-
11. Data: 2006-04-11 13:27:02
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Aicha napisał(a):
> Użytkownik "H5N1" napisał:
>
>>> gdyby bylo dokladnie tak jak piszesz to rodzice sami by go
> uciszyli
>> a to dlaczego?
>
> Bo by im przeszkadzał hałas we _własnym_ mieszkaniu? Ale może wtedy,
> gdy on gra, to rodziców nie ma w domu.
ale wtedy bysmy doszli do mataczenia :) ponoc praktycznie nonstop gra
przez caly dzien wiec taka mozliwosc odpada
Nie sądzę, żeby aż tak go
> kochali. Chyba, że boją się zwrócić mu uwagę :)
pewnie wtedy od tego by zaczal, ..za sciana mieszka niebezpieczny bandyta
zastraszeni rodzice boja sie zreagowac itd itd :)
P.
-
12. Data: 2006-04-11 14:00:46
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Majkaa" <m...@n...pl>
Użytkownik "Jacek P. Urbanowicz" <j...@n...hot.pl> napisał w
wiadomości news:443b80be$1@news.home.net.pl...
> Witam,
>
> Moj szanowny szwagier ma sasiada, z ktorym
> nie da sie wytrzymac. Praktycznie non-stop,
> niestety w ciagu dnia, gra u niego muzyka na pelny regulator.
> Nie da sie spac, pracowac, odpoczywac. Nawet trudno
> porozmawiac Jest na tyle zle, ze szwagier zaczyna sie
> powaznie rozgladac za nowym lokum.
> Interwencje w Spoldzielni nie pomagaja, ewentualnie
> sasiad wycisza sie na pare chwil. Rodzice nie reaguja na skargi.
> Moze nie sa w stanie okielznac pelnoletniego! gowniarza.
>
> Jakie kroki prawne mozna podjac przeciwko takiej cholocie?
> Interesuja mne tez zrodla.
> Jesli ewentualnie przyjedzie policja, chcialbym ich zmusic do
> podjecia dzialan podajac podstawy czarno na bialym.
>
> Moze pozew?
>
> Pooooomocy!
>
> pozdrawiam, Jacek
>
>
Podepnę się pod dyskusję i zapytam jak umieścić głośniki, by niedokuczyć
innym sąsiadom, a jedynie tym pode mną u których całymi dniami, a bywa i
nocą szczeka pies /bardzo lubią się z nim drażnić i jest to nie do
wytrzymania/.
-
13. Data: 2006-04-11 14:11:17
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: beesqp <b...@f...mail.com>
W dniu 2006-04-11 14:26, qwerty napisał(a):
> Trzeba było puścić metal. :) Po kilku godzinach wymiękłaby.
Co się metalu czepiasz?
-
14. Data: 2006-04-11 14:56:40
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "beesqp" <b...@f...mail.com> napisał w wiadomości
news:e1gdcr$229$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2006-04-11 14:26, qwerty napisał(a):
>
>> Trzeba było puścić metal. :) Po kilku godzinach wymiękłaby.
>
> Co się metalu czepiasz?
Nie czepiam się. Po prostu słuchacze Radia MaRyja nie cierpią metalu. :P
-
15. Data: 2006-04-11 15:05:15
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/11/2006 4:56 PM, qwerty wrote:
> Nie czepiam się. Po prostu słuchacze Radia MaRyja nie cierpią metalu. :P
No, metal jest dziełem szatana, teraz nawet TVN to też dzieło szatana :)
http://www.lool.pl/link.php?id=603
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
16. Data: 2006-04-11 15:35:42
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
> Podepnę się pod dyskusję i zapytam jak umieścić głośniki, by niedokuczyć
> innym sąsiadom, a jedynie tym pode mną u których całymi dniami, a bywa i
> nocą szczeka pies /bardzo lubią się z nim drażnić i jest to nie do
> wytrzymania/.
>
>
Najlepiej użyć samego głośnika i wytłumić go od strony membrany
Tomek
-
17. Data: 2006-04-11 15:41:06
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/11/2006 5:35 PM, Tomek wrote:
> Najlepiej użyć samego głośnika i wytłumić go od strony membrany
Mógłbyś rozwinąć? Bo chyba nie wiesz o czym piszesz. Żeby membrana się
poruszała pod wpływem pola magnetycznego potrzebne jest powietrze
(przestrzeń) PO JEJ OBU stronach. Poza tym o tym, o czym pisała Majkaa
wystarczy "przewrócić" kolumny głośnikami w kierunku podłogi i załatwione.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
18. Data: 2006-04-11 16:32:25
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek P. Urbanowicz" <j...@n...hot.pl> napisał w
wiadomości news:443b80be$1@news.home.net.pl...
> Witam,
>
> Moj szanowny szwagier ma sasiada, z ktorym
> nie da sie wytrzymac. Praktycznie non-stop,
[cut]
Ja mam podobny problem, ale jestem budzony rano. Czasem jest to 6:40, czasem
7:00, a czasem 8:00. W ramach budzika jest stosowana muzyka i to ciągle ta
sama płyta. Nie musze mówic, że szlag człowieka trafia. Zamiast słuchac
muzyki w ciągu dnia, wieczorem, to mam cholerny koncert właśnie rano. Nawet
nie mogę pójść opieprzyć, bo to sąsiad z góry który ma kratę na korytarzu.
Mam do tego zestaw naprawdę mocnego sprzętu grającego z subwooferem który
przesuwa meble, ale nie jestem takim sukinsynem by innym sasiadom
przeszkadzać podczas karania sasiada z góry, bo niczym bym sie od niego nie
róznił. Najciekawsze jest to, że to jest najprawdopodobniej kobieta, wiec w
mordę dać też odpada.
-
19. Data: 2006-04-11 17:27:49
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Robert" <r...@w...pl>
> On 4/11/2006 12:46 PM, HENRICH wrote:
>
> > Mój znajomy wyleczył takiego sąsiada muzą typu disco polo.Przymocował do
> > sufitu kolumny głosnikowe memebramami do sufitu.Wcale głośno nie
przygrywał
> > tylko ze non stop za dnia jak wychodził do pracy trzy dni wystarczyły
sąsiad
> > wymiękł.
>
> Ja swego czasu miałem taką koncertową sąsiadkę tylko innego typu. Otóż w
> sezonie letnim jako, że jest ciepło każdy śpi przy uchylonym bądź
> otwartym wręcz oknie. Sąsiadka owa codziennie punkt 6 rano wystawiała
> sobie na parapet radyjko tranzystorowe (takie małe jak na bazarach
> sprzedają), głośnikiem do zewnątrz i ile fabryka dała jazda z radiem
> maryja. Małe bo małe ale wystarczyło, żeby mnie codziennie budzić. Po
> kilku dniach nie wytrzymałem, poczekałem aż domownicy opuszczą lokum,
> dostawiłem 4 kolumny szczelnie do ściany, zapętliłem płytkę z technem i
> na pół dnia wychodziłem z domu. 3 dni terapii i do tej pory mam spokój :>
>
Było kupić na bazarze pluskwe podsluchową taką za ok 10 zł, mikrofon zastapic
przewodem z czinczą, dostroic do częst. RM zbliżyc maksymalnie do jej
odbiornika i puscic np disco polo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2006-04-11 17:51:53
Temat: Re: koncertowy sasiad
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
> Mógłbyś rozwinąć? Bo chyba nie wiesz o czym piszesz. Żeby membrana się
> poruszała pod wpływem pola magnetycznego potrzebne jest powietrze
> (przestrzeń) PO JEJ OBU stronach. Poza tym o tym, o czym pisała Majkaa
> wystarczy "przewrócić" kolumny głośnikami w kierunku podłogi i załatwione.
>
Masz problemy z czytaniem ? Gdzie napisałem, że masz dokładnie zasłonić
membranę.
Jak przewrócisz kolumny musisz słuchać muzyki stosunkowo głośno aby
przyniosło to oczekiwany efekt.
Tomek