-
21. Data: 2011-10-10 20:07:34
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.10.2011 21:48, Robert Tomasik pisze:
>>> To nie prościej zwrócić uwagę sądowi, ze obok jest coś, co jest drogą,
>> On ma to w nosie.
>
> No to są jeszcze kolejne instancje.
Taaaaaaaaaaak.
>>> ale nie publiczną, więc sensowniej będzie tamtędy przeprowadzić drogę
>>> publiczną? Bo walka o uznanie tego za drogę publiczną w mojej ocenie z
>>> góry jest skazana na niepowodzenie.
>> Kwestii drogi publicznej uczepiła się sędzia. Notabene mam wrażenie,
>> że ja tę cholerę znam...
>
> Co to znaczy, ze się uczepiła. Skoro teren jest przeznaczony i tak na
> drogę - nie ważne chwilowo jaką - to chyba sensowniej jest tamtędy te
> drogę konieczną pociągnąć.
Mi tego nie musisz tłumaczyć. To jest chyba ta sędzia (sądząc z opisu)
co jako asesorzyna popisała się orzeczeniem "bezprawne polecenia należy
wykonywać, żeby nie zaogniać sytuacji".
-
22. Data: 2011-10-10 22:29:04
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4e9350c6@news.home.net.pl...
>>>> ale nie publiczną, więc sensowniej będzie tamtędy przeprowadzić drogę
>>>> publiczną? Bo walka o uznanie tego za drogę publiczną w mojej ocenie z
>>>> góry jest skazana na niepowodzenie.
>>> Kwestii drogi publicznej uczepiła się sędzia. Notabene mam wrażenie,
>>> że ja tę cholerę znam...
>>
>> Co to znaczy, ze się uczepiła. Skoro teren jest przeznaczony i tak na
>> drogę - nie ważne chwilowo jaką - to chyba sensowniej jest tamtędy te
>> drogę konieczną pociągnąć.
>
> Mi tego nie musisz tłumaczyć. To jest chyba ta sędzia (sądząc z opisu) co
> jako asesorzyna popisała się orzeczeniem "bezprawne polecenia należy
> wykonywać, żeby nie zaogniać sytuacji".
Co to zmienia? Jest druga instancja jakby co.
-
23. Data: 2011-10-11 08:43:33
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-10-10 18:02, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 10.10.2011 16:17, Robert Tomasik pisze:
>
> Tylko wtedy masz stosowny znak "droga wewnętrzna".
To chyba jeszcze inny przypadek:
droga niepubliczna, na prawach PoRD.
Czy się mylę?
-
24. Data: 2011-10-11 12:17:04
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: <s...@a...pl>
>>> Czy możliwe jest, żeby droga gminna nie była drogą publiczną?
>>
>> Tak. Taka droga nazywa się drogą wewnętrzną. Pełno ich w miastach i
>> miasteczkach, choćnie zawsze są oznakowane.
>
> Przelotowa droga gruntowa pomiędzy dwoma odcinkami asfaltu??
Na przykład. Ale nie tylko. W moim mieście jest kilka dróg wewnętrznych,
oznakowanych jak każda inna, *bez oznaczenia* że są drogami wewnętrzymi,
asfaltowe. Jeździ się nimi jak każdą inną, ale dopiero w ubiegłym m-cu
postawione zostały tam znaki "stera ruchu". Wcześniej można było na nich
robić prawie co się chciało i miśki mogły się tylko przyglądać.
-
25. Data: 2011-10-11 12:17:36
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: <s...@a...pl>
>> Tylko wtedy masz stosowny znak "droga wewnętrzna".
> To chyba jeszcze inny przypadek:
> droga niepubliczna, na prawach PoRD.
> Czy się mylę?
Mylisz się.
-
26. Data: 2011-10-12 09:32:30
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Oct 2011, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 10.10.2011 16:17, Robert Tomasik pisze:
>
>> uchwałą. Jak uchwały stosownej nie ma, to z samego faktu, ze teren pod
>> drogą należy do gminy nei wynika, ze jest to droga publiczna. Przykładem
>> drogi należącej do gminy, któa nie jest publiczna, to bedą drogi na
>> terenie należących do Gminy przedsiębiorstw. Ale również w parkach
>
> Tylko wtedy masz stosowny znak "droga wewnętrzna".
Nie masz, a ściślej: w drugą stronę, nie musisz mieć.
Primo to nie znak powoduje powstanie drogi niepublicznej, a secundo
AFAIR nie ma kary za niezastosowanie oznakowania.
pzdr, Gotfryd
-
27. Data: 2011-10-12 09:33:27
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Oct 2011, s...@a...pl wrote:
>> Czy możliwe jest, żeby droga gminna nie była drogą publiczną?
>
> Tak. Taka droga nazywa się drogą wewnętrzną. Pełno ich w miastach
> i miasteczkach, choćnie zawsze są oznakowane.
Uwaga na nisko przelatujące kwantyfikatory ;)
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2011-10-12 09:34:58
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 11 Oct 2011, s...@a...pl wrote:
[...]
>>> Tak. Taka droga nazywa się drogą wewnętrzną. Pełno ich w miastach
>>> i miasteczkach, choćnie zawsze są oznakowane.
[...]
> W moim mieście jest kilka dróg wewnętrznych,
> oznakowanych jak każda inna, *bez oznaczenia* że są drogami wewnętrzymi,
No to uzgodnij ze sobą czy "zawsze" czy wręcz przeciwnie :]
(tekst wyżej też jest Twój!)
pzdr, Gotfryd
-
29. Data: 2011-10-12 09:40:39
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Oct 2011, Andrzej Lawa wrote:
> Ave!
>
> Czy możliwe jest, żeby droga gminna nie była drogą publiczną?
Odszukaj na .rowery dyskusję lub za pomocą gugla "oryginalny" artykuł
prasowy.
W którejś gminie radni *w ogóle* nie podjęli uchwał dotyczących
dróg publicznych.
Dlaczego wobec tego na .rowery?
A bo skutkiem ubocznym była niekaralność jazdy rowerem po pijaku :P
(jakoś nie było mowy o nadzwyczajnej wypadkowości w tym mieście,
co może być przyczynkiem do ew. dalszych badań w zakresie "dobrego
prawa" :P)
> Bo tak właśnie pewna gmina odpowiedziała sądowi w sprawie pewnej
> znajomej - że owszem, ta droga jest drogą gminną, ale nie jest publiczną...
Hak leży w tym, że "publiczny" nie jest tożsame z "publicznie dostępna".
Droga może być publicznie dostępna, tj. każdy może po niej jeździć,
a wcale nie być publiczna w rozumieniu przepisów.
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2011-10-12 12:42:21
Temat: Re: kuriozum - droga gminna niepubliczna
Od: <s...@a...pl>
>>>> Tak. Taka droga nazywa się drogą wewnętrzną. Pełno ich w miastach
>>>> i miasteczkach, choćnie zawsze są oznakowane.
> [...]
>> W moim mieście jest kilka dróg wewnętrznych,
>> oznakowanych jak każda inna, *bez oznaczenia* że są drogami wewnętrzymi,
>
> No to uzgodnij ze sobą czy "zawsze" czy wręcz przeciwnie :]
> (tekst wyżej też jest Twój!)
Super Glue mi się rozlał na monitor :) Jak się przyjrzysz to zauważysz, że
"nie" mi się skleiło z poprzednim wyrazem.