eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "lekcja rysowania" na stacji paliw
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2009-01-23 11:28:45
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Liwiusz pisze:
    > Usrobo pisze:
    >
    >> Na kubkach kawy jest napisane : UWAGA! Kawa jest gorąca i może cię
    >> poparzyć"
    >> a to wszytko po milionowym odszkodowaniu jakie przyznano pani która
    >> się taka kawą poparzyła
    >
    >
    > Jakie odszkodowanie przyznane? To ugoda była...


    I doszło do niej, jak adwokat powódki mógł udowodnić, że kubki użyte
    w McDonaldzie nie były przystosowane do tak wysokich temperatur.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2009-01-23 12:02:01
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Usrobo <u...@o...pl>

    Liwiusz pisze:
    > Liwiusz pisze:
    >> Usrobo pisze:
    >>
    >>> Na kubkach kawy jest napisane : UWAGA! Kawa jest gorąca i może cię
    >>> poparzyć"
    >>> a to wszytko po milionowym odszkodowaniu jakie przyznano pani która
    >>> się taka kawą poparzyła
    >>
    >>
    >> Jakie odszkodowanie przyznane? To ugoda była...
    >
    >
    > I doszło do niej, jak adwokat powódki mógł udowodnić, że kubki użyte w
    > McDonaldzie nie były przystosowane do tak wysokich temperatur.
    >

    ale sam pomysł wyciągnięcia kasy od MC'D sie zgadza.
    w polsce możliwe?

    michał


  • 13. Data: 2009-01-23 12:03:14
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: "qnick" <r...@o...pl>


    >
    >> Ech co za naród wszyscy winni oprócz niego i się dziwić że to państwo jest
    >> takie pojeb.....
    >
    > I tu sie grubo pomyliłeś
    >

    Nie pomyliłem się bo dla mnie taki człowiek jest po prostu głupi nie umie
    jeździć i jeszcze chce aby mu płacili za to że jest ofermą i nie umie sobie
    poradzić, a na miejscu właściciela stacji naprawiłbym te barierki z jego OC (
    wezwanie Policji do kolizji) bo w końcu to on na nie wjechał a nie odwrotnie. A
    wzorce z zachodu to sobie możecie w d... wsadzić tam to jest super dla takich
    kretynów i nieudaczników, tylko prawnicy się cieszą bo mogą kasę od takich
    leszczy wyrwać. Niedługo dożyjemy czasów że na kiblu będzie napisane "nie
    wkładać głowy do środka i nie naciskać spłuczki jednocześnie bo się można
    utopić" Ech rozpisałem się ale cóż ja kretynów nie wyprostuje. Pozdrawiam
    normalnie myślących.


  • 14. Data: 2009-01-23 12:04:36
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Cyklista <c...@i...pl>

    Andrzej Lawa pisze:
    >
    > Jest pewna różnica pomiędzy barierką znajdującą się poza płaszczyzną,
    > gdzie się jeździ, a studzienką, która znajduje się tam, gdzie pojazd
    > może się znajdować.
    Ale kto powiedział, że ta barierka znajdowała się "poza płaszczyzną,
    > gdzie się jeździ"? Wystawała prosto z jezdni. Nie było tam żadnego
    krawężnika.... Gdyby nie była tak mono wygięta, to pewnie bym ją
    zauważył. W Niemczech na parkingach i stacjach paliw barierki, słupki
    itp są na takiej wysokości, że są dobrze widoczne nie tylko w lusterku
    ale i przez szybę.
    Darujcie więc sobie podśmiechujuki. Zadałem proste pytanie, czy są
    jakieś przepisy z których wynika na jakiej wysokości mogą być montowane
    takie przeszkody. Komentarze typu "nuaucz się jeździć" proszę zachować
    dla siebie.

    Pozdr.

    Przemek


  • 15. Data: 2009-01-23 12:08:30
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Usrobo <u...@o...pl>

    qnick pisze:
    >
    >>
    >>> Ech co za naród wszyscy winni oprócz niego i się dziwić że to państwo
    >>> jest takie pojeb.....
    >>
    >> I tu sie grubo pomyliłeś
    >>
    >
    > Nie pomyliłem się bo dla mnie taki człowiek jest po prostu głupi nie
    > umie jeździć i jeszcze chce aby mu płacili za to że jest ofermą i nie
    > umie sobie poradzić, a na miejscu właściciela stacji naprawiłbym te
    > barierki z jego OC ( wezwanie Policji do kolizji) bo w końcu to on na
    > nie wjechał a nie odwrotnie. A wzorce z zachodu to sobie możecie w d...
    > wsadzić tam to jest super dla takich kretynów i nieudaczników, tylko
    > prawnicy się cieszą bo mogą kasę od takich leszczy wyrwać. Niedługo
    > dożyjemy czasów że na kiblu będzie napisane "nie wkładać głowy do środka
    > i nie naciskać spłuczki jednocześnie bo się można utopić" Ech rozpisałem
    > się ale cóż ja kretynów nie wyprostuje. Pozdrawiam normalnie myślących.

    zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, oprócz pierwszego zdania, bo nie
    znam człowieka i na podstawie jednego postu na grupę nie jestem w stanie
    ocenić jego inteligencji.

    A co do prawników, pozwów i sedesu, to ja się cieszę ze żyje w kraju w
    którym istnieje taka możliwość. Oby tylko sądy orzekały zgodnie z prawem.


    michał


  • 16. Data: 2009-01-23 12:09:02
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:glcbjp$tdu$2@news.onet.pl...

    > ale sam pomysł wyciągnięcia kasy od MC'D sie zgadza.
    > w polsce możliwe?

    niestety niemozliwe, a szkoda
    bo gdyby nad rozmaitymi instytucjami wisial bat w postaci mozliwosci
    zaplacenia takiego odszkodowania, wtedy zrobiloby sie normalniej, a tak,
    konowal obetnie dziecku kawalek jezyka, amputuja czlowiekowi nie ta konczyne
    zo potrzeba, zaszyja szmate w brzuchu i twierdza ze to nie jest uszczerbek
    na zdrowiu i gowno ci sie nalezy

    albo niekompetentny, albo przekupiony urzednik skarbowy czy inny niszczy
    czlowiekowi firme, i nic mu za to nie grozi

    przykladow by mozna mnozyc, a konkluzja jest jedna, napisana na poczatku


  • 17. Data: 2009-01-23 12:15:12
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Cyklista <c...@i...pl>

    SzalonyKapelusznik pisze:
    > On 23 Sty, 01:01, Cyklista <c...@i...pl> wrote:
    >> Czy przepisy, np. budowlane określają, na jakiej minimalnej wysokości
    >> można umieszczać słupki, barierki itp?
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >> Przemek
    >
    > Zakladam ze owszem okreslaja. I zapewne ta barierka te normy spelnia.
    Może i spełniała, dopóki ktoś na nią nie najechał.


  • 18. Data: 2009-01-23 12:17:51
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Cyklista <c...@i...pl>

    qnick pisze:

    >
    > Ech co za naród wszyscy winni oprócz niego i się dziwić że to państwo
    > jest takie pojeb.....
    A jak w nocy wjedziesz w dziurę na środku drogi i urwiesz sobie koło, to
    też powiesz "no fakt moja wina, mogłem ją ominąć?



  • 19. Data: 2009-01-23 12:34:29
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Fri, 23 Jan 2009 13:17:51 +0100, Cyklista napisał(a):

    > A jak w nocy wjedziesz w dziurę na środku drogi i urwiesz sobie koło, to
    > też powiesz "no fakt moja wina, mogłem ją ominąć?

    Nie, ale jak wjade w barierka czy drzewo, to tak wlasnie powiem

    --
    marcin


  • 20. Data: 2009-01-23 13:24:20
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: Cyklista <c...@i...pl>

    qnick pisze:
    >
    >>

    Słyszałeś coś o netykiecie krynico mądrości???
    Jak to jest, że najwięcej mówią ci, którzy mają najmniej do powiedzenia.
    Idź do lekarza frustracie.
    plonk

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1