-
1. Data: 2011-10-04 20:51:55
Temat: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: mi <m...@o...pl>
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
"Pan Krzysztof odkrył, że sprzęt elektroniczny, który kupił, pochodzi z
kradzieży. Doprowadził do tego, by sprawą zajęła się policja. W
"podziękowaniu" postawiono mu zarzut paserstwa."
Prokuraturze w dowód uznania przyznaję z własnej inicjatywy Złotego
Klopa, by mogła tam umieszczać też inne swoje światłe decyzje.
-
2. Data: 2011-10-04 20:58:33
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: mi <m...@o...pl>
On 04.10.2011 22:51, mi wrote:
> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
Zapomniałem wspomnieć o wspaniałej postawie mendy w todze:
"Sąd rozpatrywał sprawę w tzw. trybie uproszczonym. Wyrok zapadł
błyskawicznie. Złodziej dostał karę 2 tys. zł grzywny, sprzedawca z
Allegro - 800 zł grzywny, _taką_ _samą_ _karę_ _sąd_ _orzekł_ _wobec_
_pana_ _Krzysztofa_. On jako jedyny zgłosił sprzeciw. Jego proces
zacznie się więc od początku."
Jak to leci w bajkach? Że tryb uproszczony jest stosowany tylko w
przypadkach nie budzących wątpliwości? Ciekawe jakie warunki trzeba
spęłnić by menda w todze przeczytała akta i miała jakieś wątpliwości...
-
3. Data: 2011-10-04 22:18:59
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-10-04 22:58, mi pisze:
> On 04.10.2011 22:51, mi wrote:
>> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
>
> Zapomniałem wspomnieć o wspaniałej postawie mendy w todze:
> "Sąd rozpatrywał sprawę w tzw. trybie uproszczonym. Wyrok zapadł
> błyskawicznie. Złodziej dostał karę 2 tys. zł grzywny, sprzedawca z
> Allegro - 800 zł grzywny, _taką_ _samą_ _karę_ _sąd_ _orzekł_ _wobec_
> _pana_ _Krzysztofa_. On jako jedyny zgłosił sprzeciw. Jego proces
> zacznie się więc od początku."
>
> Jak to leci w bajkach? Że tryb uproszczony jest stosowany tylko w
> przypadkach nie budzących wątpliwości? Ciekawe jakie warunki trzeba
> spęłnić by menda w todze przeczytała akta i miała jakieś wątpliwości...
Ci w togach notorycznie spóźniają się na rozprawy i nawet nie raczą nic
przedtem przeczytać. Takie coś jak randka w ciemno.
animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
Leonardo da Vinci
-
4. Data: 2011-10-04 23:17:52
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 4 Oct 2011, mi wrote:
> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
>
> "Pan Krzysztof odkrył, że sprzęt elektroniczny, który kupił, pochodzi z
> kradzieży. Doprowadził do tego, by sprawą zajęła się policja. W
> "podziękowaniu" postawiono mu zarzut paserstwa."
Gdzieś w archiwach jest o grupowiczu który znalazł nabój.
I poszedł z nim na policję.
(tak, wiesz jak się skończyło :>, tyle że sędzia był przytomniejszy niż
reszta towarzystwa)
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2011-10-05 04:17:30
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-10-05 01:17, Gotfryd Smolik news pisze:
>> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
>>
>>
>> "Pan Krzysztof odkrył, że sprzęt elektroniczny, który kupił, pochodzi
>> z kradzieży. Doprowadził do tego, by sprawą zajęła się policja. W
>> "podziękowaniu" postawiono mu zarzut paserstwa."
>
> Gdzieś w archiwach jest o grupowiczu który znalazł nabój.
> I poszedł z nim na policję.
No widzisz - a tutaj odkrył i ... nie poszedł. :(
O całej sprawie Policja dowiedziała się od okradzionej firmy.
Sprawa śmierdzi na kilometr ale niekoniecznie w ten sposób jak sugeruje
Twój przedpiśca.
--
spp
-
6. Data: 2011-10-07 00:24:48
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: mi <m...@o...pl>
On 05.10.2011 06:17, spp wrote:
> No widzisz - a tutaj odkrył i ... nie poszedł. :(
> O całej sprawie Policja dowiedziała się od okradzionej firmy.
Jeśli uważasz, że umiesz czytać ze zrozumieniem to zweryfikuj swój
pogląd. Z artykułu wprost wynika, że dowiedział się od znajomego dopiero
po pewnym czasie a zgłosił sam.
Nadajesz się na sędziego. Nie za bystry, nie czyta, za to od razu
formuuje wnioski.
>
> Sprawa śmierdzi na kilometr ale niekoniecznie w ten sposób jak sugeruje
> Twój przedpiśca.
O, stara dobra sowiecka szkoła czyli "śmierdzenie" i bliżej nieokreślony
bełkot wytłumaczeniem wszystkiego. Bo wicie, rozumicie...
-
7. Data: 2011-10-07 00:25:36
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: mi <m...@o...pl>
On 05.10.2011 01:17, Gotfryd Smolik news wrote:
> Gdzieś w archiwach jest o grupowiczu który znalazł nabój.
> I poszedł z nim na policję.
> (tak, wiesz jak się skończyło :>, tyle że sędzia był przytomniejszy niż
> reszta towarzystwa)
To był Andrzej. Tylko nie pamiętam czy musiał złożyć sprzeciw.
-
8. Data: 2011-10-07 04:25:02
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-10-07 02:24, mi pisze:
>> No widzisz - a tutaj odkrył i ... nie poszedł. :(
>> O całej sprawie Policja dowiedziała się od okradzionej firmy.
>
> Jeśli uważasz, że umiesz czytać ze zrozumieniem to zweryfikuj swój
> pogląd. Z artykułu wprost wynika, że dowiedział się od znajomego dopiero
> po pewnym czasie a zgłosił sam.
Możesz mi wskazać z którego zdania to wynika? Nie widzę ani jednego
zadnia z którego można wyciągnąć podobny wniosek, wyraźnie jest mowa o
dwukrotnym wzywaniu - raz jako świadek i drugi raz jako podejrzany.
--
spp
-
9. Data: 2011-10-07 06:35:41
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.10.2011 01:17, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 4 Oct 2011, mi wrote:
>
>> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10402140,
Pomogl_zlapac_zlodzieja__Dostal_zarzut_paserstwa.htm
l
>>
>>
>> "Pan Krzysztof odkrył, że sprzęt elektroniczny, który kupił, pochodzi
>> z kradzieży. Doprowadził do tego, by sprawą zajęła się policja. W
>> "podziękowaniu" postawiono mu zarzut paserstwa."
>
> Gdzieś w archiwach jest o grupowiczu który znalazł nabój.
> I poszedł z nim na policję.
Jam to był :)
> (tak, wiesz jak się skończyło :>, tyle że sędzia był przytomniejszy niż
> reszta towarzystwa)
Policjanci zasadniczo też byli przytomni, tylko pani pokurwator miała
chyba jakąś normę do wyrobienia...
-
10. Data: 2011-10-07 06:37:34
Temat: Re: [kronika2prl] Się prostaczkowi wydawało, że chodzi o jakąś sprawiedliwość
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.10.2011 02:25, mi pisze:
> On 05.10.2011 01:17, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Gdzieś w archiwach jest o grupowiczu który znalazł nabój.
>> I poszedł z nim na policję.
>> (tak, wiesz jak się skończyło :>, tyle że sędzia był przytomniejszy niż
>> reszta towarzystwa)
>
> To był Andrzej. Tylko nie pamiętam czy musiał złożyć sprzeciw.
Na wszelki wypadek zaraz po otrzymaniu kopii aktu oskarżenia wysłałem
własny wniosek z uzasadnieniem. Sąd się przychylił stwierdzając nawet w
orzeczeniu, że karanie w takiej sytuacji byłoby szkodliwe społecznie.