-
1. Data: 2007-01-01 15:24:29
Temat: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com>
> Witam,
>
> Niestety ceny mieszkań poszły ostatnio mocno w górę i się okazało, że mnie z żoną
na nic sensownego nie stać. Nieruchomości oferowane na licytacjach mają niższe ceny
ale pewnie i w tym jest jakiś haczyk...
>
> Może ktoś zna odpowiedź na poniższe pytania i mógłby nam pomóc ?
> (forma własności mieszkania to spółdzielcze własnościowe)
>
> - czy w przypadku gdy zamieszkują tam obecnie lokatorzy (właściciele) po utraceniu
prawa własności nadal tam będą sobie mogli mieszkać (nawet 3 lata?) a ja im nie za
wiele będę mógł zrobić? Czy w tym względzie to, że mieszkanie jest spółdzielcze ma
jakieś znaczenie?
> - czy aby Ci ludzie opuścili "moje" mieszkanie, muszę im zapewnić lokal zastępczy
(od gminy, a co jak gmina nie będzie miałą takiego mieszkania?)
> - czy w czasie, kiedy Ci ludzie zamieszkują "moje" mieszkanie ja muszę płacić
czynsz spółdzielni i inne opłaty za to mieszkanie?
>
> niestety w kancelarii komorniczej uzyskałem informację w stylu "jakoś to ludzie
załatwiają" a zanim zacznę chodzić w przyszłym tygodniu po spółdzielniach i sądach
chciałbym zasięgnąc waszej opinii - wiedziałbym wtedy na co zwracać uwagę i jakie
zadawać pytania, żeby się upewnić co do tego czy nie zrobię najgorszej inwestycji
mojego życia.
>
> pytanie niejako przy okazji - jeśli Ci ludzie nie mieszkaliby od dwóch miesięcy w
tym mieszkaniu to sprawa jest prostsza - wystarczyłoby ich wymeldować?
>
> z góry dziękuję za poświęcony czas
a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania, napewno by
sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
-
2. Data: 2007-01-01 15:42:00
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: "boguslaw" <b...@a...edu.pl>
Rafal M napisał(a):
> > Witam,
> >
> > Niestety ceny mieszkań poszły ostatnio mocno w górę i się okazało, że mnie z żoną
na nic sensownego nie stać. Nieruchomości oferowane na licytacjach mają niższe ceny
ale pewnie i w tym jest jakiś haczyk...
> >
> > Może ktoś zna odpowiedź na poniższe pytania i mógłby nam pomóc ?
> > (forma własności mieszkania to spółdzielcze własnościowe)
> >
> > - czy w przypadku gdy zamieszkują tam obecnie lokatorzy (właściciele) po
utraceniu prawa własności nadal tam będą sobie mogli mieszkać (nawet 3 lata?) a ja im
nie za wiele będę mógł zrobić? Czy w tym względzie to, że mieszkanie jest
spółdzielcze ma jakieś znaczenie?
> > - czy aby Ci ludzie opuścili "moje" mieszkanie, muszę im zapewnić lokal zastępczy
(od gminy, a co jak gmina nie będzie miałą takiego mieszkania?)
> > - czy w czasie, kiedy Ci ludzie zamieszkują "moje" mieszkanie ja muszę płacić
czynsz spółdzielni i inne opłaty za to mieszkanie?
> >
> > niestety w kancelarii komorniczej uzyskałem informację w stylu "jakoś to ludzie
załatwiają" a zanim zacznę chodzić w przyszłym tygodniu po spółdzielniach i sądach
chciałbym zasięgnąc waszej opinii - wiedziałbym wtedy na co zwracać uwagę i jakie
zadawać pytania, żeby się upewnić co do tego czy nie zrobię najgorszej inwestycji
mojego życia.
> >
> > pytanie niejako przy okazji - jeśli Ci ludzie nie mieszkaliby od dwóch miesięcy w
tym mieszkaniu to sprawa jest prostsza - wystarczyłoby ich wymeldować?
> >
> > z góry dziękuję za poświęcony czas
>
> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania, napewno by
> sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
Nie mozna..
-
3. Data: 2007-01-01 17:23:08
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Rafal M" <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> wrote in message
news:enb93e$r9h$1@inews.gazeta.pl...
>
> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania, napewno by
> sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
A jak chcesz się wprowadzić do kogoś?
-
4. Data: 2007-01-01 20:02:04
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com>
witek napisał(a):
> "Rafal M" <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> wrote in message
> news:enb93e$r9h$1@inews.gazeta.pl...
>> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania,
>> napewno by sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
>
> A jak chcesz się wprowadzić do kogoś?
>
>
bylbym wlascicielem (papier + notariusz), zameldowany, tzn chcesz
powiedziec ze nie moglbym sie wprowadzic do wlasnego mieszkania, nic nie
rozumiem ...
-
5. Data: 2007-01-01 20:12:00
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 01.01.2007 Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> napisał/a:
>>> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania,
>>> napewno by sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
>>
>> A jak chcesz się wprowadzić do kogoś?
>>
>>
>
> bylbym wlascicielem (papier + notariusz), zameldowany, tzn chcesz
> powiedziec ze nie moglbym sie wprowadzic do wlasnego mieszkania, nic nie
> rozumiem ...
To widać, lepiej nie kupuj tego mieszkania.
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/
-
6. Data: 2007-01-01 20:18:17
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: "Angie" <J...@O...EU>
Użytkownik "Rafal M" <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> napisał w wiadomości
news:enbpc2$pa$1@inews.gazeta.pl...
> bylbym wlascicielem (papier + notariusz), zameldowany, tzn chcesz
> powiedziec ze nie moglbym sie wprowadzic do wlasnego mieszkania, nic nie
> rozumiem ...
Witaj w realnym swiecie:)
Angie
-
7. Data: 2007-01-01 20:49:21
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com>
Angie napisał(a):
> Użytkownik "Rafal M" <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> napisał w
> wiadomości news:enbpc2$pa$1@inews.gazeta.pl...
>
>> bylbym wlascicielem (papier + notariusz), zameldowany, tzn chcesz
>> powiedziec ze nie moglbym sie wprowadzic do wlasnego mieszkania,
>> nic nie rozumiem ...
>
> Witaj w realnym swiecie:)
>
> Angie
>
>
tak z ciekawosci pytam, czy takie prawo (ze nie mozna wymeldowac) to na
calym swiecie czy tylko w Polsce?
-
8. Data: 2007-01-01 20:54:18
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: koszmarek <g...@o...pl>
Rafal M napisał(a):
>
> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania, napewno by
> sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
No wiec rozpocząłem ten wątek więc i go zakończę ;)
A więc z mojej strony pas, jak ktoś zauważył nie stać biednych na
oszczędzanie a kłopotów z takim mieszkańcem, który nie ma się zamiaru
wyprowadzić można mieć sporo (paranoja). W mieszkaniu, które brałem pod
uwagę (pojechałem na miejsce rzucić okiem) lokator na moje pytanie
odnośnie licytacji komorniczej powiedział, że on nic o tym nie wie i
rzucił słuchawkę... zapewne byłoby go łatwo wykurzyć heh
jeszcze raz dziękuję wszystkim za pożyteczne opinie
-
9. Data: 2007-01-01 20:58:07
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com>
Samotnik napisał(a):
> Dnia 01.01.2007 Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> napisał/a:
>>>> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania,
>>>> napewno by sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
>>> A jak chcesz się wprowadzić do kogoś?
>>>
>>>
>> bylbym wlascicielem (papier + notariusz), zameldowany, tzn chcesz
>> powiedziec ze nie moglbym sie wprowadzic do wlasnego mieszkania, nic nie
>> rozumiem ...
>
> To widać, lepiej nie kupuj tego mieszkania.
wiem, ale moze znajdzie sie jakis bug w przepisach ... :)
-
10. Data: 2007-01-01 21:03:01
Temat: Re: kupno mieszkania na licytacji komorniczej a lokatorzy - pytanie
Od: Rafal M <rafalm1980_nospam@_gmail_.com>
koszmarek napisał(a):
> Rafal M napisał(a):
>
>>
>> a nie mozna po prostu wprowadzic sie do wlasnego mieszkania,
>> napewno by sie sami wyprowadzili ... po pewnym czasie?
>
> No wiec rozpocząłem ten wątek więc i go zakończę ;) A więc z mojej
> strony pas, jak ktoś zauważył nie stać biednych na oszczędzanie a
> kłopotów z takim mieszkańcem, który nie ma się zamiaru wyprowadzić
> można mieć sporo (paranoja). W mieszkaniu, które brałem pod uwagę
> (pojechałem na miejsce rzucić okiem) lokator na moje pytanie odnośnie
> licytacji komorniczej powiedział, że on nic o tym nie wie i rzucił
> słuchawkę... zapewne byłoby go łatwo wykurzyć heh
>
> jeszcze raz dziękuję wszystkim za pożyteczne opinie
eee , slowa sa nic nie warte, wazne sa dokumenty, dowody itp ...
musialbym przeewrtowac troche przepisow i moze by sie znalazla jakas
luka ... ale to zalezy od danej sytuacji ...