-
1. Data: 2008-03-26 10:55:58
Temat: kredyt hipoteczny a stan cywilny
Od: " " <r...@g...pl>
Witam,
w czasie kiedy byłem kawalerem kupiłem mieszkanie z pomocą kredytu hipotecznego.
Jestem jedynym właścicielem i kredytobiorcą.
Doszedłem do wniosku, że chciałbym zmienić bank (refinansowanie kredytu).
Jestem obecnie w małżeństwie, wspólnota majątkowa.
Czy jeśli będę chciał wziąć kredyt w nowym banku, to żona musi również być
kredytobiorcą?
Jak wygląda sytuacja w tej chwili, czy żona pomimo tego, że nie była
kredytobiorcą również odpowiada za ten kredyt z racji wspólnoty majątkowej,
czy z uwagi na to, że kredyt był zaciągnięty przed ślubem żona nie odpowiada
za ew. długi i roszczenia spłaty?
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-03-26 11:50:34
Temat: Re: kredyt hipoteczny a stan cywilny
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 26 Mar 2008 10:55:58 +0000 (UTC), r...@g...pl
napisał(a):
> w czasie kiedy byłem kawalerem kupiłem mieszkanie z pomocą kredytu hipotecznego.
> Jestem jedynym właścicielem i kredytobiorcą.
> Doszedłem do wniosku, że chciałbym zmienić bank (refinansowanie kredytu).
> Jestem obecnie w małżeństwie, wspólnota majątkowa.
> Czy jeśli będę chciał wziąć kredyt w nowym banku, to żona musi również być
> kredytobiorcą?
To musisz już ustalić z "nowym" bankiem.
> Jak wygląda sytuacja w tej chwili, czy żona pomimo tego, że nie była
> kredytobiorcą również odpowiada za ten kredyt z racji wspólnoty majątkowej,
> czy z uwagi na to, że kredyt był zaciągnięty przed ślubem żona nie odpowiada
> za ew. długi i roszczenia spłaty?
Powiem Ci więcej.
Przy potencjalnym rozwodzie/separacji jak będziecie się "tarmosić",
rozchodzić w kłótni, to przy potencjalnym podziale majątku - to co zostało
spłacone podczas wspólnoty majątkowej będzie ... wspólne. I choć prawo i
własność jest i będzie Twoja - jednak połowę z tego co spłacisz - będziesz
musiał oddać ex.
Nie daj bóg - nadpłacasz kredyt .... ;)
Żonka nie musi nawet pracować ;)
Chyba że wykażesz że absolutnie, ale to absolutnie nie przykładała się ona
do "życia i pomnażania" waszego majątku ;) - co jest praktycznie nie
możliwe do udowodnienia :(
Ale pamiętaj też że do "majątku wspólnego" prócz aktywów wchodzą także
pasywa ;)
Jak będziesz widział że coś się "rozlatuje" - robisz dopuszczalny debet na
rachunku/ach i w ten sposób pomniejszysz "majątek wspólny".
A ponadto - zalecałbym rozdzielność majątkową notarialną. Nie wiesz co Cię
czeka za kilka lat stary. Po co potem masz brać kolejny kredyt by spłacić
"ex" ;)
-
3. Data: 2008-03-26 12:32:50
Temat: Re: kredyt hipoteczny a stan cywilny
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
No właśnie, a czy jeśli przedpiścia (czyli rf_eng) miałby rozdzielność
majątkową, to sytuacja była by inna?
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
4. Data: 2008-03-26 17:06:03
Temat: Re: kredyt hipoteczny, a stan cywilny
Od: " 666" <u...@w...eu>
_Generalnie_ tak.
Jeśli spłacałby z dochodów własnych.
JaC
-----
> No właśnie, a czy jeśli przedpiścia miałby rozdzielność majątkową, to sytuacja była
by inna?
-
5. Data: 2008-03-27 09:04:37
Temat: Re: kredyt hipoteczny a stan cywilny
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 26 Mar 2008 13:32:50 +0100, Tapatik napisał(a):
> No właśnie, a czy jeśli przedpiścia (czyli rf_eng) miałby rozdzielność
> majątkową, to sytuacja była by inna?
Gdyby rozdzielność majątkowo zawarto teraz czy przed zawarciem ślubu?
Jeżeli przed ślubem - sytuacja komfortowa dla naszego pytającego.
Jeżeli teraz - wszystko co zostało spłacone do tej chwili - stanowi
"wspólną" wpłatę kredytu, a co za tym idzie, "połowa jest żony".
-
6. Data: 2008-03-27 14:48:17
Temat: Re: kredyt hipoteczny a stan cywilny
Od: " 666" <u...@w...eu>
IMHO niekoniecznie, bo można wywodzić, że środki na spłatę pochodziły z dochodów
[lub] z majątku odrębnego małżonka.
JaC
-----
> Jeżeli teraz - wszystko co zostało spłacone do tej chwili - stanowi "wspólną"
wpłatę kredytu, a co za tym idzie,
"połowa jest żony".