-
201. Data: 2013-03-21 21:45:08
Temat: Re: komornik i nie moje konto
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-03-21 21:34, (Tom N) pisze:
> Liwiusz w
> <news:kifpik$k7m$1@news.task.gda.pl>:
>
>> W dniu 2013-03-21 20:56, (Tom N) pisze:
>>> Liwiusz w
>>> <news:kifnrs$g1h$1@news.task.gda.pl>:
>>>> Dziecko ludzkie jest zawsze efektem zapłodnienia (prawda)
>>> "Wypadek jest zawsze efektem nieprzestrzegania przepisu"
>>> Wiesz, że strzeliłeś sobie w stopę? ;P
>
>> Nie wiem. Właśnie to chciałem powiedzieć.
>
> Skoro pierwsza część zdanie jest prawdziwa to po co druga -- To był Twój
> wybór przykładu nie mój. [1]
>
>> "Wypadek jest zawsze efektem nieprzestrzegania przepisu lub zdarzenia
>> losowego."
>
> Szyk nie ten -- wcześniej pisałem 'Gdyby napisał "wypadek zawsze jest
> efektem a lub b" to miałbyś rację'
>
>> Z tego nie wynika, że każde nieprzestrzeganie lub każde zdarzenie losowe
>> daje wypadek.
>
> [1] Piknie kręcisz, ale prawa de_Morgana są nieubłagalne -- sam napisałeś,
> że pierwsza część zdania (ta przed lub) jest prawdziwa, druga jest bez
> znaczenia...
Już myślałem, że rzeczywiście źle napisałem, a to tylko "niezgodnie" z
logiką matematyczną ;)
Cóż, idę synowi powiedzieć, że jak jutro będzie padać, to nie idziemy do
kina. I jak nie będzie padać, to powiem, że wcale pójścia do kina mu nie
obiecywałem :)
--
Liwiusz
-
202. Data: 2013-03-21 22:22:24
Temat: Re: komornik i nie moje konto
Od: <2...@9...222224.invalid> (Tom N)
Liwiusz w
<news:kifrgk$ovp$1@news.task.gda.pl>:
> W dniu 2013-03-21 21:34, (Tom N) pisze:
>> Liwiusz w
>> <news:kifpik$k7m$1@news.task.gda.pl>:
>>> W dniu 2013-03-21 20:56, (Tom N) pisze:
>>>> Liwiusz w
>>>> <news:kifnrs$g1h$1@news.task.gda.pl>:
>>>>> Dziecko ludzkie jest zawsze efektem zapłodnienia (prawda)
>>>> "Wypadek jest zawsze efektem nieprzestrzegania przepisu"
>>>> Wiesz, że strzeliłeś sobie w stopę? ;P
>>> Nie wiem. Właśnie to chciałem powiedzieć.
>> Skoro pierwsza część zdanie jest prawdziwa to po co druga -- To był Twój
>> wybór przykładu nie mój. [1]
>>> "Wypadek jest zawsze efektem nieprzestrzegania przepisu lub zdarzenia
>>> losowego."
>> Szyk nie ten -- wcześniej pisałem 'Gdyby napisał "wypadek zawsze jest
>> efektem a lub b" to miałbyś rację'
>>> Z tego nie wynika, że każde nieprzestrzeganie lub każde zdarzenie losowe
>>> daje wypadek.
>> [1] Piknie kręcisz, ale prawa de_Morgana są nieubłagalne -- sam napisałeś,
>> że pierwsza część zdania (ta przed lub) jest prawdziwa, druga jest bez
>> znaczenia...
> Już myślałem, że rzeczywiście źle napisałem, a to tylko "niezgodnie" z
> logiką matematyczną ;)
Nie, to wynika z języka polskiego ]
> Cóż, idę synowi powiedzieć
oraz "układów" [2
> że jak jutro będzie padać, to nie idziemy do
> kina. I jak nie będzie padać, to powiem, że wcale pójścia do kina mu nie
> obiecywałem :)
I owszem *jeżeli* pada to się do kina jedzie, a nie idzie...
[2] Sam mojego "wkręciłem" w następujący sposób:
"Młody, chodź idziemy zrobić bałwana"
po trzech minutach był w prawie pełnym rynsztunku, wiec wręczyłem mu łopatę
i pokazałem co ma odśnieżyć. Ale ten numer przeszedł tylko raz...
--
'Tom N'
-
203. Data: 2013-03-22 14:32:34
Temat: Re: komornik i nie moje konto
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-03-21 18:03, Shrek wrote:
>> Wypadek jest zawsze efektem nieprzestrzegania przepisu lub zdarzenia
>> losowego.
>
> Uwaga na niskolatające kwantyfikatory.
Kiedyś zdaje się mógł się całkiem legalnie spotkać rowerzysta z
samochodem na przejeździe rowerowym. Albo klasyczne skręcanie w lewo na
zakładkę. Albo równorzędne i samochody z czterech stron - ktoś musi
ruszyć pierwszy - ruszą razem i bum. Albo po prostu wyprzedzasz TIRa i
mijasz jakiś ważny znak, którego nie jesteś w stanie zauważyć, bo jest
przez niego zasłoniety, albo...
Shrek.