eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › komornik - bo ja juz nic nie wiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 11. Data: 2011-02-03 19:03:25
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/3/2011 12:44 PM, cyrena wrote:
    >> Twoje konto bankowe jest ustawowo chronione do trzykrotno ci przeci tnej
    >> p acy, czyli oko o 7 tys. z otych.
    >> Nie maj prawa Ci zabra nic do wysoko ci tej kwoty.
    >
    > 1. nie zamierzam splacac czegos o czym nie moge sie dowiedziec,
    > najpierw telefonicznie


    akurat komornikwi sie nie splaca tylko komornik ci zabiera.

    wiec tutaj akurat towje zamierzenia są mało istotne.

    > 2. 100nie mam nigdzie zadluzenia na taka kwote, splacam zus i tu jestem w
    > stalym kontakcie - dlatego to jakies podejrzane jest.

    Nie wazne czy gdzie i jakie zadluzenie masz, tylko co sąd przyklepał.


    > 3. od lat kiedy nie mieszkam pod adresem zameldowania cala poczta jest
    > dostarczana do mojej mamy (z malego miasta pochodze) i gdyby cokolwiek
    > bylo wyslane na tamten adres to z pewnoscia byloby dostarczone do mamy
    > (dochodza nawet foldery reklamowe firm z ktorymi wspolpracowalam)

    to tym bardziej sie zainteresuj kto cie robi w bambuko skoro nic nie
    dotarło, a za chwile okaze sie, ze za to zaplacisz.


    > 4. zamierzam miec, zamierzam sie odkuc po tych wszystkich "polskich
    > szkodach", lecz nie w polsce

    -> alt.pl.psycholog


    > 5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
    > 3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)
    >
    > cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
    > firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
    > prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
    > samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
    > i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
    > naciagactwo czy zyciowy niefart?

    no to juz mniej wiecej wiesz co sąd przyklepał.


  • 12. Data: 2011-02-03 19:03:58
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/3/2011 12:48 PM, Arek wrote:
    > W dniu 2011-02-03 19:44, cyrena pisze:
    > [..]
    >> 5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
    >> 3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)
    >
    > Żadna lipa, jakiś niedouczony pracownik w banku.
    > Wynajmujesz prawnika, składasz pozew do sądu i puszczasz bank w skarpetach.

    chyba własnych, a ty idziesz w zamian na boso.

    >
    >> cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
    >> firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
    >> prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
    >> samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
    >> i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
    >> naciagactwo czy zyciowy niefart?
    >
    > Naciągactwo. Dadzą sprawę do sądu elektronicznego, sąd przyklepie,
    > Ty się nie odwołasz i będziesz miała kolejną rzecz do spłaty :)
    >
    > Witaj w Polsce!
    >
    > Arek
    >
    >


  • 13. Data: 2011-02-03 19:10:37
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2011-02-03 20:03, witek pisze:
    > chyba własnych, a ty idziesz w zamian na boso.

    Mówisz, że banków nie obowiązuje prawo ?

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 14. Data: 2011-02-03 20:15:04
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-03 18:42, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2011-02-03 18:22, witek pisze:
    >
    >
    >> komornik rozmawia z dluznikami pisemnie.
    >> podac adres do korespondencji jakiegos prawnika
    >
    > Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś ze mną nie chciał rozmawiać
    > przez telefon, a rozmawiałem z kilkudziesięcioma.

    Ale jak dłużnik, czy np. księgowy który będzie potrącał z pensji dłużnikowi?
    Bo to może być istotna różnica.


  • 15. Data: 2011-02-03 20:16:20
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl>

    >>>> 2.co mi grozi jesli nie bede tego sp acac (nawet jesli sie okaze ze
    >>>> s usznie), bo po prostu nie mam z czego, wszystko co mialam mi
    >>>
    >>> Nic Ci nie grozi, tj. to nie jest karalne.
    >> to znaczy, ze moge spokojnie spac bo i tak nie mam z czego splacac?
    >
    >
    > Pod warunkiem, że nie zakładasz niczego mieć także w przyszłości.:(

    Upadłość jeszcze może ogłosić by uciąć stare długi


  • 16. Data: 2011-02-03 20:18:24
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    > ...
    > Nie sądzę, aby wierzyciel próbował egzekwować to za granicą, choć nie
    > można tego zupełnie wykluczyć. Musiałby jednak mieć informacje na Twój
    > temat (gdzie jesteś, gdzie pracujesz), a tego się pewnie nie dowie.

    To nie jest takie pewne. Musiałaby to ukrywać. Inaczej jak nie ona to ktoś
    kto ją zna wypapla.


  • 17. Data: 2011-02-03 20:22:01
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał
    >
    > Mówisz, że banków nie obowiązuje prawo ?

    Mówisz, że jakikolwiek bank na świecie pójdzie w skarpetkach z powodu
    kilku czy kilkunastu tysięcy?


  • 18. Data: 2011-02-03 20:24:15
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >> komornik rozmawia z dluznikami pisemnie.
    >> podac adres do korespondencji jakiegos prawnika
    >
    > Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś ze mną nie chciał rozmawiać
    > przez telefon, a rozmawiałem z kilkudziesięcioma.

    Jako dłużnik? Miałeś kilkadziesiąt egzekucji? :O


  • 19. Data: 2011-02-03 21:04:48
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2011-02-03 21:22, Alek pisze:
    > Mówisz, że jakikolwiek bank na świecie pójdzie w skarpetkach z powodu
    > kilku czy kilkunastu tysięcy?

    To była hiperbola.

    Ale wystarczy jej z naddatkiem na spłatę długów :)

    O ile oczywiście coś z tym zrobi a nie okaże się kolejną krową do dojenia.

    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 20. Data: 2011-02-03 21:19:00
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-03 21:24, Alek pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >>
    >>> komornik rozmawia z dluznikami pisemnie.
    >>> podac adres do korespondencji jakiegos prawnika
    >>
    >> Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś ze mną nie chciał rozmawiać
    >> przez telefon, a rozmawiałem z kilkudziesięcioma.
    >
    > Jako dłużnik? Miałeś kilkadziesiąt egzekucji? :O

    Jako wierzyciel.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1