witam,

kupilem gazete, w ktorej byla plyta z programem
mam kupca na ten program
chcialbym sprzedac ten program (razem z gazeta)
ale jest w licencji zapis ze zabrania sie rozprowadzania
czy to jest jednoznaczne z odsprzedaza?
moje pytanie: moge sprzedac czy nie?
dodam ze nie instalowalem tego programu

mariusz

frag. licencji: Nabywca nie ma prawa kopiowania, rozprowadzania,
wypożyczania, modyfikowania lub innych form przekazywania oprogramowania bez
pisemnej zgody Producenta.

do góry

mariusz rzecze:
[..]
> czy to jest jednoznaczne z odsprzedaza?

Nie.

> moje pytanie: moge sprzedac czy nie?

Tak.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.losowania.net

do góry

Mon, 5 Jan 2004 16:59:41 +0100, na pl.soc.prawo, mariusz napisał(a):

> witam,
>
> kupilem gazete, w ktorej byla plyta z programem
> mam kupca na ten program
> chcialbym sprzedac ten program (razem z gazeta)
> ale jest w licencji zapis ze zabrania sie rozprowadzania
> czy to jest jednoznaczne z odsprzedaza?
> moje pytanie: moge sprzedac czy nie?
> dodam ze nie instalowalem tego programu
>
> mariusz
>
> frag. licencji: Nabywca nie ma prawa kopiowania, rozprowadzania,
> wypożyczania, modyfikowania lub innych form przekazywania oprogramowania bez
> pisemnej zgody Producenta.

Moim zdniem nie możesz sprzedać tego programu - byłoby to naruszenie
licencji "rozprowadzanie".
Ale nikt nie zabrania Ci odsprzedaży *gazety* - kompletnej.
A poza tym, kto udownodni, że kupujący gazetę od Ciebie nie kupił jej np.:
w kiosku.
Mieczysław

do góry

Robiac audyty oprogramowania, za legalne uwazam w przypadku programow z
gazety - orginalany nosnik i pierwsza strony gazety , nie wnikam czy kupiona
w kiosku czy od kolegi

Radek.

do góry

Użytkownik "Radek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ff99761@news.home.net.pl...
> Robiac audyty oprogramowania, za legalne uwazam w przypadku programow z
> gazety - orginalany nosnik i pierwsza strony gazety , nie wnikam czy
kupiona
> w kiosku czy od kolegi
>
> Radek.
>
>

czyli wg ciebie musze trzymac te stosy makulatury ? chyba przeginasz :)

do góry

Radek wrote:
> Robiac audyty oprogramowania, za legalne uwazam w przypadku programow z
> gazety - orginalany nosnik i pierwsza strony gazety , nie wnikam czy kupiona
> w kiosku czy od kolegi

O, jak miło widzieć zawodowca. Jestem ciekaw, do jakiej kategorii
zaliczysz programy (jak rozumiem Twoja opinia przynjamniej w teorii
powinna być zgodna z opinią sądu, w przypadku potencjalnej sprawy):

1) shareware / tral przeterminowany, jednak z pełną funkcjonalnością
(Total Commander przykładowo),

2) jw. tylko z zablokowaną przez autora możliwością korzystania to
upłynięciu terminu testowego korzystania.

3) dostępne za darmo, jednak z reklamami, jeżeli te reklamy zostaną
wyłączone jakimś niezależnym ulepszaczem (Gadu-Gadu na przykład).

TIA

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

> gazety - orginalany nosnik i pierwsza strony gazety , nie wnikam czy
kupiona
> w kiosku czy od kolegi

ale mi chodzi o sam fakt sprzedazy, musze to robic po kryjomu?
i mowic kupujacemu: "...ze jakby co to kupiles w kiosku"?
troche smieszne...

mariusz

do góry

> czyli wg ciebie musze trzymac te stosy makulatury ? chyba przeginasz :)
>
Nie przeginam, albo fakture na prenumerate, wtedy pierwsze strony sa nie
potrzebne

Radek.

do góry

> O, jak miło widzieć zawodowca. Jestem ciekaw, do jakiej kategorii
> zaliczysz programy (jak rozumiem Twoja opinia przynjamniej w teorii
> powinna być zgodna z opinią sądu, w przypadku potencjalnej sprawy):
w teorii , bo kazda sprawa jest indywidualna

> 1) shareware / tral przeterminowany, jednak z pełną funkcjonalnością
> (Total Commander przykładowo),
>
> 2) jw. tylko z zablokowaną przez autora możliwością korzystania to
> upłynięciu terminu testowego korzystania.
>
czytamy pliki z warunkami licencji i jezeli pisze, ze masz prawo uzytkowac
30 dni ,
a potem kupic lub skasowac, to jesli nie minelo jeszcze 30 dni to jest
legalne,
jesli kupiles (zarejestrowales) i masz na to dowod to tez legalne, ale jesli
minelo 30 dni i
korzystasz nadal i nie kupiles a w warunkach licecji pisze, ze po 30 dni
powinienes
skasowac a nie skasowales to jest to naruszenie praw autorskich.

> 3) dostępne za darmo, jednak z reklamami, jeżeli te reklamy zostaną
> wyłączone jakimś niezależnym ulepszaczem (Gadu-Gadu na przykład).
>
podobnie jak wyzej, na stronie gg pisze, ze program jest free , wiec
instaluj i korzystaj dowoli

Pozdrawaim
Radek.

do góry

> ale mi chodzi o sam fakt sprzedazy, musze to robic po kryjomu?
> i mowic kupujacemu: "...ze jakby co to kupiles w kiosku"?
> troche smieszne...
>
mysle, ze taka forma odsprzedazy z Twojej strony nie jest naruszenie praw
autorskich

Radek.

do góry