-
21. Data: 2010-11-08 12:08:23
Temat: Re: li
Od: "Michal" <f...@h...com.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ib6b26$m1c$1@inews.gazeta.pl...
> nic z tych rzeczy, nie da sie kupić kawałka nieruchomości.
> I na równych prawach ze spółdzielnią bedziesz współwłaścicielem budynku,
> ze wskazaniem jaka część tego budynku czyli mieszkenia jest do towjej
> wyłącznej dyspozycji.
To ustawę o własności lokali uchylono? :)
Michał
-
22. Data: 2010-11-08 12:46:45
Temat: Re: li
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/8/2010 6:08 AM, Michal wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ib6b26$m1c$1@inews.gazeta.pl...
>
>> nic z tych rzeczy, nie da sie kupić kawałka nieruchomości.
>
>> I na równych prawach ze spółdzielnią bedziesz współwłaścicielem
>> budynku, ze wskazaniem jaka część tego budynku czyli mieszkenia jest
>> do towjej wyłącznej dyspozycji.
>
> To ustawę o własności lokali uchylono? :)
>
widzisz, ci co wyprodukowali tą ustawę mieli dokładnie ten sam problem.
i zeby go obejść juz na samym poczatku zapisai w ustawie, ze samodzielny
lokal stanowi odrębną nieruchomość. No i mamy nieruchomość "we wnętrzu
nieruchomości".
Co wg mnie jest totalną bzdurą na równi z wymyśleniem kołchozów i
spółdzielni mieszkaniowych.
tak naprawde dalej masz współudział w budynku.
Bardzo łatwo sie o tym przekonac. Zadłużcie wspólnotę pod hipotekę
gruntu i budynku, niech komornik na to wejdzie, to zobaczysz ile towja
odrębna własność lokalu jest warta.
-
23. Data: 2010-11-08 12:57:03
Temat: Re: li
Od: "Michal" <f...@h...com.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ib8qpn$dso$3@inews.gazeta.pl...
> On 11/8/2010 6:08 AM, Michal wrote:
>>> nic z tych rzeczy, nie da sie kupić kawałka nieruchomości.
>>
>>> I na równych prawach ze spółdzielnią bedziesz współwłaścicielem
>>> budynku, ze wskazaniem jaka część tego budynku czyli mieszkenia jest
>>> do towjej wyłącznej dyspozycji.
>>
>> To ustawę o własności lokali uchylono? :)
>>
>
> widzisz, ci co wyprodukowali tą ustawę mieli dokładnie ten sam problem.
> i zeby go obejść juz na samym poczatku zapisai w ustawie, ze samodzielny
> lokal stanowi odrębną nieruchomość. No i mamy nieruchomość "we wnętrzu
> nieruchomości".
> Co wg mnie jest totalną bzdurą na równi z wymyśleniem kołchozów i
> spółdzielni mieszkaniowych.
>
OK, chodziło mi tylko o stronę formalną: można w zgodzie z polskim prawem
być właścicielem mieszkania.
A tak swoją drogą wie ktoś może jak to rozwiązano w innych krajach. Bo
wydaje się, ze dla lokali w budynku wielorodzinnym pozostawałaby tylko
współwłasność (niepraktyczna w dużych budynkach) lub najem.
Michał
-
24. Data: 2010-11-30 09:51:07
Temat: Re: li
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> po pomieszczeniu, zostaje na wyposażeniu mieszkania. Są różni zboczeńcy,
> możesz trafić na takiego co nawet biały montaż będzie chciał zdemontować
> :]
kupilem wlsnie mieszkanie, wymienili kuchenke gazową na starego klunkra i
ponabijali ogrzewanie we wrzesniu-pazdzierniku mimo, ze nie bylo potrzeby
grzac-meble zabrali do cna (stare rupiecie nic nie warte) - jestem
szczesliwy, ze okna zostawili i baterie ;) mnie to tam smieszy bo pojdzie w
koszty ale jacy to ludzie potrafią byc pojebani to masakra ;)
pozdrawiam, wromek
ps. bardzo tanio kupilem mieszkanie