eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokupno mieszkania z "wynajmującymi"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 203

  • 31. Data: 2008-09-12 06:05:53
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    >
    > Ej, chwileczke. Nie sadzisz, ze to by byla jakby rekurencyjna
    > interpretacja? Nie mozna byc uprawnionym do posiadania przez posiadanie.
    > Czy kieszonkowiec jest uprawniony do posiadania mojego portfela?


    juz to przerabialismy
    jak ci go ukradł to tak.
    Jak go nie złapiesz od razu za rękę, to potem sorry ale zostaj ci tylko
    wezwanie policji. Sam samosądu uprawiać nie możesz, tylko niebiescy mogą.

    >
    > OK. Wiec nie pozbawiam lokatora posiadania, tylko dokwaterowywuje 5 milych
    > kolesi:)
    >

    dokwaterowywac sobie mozesz, mozesz ich nawet pod próg drzwi odprowadzic.
    dalej skonczy sie dla ciebie, albo dla nich, w zależności do tego kto
    wszedł sprawą o naruszenie miru domowego.

    temat był już wałkowany wielkrotnie, wiec daruj sobie rozwalanie
    wiatraków po raz kolejny.


  • 32. Data: 2008-09-12 06:08:49
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Thu, 11 Sep 2008 18:54:20 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> ciekawe jak
    >
    > Normalnie. Podpisuje umowe najmu z kilkoma nowymi lokatorami, a oni sie tam
    > wprowadzaja.

    umowę podpisać sobie możesz, oni tam tylko wejśc nie mogą.
    Oni od razu oberwą za naruszenie miru domowego, a ty dostaniesz
    rykoszetem, jak będą inteligentni to nawet z tytułu wyłudzenia, bo
    podpisując umowę miałeś świadomość, że mieszkanie nie jest w twoim
    posiadaniu i bez problemu można ci przywalić, że twoją intencją było
    tylko i wyłącznie wyłudzenie pieniędzy. Szczególnie jak wyjdzie na jaw,
    że podpisałeś kilka umów jednocześnie.
    po prostu grzecznie pójdziesz swoje odsiedzieć.


  • 33. Data: 2008-09-12 06:19:33
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: "jurek" <j...@o...pl>

    > j...@o...pl pisze:
    >
    > > Pogubiłem sie !!w takim razie pytanie - jaki sens ma ta umowa na czas
    > > określony??? co robić ??? kiedy ja bede w nim mógł zamieszkać?
    >
    >
    >   Sens jest taki, że jak już umowa się skończy, to będziesz miał
    > podstawę, aby ich eksmitować.
    >
    >   W Polsce prawo chroni nawet tych, co mieszkają bez umowy. Czyli nie
    > możesz przyjść (z policją) i ich wyrzucić. Musisz eksmitować ich na
    > drodze sądowej.
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Liwiusz

    w takim układzie pozostaje mi dwa wyjscia czekac do 30.12.2008 (mój termin na
    umowie przedwstępnej notarialnej na dokonanie transakcji)albo wycofać sie
    jezeli nie usuną sie z mieszkania.Zastanawiam sie jak odzyskać zadatek?
    Ijeszcze jedna bardzo wazna rzecz byc może w tym przypadku na moja korzysc na
    przedwstepnej umowie jest maly bład chodzi o datę (12 sierpnia 2008) zapisano
    tak 08-12-2008


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2008-09-12 06:55:04
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 12 Sep 2008 01:05:53 -0500, witek napisał(a):

    > juz to przerabialismy
    > jak ci go ukradł to tak.
    > Jak go nie złapiesz od razu za rękę, to potem sorry ale zostaj ci tylko
    > wezwanie policji. Sam samosądu uprawiać nie możesz, tylko niebiescy mogą.

    Chyba nie zrozumiales pytania. Czy kieszonkowiec jest uprawniony do
    posiadania mojego portfela?

    > dokwaterowywac sobie mozesz, mozesz ich nawet pod próg drzwi odprowadzic.
    > dalej skonczy sie dla ciebie, albo dla nich, w zależności do tego kto
    > wszedł sprawą o naruszenie miru domowego.

    ROTFL :DDD
    Moze zapoznaj sie najpierw z Art. 193KK. Szczegolna uwage zwroc na slowo
    "cudzy". A mieszkanie nie jest cudze, tylko moje.

    >
    > temat był już wałkowany wielkrotnie, wiec daruj sobie rozwalanie
    > wiatraków po raz kolejny.

    Owszem. I caly czas byly powtarzane te same bzdury.


  • 35. Data: 2008-09-12 06:57:18
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 12 Sep 2008 01:08:49 -0500, witek napisał(a):

    > umowę podpisać sobie możesz, oni tam tylko wejśc nie mogą.

    Dlaczego nie moga?


  • 36. Data: 2008-09-12 08:06:21
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: "witek67" <w...@o...pl>

    kombinujecie z eksmisją jak koń pod góre a nie lepiej prościej?

    stary własciciel w dniu sprzedaży sciaga liczniki, a nowy puki tam nie
    bedzie mieszkał to nie bedzie zakładał, ciekawe ile wytrzymaja bez wody ,
    prądu i gazu?
    pozatym nowy własciel nie podpisze umowy z lokatorami i tyle

    pozdawiam



  • 37. Data: 2008-09-12 08:18:19
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: "jurek" <j...@o...pl>

    > kombinujecie z eksmisją jak koń pod góre a nie lepiej prościej?
    >
    > stary własciciel w dniu sprzedaży sciaga liczniki, a nowy puki tam nie
    > bedzie mieszkał to nie bedzie zakładał, ciekawe ile wytrzymaja bez wody ,
    > prądu i gazu?
    > pozatym nowy własciel nie podpisze umowy z lokatorami i tyle
    >
    > pozdawiam
    >
    >

    jest to jakies rozwiazanie tylko w moim przypadku te liczniki musiała by
    ściągnąc spółdzielnia.

    Jeszcze jedna sprawa zapodałem temat pare postów wcześniej:
    cytat:.....pozostaje mi dwa wyjscia czekac do 30.12.2008 (mój termin na
    umowie przedwstępnej notarialnej na dokonanie transakcji)albo wycofać sie
    jezeli nie usuną sie z mieszkania.Zastanawiam sie jak odzyskać zadatek?
    I jeszcze jedna bardzo wazna rzecz byc może w tym przypadku na moja korzysc na
    przedwstepnej umowie jest maly bład chodzi o datę (12 sierpnia 2008) zapisano
    tak 08-12-2008



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 38. Data: 2008-09-12 08:38:00
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: "witek67" <w...@o...pl>

    niech własciciel wystosuje pismo do spółdzielni ze od dnia 16 pazdziernika
    nikt nie bedzie zamieszkiwał pod podanym adresem i żąda zlikwidowania
    liczników, jedynie bedzie płacił za czynsz, a w sumie to co ma spółdzielnia
    do licznika prądu czy gazu? umowe na dostarczanie prądu czy gazu nie
    podpisuje sie ze spółdzielnia tylko z elektrownia czy gazownia

    przypuszczam ze jesli nie bedziesz miał w umowie przedwstępnej zastrzezenia
    ze lokal ma być wolny od lokatorów to obecny własciciel nic nie musi robic w
    kierunku zeby ich sie pozbyc a jeśli odstapisz od umowy to stracisz zadatek.

    co do daty to sąd prawdopodobnie uzna to za czeski bład




  • 39. Data: 2008-09-12 10:32:21
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Jacek Krzyzanowski pisze:

    > Chyba nie zrozumiales pytania. Czy kieszonkowiec jest uprawniony do
    > posiadania mojego portfela?

    Nie jest, ale go posiada - kapujesz ? Przy czym różnica jest taka, że
    nieuprawnione posiadanie potrfela nie podlega ochronie prawnej a
    posiadanie lokalu przez osoby nieuprawnione w celu zamieszkiwania
    podlega takiej ochronie.

    > Owszem. I caly czas byly powtarzane te same bzdury.

    Ok, więc może zaprezentujesz coś z orzecznictwa, na poparcie swoich racji ?


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 40. Data: 2008-09-12 10:41:32
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 12 Sep 2008 12:32:21 +0200, Sebcio napisał(a):

    > Nie jest, ale go posiada - kapujesz ?

    A Stalin dalej nie zyje?
    Jescze raz - pytam sie czy jest do tego posiadania uprawniony. Bo Piotr
    sugerowal, ze posiadanie implikuje uprawnienie posiadania, co jest bzdura.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1