-
41. Data: 2006-04-08 15:12:31
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: jedrus <j...@n...psst.pl>
Użytkownik KrzysiekPP napisał:
>>przegladania stron, stad rachunki wynosily ok 40 zl. sasiad naciagnal ma
>>moje konto baaardzo duzo danych, stad rachunek wyniosl ponad 3000 zł. o
>
>
> Prosze pozostałych wierzących w te kwoty o wpisanie sie na liste.
A ci co nie wierza.??:-))
Dla mnie to jakas "zciema". Nie pasuje mi tu wspomniane radio z
NNTP-Posting-Host: chello212186156130.chello.pl.
Obstawiam ze ktos majacy chello, podzielil i udostepnil sobie lacze na
kilku uzykownikow (ruterek + ew.karta radiowa) a ci mu zassali co tylko
mogli i teraz jest problem, bo ten na ktorego chello jest zarejestrowane
sam musi placic. 10 userow przy laczu 12Mbps/1024kbps to daje calkiem
niezly tranfer dla pojedynczej maszyny a opisany spadek transferu do
ponizej 512kbps swiadczy o tym, ze ssanko lecialo na full.
Innego racjonalnego wyjasnienia nie widze.
Abonament 20 zeta za radio od dostawcy lacza radiowego, to zaledwie ok.
64kbps lacze i mysle ze przy takim "xpressie" ssanie 1 plyty CD trwaloby
ze 2 tygodnie:-))
--
jedrus
ICQ UIN:29696116 To co napisalem to MOJE zdanie, co wcale nie oznacza ze
nie mozesz miec wlasnego. Kabaretowe teksty na marzec to:
stabilizacja>>>improwizacja>>>kompromitacja.
-
42. Data: 2006-04-08 15:21:15
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
PiotRek napisał/a:
>To wszystko można spokojnie załatwić jakimś skryptem.
Dlatego napisałem "zazwyczaj". :-)
>> W ogóle to operator mógł zapewnić większe bezpieczeństwo i np.
>> wprowadzić listę komputerów, z których można się na dane konto logować -
>Przypuśćmy, że akurat zepsuł mi się komputer, a muszę pilnie
>coś ściągnąć / wysłać / odebrać pocztę / etc. Idę do sąsiada,
>loguję się swoim hasłem i cały generowany akurat ruch
>idzie na moje (a nie sąsiada) konto. W Twoim rozwiązaniu
>takie coś by nie było możliwe...
To może być opcją - czy wolę większe bezpieczeństwo, czy wygodę. :-)
Równie dobrze można argumentować tak (parafrazując twoje stwierdzenia) -
nie mogę sobie zablokować połączeń telefonicznych na 0-70x, bo może
czasem będę potrzebował wizy do USA, a wstępną rozmowę trzeba prowadzić
z takim numerem. :-)
Po prostu trzeba ocenić priorytety. :-)
>Haseł trzeba po prostu dobrze pilnować, a nie trzymać
>je w takim miejscu, żeby ktoś niepowołany mógł je
>łatwo podejrzeć :-)
Temu nie przeczę. :-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
43. Data: 2006-04-09 13:53:39
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Sat, 08 Apr 2006 09:28:51 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
>> A jak jest Twoim zdaniem w przypadku mikserów kuchennych?
> Taaa. Dodatkowo obaj wiemy, ze istnieje przepis szczególny nakazujący
> każdemu sklepikarzowi podczas zakupu warzyw czy owoców sprawdzenie, czy
> numer seryjny miksera nie znajduje sie na tzw. blackliście. A wszystkie
> te obostrzenia wprowadzono w związku z bandami nastolatków wałęsającymi
> sie po mieście i napadającymi na samotnie poruszające się miksery.
Tak, obaj wiemy. Tyko co mają bandy mikseroporywaczy do _mojego_ mikserka,
w którym sobie *cechę identyfikującą* uszkodziłem/zmieniłem/usunąłem?
> A teraz - w ramach relaksu przeczytaj sobie art. 306 KK
To będzie gdzieś w okolicach rozdziału "Przestępstwa przeciwko obrotowi
gospodarczemu" obok karalności za niszczenie, usuwanie, ukrywanie,
przerabianie lub podrabianie dokumentów dotyczących działalności
gospodarczej?
> oraz art. 180 ust 2 PT
> PS. Albo może lepiej czytaj te przepisy w odwrotnej kolejności :-)
W jakiej kolejności bym ich nie czytał, nijak dojść nie mogę jak one obydwa
naraz, i każdy pojedynczo dotyczą mojego "miksera" i faktu zdrapania w nim
takiej srebrnej naklejki (się mi nie podobała pod bateryjką). Operatorem
żadnej sieci zmiksowanej nie jestem, ani nie zamierzam po punktach
usługowych z nim łazić. Ot co najwyżej elektrownia odmówi zapodania prądu
na urządzenie, i zamelduje. Niech melduje, mam jeszcze f-ę, a lubię mieć
numerki 256256256 itd.
A tak BTW wróżysz mi kazamaty czy grzywnę za "datę przydatności towaru" -
na buteleczce gazowanego, tuż przed wypiciem, mazaczkiem na datę urodzenia
Głowy Państwa? ("usiłowanie nieudolne" to zwą, czy podobnie)
PS. Nie dyskutuję tu wcale o konieczności zmian ograniczających patologię,
niech tylko zakaz będzie _wyraźnie_ określony (oraz warunkowanie uzyskania
homo./zgodności./dopuszczenia czy jak to się jutro będzie zwało takimi
rozwiązaniami technicznymi by zmiana IMEI musiała być intencjonalnie
jednoznaczna)
--
pozdro
poreba
-
44. Data: 2006-04-10 15:30:19
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> stad rachunki wynosily ok 40 zl. sasiad naciagnal ma
> moje konto baaardzo duzo danych, stad rachunek wyniosl ponad 3000 zł.
To skąd Ty masz ten internet??? Wdzwaniasz się do Irydium???
-
45. Data: 2006-04-10 15:37:51
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
ssać po 2 GB na dobę, nieźle :)
>
> Jaki to problem?
Problem taki, że najczęściej tanie łącza mają niską przepustowość (czyli
raczej nie ściągnie tyle), a z kolej te o wyższej przepustowości są bez
limitów :-))