-
161. Data: 2012-08-06 21:50:46
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:jvp5b7$u9i$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>
>>
>>> Nie trywialna, jeśli chodzi o to, o czym piszesz. Systemy zapisu
>>> monitoringu - bo zakładam, że nie o oglądanie teledysków chodzi -
>>> stosują takie dość udziwniione kodeki, któych nie ma w normalnych
>>> paczkach. Dlatego normalnie najlepiej, by mądrze zapisywał ten, kto
>>> zabezpiecza. Większość systemów pozwala na zapisanie do normalnego
>>> formatu albo w formie takiego programinu exe, że na każdym kompie to
>>> pójdzie.
>>
>> I jeszcze jeden szczegół. W jednej z jednostek Policji próbowano przejść
>> kilka lat temu na otwarte oprogramowanie. Nie był problemem system, nie
>> był problemem kodek. Sprawa rozbiła się o prozaiczną i podstawową rzecz,
>> jaką są edytory tekstu. Większość druków tu używanych jest zapisana w
>> postaci plików tzw. szablonów WORD-a. Można to otworzyć OPEN OFFICE, ale
>> pola tekstowe otwierają sie jako okienka, a nie są wypełniane jak
>> WORD-zie w tekście. Nie problem, jak tam trzeba wpisywać nazwisko. Ale
>> wpisanie zeznań świadka w okienko o wymiarach 30 znaków x 4 linijki (z
>> palca piszę, więc mniej wiecej) jest niefunkcjoalne. Nie dało sie
>> niczego wymyślić, by namówić jakikowliek darmowy program do ludzkiego
>> wyświetlania tych druków. Ja spędziłem nad tym dwa tygodnie urlopu.
>> Siedziało kilku mniej lub bardziej zaprzyjaźnionych informatyków. Mogę
>> Ci, jak podasz maila, przesłać wzór takiego jednego protokołu. Jak
>> rozwiążesz problem, to przyczynisz sie do spełnienia Twoich marzeń. Jest
>> jeszcze kilka innych, ale ten spowodwał, nad pozostałymi nikt nie
>> myślał.
>
> Do tego się prosty program zamawia. I taki prosty program można napisać
> np w mono by działał w dowolnym systemie. Czy tam w przeglądarce, też
> praktykowane już w urzędach. Używanie jakiegokolwiek pakietu biurowego
> jest zbyteczne. Tak, że w tym akurat spokojnie można użyć dowolnego
> systemu. Mówiąc szczerze nie rozumiem tej całej dyskusji. Głównym
> kryterium systemu powinno być bezpieczeństwo. Z tego powodu systemy
> zamknięte nie powinny mieć prawa by pełnić istotne funkcje w policji czy
> państwie. Ale nie oddałbym zarządzania takimi systemami większości
> linuksiarzy bo to jeszcze bardziej chore niż używanie łindołs.
Nie. Bo radzajów tych druków jest mnóstwo i co chwilę się zmieniają. Co
więcej nie ma nawet standaryzacji w skali kraju, bo czasem bywają różne
lokalne pomysły. Zreszt zamówiono. Nie będę wymieniał nazwy tego wynalazku,
ale z różnych powodów nienajlepiej to działa :-)
-
162. Data: 2012-08-06 22:47:35
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2012-08-05 22:51, witek pisze:
> On 08/05/2012 09:16 PM, Andrzej Lawa wrote:
>>> Koszt Windowsa jest pomijalny.
>>
>> ROTFL
>
> dokladnie tak jest.
>
> nawet wiecej. koszt zakupu komputera i windowsa jest pomijalny.
> To jest maly procent kosztow utrzymania takiej sieci i jej obslugi.
>
>
Ale osobom, które zajmują się 10 - 30 kompami w firmie, które na zakup
kompa potrzebują podpisu dyrektora i zgodę na to musi wydać księgowy -
tego, że komp i SO to pomijany koszt, nigdy nie wytłumaczysz.
W porządniej firmie, przeciętny informatyk w dziale IT to miesięcznie 2
- 3 kompy razem z tym śmiesznym Windowsem. A może więcej bo podpisane są
umowy na wiele lat. Można zaoszczędzić na Winodwsie czyli 10% pensji
pracownika IT, a na to miejsce cały dział wzmocnić zwiększając 10%
etatów, oszczędność jak huj - kolokwialnie mówiąc.
Zagrożenie i koszty przy migracji przeogromne i nikt nie daje gwarancji
że będzie lepiej :) Szkolenia pracowników, oj nie ma firmy, której
działalność opiera się na IT by podjęła takie ryzyko.
W policji wymieniając system, trzeba przewidzieć szkolenia ludzi.
Jedno szkolenie liczy się w tysiącach złotych. To cena SO i jego upgrade
do nowych wersji do Windows 12 pewnie :))
--
-
163. Data: 2012-08-06 22:54:12
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2012-08-06 10:03, Tomasz Kaczanowski pisze:
> Wiesz kiedyś pracowałem w firmie piszącej oprogramowanie dla banków...
> Ono po prostu tak samo wyglądało w obu wersjach, a zamawiano u nas
> komplet instalacji środowiska, jedni zamawiali tylko na Windowsa, byli
> tacy co chcieli mieć Linuksa, albo systemy mieszane. Nie bylo zadnego
> problemu. Dla 90% pracowników, szczególnie pracujacych przy obsłudze
> klienta nie było róznicy. Jedyne co było róznica, to sposób łączenia się
> z serwerem, cóż wtedy łącza były jeszcze bardzo słabe i połączenie się z
> centralą do terminala na Linuksie było dużo efektywniejsze niż by
> połączyć się do terminala windowsowego. Tak samo przy wdrażaniu i
> instalowaniu dnie było wielkich różnic, co najwyżej parametry na
> serwerach powinny być odpowiednio ustawione.
OK, ale wyobraź sobie, że taki bank przechodzi z Windowsa na Linuksa.
To inna zupełnie sprawa. Szkolenia dla ludzi, pochłoną więcej kosztów
niż bank zaoszczędzi.
I nie mówię o kobitce z okienka, która włącza kompa i na start ma
uruchomioną aplikację i nawet nie wie czego używa, linuksa, czy
windowsa. Może go nawet nie widzieć.
--
-
164. Data: 2012-08-06 23:01:59
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2012-08-06 10:06, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 2012-08-05 20:46, Jawi pisze:
>
>> Linuks z uwagi na powszechność na biurkach to PORAŻKA dla każdej
>> większej firmy, w tym policji.
>
> Tutaj częsciowo muszę się zgodzić. Jednak jest sposób, na to by tak nie
> było - własna dystrybucja linuksa instalowana w firmach... niestety to
> powoduje więcej pracy i fakt, że ten linux kosztuje mniej więcej tyle co
> windows.
Będzie jak mówisz dla małych, rodzinnych firemek. Jakaś SC, jedna
lokalizacja, czy kilka, po kilku pracowników etc.
Ale firma, z wieloma oddziałami, lokalnymi jednostkami, gdzie mnóstwo
aplikacji, wymiany dokumentów, wielu dostawców oprogramowania, wiele
lokalnych rozwiązań, gdzie ktoś sobie napisał aplikacyjkę, uruchomił BD
itd.
Tu przejście z jednego systemu na inny to masakra.
A teraz wyobraź sobie, że istnienie firmy zależy od działania tych
systemów, wszystko zinformatyzowano, działa kupę automatów, ludzi
pozwalniano.
Jaka firma przechodzi na iny system? Chyba żadna. Ja tam nie wiem czego
policja używa.
--
-
165. Data: 2012-08-06 23:07:35
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2012-08-05 23:58, witek pisze:
> znowu teorie mijajace sie z praktyka.
> Jak uzytkownik nie bedzie mogl wylaczyc komputera wtedy kiedy on chce,
> tandrzej Lo go trzasnie jak leci, a burdel na dyskach bedzie musial naprawiac ty.
Bo wątkotwórca mówi o firmie, gdzie informatyk wpada do biura gdzie
siedzą wszyscy pracownicy i krzyczy: Nie wyłączać kompów, będę
upgradował! Jak nie to polecą łby! :))))
Niech to zrobi w firmie z 500 oddziałami, tysiącami pracowników.
Niech to zrobi we wszystkich komisariatach bo o policji mowa :)
--
-
166. Data: 2012-08-06 23:35:59
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.08.2012 23:01, Jawi pisze:
> Tu przejście z jednego systemu na inny to masakra.
Zauważ, że ja nie poruszałem kwestii przejścia. Ja się pytam, kto
odpowiada za wtrynienie tego syfu na początku?
Czy to było świadome za $$$, czy z nieświadomości?
Powiedzmy że policjanci mieli jakiś system, który pięknie się sprawdzał,
aplikacje które były wygodne w użytkowaniu i spełniały swoje zadania.
Niech to nawet będą windowsowe aplikacje.
Przez 5 lat się sprawdza, działa pięknie, powstaje nowy posterunek... i
gucio, korporacja przestała sprzedawać, wspierać i pozwalać na
uruchamiane czegoś, co działa i nie wymaga zmiany. Trzeba kupić nowe i
wszystko przerabiać.
Albo - zaczyna brakować miejsca na dane... Warto przejść na 64 bity.
Niech będzie, że 64-bitiwy system jest gratis. Teraz aplikację trzeba
kupić na nowo, zamiast zamówić rekompilację za parę złotych u byle
"pryszczersa" (jak to mikrosyfowi fanboje piszą o wszystkich, którzy nie
wyznają, że "nie ma systemu nad Windows, a Microsoft jest jego
prorokiem"). Tak, wiem, czasem problem nie jest taki prosty. Ale
nierzadko jest!
Wreszcie systemy "zamknięte" są zagrożeniem bezpieczeństwa - bo kto wie,
co tak na prawdę w nich tkwi? O czym donoszą mocodawcom?
-
167. Data: 2012-08-06 23:45:04
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.08.2012 16:30, Robert Tomasik pisze:
> Nie trywialna, jeśli chodzi o to, o czym piszesz. Systemy zapisu
> monitoringu - bo zakładam, że nie o oglądanie teledysków chodzi -
> stosują takie dość udziwniione kodeki, któych nie ma w normalnych
> paczkach.
U mnie działa. Na komputerze z systemem instalowanym 3 lata temu (a już
wtedy była to stara wersja, tylko nie chciało mi się nowej instalować,
bo ciągle działa i się nie sypie ;->)
A na nowym lapku policyjnym z nowym Win7, za przeproszeniem, nihuja.
> Dlatego normalnie najlepiej, by mądrze zapisywał ten, kto
> zabezpiecza.
Bez przekodowywania masz gwarancję najlepszej jakości przy sensownej
wielkości.
> Większość systemów pozwala na zapisanie do normalnego
> formatu
Co to jest "normalny format" dla ciebie? AVI? Ten sam problem - kodeki.
Jak przekodowyałem nagranie w ramach testera wykorzystywałem lapek
prezesa, bo miał akurat nową, podstawową instalację Win7 bez żadnych
dodatków i zakładałem, że to samo będzie na tamtym. Nawet h264 nie
zadziałał - dopiero ten gówniany Microsoft Video Codec 1 (czy jak się on
tam zwie). Gorsza jakość i ponad 10x większe pliki.
> albo w formie takiego programinu exe, że na każdym kompie to
> pójdzie.
Robert... Proszę... Ty tak poważnie? Wielkie zabezpieczenia, że
policjant nie może sobie dodać kodeków ze sprawdzonego źródła, a ty
chcesz pozwalać na uruchamianie obcych binariów na policyjnych komputerach?
I powodzenia w uruchamianiu windowsowego EXE na jakiejś makówce ;)
>>>> Dokumenty, które nie są przeznaczone do edycji przez odbiorcę, wysyła
>>>> się jako PDF!
>>> A dokumenty przeznaczone do edycji to jak ma finansowy głównemu wysłać?
>> Normalnie i wyraźnie, bez szlaczków, ozdóbek i innych bajeranckich
>> błyskotek. I wtedy wszystko działa.
>
> Przykładowo wspólnie przygotowujemy jakieś sparwozdanie. Jeden jedna
> część, drugi drugą. Chtyba najwygodniej powpisywać to jednak w normalnym
> formacie, by osoba to składajaca nie musiała się zastanawiać czemu
> akurat tak.
No i w czym problem? Póki nie zaczniesz bawić się w jakieś aktywne
bajery i bardzo wyrafinowane formatowane, które notabene pieprzy się
między różnymi wersjami M$ Office znacznie bardziej, niż między M$
Office a Open Office - problemu nie ma.
-
168. Data: 2012-08-06 23:47:40
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.08.2012 21:50, Robert Tomasik pisze:
> Nie. Bo radzajów tych druków jest mnóstwo i co chwilę się zmieniają. Co
> więcej nie ma nawet standaryzacji w skali kraju, bo czasem bywają różne
> lokalne pomysły. Zreszt zamówiono. Nie będę wymieniał nazwy tego
> wynalazku, ale z różnych powodów nienajlepiej to działa :-)
Masz na myśli to cudo, co ma tendencję do gubienia treści wielkiego pola
tekstowego przy zatwierdzaniu do druku, przy pracy z którym
doświadczeniu policjanci na wszelki wypadek wrzucają tę zagrożoną treść
do schowka? ;)
-
169. Data: 2012-08-06 23:51:38
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.08.2012 16:55, kamil pisze:
>> Pakiet kodeków do mplayer'a zawiera wszystkie kodeki - przy
>> automatycznej aktualizacji pojawią się i ewentualne nowe kodeki.
>> Trywialna sprawa.
>
> Z ciekawości - wersja Mplayer pod Windows tego nie robi?
Niestety nie działa to jako uaktualnienie systemu (co może działać
"samo" bez wołania o admina) tylko jako opcja doinstalowania przez
użytkownika, który musi mieć uprawnienia admina.
[ciach]
>>> A dokumenty przeznaczone do edycji to jak ma finansowy głównemu wysłać?
>>
>> Normalnie i wyraźnie, bez szlaczków, ozdóbek i innych bajeranckich
>> błyskotek. I wtedy wszystko działa.
>
> Nie wątpię, że taki mitoman jak Ty chodzi do głównego dyrektora
> opierdolić go, że powinien dokumenty w .txt wysyłać bo inaczej nasz nowy
> super darmowy alternatywny office się wysypie, ale ja jednak swoją pracę
> lubię.
Czy ktoś tutaj pisał o cofaniu się do TXT, kłamco?
>>> A po co mi aplikacja HP do drukowania?
>>
>> Dostajesz drukarkę. Do drukarki płytkę ze "serownikiem". Zgadnij, co się
>> zainstaluje, jak naiwnie wybierzesz domyślną instalację sterownika (w
>> sumie nie wiem, czy jest opcja zainstalowania "gołego" sterownika bez
>> bajerów)
>
> Czego nie zrozumiałeś w prostym wyjaśnieniu, że żadnych płytek nie
> używam bo Windows Update sam dociąga sterowniki?
Która wersja i czy jesteś pewien że ma do wszystkiego?
>> Domyślna konfiguracja wielu przeglądarek linuxowych to podawanie się za
>> w miarę aktualną (ale nie najnowszą) wersję IE chodzącą na jakimś
>> windowsie.
>>
>> Inaczej niektóre strony się plują, że przeglądarka im się nie podoba.
>
> I jeszcze mgłę pewnie rozpyla.
Tak, helową. Leć do Smoleńska i zobacz, czy ciebie tam nie ma.
-
170. Data: 2012-08-06 23:52:07
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:50203ae0$1@news.home.net.pl...
>W dniu 06.08.2012 16:30, Robert Tomasik pisze:
>
>> Nie trywialna, jeśli chodzi o to, o czym piszesz. Systemy zapisu
>> monitoringu - bo zakładam, że nie o oglądanie teledysków chodzi -
>> stosują takie dość udziwniione kodeki, któych nie ma w normalnych
>> paczkach.
>
> U mnie działa. Na komputerze z systemem instalowanym 3 lata temu (a już
> wtedy była to stara wersja, tylko nie chciało mi się nowej instalować, bo
> ciągle działa i się nie sypie ;->)
Ale jaki system. Co zdarzenie, to inny monitoring. To sie fajno pisze, ale
w praktyce cieżko nad tym zapanować.
>
> A na nowym lapku policyjnym z nowym Win7, za przeproszeniem, nihuja.
Bo tam są zabezpieczenia i cokolwiek doinstalować moze tylko
administrator..
>
>> Dlatego normalnie najlepiej, by mądrze zapisywał ten, kto
>> zabezpiecza.
>
> Bez przekodowywania masz gwarancję najlepszej jakości przy sensownej
> wielkości.
Pewnie, ale nie masz gwarancji, ze na każdym komputerze to odtworzysz.
>
>> Większość systemów pozwala na zapisanie do normalnego
>> formatu
>
> Co to jest "normalny format" dla ciebie? AVI? Ten sam problem - kodeki.
>
> Jak przekodowyałem nagranie w ramach testera wykorzystywałem lapek
> prezesa, bo miał akurat nową, podstawową instalację Win7 bez żadnych
> dodatków i zakładałem, że to samo będzie na tamtym. Nawet h264 nie
> zadziałał - dopiero ten gówniany Microsoft Video Codec 1 (czy jak się on
> tam zwie). Gorsza jakość i ponad 10x większe pliki.
No widzisz. Tu nie ma reguły. Nawet na stronach producenta danego systemu
czasem nie znajdziesz kodeka i tyle. Bo stary system i wsparcie przykładowo
na W98 się skończyło.
>
>> albo w formie takiego programinu exe, że na każdym kompie to
>> pójdzie.
>
> Robert... Proszę... Ty tak poważnie? Wielkie zabezpieczenia, że policjant
> nie może sobie dodać kodeków ze sprawdzonego źródła, a ty chcesz pozwalać
> na uruchamianie obcych binariów na policyjnych komputerach?
Zazwyczaj poświęca sie jeden komputer do tego celu i nic innego na nim nie
robi.
>
> I powodzenia w uruchamianiu windowsowego EXE na jakiejś makówce ;)
Stąd właśnie są Windows'y
>
>>>>> Dokumenty, które nie są przeznaczone do edycji przez odbiorcę, wysyła
>>>>> się jako PDF!
>>>> A dokumenty przeznaczone do edycji to jak ma finansowy głównemu
>>>> wysłać?
>>> Normalnie i wyraźnie, bez szlaczków, ozdóbek i innych bajeranckich
>>> błyskotek. I wtedy wszystko działa.
>>
>> Przykładowo wspólnie przygotowujemy jakieś sparwozdanie. Jeden jedna
>> część, drugi drugą. Chtyba najwygodniej powpisywać to jednak w normalnym
>> formacie, by osoba to składajaca nie musiała się zastanawiać czemu
>> akurat tak.
>
> No i w czym problem? Póki nie zaczniesz bawić się w jakieś aktywne bajery
> i bardzo wyrafinowane formatowane, które notabene pieprzy się
> między różnymi wersjami M$ Office znacznie bardziej, niż między M$ Office
> a Open Office - problemu nie ma.
>
Tylko, ze czasem właśnie o to formatowanie chodzi.