eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik i nie moje konto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 203

  • 91. Data: 2013-03-17 00:14:06
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    >> eeee? a jak wlaczy zelazko lub czajnik to znaczy ze wlaczyl TV? :D
    >
    > Rzuć okiem na temat "szybkich" odczytów.
    > Było w prasie, pod hasłami "inwigilacja" i "prywatność".
    > Elektroniczne liczniki z "szybkimi" odczytami, rejestrującymi
    > przebieg zużycia prądu, bez problemu odróżnią żelazko od TV
    > po charakterystyce mocy w czaie, nie wspominając już o wartościach.

    Bajer :) Po co to komu?


    >>> Zgoda, ale w tym drugim ZA COŚ (i *komuś*) należy się wynagrodzenie,
    >>> płatne do rąk komornika.
    >>
    >> a za co i komu?
    >
    > Albo synowi za sprawowanie opieki nad lokalem albo matce za korzystanie
    > z lokalu syna.
    > To, że "przeciętny człowiek" może coś udostępnić za darmo lub
    > korzystać za darmo i do tego może być zwolniony z podatku :P,
    > nie znaczy że taki stan powinien być dopuszczalny w przypadku
    > dłużnika.

    A jak mieszkają razem? MAją sobie płacić? :)

    >
    >> wstawienie tv to akcja jednorazowa, np 3 lata temu :)
    >> czynsz za powierzchnie magazynowa TV? Czy za co? :)
    >
    > Odwrócę pytanie - jakim prawem syn znalazł się w tym samym
    > lokalu co telewizor matki?

    Mieszkają razem- od pokoleń ta rodzina tak ma :)



  • 92. Data: 2013-03-17 00:16:44
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Fri, 15 Mar 2013, Mr. Misio wrote:
    >
    >> i we wladaniu mamusi, a wlasciwie w jej wladaniu, bo synek nie moze
    >> (pomijam
    >> fizyczna mozliwosc, skupiam sie na prawnej)
    >
    > http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,us
    tawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
    >
    > +++
    > Art. 336.
    > Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto niš
    > faktycznie włada
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^
    > jak właœciciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto niš
    > faktycznie włada jak użytkownik,
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > zastawnik, najemca, dzierżawca lub majšcy inne prawo,
    > z którym łšczy się okreœlone władztwo nad cudzš rzeczš (posiadacz
    > zależny).
    > ...
    > Art. 342.
    > Nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz
    > był w złej wierze. ^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > ---
    >
    > Streszczenie: złodziej to RÓWNIEŻ POSIADACZ.
    > W złej wierze, owszem.

    Wymiekam. JEdna rzecz z moze miec tylu posiadaczy (ito rownoczesnie)





  • 93. Data: 2013-03-17 00:18:05
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Fri, 15 Mar 2013, Koziołek wrote:
    >
    >> No i teraz pytanie: czy taki komplet - nosidełko + wózek - nie jest
    >> przypadkiem "przedmiotem niezbędnym do życia"?
    >
    > 1. Nie wiem
    > 2. Obaj nie wiemy, czy to był jedyny wózek
    3. i czy dziecko nie jest juz nastolatkiem




  • 94. Data: 2013-03-17 00:25:25
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2013-03-17 00:11, Daniel Pyra pisze:

    > Pitu, pitu, dostęp do usług prawniczych jest ograniczony i nawet
    > jak dziesięć razy powtórzysz "pizda", to nie zmienisz stanu
    > faktycznego.

    Czym ograniczony ? Głupotą - zgodzę się ...

    > A swoją drogą, ciekawe, czy leżąc na stole operacyjnym też się
    > wymądrzasz, że "w podręczniku jest napisane, że należy inaczej
    > kroić"?

    Otóż to - 99 % polaczyn powie lekarzowi, że się inaczej kroi o
    ile jest się wyszczekaną polaczyną ... Każdy kurwa jest
    lekarzem, i prawnikiem ...


    Ale żeby samemu skończyć studia w danym kierunku, to nie, szkoda
    zachodu.

    Znam takich, co i "gazownikowi" nie chcieli płacić przy
    spierdolonym junkersie - teraz biegają na cmentarz dzieci
    odzywać. Rozumiem twoją motywację - omijaj prawników, pouczaj
    lekarzy dalej - daleko zajedziesz i będziesz krzyczał, że miałeś
    tylko 30 dni na pójście do prawnika ...


    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
    REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/


  • 95. Data: 2013-03-17 18:32:46
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Kris wrote:
    > W dniu sobota, 16 marca 2013 13:50:41 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor
    > napisał:
    >
    >> Moim skromnym zdaniem jeśli komornik popełni błąd czy to przez
    >> zaniedbanie
    >>
    >> czy przez przypadek
    >
    > Tylko że w przypadku tego warsztatu komornik postąpił zgodnie z
    > prawem jeśli dobrze zrozumiałem co Liwiusz pisze.
    > Więc wychodzi na to że chore prawo a komornik postąpił zgodnie z
    > prawem.
    > Podobnie jak w przypadku głośnej ostatnio sprawy emerytki.

    więc odszkodowanie wypłaca pańśtwo a potem sobie szuka od kogo to sciągnąć.

    bo sytuacja w któej przedstawiciel pańśtwa zabiera komuś kasę z konta przez
    pomyłkę oddaje ja wierzycielowi a gdy sie okazuje ze zabrał nie temu co
    trzeba to stwierdza: idź se pan teraz dochodzić swojej kasy przed sądem,
    jest kompletnie chora.

    W końcu ktoś za coś powinien odpowiadać? OC komornika powinno właśnie byc na
    taką okoliczność. Komornik popełnił błąd celowo lub przez pomyłkę czy z
    powodu złej woli wierzyciela. To jego OC wypłaca odszkodowanie i sobie potem
    w ramach regresu usiłuje sciągnąć kasę od tego kto zawalił .


  • 96. Data: 2013-03-17 18:41:56
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 14 Mar 2013, Mr. Misio wrote:
    >
    >> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    >>
    >>> Jeśli syn udostępnia lokal odpłatnie (komornik zajmuje
    >>> czynsz) to w porządku, dopóki nie zostanie udowodnione
    >>> że korzysta z telewizora (dowód z "szybkich" odczytów
    >>> licznika dopuszczamy :>)
    >>
    >> eeee? a jak wlaczy zelazko lub czajnik to znaczy ze wlaczyl TV? :D
    >
    > Rzuć okiem na temat "szybkich" odczytów.
    > Było w prasie, pod hasłami "inwigilacja" i "prywatność".
    > Elektroniczne liczniki z "szybkimi" odczytami, rejestrującymi
    > przebieg zużycia prądu, bez problemu odróżnią żelazko od TV
    > po charakterystyce mocy w czaie, nie wspominając już o wartościach.
    >
    >>> Uwaga.
    >>> Nigdzie nie pisałem, że można odebrać nie jego telewizor, ale
    >>> "prawo do korzystania" - i rzecz jasna takie "sankcyjne" odebranie
    >>> musiałoby być czasowe.
    >>
    >> Znaczy pisales, ze co mozna odebrac (przyklad poprosze :)
    >
    > Prawo do użytkowania.
    > Popatrz na to tak: masz mieszkanie.
    > Twoje? - twoje.
    > A teraz to mieszkanie wynająłeś. Albo dałeś w użytkowanie.
    > Albo wydzierżawiłeś.
    > I przez czas trwania umowy to mieszkanie jest nadal *Twoje*.
    > Tylko prawo do użytkowania ma kto inny, przez czas trwania
    > umowy.
    >
    >>>> ale juz nie w sytuacji "wstaw moj telewizor, bede uzywac jak bede u
    >>>> ciebie".
    >>>
    >>> Zgoda, ale w tym drugim ZA COŚ (i *komuś*) należy się
    >>> wynagrodzenie, płatne do rąk komornika.
    >>
    >> a za co i komu?
    >
    > Albo synowi za sprawowanie opieki nad lokalem albo matce za
    > korzystanie z lokalu syna.
    > To, że "przeciętny człowiek" może coś udostępnić za darmo lub
    > korzystać za darmo i do tego może być zwolniony z podatku :P,
    > nie znaczy że taki stan powinien być dopuszczalny w przypadku
    > dłużnika.
    >
    >> wstawienie tv to akcja jednorazowa, np 3 lata temu :)
    >> czynsz za powierzchnie magazynowa TV? Czy za co? :)
    >
    > Odwrócę pytanie - jakim prawem syn znalazł się w tym samym
    > lokalu co telewizor matki?

    bo mieszka u matki?

    znaczy co? jak ktoś zostaje poddany zostaje egzekucji to najbliżsi winni go
    wywalić z domu? a może wystarczy jak go zamkną w piwnicy czy garażu po
    uprzednim opróżnieniu tego miejsca z wszelkich sprzętów?

    rozumiem obydwie strony postępowania ale prawo musi być też normalnie
    LUDZKIE :)

    bycie dłużnikiem nie jest zbrodnią, zwykle to wypadkowa pecha i złych
    decyzji, rzadko kiedy jest efektem celowego złośliwego działania. Nie można
    kogoś kto jest dłużnikiem traktować jak wyjętego spod prawa wyrzutka.


  • 97. Data: 2013-03-17 18:42:29
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Mr. Misio wrote:
    > A jak mieszkają razem? MAją sobie płacić? :)
    >
    >>
    >>> wstawienie tv to akcja jednorazowa, np 3 lata temu :)
    >>> czynsz za powierzchnie magazynowa TV? Czy za co? :)
    >>
    >> Odwrócę pytanie - jakim prawem syn znalazł się w tym samym
    >> lokalu co telewizor matki?
    >
    > Mieszkają razem- od pokoleń ta rodzina tak ma :)

    powiem więcej rodziny tak mają zwykle :)


  • 98. Data: 2013-03-17 18:46:18
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
    > W dniu 2013-03-17 00:11, Daniel Pyra pisze:
    >
    >> Pitu, pitu, dostęp do usług prawniczych jest ograniczony i nawet
    >> jak dziesięć razy powtórzysz "pizda", to nie zmienisz stanu
    >> faktycznego.
    >
    > Czym ograniczony ? Głupotą - zgodzę się ...

    jeszcze raz...

    kto w tym przypadku spowodował problemy obywatela?

    komornik działający w imieniu państwa. czy przypadkiem to nie pańśtwo
    powinno wesprzeć pomocą prawną takiego obywatela? IMHO powienien to zrobic
    ten komornik lub pracownik sądu.

    Mam wrażenie że w Polsce włąsnie rządzi zasada łapania w pułapkę... państwo
    gra z obywatelami w grę "ciekawe czy uda mi sie ciebie złapać i upierdolić"
    tak jest z podatkami i innymi sprawami.


  • 99. Data: 2013-03-17 18:46:27
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-03-17 18:32, Marek Dyjor pisze:
    > więc odszkodowanie wypłaca pańśtwo a potem sobie szuka od kogo to sciągnąć.
    >
    > bo sytuacja w któej przedstawiciel pańśtwa zabiera komuś kasę z konta
    > przez pomyłkę oddaje ja wierzycielowi a gdy sie okazuje ze zabrał nie
    > temu co trzeba to stwierdza: idź se pan teraz dochodzić swojej kasy
    > przed sądem, jest kompletnie chora.
    >
    > W końcu ktoś za coś powinien odpowiadać? OC komornika powinno właśnie
    > byc na taką okoliczność. Komornik popełnił błąd celowo lub przez pomyłkę
    > czy z powodu złej woli wierzyciela. To jego OC wypłaca odszkodowanie i
    > sobie potem w ramach regresu usiłuje sciągnąć kasę od tego kto zawalił .

    Warto dodać, że jest to rada "Jak Marek Dyjor chciałby, żeby było", a
    nie "jak postępować w rzeczywistości".

    Taki disclaimer, bo w końcu na grupie prawnej jesteśmy.

    --
    Liwiusz


  • 100. Data: 2013-03-17 19:10:59
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 17 marca 2013 18:32:46 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    >
    > bo sytuacja w któej przedstawiciel pańśtwa zabiera komuś kasę z konta przez
    >
    > pomyłkę oddaje ja wierzycielowi a gdy sie okazuje ze zabrał nie temu co
    >
    > trzeba to stwierdza: idź se pan teraz dochodzić swojej kasy przed sądem,
    >
    > jest kompletnie chora.

    Tu zgoda

    > W końcu ktoś za coś powinien odpowiadać? OC komornika powinno właśnie byc na
    >
    > taką okoliczność. Komornik popełnił błąd celowo lub przez pomyłkę czy z
    >
    > powodu złej woli wierzyciela. To jego OC wypłaca odszkodowanie i sobie potem
    >
    > w ramach regresu usiłuje sciągnąć kasę od tego kto zawalił .

    Tylko czemu wypłacać odszkodowanie z OC komornika skoro on błędu nie popełnił.


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1