Zamierzam wystąpić do prokuratury (na razie) z zawiadomieniem o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa przeciwko organizatorowi jednego z konkursów. Nie
wiem jednak na jaki paragraf i którego kodeksu mogę się powołać określając
kwalifikacje czynu. Czy w ogóle jako składającego takie zawiadomienie
obowiązuje mnie wskazanie kwalifikacji, czy też wystarczy mi opisanie
zdarzenia otwartym tekstem a określeniem kwalifikacji ewentualnie zajmie się
prokuratura. Pokrótce wyjaśniam, że chodzi o konkurs (grę internetową) gdzie
na chwilę jego zakończenia byłem laureatem a z oficjalnych wyników zostałem
usunięty bez żadnego wyjaśnienia podobnie jak 75% innych osób z
listy „laureatów”. Za to na listę zakwalifikowali się ludzie z dużo
gorszymi
wynikami. Do tego regulaminowa próba złożenia pisemnej reklamacji za
pośrednictwem listu poleconego ze zwrotnym potwierdzeniem okazała się
bezskuteczna bowiem organizator w regulaminie nie podał adresu do
korespondencji a list wysłany na adres jego siedziby ze strony internetowej
nie został odebrany z Placówki Pocztowej. Proszę o jakąś radę i ewentualnie
link do strony/stron zawierającej przepisy prawne jakie obowiązują
organizatorów konkursów. Miłe byłyby też przepisy wykonawcze i ewentualne
interpretacje w sprawach dotyczących podobnych sporów. Za każdą pomoc z góry
dziękuję

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy w ogóle jako składającego takie zawiadomienie
> obowiązuje mnie wskazanie kwalifikacji, czy też wystarczy mi opisanie
> zdarzenia otwartym tekstem a określeniem kwalifikacji ewentualnie zajmie
> się
> prokuratura.

dokladnie tak. nie masz obowiazku podawania kwalifikacji, mozesz to opisac,
bez powolywania sie na przepisy karne.prokurator jesli uzna, ze zaistnialo
przestepswto - poleci wszcza dochodzenie policji, albo tez moze w formie
postanowienia odmowic wszczecia postepowania. na odmowe wszczecia
przysluguje Ci zazalenie.
pozdr

do góry

"arts15" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> niebacznie popelnil
news:dgjfdv$34a$1@inews.gazeta.pl:

> Pokrótce wyjaśniam, że chodzi o konkurs (grę
> internetową) gdzie na chwilę jego zakończenia byłem laureatem a
> z oficjalnych wyników zostałem usunięty bez żadnego wyjaśnienia
> podobnie jak 75% innych osób z listy
Wprawdzie wyjdzie z tego ponuro-makabryczny żart
- a to nie jest moją intencją - ale kiedyś już pojawił się na psp
dość podobny problem.
Skończył się załamaniem psychicznym i siekierą w plecach wykładowcy.

Tego typu imprezy należy traktować adekwatnie do charakteru,
jak rozrywkę. A to że czasem przypominają trzy karty na stoliczku
to już inna sprawa.

--
pozdro
poreba

do góry