W dniu 06.05.2021 o 02:28, Marcin Debowski pisze:

>> To inaczej - czy był przypadek, że okazało się, że dziennikarze śledczy
>> gazety się pomylili? Bo z tym że szczególnie nie lubią pisorków to się
>
> Raczej sie nie pomylili (nie kojarzę), ale ja tego nie kwestionuje.

Moje zdanie jest takie, że jak ktoś robi bezczelne wałki to należy to
opisać bez zbednego ugłaskiwania. To nie dziennikarze stawiają go w
niekorzystnym świetle a sam się tak ustawił. Jak ktoś jest chujem, to
nalezy go przedstawić jako chuja:P

Innymi słowy jak dla mnie za słabo ich dziobią - "jazda z kurwami";)

> To jest ok, tylko ja mam taki byc może staroswiecki p. widzenia, że jak
> ktoś chce robić za tubę tej bardziej etycznej strony, tzn. gorszego
> sortu to powinien to robić z jakąś wiekszą klasą, a nie uzywać form i
> retoryki brukowców lub tych, których tępi. Prawda (oparcie na faktach)
> jest czymś koniecznym, ale nie wystarczającym.

Nie do końca się zgadzam. Pis wyznaczył takie a nie inne standardy i
trzeba się dostosować. To co postulujesz to nadstawianie drugiego
policzka na wojnie;) Będziesz jeszcze bardziej zdegustowany sprzątaniem
po pisie, bo będzie się ono niestety odbywać w identyczny sposób - bez
żadnego trybu i sentymentów.

> Weź np. takiego dziadka z
> Wehrmachtu :)

NIetrafiona analogia - akurat wyborcza nie zastanawia się nadmiernie jak
to się stało, że akowiec został wykładowcą na politechnice i dostał
"willę" na żolirzu. A prawdę mówiąc aż się prosi żeby wyjaśnić tę kwestię:P

>> o tym piszę
>> "Akurat dziennikarstwo śledcze wyborczej stoi na najwyższym poziomie
>> przynajmniej w odniesieniu do ogółu w naszym kraju. "

> A ja ogólnie o GW bo od tego się w sumie zaczęła dyskusja.


Ogólnie wyborcza upada - natomiast dział śledczy jest jak pisałem na
najwyższym polskim poziomie. Widać to zwłaszcza po stołku (stołecznej),
który szoruje po chodniku. Cała prasa papierowa upada, z wyjątkiem żyć
na gorąco - kupowałem dla matki rano w żabce. Babka dopiero
rozpakowywała paczkę z prasą - każdego tytułu typu wyborcza, rzepa, nasz
dziennik po... 5 sztuk.


--
Shrek

do góry

W dniu 06.05.2021 o 02:12, Marcin Debowski pisze:
> On 2021-05-05, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 05.05.2021 o 13:27, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> Mam wiarę w moc bufetowej,
>>
>> Kogo?
>
> Matki Tymka.


Bufetowa to hanka gronkiewicz-walc, matka szymka ma ksywkę stra_szydło:P


--
Shrek

do góry

Dnia Thu, 6 May 2021 06:44:13 +0200, Shrek napisał(a):

> akurat wyborcza nie zastanawia się nadmiernie jak
> to się stało, że akowiec został wykładowcą na politechnice i dostał
> "willę" na żolirzu. A prawdę mówiąc aż się prosi żeby wyjaśnić tę kwestię:P

No ale co tu jest do wyjaśniania? Rajmund Kaczyński prowadził wykłady z
termodynamiki na tzw. Czerwonej Sorbonie przy PW, czyli skróconych studiach
dla wyższych członków PZPR, za co władza ludowa zrewanżowała mu się willą
na Żoliborzu. Kiedy bliźniaki przyszły na świat, miały duży metraż i nie
musiały chować się na podwórku, jak jaki Tusk.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Wed, 5 May 2021 21:40:24 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Księży mających dzieci jest wielu. Jakoś nikt ich
> z imienia i nazwiska nie wymienia w materiałach prasowych.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Gazeta Policyjna podjęła się trudu
publikacji podobnych ciekawostek.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Wed, 5 May 2021 21:37:25 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Wydaje m isię, że problemem nie są
> wpisy jakiś randomowych oszołomów (tym się nikt poważny nie przejmuje),
> tylko normalne regularne artykuły.

No ale wątek rozpoczął się od doniesienia o przesłuchaniu Piotra
Surmaczyńskiego, działacza polonijnego i pisarza, które miało miejsce w
polskim konsulacie w Londynie, a fatygował się - na polecenie warszawskiej
prokuratury - osobiście wicekonsul Bogusz Niesłuchowski. Rzecz dotyczyła
wpisów w Internecie, w tym gratulacji dla Pasztetowej, że zostanie babcią.
Pan wicekonsul pozwolił sobie również na żart, że <<przesłuchiwanemu nie
grozi los "Dżamala w ambasadzie saudyjskiej">>

https://wyborcza.pl/7,75398,27030450,utracona-czesc-
tymoteusza-szydlo-prokuratura-przesluchuje-swiadkow.
html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 06.05.2021 o 10:46, Olin pisze:

>> Wydaje m isię, że problemem nie są
>> wpisy jakiś randomowych oszołomów (tym się nikt poważny nie przejmuje),
>> tylko normalne regularne artykuły.
> No ale wątek rozpoczął się od doniesienia o przesłuchaniu Piotra
> Surmaczyńskiego, działacza polonijnego i pisarza, które miało miejsce w
> polskim konsulacie w Londynie, a fatygował się - na polecenie warszawskiej
> prokuratury - osobiście wicekonsul Bogusz Niesłuchowski. Rzecz dotyczyła
> wpisów w Internecie, w tym gratulacji dla Pasztetowej, że zostanie babcią.
> Pan wicekonsul pozwolił sobie również na żart, że <<przesłuchiwanemu nie
> grozi los "Dżamala w ambasadzie saudyjskiej">>
>
Cokolwiek dziwna procedura i mało prawdopodobne, by to było
przesłuchanie w rozumieniu czynności procesowej.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 06.05.2021 o 02:16, Marcin Debowski pisze:

>>>>> A on jakiś ubezwłasnowolniony, że brał w tym wszystkim publicznie udział?
>>>> Miał na własne prymicje nie przyjechać, bo kilku polityków przyjechało?
>>> A cholera wie. Jak mu / jej tak na prywatności zależało to chyba było
>>> unikać? Sami ci politycy tam się pewnie nie znalexli.
>> Jakkolwiek by się tam nie znaleźli, to nadal z niego żadnej osoby
>> publicznej nie czyni. Księży mających dzieci jest wielu. Jakoś nikt ich
>> z imienia i nazwiska nie wymienia w materiałach prasowych.
> Ale jak komus taki cyrk nie odpowiada to się na niego nie godzi, a tak
> to wyglada, że mu ta publika i media w niczym wcześniej nie
> przeszkadzały (takoż bufetowej), a jak zmienił się kontekst
> zainteresowania to nagle larum z powodu zainteresowania.
>
Marcin, ale jaki ksiądz miałwpływ na to, kim jest jego matka, albo że
ja, albo Ty postanowiliśmy zwizytować jego mszę prymicyjną. Tak, jak
nadreprezentacja policjantów na ślubie policjanta, tak nadreprezentacja
polityków na mszy prymicyjnej syna urzędującej Premier nie powinna
nikogo dziwić.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 06.05.2021 o 10:35, Olin pisze:

>> Księży mających dzieci jest wielu. Jakoś nikt ich
>> z imienia i nazwiska nie wymienia w materiałach prasowych.
> Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Gazeta Policyjna podjęła się trudu
> publikacji podobnych ciekawostek.
>
Nie czytuję, ale mam nadzieję, że nie zajmuje się takimi bzdurami.

--
Robert Tomasik

do góry

On Thu, 6 May 2021 10:31:29 +0200, Olin wrote:
> Dnia Thu, 6 May 2021 06:44:13 +0200, Shrek napisał(a):
>> akurat wyborcza nie zastanawia się nadmiernie jak
>> to się stało, że akowiec został wykładowcą na politechnice i dostał
>> "willę" na żolirzu. A prawdę mówiąc aż się prosi żeby wyjaśnić tę kwestię:P
>
> No ale co tu jest do wyjaśniania? Rajmund Kaczyński prowadził wykłady z
> termodynamiki na tzw. Czerwonej Sorbonie przy PW, czyli skróconych studiach
> dla wyższych członków PZPR,

Hm, po co wyzszym czlonkom termodynamika?
Tak czy inaczej - fachowych wykladowcow brakowalo.

> za co władza ludowa zrewanżowała mu się willą
> na Żoliborzu.

A ta willa to po kims?
Bo wyglada troche jak typowy klocek zbudowany juz za socjalizmu.

J.

do góry

On Wed, 5 May 2021 21:37:25 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 05.05.2021 o 10:57, Olin pisze:
>> No ale bliżej nieokreśleni internauci napisali tylko, że Tymek mógł mieć
>> dziecko. Gdzie tu uporczywe nękanie i bieganie po lodziarniach?
>> Z tego powodu ziobrotura przesłuchuje nawet za granicą?
>
> Nie śledzę jakoś wyjątkowo tej afery. Wydaje m isię, że problemem nie są
> wpisy jakiś randomowych oszołomów (tym się nikt poważny nie przejmuje),

No chyba, ze sie jednak przejmie.

> tylko normalne regularne artykuły.

I w tym celu przesluchuja kogos w ambasadzie w Londynie?
I to raczej nie dziennikarza z jakies gazety ?


J.

do góry