W odpowiedzi na pismo z czwartek, 10 styczeń 2008 12:16
(autor Piotr [trzykoty]
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fm4upu$2vl$1@z-news.pwr.wroc.pl>):

> Użytkownik "izab" <iza04@usunto@o2.pl> napisał
>>Wygląda na to, że jeśli sie jakimś cudem ustali, kto
>> kradnie nam prąd, tak naprawde niewiele się zmieni??
> Nie zawsze. Jak będą dowody to sprawe chwycą. Zwłaszcza w okresie, kiedy
> trzeba będzie podreperować wykrywalność;)

No u mnie nie chwycili... Dostali zdjęcia z miejsca zbrodni, dostali ścisły
opis jak złapać gościa na gorącym uczynku, a kabel idzie w poprzek
korytarza i nawet ślepy by zauważył, bo by się potknął.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl

do góry

qwerty pisze:
> zlotowinfo pisze:
>> odłącz wszystkie swoje urządzenia, najlepiej także licznik
>> i w miejsce 220v podłącz 380v, jeżeli jest taka możliwość
>> po zabiegu zadzwon niech ci licznik oplombują
>
> 230V i 400V. Już dawno zmieniono te wartości.

Formalnie.

W praktyce - weź woltomierz i sprawdź, co masz w gniazdku ;)

Będzie dobrze, jak będzie 220V

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> qwerty pisze:
>> zlotowinfo pisze:
>>> odłącz wszystkie swoje urządzenia, najlepiej także licznik
>>> i w miejsce 220v podłącz 380v, jeżeli jest taka możliwość
>>> po zabiegu zadzwon niech ci licznik oplombują
>> 230V i 400V. Już dawno zmieniono te wartości.
>
> Formalnie.
>
> W praktyce - weź woltomierz i sprawdź, co masz w gniazdku ;)
>
> Będzie dobrze, jak będzie 220V

czyli i tak dobrze. Bo zgodnie z normami (chyba się nie mylę) 230
+5/-10%, czyli 210 - 240V jest ok ;)

pozdrawiam
yes

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Formalnie.
>
> W praktyce - weź woltomierz i sprawdź, co masz w gniazdku ;)
>
> Będzie dobrze, jak będzie 220V

No popatrz. Jakoś u mnie jest ~230V.

do góry

Yes pisze:
>
> czyli i tak dobrze. Bo zgodnie z normami (chyba się nie mylę) 230
> +5/-10%, czyli 210 - 240V jest ok ;)
>

a ściślej +-10%, ale zaleca się, aby do końca 2008 roku wartości te
wynosiły +6 -10%

do góry

> ...jeśli sie jakimś cudem ustali, kto
> kradnie nam prąd, tak naprawde niewiele się zmieni?? To chyba bedzie
> szkoda
> zachodu na szukanie sprawcy :-/

Jak znajdziecie to do jego kabla podłącz napięcie przewodowe (międzyfazowe)
:-). Jak sfajczycie mu parę urządzeń to będzie mu miło :-). Tylko uważajcie
na zabezpieczenia WLZ...

do góry

> ...nie bede wchodzić bez zgody własciciela do
> cudzgo mieszkania i nie bede szukać, kto sie dogrzewa, między innymi moim
> kosztem.

Jeśli kradnie na koszt Was wszystkich to na 100% włączony jest do WLZ w
częsci "administracyjnej". Wystarczy po kolei wyłączać bezpieczniki adm. i
patrzeć, kiedy licznik drastycznie zwolni. Ewentualnie amperomierzem
sprawdzić prąd w każdym z tych obwodów (najpierw dopilnuj żeby nigdzie nie
paliło się światło, w piwnicach ani w klatce). Wtedy wiesz już który to
obwód. Potem wystarczy przejść się wzdłóż kabla i odszukać wpięcie. Ostatnik
krokiem jest powiadomienie kogo trzeba ;-)

do góry

> wykrecic wszystkie bezpieczniki lokatorow zostawiajac tylko te wspolne i
> patrzec gdzie sie swieci :P

To też dobry patent, szukaliśmy już tak gościa :-).

do góry

> Ale spółdzielnia nie reaguje... Więc nie ważne czy rozwiązaniem jest
kłaniać


zmienic prezesa. Od dawna powtarzam, ze zazwyczaj siedza i pierdza w stolki
a gowno dla mieszkancow robia

Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 styczeń 2008 21:15
(autor Icek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fm8ij3$gn7$1@node1.news.atman.pl>):

>> Ale spółdzielnia nie reaguje... Więc nie ważne czy rozwiązaniem jest
> kłaniać
> zmienic prezesa. Od dawna powtarzam, ze zazwyczaj siedza i pierdza w
> stolki a gowno dla mieszkancow robia

Jasne, pójdę i go zabiję.... Dobry pomysł.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl

do góry