-
1. Data: 2004-08-01 21:40:22
Temat: konto bankowe - spadek ?
Od: "Pietrach" <w...@p...onet.pl>
Witam
Hipotetyczna sytuacja:
Umiera moj ojciec nie wspominajac w testamencie o zadnym koncie bankowym,
mimo ze takie posiada.W domu nie istnieja zadne dokumenty poswiadczajace
istnienie takiego konta.(Matka takze nie zyje)
Pytania:
1) Czy jesli takie konto faktycznie istnieje, to mam do niego jakiekolwiek prawo?
2) Czy jest jakas mozliwosc odnalezienia takiego konta?
(miasto jest prawdopodobnie znane, bank nie)
3) Czy w przypadku nieodnalezienia konta pieniadze przepadaja na rzecz banku?
Z gory dziekuje za odpowiedzi
Pietrach
p...@o...org.pl
p...@y...co.uk
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-08-01 22:00:00
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Umiera moj ojciec nie wspominajac w testamencie o zadnym koncie
> bankowym,
> mimo ze takie posiada.W domu nie istnieja zadne dokumenty
> poswiadczajace istnienie takiego konta.(Matka takze nie zyje)
>
> Pytania:
>
> 1) Czy jesli takie konto faktycznie istnieje, to mam do niego
> jakiekolwiek prawo?
O ile jesteś spadkobiercą i dopiero po sprawie spadkowej.
2) Czy jest jakas mozliwosc odnalezienia takiego
> konta? (miasto jest prawdopodobnie znane, bank nie)
Tak, ale dopiero po sprawie spadkowej. Poszukaj mojego tematu w archiwum
"Sprawa spadkowa" - tam dużo mi wyjaśnili.
Sądzę, że i Tobie się przyda.
> 3) Czy w przypadku nieodnalezienia konta pieniadze przepadaja na
> rzecz banku?
Nie.
Najgorsze jest jeszcze kiedy tak jak w moim przypadku jest na koncie debet -
wtedy rosną odsetki, które musi spłacić spadkobierca, jeżeli przyjmie spadek
po zmarłym.
Oczywiście jeżeli jest saldo dodatnie to pieniądze się należą spadkobiercom.
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
-
3. Data: 2004-08-02 09:42:49
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
Jacek "Plumpi" pisze:
>> Umiera moj ojciec nie wspominajac w testamencie o zadnym koncie
>> bankowym,
>> mimo ze takie posiada.W domu nie istnieja zadne dokumenty
>> poswiadczajace istnienie takiego konta.(Matka takze nie zyje)
>>
>> Pytania:
>>
>> 1) Czy jesli takie konto faktycznie istnieje, to mam do niego
>> jakiekolwiek prawo?
>
> O ile jesteś spadkobiercą i dopiero po sprawie spadkowej.
To znaczy spadeknabywa sie w chwiliotwarcia, a sad jedynie to STWIERDZA..
No ale zanim nie stwierdzi niemozna dysponowac..
> 2) Czy jest jakas mozliwosc odnalezienia takiego
>> konta? (miasto jest prawdopodobnie znane, bank nie)
>
> Tak, ale dopiero po sprawie spadkowej. Poszukaj mojego tematu w archiwum
> "Sprawa spadkowa" - tam dużo mi wyjaśnili.
> Sądzę, że i Tobie się przyda.
Sad w orzeczeniu o nabyciu spadku ne wylicza co wchodzi w sklad masy
spadkowej.. spadek to WSZYSTKO co sostaje po smierci spadkodawcy
(dlugi TEZ) majac orzeczenie o nabyciu spadku po zmarlym xxx...
ma pan orzeczenie, ze NABYL PAN prawa do TEGO konta rowniez..
Pzodrowienia
Boguslaw
-
4. Data: 2004-08-02 10:44:08
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: w...@p...onet.pl
Dzieki troche mi to rozjasnilo sytacje.Ale jeszcze jedno: Jesli w testamencie o
koncie nie bylo nic wspomniane, jakie sa drogi poszukiwania w ogole takiego konta?
Jest bardzo prawdopodobne ze konto istnieje, nie wiedomo jednak w jakim banku.
Pietrach
> Sad w orzeczeniu o nabyciu spadku ne wylicza co wchodzi w sklad masy
> spadkowej.. spadek to WSZYSTKO co sostaje po smierci spadkodawcy
> (dlugi TEZ) majac orzeczenie o nabyciu spadku po zmarlym xxx...
> ma pan orzeczenie, ze NABYL PAN prawa do TEGO konta rowniez..
>
>
> Pzodrowienia
>
> Boguslaw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-08-02 10:51:40
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
w...@p...onet.pl pisze:
> Dzieki troche mi to rozjasnilo sytacje.Ale jeszcze jedno: Jesli w
> testamencie o koncie nie bylo nic wspomniane, jakie sa drogi poszukiwania
> w ogole takiego konta? Jest bardzo prawdopodobne ze konto istnieje, nie
> wiedomo jednak w jakim banku.
>
> Pietrach
>
>
>
>
>> Sad w orzeczeniu o nabyciu spadku ne wylicza co wchodzi w sklad masy
>> spadkowej.. spadek to WSZYSTKO co sostaje po smierci spadkodawcy
>> (dlugi TEZ) majac orzeczenie o nabyciu spadku po zmarlym xxx...
>> ma pan orzeczenie, ze NABYL PAN prawa do TEGO konta rowniez..
>>
>>
>> Pzodrowienia
>>
>> Boguslaw
>
>
zapytaj na .banki
Boguslaw
-
6. Data: 2004-08-03 20:31:08
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: "Stefcio Z." <stefcioz2@poc__a.lonet.pl>
Boguslaw Szostak wrote:
> Sad w orzeczeniu o nabyciu spadku ne wylicza co wchodzi w sklad masy
> spadkowej.. spadek to WSZYSTKO co sostaje po smierci spadkodawcy
> (dlugi TEZ) majac orzeczenie o nabyciu spadku po zmarlym xxx...
> ma pan orzeczenie, ze NABYL PAN prawa do TEGO konta rowniez..
>
Niedługo będę prawdopodobnie przechodził przez sprawę spadkową. Jedno co
mnie najbardziej irytuje, to fakt, że zaraz po wydaniu tego orzeczenia, w
moim kierunku wyciągnie łapę Urząd Skarbowy.
Jakoś nie mogę tego pojąć - dostaję ogólne orzeczenie sądu, z którego
wynika, że nabywam prawo do 1/n części spadku po zmarłym X. I na jakiej
podstawie mam mieć wyznaczony podatek? Odpowiedź miłej pani z jednego US
brzmi mniej więcej tak, że nie wnikają "co i jak", ale podstawą do
wyznaczenia podatku jest wartość 1/n masy spadkowej. Ale przecież może
istnieć taka sytuacja, gdy np. wchodzące w skład masy spadkowej mieszkanie
weźmie docelowo osoba A, natomiast oszczędności po zmarłym - osoba B. I
JAKI DOKUMENT ma dostarczyć do US osoba A, aby US uwierzył i przyznał ulgę
np. "110m2"? Naprawdę miła pani z innego US z kolei stwierdziła, że uwierzą
na słowo.
Niektórzy prawnicy twierdzą, że należy umiejętnie sformułować wniosek do
sądu, tak aby mniej więcej wynikało, że chodzi o stwierdzenie nabycia
spadku w określonej postaci dla określonych osób. Czy jest to prawdą?
Wydaje mi się po cichu, że nie. Przynajmniej z 2 powodów. Po pierwsze - wg
istniejącego prawa, stwierdzenie nabycia spadku musi się uprawomocnić
(bodaj 1 miesiąc) - aby np. umożliwić odwołania np. pominiętych
spadkobierców. Po drugie - wniesienie do sądu o podział spadku wiąże się z
opłatą (kilka % od wartości spadku). Być może się mylę, tak samo jak
myliłem się, że (zgodnie z logiką) podatek od spadku należy zapłacić po
podziale spadku (gdy wiadomo co kogo), a nie zaraz po stwierdzeniu jego
nabycia.
--
Pozdrawiam,
Stefcio Z.
-
7. Data: 2004-08-03 20:54:34
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: Dredd<...@...pl>
> Jakoś nie mogę tego pojąć - dostaję ogólne orzeczenie sądu, z
którego
> wynika, że nabywam prawo do 1/n części spadku po zmarłym X. I na
jakiej
> podstawie mam mieć wyznaczony podatek?
Po pierwsze na podstawie Twojej deklaracji (zeznania podatkowego),
którą US może ewentualnie weryfikować, nawet sięgając po opinię
biegłego
Jeżeli przedmiot opodatkowania stał się współwłasnością dwóch lub
więcej podatników, mogą oni złożyć jedno wspólne zeznanie
> Niektórzy prawnicy twierdzą, że należy umiejętnie sformułować
wniosek do
> sądu, tak aby mniej więcej wynikało, że chodzi o stwierdzenie nabycia
> spadku w określonej postaci dla określonych osób. Czy jest to
prawdą?
> Wydaje mi się po cichu, że nie.
Słusznie. Sąd na etapie stwierdzania nabycia spadku w ogóle nie
ustala co wchodzi w skład masy spadkowej. Jakiekolwiek wnioski w tej
kwestii pozostaną nieuwzględnione, a sąd zawsze posłuży się
ułamkami określjąc kto ile dziedziczy (np. żona i córka po 1/2 części)
> myliłem się, że (zgodnie z logiką) podatek od spadku należy
zapłacić po
> podziale spadku (gdy wiadomo co kogo), a nie zaraz po
stwierdzeniu jego
> nabycia.
Zeznania podatkowe należy składać właściwemu urzędowi skarbowemu
w terminie miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego.
Obowiązek podatkowy powstaje: przy nabyciu w drodze dziedziczenia -
z chwilą przyjęcia spadku,
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
8. Data: 2004-08-03 22:10:25
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: "Stefcio Z." <stefcioz2@poc__a.lonet.pl>
Dredd wrote:
>> Jakoś nie mogę tego pojąć - dostaję ogólne orzeczenie sądu, z
> którego
>> wynika, że nabywam prawo do 1/n części spadku po zmarłym X. I na
> jakiej
>> podstawie mam mieć wyznaczony podatek?
>
> Po pierwsze na podstawie Twojej deklaracji (zeznania podatkowego),
> którą US może ewentualnie weryfikować, nawet sięgając po opinię
> biegłego
>
> Jeżeli przedmiot opodatkowania stał się współwłasnością dwóch lub
> więcej podatników, mogą oni złożyć jedno wspólne zeznanie
"Stał się"? Wydaje mi się, że w gruncie rzeczy mówienie na tym etapie o
własności (rozumianej jako usankcjonowanej prawnie, jakimś aktem własności,
postanowieniem sądu etc.) nie ma sensu. W zasadzie mówienie, że "ten dom
jest mój" (gdy nie mam na poparcie tego jakiegoś dowodu - patrz wyżej) jest
bezprawne. Owszem, wszyscy spadkobiercy mogą złożyć wspólne zeznanie i
zapłacić po 1/3 podatku, ale w zasadzie taka sytuacja wydaje mi się
małoprawdopodobna życiowo - ktoś przecież zawsze będzie chciał skorzystać z
jakiejś ulgi.
Może również się pojawić problem, gdy kilku spadkobierców nie może
porozumieć się co do podziału (a ściślej zapłaty podatku, którego obowiązek
zapłaty spoczywa na nich solidarnie). I tu w zasadzie sytuacja jest patowa,
bo - stwierdzenie nabycia spadku uprawomacnia się w ciągu 1 miesiąca, tego
samego miesiąca w którym ma być zapłacony podatek. Mylę się?
>> Niektórzy prawnicy twierdzą, że należy umiejętnie sformułować
> wniosek do
>> sądu, tak aby mniej więcej wynikało, że chodzi o stwierdzenie nabycia
>> spadku w określonej postaci dla określonych osób. Czy jest to
> prawdą?
>> Wydaje mi się po cichu, że nie.
>
> Słusznie. Sąd na etapie stwierdzania nabycia spadku w ogóle nie
> ustala co wchodzi w skład masy spadkowej. Jakiekolwiek wnioski w tej
> kwestii pozostaną nieuwzględnione, a sąd zawsze posłuży się
> ułamkami określjąc kto ile dziedziczy (np. żona i córka po 1/2 części)
>
>> myliłem się, że (zgodnie z logiką) podatek od spadku należy
> zapłacić po
>> podziale spadku (gdy wiadomo co kogo), a nie zaraz po
> stwierdzeniu jego
>> nabycia.
>
> Zeznania podatkowe należy składać właściwemu urzędowi skarbowemu
> w terminie miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego.
> Obowiązek podatkowy powstaje: przy nabyciu w drodze dziedziczenia -
> z chwilą przyjęcia spadku,
Czyli podatek mam zapłacić w terminie miesiąca od STWIERDZENIA nabycia
spadku (rozprawy)...
--
Pozdrawiam,
Stefcio Z.
-
9. Data: 2004-08-03 22:13:10
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Stefcio Z. wrote:
> Czyli podatek mam zapłacić w terminie miesiąca od STWIERDZENIA nabycia
> spadku (rozprawy)...
od rozprawy na pewno nie, bo ta nie wyznacza żadnego terminu - albo od
śmierci spadkodawcy, albo od uprawomocnienia się orzeczenia sądu
KG
-
10. Data: 2004-08-04 09:00:10
Temat: Re: konto bankowe - spadek ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Stefcio Z. wrote:
Odpowiedź miłej pani z jednego US
> brzmi mniej więcej tak, że nie wnikają "co i jak", ale podstawą do
> wyznaczenia podatku jest wartość 1/n masy spadkowej. Ale przecież może
> istnieć taka sytuacja, gdy np. wchodzące w skład masy spadkowej mieszkanie
> weźmie docelowo osoba A, natomiast oszczędności po zmarłym - osoba B.
To, jak się spadkobiercy podzielą, US nie obchodzi - faktycznie płacisz
podatek od 1/n spadku. Na dodatek spadkobiercy sami szacują wartość spadku,
US co najwyżej czepia się, jak coś inm się w "widełkach" nie mieści.
> JAKI DOKUMENT ma dostarczyć do US osoba A, aby US uwierzył i przyznał ulgę
> np. "110m2"? Naprawdę miła pani z innego US z kolei stwierdziła, że
> uwierzą na słowo.
I to prawda. Gorzej, jak osoba A posiada inne mieszkanie i skłamie (do 110 m
można odziedziczyć bez podatku tylko nie posiadając innego mieszkania, w
dodatku chba trzeba w odziedziczonym mieszkać). Albo jeśli postanowi
sprzedać nabyte przed upływem 5 lat.
Poczytaj ustawę o podatku od spadków i darowizn.
--
pozdrawiam
krys