Witam.
Kto powinien poniesc koszty wysylki towaru do serwisu, jesli towar ten
wyprodukowany byl z wada fabryczna?
Czy wszystkie reklamacje traktowane sa w ten sam sposob, czy ma jednak tu
znaczenie, ze towar w momencie sprzedazy juz posiadal wade?
Chodzi konkretnie o wadliwe matryce w aparatach cyfrowych m.in. firmy Canon.
Ich wada ujawnia sie dopiero po pewnym czasie uzytkowania, ale sam Canon
twierdzi, ze jest to wada powstala juz na poziomie produkcji.
Czy w takim przypadku rowniez musze wyslac sprzet do serwisu na wlasny
koszt?
Mam nadzieje, ze nie napisalem zbyt zawile i beda Panstwo wiedzieli co mam
na mysli :)

Pozdrawiam.

do góry

QkamCoSieDzieje pisze:
> Witam.
> Kto powinien poniesc koszty wysylki towaru do serwisu, jesli towar ten
> wyprodukowany byl z wada fabryczna?
> Czy wszystkie reklamacje traktowane sa w ten sam sposob, czy ma jednak tu
> znaczenie, ze towar w momencie sprzedazy juz posiadal wade?
> Chodzi konkretnie o wadliwe matryce w aparatach cyfrowych m.in. firmy Canon.
> Ich wada ujawnia sie dopiero po pewnym czasie uzytkowania, ale sam Canon
> twierdzi, ze jest to wada powstala juz na poziomie produkcji.
> Czy w takim przypadku rowniez musze wyslac sprzet do serwisu na wlasny
> koszt?
> Mam nadzieje, ze nie napisalem zbyt zawile i beda Panstwo wiedzieli co mam
> na mysli :)


Jeśli jesteś konsumentem i reklamujesz na podstawie niezgodności
produktu z umową, to koszt dostarczenia sprzętu ponosi sprzedawca. Czyli
w praktyce wysyłasz reklamowany produkt do sprzedawcy i w żądaniu
reklamacyjnym prosisz o zwrot kosztów nadania, czy też innych kosztów
związanych z dostarczeniem produktu. W przypadku uznania reklamacji,
sprzedawca ma obowiązek zwrócić również te koszty. Co ważne - reklamację
należy zgłosić do sprzedawcy, a nie do innego podmiotu ("gwarant",
producent itp.)

Natomiast jeśli chodzi o reklamację na podstawie gwarancji, to
obowiązują tutaj zapisy konkretnej gwarancji, zazwyczaj koszt
dostarczenia uszkodzonego sprzętu spada na klienta.



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Czy wszystkie reklamacje traktowane sa w ten sam sposob, czy ma jednak tu
> znaczenie, ze towar w momencie sprzedazy juz posiadal wade?
> Chodzi konkretnie o wadliwe matryce w aparatach cyfrowych m.in. firmy
> Canon. Ich wada ujawnia sie dopiero po pewnym czasie uzytkowania, ale
> sam Canon twierdzi, ze jest to wada powstala juz na poziomie produkcji.

A czy wiedziałeś o tej wadzie już w chwili zakupu?

Chodzi mi o art. 7 ustawy o szczególnych warunkach...

Czy jeśli kupujący wiedział o występującej wadzie juz w chwili zakupu, to
czy ta wada moze być podstawą reklamacji z tytułu niezgodności z umową?

do góry

Użytkownik "QkamCoSieDzieje" napisał w wiadomości

> Chodzi konkretnie o wadliwe matryce w aparatach cyfrowych m.in. firmy
> Canon.

Troche OT, ale jak rok temu reklamowałem Canona to wysyłka DHL'em była na
ich koszt (reklamacja z gwarancji producenta).
Pozdrawiam

do góry

Liwiusz pisze:

> Jeśli jesteś konsumentem i reklamujesz na podstawie niezgodności
> produktu z umową, to koszt dostarczenia sprzętu ponosi sprzedawca. Czyli

> w praktyce wysyłasz reklamowany produkt do sprzedawcy i w żądaniu
> reklamacyjnym prosisz o zwrot kosztów nadania, czy też innych kosztów
> związanych z dostarczeniem produktu. W przypadku uznania reklamacji,
> sprzedawca ma obowiązek zwrócić również te koszty.

A wysłanie za pobraniem? Już tłumaczę sytuację. Kupiłem na allegro
alkomat, okazało się, ze nie działa, chcę go odesłać do producenta na
podstawie NTzU i to tak by on płacił za przesyłkę. To musi być tak jak
Ty to mówisz? Najpierw wysyłam na swój koszt a oni mi potem kaskę
zwracają? Nie może być tak, że wysyłam za pobraniem?


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

PlaMa pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Jeśli jesteś konsumentem i reklamujesz na podstawie niezgodności
>> produktu z umową, to koszt dostarczenia sprzętu ponosi sprzedawca. Czyli
>
>> w praktyce wysyłasz reklamowany produkt do sprzedawcy i w żądaniu
>> reklamacyjnym prosisz o zwrot kosztów nadania, czy też innych kosztów
>> związanych z dostarczeniem produktu. W przypadku uznania reklamacji,
>> sprzedawca ma obowiązek zwrócić również te koszty.
>
> A wysłanie za pobraniem? Już tłumaczę sytuację. Kupiłem na allegro
> alkomat, okazało się, ze nie działa, chcę go odesłać do producenta na
> podstawie NTzU i to tak by on płacił za przesyłkę. To musi być tak jak
> Ty to mówisz? Najpierw wysyłam na swój koszt a oni mi potem kaskę
> zwracają? Nie może być tak, że wysyłam za pobraniem?


Za pobraniem nie, chyba że sprzedawca się na to zgodzi. Zanim bowiem
sprzedawca nie zapozna się z reklamacją, nie wie czy jest zasadna.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

>> A wysłanie za pobraniem? Już tłumaczę sytuację. Kupiłem na allegro
>> alkomat, okazało się, ze nie działa, chcę go odesłać do producenta na
>> podstawie NTzU i to tak by on płacił za przesyłkę. To musi być tak jak
>> Ty to mówisz? Najpierw wysyłam na swój koszt a oni mi potem kaskę
>> zwracają? Nie może być tak, że wysyłam za pobraniem?
> Za pobraniem nie, chyba że sprzedawca się na to zgodzi. Zanim bowiem
> sprzedawca nie zapozna się z reklamacją, nie wie czy jest zasadna.

W piśmie reklamacyjnym muszę wypisać, że będę chciał zwrotu za koszta
czy jest to "naturalna konsekwencja użycia niezgodności"?

do góry

PlaMa pisze:
>
>>> A wysłanie za pobraniem? Już tłumaczę sytuację. Kupiłem na allegro
>>> alkomat, okazało się, ze nie działa, chcę go odesłać do producenta na
>>> podstawie NTzU i to tak by on płacił za przesyłkę. To musi być tak
>>> jak Ty to mówisz? Najpierw wysyłam na swój koszt a oni mi potem kaskę
>>> zwracają? Nie może być tak, że wysyłam za pobraniem?
>> Za pobraniem nie, chyba że sprzedawca się na to zgodzi. Zanim bowiem
>> sprzedawca nie zapozna się z reklamacją, nie wie czy jest zasadna.
>
> W piśmie reklamacyjnym muszę wypisać, że będę chciał zwrotu za koszta
> czy jest to "naturalna konsekwencja użycia niezgodności"?


Powinieneś wpisać, sprzedawca nie jest jasnowidzem i nie wie w
jakiej wysokości koszty poniosłeś i czy w ogóle chcesz ich zwrot.
Ponadto wpisanie tego jest wskazane z praktycznego punktu widzenia,
ponieważ sprzedawca na 90% nie wie, że takie koszty ma ponieść.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Powinieneś wpisać, sprzedawca nie jest jasnowidzem i nie wie w jakiej
> wysokości koszty poniosłeś i czy w ogóle chcesz ich zwrot. Ponadto
> wpisanie tego jest wskazane z praktycznego punktu widzenia, ponieważ
> sprzedawca na 90% nie wie, że takie koszty ma ponieść.

Na tak, ale dołączam pismo reklamacyjne do paczki w której przesyłam
alkomat... nie wiem ile będzie kosztować póki nie wyślę, a jak wyślę
(czyli będę wiedział) to nie będę mógł dołączyć do pisma reklamacyjnego
bo będzie już wysłane :)

O tym, że chce skorzystać z niezgodności i że sprzedawca ma pokryć
koszta powiadomiłem go drogą elektroniczną (odpowiedział na niego, czyli
go przeczytał), teraz chciałem wysłać paczkę (list) z alkomatem i
dołączyć drukowaną kopię pisma.

do góry

PlaMa pisze:
>> Powinieneś wpisać, sprzedawca nie jest jasnowidzem i nie wie w jakiej
>> wysokości koszty poniosłeś i czy w ogóle chcesz ich zwrot. Ponadto
>> wpisanie tego jest wskazane z praktycznego punktu widzenia, ponieważ
>> sprzedawca na 90% nie wie, że takie koszty ma ponieść.
>
> Na tak, ale dołączam pismo reklamacyjne do paczki w której przesyłam
> alkomat... nie wiem ile będzie kosztować póki nie wyślę, a jak wyślę
> (czyli będę wiedział) to nie będę mógł dołączyć do pisma reklamacyjnego
> bo będzie już wysłane :)

Możesz zważyć paczkę samemu i obliczyć koszt nadania.



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry