-
21. Data: 2006-05-17 10:19:20
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1252y0lp6x5oq$.11215cktcw5i5.dlg@40tude.net...
> Problem w tym, czy sędzia uwierzy dwóm policjantom, czy dwóm-trzem
> chłopakom po 20-22 lata?
>
Coraz bardziej przekonuję się do tego, że powiniennem chodzić po miescie z
dyktafonem, albo jeszcze lepiej z kamerą ...
-
22. Data: 2006-05-17 15:39:31
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1dseowegfmbds.glyfrp9sirgj.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 May 2006 10:15:42 +0200, Marcin Żyła napisał(a):
>
>> A ja kocham swój telefon który pozwala zapisać kilka godzin voice lub 2h
>> voice + obraz.
>
> Niedlugo bede kupowal sobie nowy telefon i zadbam o to, zeby mial dobry
> dyktafon :)
I będziesz chodził z włączonym ? Co 2h kasował i nagrywał od nowa na wszelki
wypadek ( a może się coś wydarzy ) ?
-
23. Data: 2006-05-17 15:52:34
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 17 May 2006 17:39:31 +0200, d852 napisał(a):
>> Niedlugo bede kupowal sobie nowy telefon i zadbam o to, zeby mial dobry
>> dyktafon :)
> I będziesz chodził z włączonym ? Co 2h kasował i nagrywał od nowa na wszelki
> wypadek ( a może się coś wydarzy ) ?
Nie, będe włączał jak jakiś głupek w niebieskiej czapce sie do mnie
przyczepi, bo słyszał jak sie darłem siedząc na ławce (mimo że dopiero na
niej usiadłem).
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
24. Data: 2006-05-17 17:25:37
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:arh1n1buytsw$.2s3t5g8bp9qw.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 May 2006 17:39:31 +0200, d852 napisał(a):
> Nie, będe włączał jak jakiś głupek w niebieskiej czapce sie
> do mnie
> przyczepi, bo słyszał jak sie darłem siedząc na ławce (mimo
> że dopiero na
> niej usiadłem).
Jak ten głupek to zauważy, to Ci powie, żebyś to wyłączył.
Niestety - nawet jeśli prawo jest po Twojej stronie, to będziesz se mógł
tylko o tym pogadać. Spędzisz z nimi cały dzień na udrach. Tyle, że oni i
tak w tym czasie są w pracy, a Ty będziesz marnował swój dzień.
Musiałbyś ten dyktafon włączać ukradkiem.
-
25. Data: 2006-05-17 17:34:59
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 17 May 2006 19:25:37 +0200, d852 napisał(a):
> Jak ten głupek to zauważy, to Ci powie, żebyś to wyłączył.
(...)
> Musiałbyś ten dyktafon włączać ukradkiem.
Nie żartuj :) Im też zależy na pracy, żaden nie będzie ryzykował jej
utraty.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
26. Data: 2006-05-17 17:46:41
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1ar4019fuen0u$.1gax2xagph7ti$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 May 2006 19:25:37 +0200, d852 napisał(a):
>
>> Jak ten głupek to zauważy, to Ci powie, żebyś to wyłączył.
> (...)
>> Musiałbyś ten dyktafon włączać ukradkiem.
>
> Nie żartuj :) Im też zależy na pracy, żaden nie będzie ryzykował jej
> utraty.
Niczym nie ryzykuje. Przeceniasz swoje możliwości, albo po prostu jeszcze
tego nie przerabiałeś w praktyce.
W sądzie i wśród jego przełożonych liczy się to, co powie policjant, a nie
Ty. Ciebie uznają za pieniacza i tyle.
Prawo a praktyka, to jak teoria i praktyka. Możesz se nagwizdać z takimi
przepisami.
-
27. Data: 2006-05-17 19:01:15
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 17 May 2006 19:46:41 +0200, d852 napisał(a):
> Niczym nie ryzykuje. Przeceniasz swoje możliwości, albo po prostu jeszcze
> tego nie przerabiałeś w praktyce.
Ale czemu nie mógłbym nagrywać na dyktafon przebiegu interwencji? Nadal nie
rozumiem. Moge nagrywać wszystko w czym uczestnicze i co sam słyszę.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
28. Data: 2006-05-18 07:37:20
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
"scream" <n...@p...pl> wrote in message
news:bsl417al2ngf.4i7vy0172rmj.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 May 2006 19:46:41 +0200, d852 napisał(a):
>
>> Niczym nie ryzykuje. Przeceniasz swoje możliwości, albo po prostu jeszcze
>> tego nie przerabiałeś w praktyce.
>
> Ale czemu nie mógłbym nagrywać na dyktafon przebiegu interwencji? Nadal
> nie
> rozumiem. Moge nagrywać wszystko w czym uczestnicze i co sam słyszę.
A wez idz na ta lawke, tym razem mozesz sam pokrzyczec i poczekac na patrol.
Jak przyjada to
na dzien dobry wlacza ostentacyjnie dyktafon i opisz nam tu jak bylo.
Daniel
-
29. Data: 2006-05-18 08:07:52
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 18 May 2006 09:37:20 +0200,
Daniel Chlodzinski <d...@s...precz> screamed:
>>> Niczym nie ryzykuje. Przeceniasz swoje możliwości, albo po prostu jeszcze
>>> tego nie przerabiałeś w praktyce.
>>
>> Ale czemu nie mógłbym nagrywać na dyktafon przebiegu interwencji? Nadal
>> nie
>> rozumiem. Moge nagrywać wszystko w czym uczestnicze i co sam słyszę.
>
> A wez idz na ta lawke, tym razem mozesz sam pokrzyczec i poczekac na patrol.
> Jak przyjada to
> na dzien dobry wlacza ostentacyjnie dyktafon i opisz nam tu jak bylo.
>
A odpowiedź na zadane pytanie?
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 10:07:28 user up 10980 days, 22:02, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Overflow on /dev/null; please empty the bit bucket.
-
30. Data: 2006-05-18 11:40:00
Temat: Re: legitymowanie policjanta
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 18 May 2006 09:37:20 +0200, Daniel Chlodzinski napisał(a):
> A wez idz na ta lawke, tym razem mozesz sam pokrzyczec i poczekac na patrol.
> Jak przyjada to na dzien dobry wlacza ostentacyjnie dyktafon i opisz nam tu
> jak bylo.
A jak ma być? Nie mogą mi zabronić nagrywania, inaczej sami złamią prawo. A
jak policjant złamie prawo (tu by było pewnie coś o naruszeniu
nietykalności itp), to traci prace... :) Co najwyżej troche by pogadali, a
ja bym ich olał.
Problem w tym, że gdybym siedział na ławce i krzyczał to nie miałbym
pretensji do nich, że interweniują. Natomiast jeśli stoją zamknięci w
samochodzie 100 metrów dalej, przychodzą do mnie i mówią że mam spier... bo
słyszeli że krzycze, to nie jest to fair - po 1) musiałbym nieźle sie
wydzierać żeby usłyszeli, a po 2) ciężko o taki rozwój wypadków skoro
minute temu przyszedłem i dopiero co usiadłem, a wcześniej ławka była
pusta. No, chyba że krzyczałem idąc w kierunku ławki :))
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.