Góral napisał(a):
> No właśnie Ty ich nie odzielasz a ja próbuję Ci pokazać różnicę :-)
> Więc jeszcze raz: oferta w internecie i złożenie zamówienia na podstawie tej
> oferty jest tylko i wyłącznie zaproszeniem do zawarcia umowy a nie zawieraniem
> umowy.

To kiedy Twoim zdaniem dochodzi do zawarcia umowy? A kiedy do wydania
towaru?

> Uprościłem, ponieważ złożenie zamówienia na odległość nie jest zawarciem umowy.
> Takie zamówienie żeby było umową musi zostać potwierdzone przez sprzedającego
> (który i tak może po tym fakcie odstąpić od umowy np na zasadzie "przepraszam,
> nie jest dostępne").

Dobrze - to mamy sytuację, że potwierdzenie było, natomiast uzgodniony
sposób wydania towaru to osobisty odbiór. Nadal uważasz, że nie jest to
umowa zawarta na odległość.

> Nie wiem czemu ma poświadczać twój cytat. Ustawa wyraźnie wymienia telefon jako
> środek porozumiewania się na odległość. Jeżeli sklep z telewizorami ma nr
> telefonu i przyjmuje zamówienie tzn że zorganizował sobie w ten sposób
> działalność.

Nadinterpretacja. W zasadzie każdy sklep ma telefon i co więcej czasem
można coś przez ten telefon ustalić.

> Podsumowując i kończąc (z mojej strony) - jeżeli odbierasz zamówiony przez
> internet czy w inny sposób "na odległość" towar w lokalu przesiębiorstwa to nie
> masz prawa do jego zwrotu ponieważ zaczynają działać przepisy ustawy o
> szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 2002 roku.

W tej chwili to Ty mieszasz. Ta ustawa działa niezależnie od tego w jaki
sposób zawarta zostaje umowa.

> Chcialbym zobaczyć jaki pokazałbyś dowód że umowa została sfinalizowana na
> odległość.

Choćby wydruk mail z potwierdzeniem zamówienia itd.

KG

do góry

> > oferta w internecie i złożenie zamówienia na podstawie tej
> > oferty jest tylko i wyłącznie zaproszeniem do zawarcia umowy a nie
zawieraniem
> > umowy.
> >
> Ciekawa teza. Możesz ją jakoś udowodnić?

Ogólne przyjęta:-)

Jeżeli odwiedzasz witrynę i zapoznajesz się z opisem i ceną produktu to nie
możesz zakwalifikować tej oferty w rozumieniu art. 66 kc. Co więcej w wyniku
art 71 k.c. należy traktować to jako zaproszenie do złożenia oferty czy
rozpoczęcie rokowań.
Tak samo mówi o tym np odpowiednia w tym przypadku ustawa o ochronie niektórych
praw konsumentów, art 6 ust 1 "Propozycja zawarcia umowy w postaci oferty,
zaproszenia do składania ofert lub zamówień albo do podjęcia rokowań".

Szczególowo mówi o tym w.w. ustawa w art 9 ust 1. Wynika z niego, że jeżeli
złoże w sklepie internetowym zamówienie to składam swoją ofertę. Przedsiębiorca
następnie dopiero składa mi PROPOZYCJĘ zawarcia umowy. Czyli jeżeli dostanę
potwierdzenie przyjęcia zamówienia przez sklep, nadal jeszcze nie została
zawarta umowa.

W przeciwnym wypadku: składasz sobie zamówienie w sklepie ale w wyniku twojego
błędu czy dostawcy internetu zamówienie nie zostaje zapisane w systemie (nie
doprowadziłęś zamówienia do końca, czy strona się nie przeładowała). Będziesz
skarżył sklep, że nie wywiązał się z umowy której nie było a co więcej sklep
nie wiedział nawet że odpowiadasz na ofertę zawartą w internece?

Góral

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Chcialbym zobaczyć jaki pokazałbyś dowód że umowa została sfinalizowana na
> > odległość.
>
> Choćby wydruk mail z potwierdzeniem zamówienia itd.

Który jest w rozumieniu ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów
propozycją zawarcia umowy. A nie umową.

Przychodząc do lokalu przedsiębiorca dokonuje Ci sprzedaży konsumenckiej. Potem
może Ci jeszcze wysłać jeżeli sobie tego życzysz - wtedy jedną z tych rzeczy
będziesz mógł zwrócić:-).

Znajdź mi przepis umożliwiający Ci zwrot w ciągu 10 dni, jeżeli dokonałeś
zakupu w siedzibie przedsiębiorstwa.

Góral

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W artykule news:7d3b.000001fd.43a731db@newsgate.onet.pl,
Góral <g...@o...pl> napisał(a):

> Szczególowo mówi o tym w.w. ustawa w art 9 ust 1. Wynika z niego, że
> jeżeli złoże w sklepie internetowym zamówienie to składam swoją
> ofertę. Przedsiębiorca następnie dopiero składa mi PROPOZYCJĘ
> zawarcia umowy. Czyli jeżeli dostanę potwierdzenie przyjęcia
> zamówienia przez sklep, nadal jeszcze nie została zawarta umowa.

A czy taki mail juz to oznacza?:

"
To jest automatyczna wiadomość informująca, iż zamówienie zostało
skompletowane.
Prosimy na nią nie odpowiadać.

Numer zamówienia: ***

Lp. Nazwa Cena brutto Ilość Wartość brutto Dostępne od:
1 *************** ***.00 1 ***.00 natychmiast
2 *************** ***.00 1 ***.00 natychmiast

Wartość zamówienia: ***.00 zł

Sposób dostarczenia zamówionych artykułów: odbiór własny

Zamówione artykuły oczekują na odbiór w naszym sklepie.



Dziękujemy za korzystanie z usług naszego sklepu internetowego!
"

--
* Pozdrawiam
* tHe mRuWa
* gg 4045644

do góry

Góral napisał(a):
> Szczególowo mówi o tym w.w. ustawa w art 9 ust 1. Wynika z niego, że jeżeli
> złoże w sklepie internetowym zamówienie to składam swoją ofertę.

Akurat z tego przepisu ani trochę to nie wynika.

> Przedsiębiorca
> następnie dopiero składa mi PROPOZYCJĘ zawarcia umowy.

oferta to też propozycja zawarcia umowy...

> Czyli jeżeli dostanę
> potwierdzenie przyjęcia zamówienia przez sklep, nadal jeszcze nie została
> zawarta umowa.

Ciekawe. Składam ofertę, dostaję potwierdzenie jej przyjęcia, a umowa
nie jest zawarta. Gdzie takie prawo obowiązuje?

KG

do góry

Góral napisał(a):
> Który jest w rozumieniu ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów
> propozycją zawarcia umowy. A nie umową.

Na pytanie kiedy zostaje zawarta umowa nadal nie zamierzasz odpowiedzieć?
Złożyłem ofertę, bo tu zgadzam się, że to kupujący składa ofertę, po
zapoznaniu się z propozycją sklepu. Jeśli dostałem potwierdzenie
przyjęcia zamówienia, czyli mojej oferty, to została zawarta umowa.
Chyba że takiemu potwierdzeniu można będzie w określonych
okolicznościach nadać inne znaczenie... Nawet możliwość niespełnienia
świadczenia przez sprzedawcę, której dotyczy art.12, odnosi się już do
etapu po zawarciu umowy.

> Przychodząc do lokalu przedsiębiorca dokonuje Ci sprzedaży konsumenckiej.

Zaczynasz bredzić...

> Znajdź mi przepis umożliwiający Ci zwrot w ciągu 10 dni, jeżeli dokonałeś
> zakupu w siedzibie przedsiębiorstwa.

Rozumiesz, że liczy się sposób zawarcia umowy a nie odbioru towaru?
Widzisz różnicę między tymi pojęciami? Napisz wreszcie kiedy i w jaki
sposób Twoim zdaniem zostaje zawarta umowa...

KG

do góry

> A czy taki mail juz to oznacza?:
>
Nie. Twój przypadek nie różni się niczym od wspomnianego przeze mnie
przykładowego telefonu do sklepu na zasadzie "proszę mi odłożyć, przyjdę sobie
odebrać".

Gdybyś zostało Ci to przesłane miałbyś prawo zwrócić. Jeżeli odebrałeś w lokalu
(który jest lokalem przedsiębiorstwa w rozumieniu przepisów) to "widziały gały
co brały".

Góral



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

You have one message from: "Góral" <g...@o...pl>

> Jeżeli odwiedzasz witrynę i zapoznajesz się z opisem i ceną produktu
> to nie możesz zakwalifikować tej oferty w rozumieniu art. 66 kc. Co
> więcej w wyniku art 71 k.c. należy traktować to jako zaproszenie do
> złożenia oferty czy rozpoczęcie rokowań.

Art 71 KC wchodzi w razie wątpliwości. A art 6 Ustawy skutecznie te
wątpliwości rozwiewa.

> Tak samo mówi o tym np odpowiednia w tym przypadku ustawa o ochronie
> niektórych praw konsumentów, art 6 ust 1

To jest ust 2.

> "Propozycja zawarcia umowy
> w postaci oferty, zaproszenia do składania ofert lub zamówień albo
> do podjęcia rokowań".

No widzisz. Sprzedawca może orzedstawić zaproszenie do składania ofert
lub zamówień (czyt. SPAM), albo samą ofertę (sklep na www).


--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Zygmunt III przeniosl stolice do Wa-wy, bo mu lekarz zalecil wiejskie powietrze

do góry

Góral napisał(a):
>>A czy taki mail juz to oznacza?:
>>
>
> Nie. Twój przypadek nie różni się niczym od wspomnianego przeze mnie
> przykładowego telefonu do sklepu na zasadzie "proszę mi odłożyć, przyjdę sobie
> odebrać".
>
> Gdybyś zostało Ci to przesłane miałbyś prawo zwrócić. Jeżeli odebrałeś w lokalu
> (który jest lokalem przedsiębiorstwa w rozumieniu przepisów) to "widziały gały
> co brały".
>

Dobra. To dorzućmy do tego fakt, że na stronie WWW zaakceptowałem
warunki i dokonałem zapłaty kartą. Pozycja - wysyłka zawiera wpis -
odbiór własny.

Pytanie - KIEDY została zawarta umowa?

M.

do góry

> Rozumiesz, że liczy się sposób zawarcia umowy a nie odbioru towaru?
> Widzisz różnicę między tymi pojęciami? Napisz wreszcie kiedy i w jaki
> sposób Twoim zdaniem zostaje zawarta umowa...
>
Nie jest ważne jakie jest moje zdanie na moment zawarcia umowy tylko sądu. Poza
tym to jest całkowicie nieistotne bo sprzedający może spokojnie od takiej umowy
zawieranej na odległość może spokojnie odstąpić.

Jeżeli się tak upierasz to kupujący zawarł ze sprzedającym umowę że towar
będzie czekał na kupującego:-)
Czy przychodząc w takim wypadku po towar osobiście dokonujesz zakupu poza
lokalem przedsiębiorstwa?
Powtórze się - w tym wypadku założyciel wątku poprosił o odłożenie towaru a
transakcja została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa a tym samym ustawa o
sprzedaży na odległość nie działa, chyba że masz na myśli ladę jako odległość
jaka dzieli kupującego od sprzedającego.

Rozwiążemy nasz spór jeżeli znajdziesz mi przepis umożliwiający Ci zwrot w
ciągu 10 dni towaru, przy założeniu że dokonałeś zakupu w siedzibie
przedsiębiorstwa.

Góral

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry