-
1. Data: 2006-07-13 19:31:17
Temat: legitymowanie przez policje
Od: "John Serin" <j...@m...com>
Prosiłbym o wyjaśnienie albo paragraf na podstawie którego policja
legitymuje byle kogo na ulicy.
Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, idąc sobie spokojnie ulicą za
dnia, nagle zatrzymał się koło mnie radiowóz i kazał się wylegitymować,
przeszukiwali mi też kieszenie oraz sprawdzali komórkę. Wyglądam
absolutnie przeciętnie i niczym się nie wyróżniam, przez tą kontrolę
uciekł mi autobus i spóźniłem się na spotkanie :(
Czy policja może sobie ot tak, zatrzymywać każdego i przetrzepywać mu
kieszenie?
-
2. Data: 2006-07-13 19:50:58
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 13 Jul 2006 21:31:17 +0200, John Serin napisał(a):
> Prosiłbym o wyjaśnienie albo paragraf na podstawie którego policja
> legitymuje byle kogo na ulicy.
Poczytaj o ich uprawnieniach w Ustawie o Policji.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2006-07-13 20:00:10
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Serin" <j...@m...com> napisał w wiadomości
news:e96774$bgg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy policja może sobie ot tak, zatrzymywać każdego i przetrzepywać mu
> kieszenie?
Byle kogo nie. Ale istnieje wystarczająco wiele powodów uzasadniających
takie działanie, by w praktyce można było wylegitymować każdego.
-
4. Data: 2006-07-13 20:33:39
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>
Dnia Thu, 13 Jul 2006 22:00:10 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "John Serin" <j...@m...com> napisał w wiadomości
> news:e96774$bgg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czy policja może sobie ot tak, zatrzymywać każdego i przetrzepywać mu
>> kieszenie?
>
> Byle kogo nie. Ale istnieje wystarczająco wiele powodów uzasadniających
> takie działanie, by w praktyce można było wylegitymować każdego.
Wystarczy nigdy nie przechodzić na czerwonym świetle przez torowisko, co
niestety nagminnie się zdarza tam gdzie torowisko znajduje się obok jezdni,
ludzie przechodzą przez torowisko na czerwonym świetle, aby oczekiwać na
zielone na krawędzi chodnika. Jest to absolutną bzdurą, aby przyspieszać
sobie drogi o tych ok. 7 metrów
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net
-
5. Data: 2006-07-13 21:06:07
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: akala <a...@o...eu>
Dnia Thu, 13 Jul 2006 22:00:10 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "John Serin" <j...@m...com> napisał w wiadomości
> news:e96774$bgg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czy policja może sobie ot tak, zatrzymywać każdego i przetrzepywać mu
>> kieszenie?
>
> Byle kogo nie. Ale istnieje wystarczająco wiele powodów uzasadniających
> takie działanie, by w praktyce można było wylegitymować każdego.
A co z przeszukiwaniem kieszeń ?
akala
-
6. Data: 2006-07-13 23:08:18
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy [###k...@g...pl.###] napisał:
> Wystarczy nigdy nie przechodzić na czerwonym świetle przez torowisko, co
> niestety nagminnie się zdarza tam gdzie torowisko znajduje się obok
> jezdni, ludzie przechodzą przez torowisko na czerwonym świetle, aby
> oczekiwać na zielone na krawędzi chodnika. Jest to absolutną bzdurą, aby
> przyspieszać sobie drogi o tych ok. 7 metrów
Tuś mnie zaskoczył. A co ma torowisko do pytania? Pewnie, że nie należy
przez nie przechodzić na czerwonym świetle, ale związku z pytaniem nie widzę
tu żadnego.
-
7. Data: 2006-07-13 23:10:40
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
akala [###a...@o...eu.###] napisał:
> A co z przeszukiwaniem kieszeń ?
Dokładnie to samo. Kontrola osobista. Przejrzyj archiwum grupy. Temat
wałkowany już wielokrotnie, a w prawie nic się nie zmieniło.
-
8. Data: 2006-07-13 23:23:58
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
scream [###n...@p...pl.###] napisał:
> Dnia Thu, 13 Jul 2006 21:31:17 +0200, John Serin napisał(a):
>> Prosiłbym o wyjaśnienie albo paragraf na podstawie którego policja
>> legitymuje byle kogo na ulicy.
> Poczytaj o ich uprawnieniach w Ustawie o Policji.
No i przede wszystkim rozporządzenie w sprawie legitymowania itd.
-
9. Data: 2006-07-14 13:49:13
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: akala <a...@o...eu>
Dnia Fri, 14 Jul 2006 01:10:40 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> akala [###a...@o...eu.###] napisał:
>
>> A co z przeszukiwaniem kieszeń ?
>
> Dokładnie to samo. Kontrola osobista. Przejrzyj archiwum grupy. Temat
> wałkowany już wielokrotnie, a w prawie nic się nie zmieniło.
uprawnienia policji określone są w art 15 ustawy o Policji. I w takim
razie bądź taki uprzejmy i wyjaśnij na czym polega różnica /dotyczy tego
konkretnego przypadku/,pomiędzy przeszukaniem osoby a kontrolą osobistą.
Nie jestem przekonany co do tego, że policjanci postąpili zgodnie z
prawem. W zasadzie nie jestem przeciwnikiem sprawdzania Nr telefonów,ale
tylko dlatego by ukrócić złodziejski proceder.
akala
-
10. Data: 2006-07-14 14:25:55
Temat: Re: legitymowanie przez policje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
akala [###a...@o...eu.###] napisał:
> uprawnienia policji określone są w art 15 ustawy o Policji. I w takim
> razie bądź taki uprzejmy i wyjaśnij na czym polega różnica /dotyczy tego
> konkretnego przypadku/,pomiędzy przeszukaniem osoby a kontrolą osobistą.
Przeszukanie osoby jest czynnością procesową, czyli wykonuje się go w ramach
procesu karnego. A zatem musi istnieć jakieś tam konkretne przestępstwo,
musi być prowadzone postępowanie (ewentualnie samo przeszukanie je
wszczyna), konkretna podstawa prawna przeszukania itd. Normuje to nie tyle
ustawa o Policji, co Kodeks Postępowania Karnego. Musi być z tej czynności
sporządzony protokół. Możesz się na tę czynność zażalić i podlega to ocenie
sądu.
Kontrola osobista w zasadzie praktycznie wygląda dokładnie tak samo. Ale nie
jest częścią procesu karnego, a jedynie czynnością
administracyjno-porządkową. Protokół sporządza się tylko i wyłącznie na Twój
wniosek. Z braku wniosku dokumentuje się ją przez zapis w notatniku
służbowym policjanta.
> Nie jestem przekonany co do tego, że policjanci postąpili zgodnie z
> prawem. W zasadzie nie jestem przeciwnikiem sprawdzania Nr telefonów,ale
> tylko dlatego by ukrócić złodziejski proceder.
Nie znając dokładnie okoliczności nie podejmuje się oceny zasadności
postępowania tych policjantów. Ale jak już napisałem, przesłanek
uzasadniających dokonanie legitymowania i kontroli osobistej jest w prawie
tyle, że nawet niedouczony policjant spokojnie coś tam znajdzie, by
uzasadnić, że akurat Ciebie a nie inną osobę legitymował. Stąd też nie
bardzo jest sens posać zażalenie.
Konflikty, które przy takim legitymowaniu powstają są najczęściej związane z
tym, że legitymowany zamiast spokojnie dać załatwić szybko sprawę
(ewentualnie taktownie poinformować, ze się spieszy), to zaczyna dywagacje
akademickie z policjantami. W efekcie legitymowanie zamiast trwać kilka
minut (nawet z kontrolą osobistą, spokojnie można to załatwić w kilka
minut), to trwa pół godziny. Im legitymowany bardziej stawia opór, tym
policjanci bardziej podejrzewają, że ma ku temu powody i szukają ich. I tu
przeważnie tkwi tajemnica kłopotów.