-
21. Data: 2006-04-13 08:27:49
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "fart" <a...@w...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e1ku2o$3b1$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:e1ko4c$r1q$1@atlantis.news.tpi.pl fart <a...@w...pl>
> pisze:
>
>> Ale nie chcesz zrozumieć, że mnie z NOWOPRZYJMOWANĄ osobą nic nie łączy
> To bez znaczenia. Badaniom, o których mówimy podlegają osoby przyjmowane
> do
> pracy (przyjmowane != przyjęte).
> Badania te (tak samo jak badania okresowe i kontrolne) przeprowadza się na
> koszt pracodawcy.
> A teraz musisz sprawdzić, czy to prawda.
> To łatwe - bierzesz i czytasz KP art. 229 ze szczególnym wskazaniem na §1
> pkt 1 oraz §6.
Kuuurdeeeee ja płacę za badania pracowników zatrudnionych w firmie ....
przecież cały czas tłumacze, że za pracowników płacę
>
>> Nie będę i nie muszę ponosić kosztów badań wstępnych osób
>> nowoprzyjmowanych
> Musisz i będziesz.
> Chyba, że wolisz ponosić koszty grzywny i sądowe.
A za co koszty ?????
a za pracowników zapłaciłem
pozdrawiam
fart
-
22. Data: 2006-04-13 08:39:40
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "fart" <a...@w...pl>
> To jakiś nawiedzeniec, niby chciał się czegoś dowiedzieć, ale oczywistych
> rzeczy nie przyjmuje do wiadomości.
> Chyba nie ma sensu go przekonywać.
jasneeeeee bo ja jestem pracodawcą :))))))))))))))))
a rozmawiam z pracownikiem :))))))))))))))
pozdrawiam
fart
-
23. Data: 2006-04-13 08:56:28
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> jasneeeeee bo ja jestem pracodawcą :))))))))))))))))
> a rozmawiam z pracownikiem :))))))))))))))
powiem ci jedno - jak masz zamiar zmieniac prawo, to udaj sie do stolnycy na
ulicę wiejską.. jezeli masz zamiar zmienic jakies rozporządzenie, to na
widoku powinienes miec ministerstwo pracy.
internet nie takie zarozumialstwo jak twoje przyjął.
ale jak przyjmiesz na takich zasadach pracownika, ze mu badań wstępnych nie
opłacisz, to może cię taka decyzja kosztować sporo więcej niż jest warta
dla ciebie w tym momencie. ale może właśnie na tym ci zależy, żeby nie
płacić normalnie tylko "robić sprawdzian, który z pracowników da się
bardziej w bambuko zrobić".
twój wybór, twoje pieniądze. ale wato je ryzykować w troszkę innych
obszarach
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
24. Data: 2006-04-13 14:25:58
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "fart" <a...@w...pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e1kvf4$cea$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:e1komk$sh3$1@atlantis.news.tpi.pl>
> fart <a...@w...pl> pisze:
>
>> Taaaaaa zgodnie z Twoją argumentacją jeśli nie wyznaczę ja swojej
>> jednostki medycyny pracy .... to pracownik pójdzie do Ośrodka Badań
>> Kosmicznych i Medycyny kosmicznej, gdzie badania podstawowe kosztują
>> 2.500 zł i też będę zwracał mu .... ooo bez jaaaaaj :)))))
>
> Wręcz przeciwnie.
> Teoretyzując - skoro Ty wyznaczasz swojego lekarza, to Ty powinieneś
> pokryć koszty. Przecież może zdarzyć się tak, że osoba ubiegająca się o
> pracę zrobiłaby identyczne badania w "swoim" ośrodku, za dużo mniejszą
> kwotę, bo ma zniżki/znajomości/kartę VIP/whatever. A tak musi bulić
> niepotrzebnie kasę.
> Tak przy okazji - gdzie jest powiedziane/napisane, że pracodawca ma prawo
> oczekiwać takiego zaświadczenia wydanego przez swojego, "firmowego"
> lekarza? W rozporządzeniu jest tylko wzmianka o zaświadczeniu lekarskim,
> bez wyszczególniania, jaki miałby to być lekarz.
To teoretyzując i idąc Twoim tokiem myślenia .... osoba ubiegająca się o
zatrudnienie mogłaby również pójść do takiego lekarza, który jej wystawi
rachunek na 12.000 zł .... prawdaaaa ??????:))) a pracodawca bez zmróżenia
oka buli :)))))) nooo bez jaaaaaj ...
>
>> Osoba ubiegająca się o pracę nie ma tam żadnych praw i zasad :))))
>
> Tym bardziej więc nie masz prawa żądać od niej zaświadczenia wydanego
> przez wybranego przez Ciebie lekarza.
Jak najbardziej ... przecież właśnie ta jednostka medycyny pracy a ni8e
żadna inna zna charakter pracy w danym przedsiębiorstwie ......:))))))
>
>> tym się różni mój środek trwały od osoby
>> ubiegającej się o pracę .... że ze środkiem trwałymn jestem związany
>> prawnie
>
> Owszem, ale ST, o którym pisałam, przestniał istnieć w dzień po zakupie i
> też nie przyniesie Ci już dochodu.
> Teoretycznie też nie powinieneś wrzucać faktury w KUP ;-)
Idętym tokiem myślenia ...... środek trwały przyczynił się do uzyskiwania
zakupu - był użytkowany jeden dzień !!!!!!!!!!!!!!!
Osoba ubiegająca się o pracę nie jest pracownikiem ... nie przynosi dochodu
... nie ma z nią umowy żADNEJ UMOWY !!!!
pozdrawiam
fart
-
25. Data: 2006-04-13 14:27:39
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *fart* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> jasneeeeee bo ja jestem pracodawcą :)))))))))))))))) a rozmawiam z
> pracownikiem :))))))))))))))
Wyobraź sobie, że rozmawiasz także z pracownikiem, którego pracodawca
zatrudnia po to, żeby w takich sprawach mu radzić. Po godzinach bezpłatnie
udzielam takich porad pewnym oto pracodawcom ;-PP
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| listel: moj_nick (at) post (dot) pl |||
||| GPG:0xC7C0112A ||| http://olgierd.wordpress.com |||
-
26. Data: 2006-04-13 14:28:58
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "fart" <a...@w...pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e1kujb$2qcc$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:e1kos7$svi$1@atlantis.news.tpi.pl>
> fart <a...@w...pl> pisze:
>
>> Najpierw ... zgodnie z kodeksem pracy każę mu okazać zaświadczenie o
>> braku przeciwwskazań zdrowotnych ... a potem rozmawiam o przyjęciu go
>
> A potem tak czy siak zobowiązany jesteś zlecić badania wstępne. Na swój
> koszt :-P
a to zmienia postać rzeczy ...... ja poprostu zwracam pracownikowi koszt
badań ....
a co mam zwrócić kowalskiemu ?????
g000000wno :)
a z jakiego tytułu ścignie mnie do sądu ?????
nie jest moim poracownikiem
Nixe .... zaraz lece zrobić badania ... w tym psychiatryczne ..... zapłacisz
mi za nie ... bo chce się do Ciebie przyjąć :)))))))
pozdrawiam
fart
-
27. Data: 2006-04-13 14:40:53
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>
Użytkownik "fart" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e1ln55$ic$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To teoretyzując i idąc Twoim tokiem myślenia .... osoba ubiegająca się
o
> zatrudnienie mogłaby również pójść do takiego lekarza, który jej
wystawi
> rachunek na 12.000 zł .... prawdaaaa ??????:))) a pracodawca bez
> zmróżenia oka buli :)))))) nooo bez jaaaaaj ...
Tu chodzi o osobę, którą masz zamiar zatrudnić i to Ty wystawiasz jej
skierowanie na badania wstępne, do określonego ośrodka. Bez takiego
skierowania, żaden ośrodek medycyny pracy nie powinien wydać orzeczenia
o przydatności danej osoby do pracy na dane stanowisko.
Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
28. Data: 2006-04-13 15:00:33
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e1ln55$ic$1@nemesis.news.tpi.pl>
fart <a...@w...pl> pisze:
> To teoretyzując i idąc Twoim tokiem myślenia .... osoba ubiegająca
> się o zatrudnienie mogłaby również pójść do takiego lekarza, który
> jej wystawi rachunek na 12.000 zł .... prawdaaaa ??????:))) a
> pracodawca bez zmróżenia oka buli :)))))) nooo bez jaaaaaj ...
Skąd taki tok rozumowania?
Jeśli pracodawca pokrywa koszty badań, to ma prawo wyznaczyć swojego
lekarza.
I odwrotnie - jeśli wyznacza lekarza, to zobowiązany jest pokryć koszty.
Jeśli nie pokrywa (wg Ciebie, bo w świetle prawa taka sytuacja jest
niedopuszczalna), to pracownik może sobie pójść gdziekolwiek. W końcu sam za
to zapłaci. Nawet 12 000 zł. To jego sprawa.
>> Tym bardziej więc nie masz prawa żądać od niej zaświadczenia wydanego
>> przez wybranego przez Ciebie lekarza.
> Jak najbardziej ... przecież właśnie ta jednostka medycyny pracy a
> nie żadna inna zna charakter pracy w danym przedsiębiorstwie
> ......:))))))
Naprawdę uważasz, że dany ośrodek medyczny jest przynależny tylko jednej
firmie i nie jest w stanie przeprowadzić badań lekarskich pracowników innych
firm? Albo odwrotnie - że dana firma może korzystać z usług tylko i
wyłącznie jednego ośrodka medycznego?
> Idętym tokiem myślenia ...... środek trwały przyczynił się do
> uzyskiwania zakupu - był użytkowany jeden dzień !!!!!!!!!!!!!!!
I w jaki sposób przyczynił się do uzyskania przychodu?
Wioząc tyłek prezesa z salonu do firmy? ;-)
> Osoba ubiegająca się o pracę nie jest pracownikiem ... nie przynosi
> dochodu
Jak wyżej. Rozbity samochód też nie przynosi żadnego dochodu :)
--
Nixe
-
29. Data: 2006-04-13 15:08:22
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *fart* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> a z jakiego tytułu ścignie mnie do sądu ????? nie jest moim poracownikiem
Ktoś Ci powiedział, że trzeba być Twoim pracownikiem, żeby skierować
sprawę do sądu? Taka sprawa bez dwóch zdań należy do kognicji sądów pracy,
więc każda z takich spraw wisi nad Tobą przez 3 lata.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| listel: moj_nick (at) post (dot) pl |||
||| GPG:0xC7C0112A ||| http://olgierd.wordpress.com |||
-
30. Data: 2006-04-13 16:00:49
Temat: Re: koszty badania do pracy przed podpisaniem umowy???
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Ktoś Ci powiedział, że trzeba być Twoim pracownikiem, żeby skierować
> sprawę do sądu? Taka sprawa bez dwóch zdań należy do kognicji sądów pracy,
> więc każda z takich spraw wisi nad Tobą przez 3 lata.
Olgierd ... pozwól że zachowam jednak swoje zdanie i swoje postępowanie ...
nie przekonałeś mnie, że jest inaczej niż myślę ...
może swojemu pracodawcy przedstawiasz orzeczenia sądowe, komentarze
specjalistów do praca pracy ale tutaj jakoś nic wiarygodnieprzekonywującego
z Twoim klików nie wyszło.
W końcu moje działanie było poddane co najmniej pieciu kontrolującym
inspektorom ... i żaden mi nie zarzucił niezgodnego z prawem postępowania
.... chociaż to tez nie jest wykładnia :))
pozdrawiam
fart