Trzy lata temu wyprowadzilem sie z mieszkania ktore nastepnie przepisaklem
na moja zone. W mieszkaniu tym bylo podlaczone stale lacze do internetu.
Kabel byl TPSA a umowa na mnie. Po mojej wyprowadzce jeszcze przez kilka
miesiecy lacze bylo aktywne a rachunki nie placone, zapomnialem o tym a zona
nie placila. Wszelkie ponaglenia albo odbierala zona albo wracaly jako nie
odebrane - tego nie wiem. Nadmieniam ze adres mieszkania byl adresem do
korespondencji, natomiast moj staly adres zameldowania byl inny. Na staly
adres wezwania nie przychodzily.
Pare dni temu zjawil sie u mamy (moj adres zameldowania) komornik. Ja nadal
tam jestem zameldowany lecz mieszkam pod innym adresem.
Nie mam z zona wspolnosci majatkowej.

Co dalej?
Czy komornik moze wejsc do domu gdzie jestem zameldowany ale nie mieszkam?
Czy moge w takiej sytuacji splacac zobowiazanie w ratach?
Czy w sytuacji kiedy nie dostalem zadnego wezwania do zaplaty ani pisma od
komornika jestem zobowiazany do zaplacenia kosztow komorniczych i sadowych?


Bardzo prosze o pomoc i podpowiedz jak to zalatwic.
Nie jestemoszustem, poprostu zaniedbalem troche sprawe i nie stac mnie na
splate calosci za jednym razem

Pozdrawiam
Marek

Wszelkie pytania lub sugestie prosze kierowac na priv lub na grupe.

do góry

Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ah1gfq$sbo$1@news2.tpi.pl...

> Czy komornik moze wejsc do domu gdzie jestem zameldowany ale nie
mieszkam?

A w jaki inny sposób wyobrażasz sobie prace komornika? Jesteś
zameldowany. Popełniasz wykroczenia, jesli nie zgłosiłes odpowiednim
organom nowego adresu zamieszkania.

> Czy moge w takiej sytuacji splacac zobowiazanie w ratach?

To chyba musisz dogadać się z komornikiem. Obawiam się, że nie - trzeba
było pomyśleć o ratach wcześniej :-(

> Czy w sytuacji kiedy nie dostalem zadnego wezwania do zaplaty ani
pisma od
> komornika jestem zobowiazany do zaplacenia kosztow komorniczych i
sadowych?

Jeśli taki adres podałeś, to jest orzeczenie sądu, które mówi, że jak
coś jest 2x poprawnie awizowane to uznaje się za doręczone.


--
Pozdrówka
Tatiana

do góry

"Xena d. Bazyl" <t...@l...com.pl> naskrobał/a w
news:ah25k9$i3g$1@news2.tpi.pl:

>> Czy moge w takiej sytuacji splacac zobowiazanie w ratach?
> To chyba musisz dogadać się z komornikiem. Obawiam się, że nie - trzeba
> było pomyśleć o ratach wcześniej :-(

Z tym nie powinno być problemu. Można nawet dogadac sie z wierzycielem,
żeby wycofał/zawiesił sprawę u komornika. Przynajmniej odpadnie czesc
kosztów.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36
I'm just driving this way to piss you off.

do góry

Użytkownik "Xena d. Bazyl" <t...@l...com.pl> napisał w wiadomości
news:ah25k9$i3g$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ah1gfq$sbo$1@news2.tpi.pl...
>
> > Czy komornik moze wejsc do domu gdzie jestem zameldowany ale nie
> mieszkam?
>
> A w jaki inny sposób wyobrażasz sobie prace komornika? Jesteś
> zameldowany. Popełniasz wykroczenia, jesli nie zgłosiłes odpowiednim
> organom nowego adresu zamieszkania.
--------------------------------------------
Nie byobrazam sobie pracy komornika.
Jestem tam zameldowany ale tam nie mieszkam. Komornik wchodzi aby zabrac cos
co stanowi moja wlasnosc. Ja tam nic nie mam. Wszystkie przedmioty stanowia
wlasnosc osob trzecich! Mieszkancy moga przeciez oswiadczyc komornikowi ze
ten np. telewizor stanowi wylaczna wlasnosc paniX a nie moja. A jezeli ktos
z domownikow pozyczy sobie na dwa dni np. megnetowid od kolegi to komornik
tez go moze zajac bo akurat ten magnetowid znajdowal sie w ten chwili w domu
w ktorym jestem zameldowany???
Nie zglosilem nowego adresu zameldowania bo go nie mam.

>
> > Czy moge w takiej sytuacji splacac zobowiazanie w ratach?
>
> To chyba musisz dogadać się z komornikiem. Obawiam się, że nie - trzeba
> było pomyśleć o ratach wcześniej :-(
--------------------------------------------
Prosilem o RADY ludzi ktorzy znaja sie COS na prawie. Za moralizowanie
dziekuje.

>
> --
> Pozdrówka
> Tatiana
>
----------------------------------------
Marek O

do góry

> >> Czy moge w takiej sytuacji splacac zobowiazanie w ratach?

> Z tym nie powinno być problemu. Można nawet dogadac sie z wierzycielem,
> żeby wycofał/zawiesił sprawę u komornika. Przynajmniej odpadnie czesc
> kosztów.

Myslisz ze TPSA moze w tej chwili wycofac sprawe od komornika?

Moja zaleglosc do TPSA to 620 zl + 315 zl odsetki.
Koszty sadowe i komornicze to 580 zl.
Razem ok. 1515 zł.
_________________________________

Znajomy powiedzial mi dzisiaj ze jezeli zaczne wplacac np. po 200 zl na
miesiac na konto komornika to ten nie bedzie mogl mnie scigac i sciagac
calej naleznosci za jednym razem. Ile w tym prawdy?

Prosze o rade.
Marek O

do góry

Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ah4cjh$mnv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Xena d. Bazyl" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości
> news:ah25k9$i3g$1@news2.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:ah1gfq$sbo$1@news2.tpi.pl...
> >
> > > Czy komornik moze wejsc do domu gdzie jestem zameldowany ale nie
> > mieszkam?
> >
> > A w jaki inny sposób wyobrażasz sobie prace komornika? Jesteś
> > zameldowany. Popełniasz wykroczenia, jesli nie zgłosiłes odpowiednim
> > organom nowego adresu zamieszkania.
> --------------------------------------------
> Nie byobrazam sobie pracy komornika.
> Jestem tam zameldowany ale tam nie mieszkam. Komornik wchodzi aby
zabrac cos
> co stanowi moja wlasnosc.

A gdzie miałby Twoim zdaniem wejść?

> Prosilem o RADY ludzi ktorzy znaja sie COS na prawie. Za moralizowanie
> dziekuje.

Jeśli coś idzie nie po Twojej myśli, to zawsze tak reagujesz?

--
Pozdrówka
Tatiana

do góry

> > Jestem tam zameldowany ale tam nie mieszkam. Komornik wchodzi aby
> zabrac cos
> > co stanowi moja wlasnosc.
>
> A gdzie miałby Twoim zdaniem wejść?

Wejsc moze ale czy pozabiera matce przedmioty ktore stanowia tylko jej
wlasnosc?

__________________________________________
>
> > Prosilem o RADY ludzi ktorzy znaja sie COS na prawie. Za moralizowanie
> > dziekuje.
>
> Jeśli coś idzie nie po Twojej myśli, to zawsze tak reagujesz?

A jak mam zareagowac na pouczanie w sytuacji kiedy mam komornika na glowie i
do tego wiem ze to nie do konca moja wina. Ktos nie przekazal mi
korespondencji.
Ja prosilem grzecznie o pomoc w rozwiazaniu problemu. Nadmienilem przy tym
ze dlug wyniknal nie dla tego ze jestem oszustem (bo nim nie jestem) a
dlatego ze nie dotarla do mnie korespondencja.
A Ty piszesz ze o ratach to moglem myslec wczesniej. Dobrze wiem co moglem a
czego nie. Skoro nie wiedzialem o wezwaniach do zaplaty to oczywiscie nie
moglem myslec ani o ratach ani o terminowym placeniu.

Marek O

do góry

"Marek-O" <d...@w...pl> naskrobał/a w news:ah4cts$g8j$1@news2.tpi.pl:

> Myslisz ze TPSA moze w tej chwili wycofac sprawe od komornika?

Może

Komornik z każdej wpłaty pobiera bodajże 15%. Do tego dochodzą koszty
dwóch operacji bankowych. Jeśli TPSA zrezygnuje z pośrednika, to będzie
dostawać za każdym razem o te 15% więcej, więc szybciej odzyska pieniądzem
a o to chyba chodzi, nie?

> Znajomy powiedzial mi dzisiaj ze jezeli zaczne wplacac np. po 200 zl na
> miesiac na konto komornika to ten nie bedzie mogl mnie scigac i sciagac
> calej naleznosci za jednym razem. Ile w tym prawdy?

Dużo. Komornik też człowiek i woli jeśli dłużnik sam wpłaca, niż chodzić
za nim, zajmować mu pobory, czy jakieś rzeczy (trzeba to zlicytować itd.)
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36
If you don't like the news, go out and make some.

do góry

> Dużo. Komornik też człowiek i woli jeśli dłużnik sam wpłaca, niż chodzić
> za nim, zajmować mu pobory, czy jakieś rzeczy (trzeba to zlicytować itd.)
> --
> Pozdrawiam
> Krzysztof "Goomich" Ferenc
> g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36
> If you don't like the news, go out and make some.

Jak juz pisalem mieszkam poza stalym miejscem zamieszkania.
Komornik prawdopodobnie nie wie gdzie mieszkam (choc jestem tu czasowo
zameldowany) i nie wie tez ze pracuje.
Jak bede do niego dzwonil (nie wiem czy to sie da tel zalatwic) to
poinformowac go o miejscu zamieszkania i pracy ?

Wiem ze troche mieszam ale chce to splacic w malych ratach bo na wieksze
mnie nie stac a do tego nie chce zeby mi tu przyszedl do domu albo siadl na
pensje u mojego pracodawcy.

Dzieki za pomoc
Pozdrawiam
Marek O

do góry

Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ah4md0$b09$1@news.tpi.pl...
>
> > Dużo. Komornik też człowiek i woli jeśli dłużnik sam wpłaca, niż chodzić
> > za nim, zajmować mu pobory, czy jakieś rzeczy (trzeba to zlicytować
itd.)
> > --
> > Pozdrawiam
> > Krzysztof "Goomich" Ferenc
> > g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36
> > If you don't like the news, go out and make some.
>
> Jak juz pisalem mieszkam poza stalym miejscem zamieszkania.
> Komornik prawdopodobnie nie wie gdzie mieszkam (choc jestem tu czasowo
> zameldowany) i nie wie tez ze pracuje.
> Jak bede do niego dzwonil (nie wiem czy to sie da tel zalatwic) to
> poinformowac go o miejscu zamieszkania i pracy ?
Nie. Zgodnie z Konstytucją mozesz oficjalnie odmowic udzielenia informacji o
miejscu pracy.

>
> Wiem ze troche mieszam ale chce to splacic w malych ratach bo na wieksze
> mnie nie stac a do tego nie chce zeby mi tu przyszedl do domu albo siadl
na
> pensje u mojego pracodawcy.
>
> Dzieki za pomoc
> Pozdrawiam
> Marek O
>
>

do góry