-
11. Data: 2006-04-07 22:58:38
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
PiotRek napisał:
> IMHO ani 267, ani 285 nie ma tutaj zastosowania.
>
> 267 - nie, bo raczej nie nastąpiło tu otwarcie zamkniętego pisma,
> podłączenie do przewodu ani przełamanie innych zabezpieczeń.
Hasło to właśnie "inne zabezpieczenie". Pytanie czy podejrzenie i użycie
cudzego hasła kwalifikuje się jako przełamanie tego zabezpieczenia, IMO
tak.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
12. Data: 2006-04-07 23:09:39
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
PiotRek napisał(a):
> 285 - nie, bo ilość ściągniętych danych to nie "impulsy
> telefoniczne" (BTW - pisałem już kiedyś o tym na pmt - ten
> przepis nie może mieć zastosowania, gdy pajęczarz podłączy się
> pod linię abonenta, który ma któryś z planów sekundowych -
> bo tam nie ma impulsów :-))) ).
>
Piotrze, może i pisałeś. Ale sens tego artykułu jest taki, ze jeżeli na
skutek Twojej działalności zostanie obciążony rachunek innej osoby,
jesteś winien przestępstwa. Fakt faktem, że powstał on w innej
rzeczywistości, kiedy to okazało się, że "działanie na szkodę" nie
obejmuje usług telekomunikacyjnych i został sformułowany przez
kompletnych laików, ale IMO bez większego wysiłku można to przed sądem
wykazać. I niekoniecznie dotyczyć może "impulsów telefonicznych" ale i
"internetowych" też.
M.
-
13. Data: 2006-04-07 23:11:23
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:1144450718.4939.2.camel@neptune.sakowski.pl...
> PiotRek napisał:
> > IMHO ani 267, ani 285 nie ma tutaj zastosowania.
> >
> > 267 - nie, bo raczej nie nastąpiło tu otwarcie zamkniętego pisma,
> > podłączenie do przewodu ani przełamanie innych zabezpieczeń.
>
> Hasło to właśnie "inne zabezpieczenie". Pytanie czy podejrzenie i użycie
> cudzego hasła kwalifikuje się jako przełamanie tego zabezpieczenia, IMO
> tak.
A jak Ci podam przez telefon swoje hasło, to będzie to z Twojej
strony "przełamanie"? A jeżeli Cię zaproszę do domu, w którym
na ścianie mam namalowane to hasło, i Ty je zapamiętasz - czy to
będzie "przełamanie"? A jeżeli nie będzie namalowane na ścianie,
tylko napisane na żółtej karteczce przyklejonej do monitora - czy to
będzie z Twojej strony "przełamanie"? Jakoś nie wydaje mi się... :)
BTW - czy możesz w swoim czytniku wyłączyć "quoted printable"?
Niewygodnie się to-to cytuje...
--
Pozdrawiam
Piotr
-
14. Data: 2006-04-07 23:15:29
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
PiotRek napisał(a):
>> Hasło to właśnie "inne zabezpieczenie". Pytanie czy podejrzenie i użycie
>> cudzego hasła kwalifikuje się jako przełamanie tego zabezpieczenia, IMO
>> tak.
>
> A jak Ci podam przez telefon swoje hasło, to będzie to z Twojej
> strony "przełamanie"? A jeżeli Cię zaproszę do domu, w którym
> na ścianie mam namalowane to hasło, i Ty je zapamiętasz - czy to
> będzie "przełamanie"? A jeżeli nie będzie namalowane na ścianie,
> tylko napisane na żółtej karteczce przyklejonej do monitora - czy to
> będzie z Twojej strony "przełamanie"? Jakoś nie wydaje mi się... :)
Jeżeli *podasz*, to w jakimś stopniu upoważnisz do korzystania (chociaż
społeczeństwo nasze jakoś mało rozgarnięte jest ;-). Jeżeli nie podasz,
to jest to przełamanie, nawet kiedy była tylko jedna - udana próba
przełamania. Hasło jest hasłem.
M.
-
15. Data: 2006-04-07 23:19:18
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:4436f125$1@news.home.net.pl...
> PiotRek napisał(a):
> > 285 - nie, bo ilość ściągniętych danych to nie "impulsy
> > telefoniczne" (BTW - pisałem już kiedyś o tym na pmt - ten
> > przepis nie może mieć zastosowania, gdy pajęczarz podłączy się
> > pod linię abonenta, który ma któryś z planów sekundowych -
> > bo tam nie ma impulsów :-))) ).
>
> Piotrze, może i pisałeś.
Nie "może", a na pewno:
http://groups.google.com/group/pl.misc.telefonia/msg
/c6c212ba60d7cc0c?hl=pl
> Ale sens tego artykułu jest taki, ze jeżeli na
> skutek Twojej działalności zostanie obciążony rachunek innej osoby,
> jesteś winien przestępstwa. Fakt faktem, że powstał on w innej
> rzeczywistości, kiedy to okazało się, że "działanie na szkodę" nie
> obejmuje usług telekomunikacyjnych i został sformułowany przez
> kompletnych laików, ale IMO bez większego wysiłku można to przed sądem
> wykazać. I niekoniecznie dotyczyć może "impulsów telefonicznych" ale i
> "internetowych" też.
A jakieś linki do orzecznictwa zapodasz? Czy tak tylko
sobie dywagujesz? :->
I jeżeli rzeczywiście ową kradzież "impulsów _telefonicznych_"
można zinterpretować też jako podłączanie się do abonenta,
który za żadne impulsy nie płaci, to już ściąganie danych
z Internetu na pewno nie podpada pod "telefoniczne".
--
Pozdrawiam
Piotr
-
16. Data: 2006-04-07 23:24:08
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:4436f284@news.home.net.pl...
> PiotRek napisał(a):
> > A jak Ci podam przez telefon swoje hasło, to będzie to z Twojej
> > strony "przełamanie"? A jeżeli Cię zaproszę do domu, w którym
> > na ścianie mam namalowane to hasło, i Ty je zapamiętasz - czy to
> > będzie "przełamanie"? A jeżeli nie będzie namalowane na ścianie,
> > tylko napisane na żółtej karteczce przyklejonej do monitora - czy to
> > będzie z Twojej strony "przełamanie"? Jakoś nie wydaje mi się... :)
>
> Jeżeli *podasz*, to w jakimś stopniu upoważnisz do korzystania (chociaż
> społeczeństwo nasze jakoś mało rozgarnięte jest ;-). Jeżeli nie podasz,
> to jest to przełamanie, nawet kiedy była tylko jedna - udana próba
> przełamania. Hasło jest hasłem.
No to się pytam - zapraszam Cię do swojego mieszkania,
w którym na ścianie jest wymalowane wołami na ścianie to hasło.
Podałem, czy nie podałem? I drugi przypadek - nie jest wymalowane
wołami na ścianie, tylko napisane na żółtej karteczce przyklejonej
do monitora. Ile punktów typograficznych (=0,376 mm) musi mieć napis,
żeby był uznany za "podanie hasła", a od ilu punktów mamy już
do czynienia z przełamaniem?
:-)
--
Pozdrawiam
Piotr
-
17. Data: 2006-04-07 23:30:19
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
PiotRek napisał(a):
> No to się pytam - zapraszam Cię do swojego mieszkania,
> w którym na ścianie jest wymalowane wołami na ścianie to hasło.
> Podałem, czy nie podałem? I drugi przypadek - nie jest wymalowane
> wołami na ścianie, tylko napisane na żółtej karteczce przyklejonej
> do monitora. Ile punktów typograficznych (=0,376 mm) musi mieć napis,
> żeby był uznany za "podanie hasła", a od ilu punktów mamy już
> do czynienia z przełamaniem?
> :-)
>
przez analogię do kradzieży z włamaniem - włamanie do mieszkania może
polegać na sforsowaniu pancernych drzwi z trzema gerdami, ale również
może polegać na lekkim kopnięciu w drzwi z dykty, a nawet wejściu przez
uchylone drzwi na balkonie. Oba przypadki są przełamaniem
zabezpieczenia. Fakt niedochowania staranności przez właściciela nie
zmienia zakresu odpowiedzialności sprawcy. Ty nie jesteś upoważniony,
żeby przebywać w takim mieszkaniu oraz do zabierania z tak
(nie)zabezpieczonego mieszkania czegokolwiek.
M.
-
18. Data: 2006-04-07 23:33:33
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
PiotRek napisał(a):
>
> A jakieś linki do orzecznictwa zapodasz? Czy tak tylko
> sobie dywagujesz? :->
Może mi się niedługo uda :-)
>
> I jeżeli rzeczywiście ową kradzież "impulsów _telefonicznych_"
> można zinterpretować też jako podłączanie się do abonenta,
> który za żadne impulsy nie płaci, to już ściąganie danych
> z Internetu na pewno nie podpada pod "telefoniczne".
>
Kwestia nazewnictwa. W pierwszej połowie lat 90 nikt nie traktował
internetu jako miejsca do popełnienia przestępstwa :-)
M.
-
19. Data: 2006-04-07 23:33:58
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: buraxta <b...@g...com>
Michał "Kaczor" Niemczak wrote:
> Biorąc pod uwagę to aby ściągnąć 60GB w miesiąc (zakładam, że taki jest
> okres rozliczeniowy bo nie napisałaś) to gówniarz musiał mieć włączony
> komp non stoop i ssać po 2 GB na dobę, nieźle :)
Jaki to problem?
--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //
-
20. Data: 2006-04-07 23:42:43
Temat: Re: kradziez hasla dostepu do internetu-help!!
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:4436f6bf$1@news.home.net.pl...
> PiotRek napisał(a):
> > A jakieś linki do orzecznictwa zapodasz? Czy tak tylko
> > sobie dywagujesz? :->
> Może mi się niedługo uda :-)
OKi :)
> > I jeżeli rzeczywiście ową kradzież "impulsów _telefonicznych_"
> > można zinterpretować też jako podłączanie się do abonenta,
> > który za żadne impulsy nie płaci, to już ściąganie danych
> > z Internetu na pewno nie podpada pod "telefoniczne".
> Kwestia nazewnictwa. W pierwszej połowie lat 90 nikt nie traktował
> internetu jako miejsca do popełnienia przestępstwa :-)
No nie, nigdy chyba nikt nie traktował (ani nie traktuje)
połączeń z Internetem jako połączeń _telefonicznych_
(może z wyjątkiem 0-20xxxx i innych numerów dostępowych,
ale tutaj też bym polemizował). A jeżeli opisana sytuacja
nie dotyczyłaby połączeń komutowanych, to co wtedy?
:)
--
Pozdrawiam
Piotr