przekuwa zgrabne słówka w czyny.
> Paradoksalnie najlepszy byłby Sikorski, co do którego zawsze zasrzeżeń
> miałem sporo, zaczynając od jego podwójnego obywatelstwa (zrzekł się) i
> wątpliwości komu on by w zasadzie służył. No i ten wadliwy typ byłby
> absolutnie top kandydatem z obecnych. No to co mam zrobić jak ułomny dla
> mnie gość przerasta rzeczywistych kandydatów trzy razy a z trzema
> pierwszymi się fundamentalnie nie zgadzam, przy czym jakby pominąć część
> "obyczajową" to rzeczywiście memcen się na plus wybija (oczywiście to
> taki sam typ jak Hołownia i nie ma znaczenia co mówi bo nic z tego nie
> zrobi, tylko jeszcze nie zweryfikowany)?

Sikorskiemu, pardom, brakuje MZ głównie klasy, co jest dosyć sporym
deficytem. W sytuacjach skrajnych, oportunistycznych, może się to
nieciekawie zamanifestować. To już wolę Tuska.

Intelektulanie odpowiada mi Zandberg, ale też patrząc na to z kim
przestaje to wychodzi, że albo cynik oportunista wysokiego kalibru, albo ma
podobnie nasrane, tylko jest na tyle mądry, ze się z tym jeszcze
spektakularnie nie ujawnił. No i tez nie wiadomo jakby konkretnie
rządził. On. Nie ten rozpaczliwy i żenujący chaos kotulakofeministek.

--
Marcin

do góry

On 2025-03-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 18.03.2025 o 09:34, Kviat pisze:
>
>> A zasadniczo co do islamistów, to chcę ich tu tak samo, jak każdego
>> innego religianta.
>> Czyli nie chcę.
>
> Czyli dyskryminujesz ich za wiarę?

Islamista = fanatyk relignijny.

--
Marcin

do góry