-
221. Data: 2010-05-07 11:43:21
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hs0rjd$7lb$...@n...onet.pl...
> piszesz... Jak dla mnie, przy braku dodatkowych danych i przy domniemaniu
> niewinnosci, winny jest policjant,
tak, ale tylko zlamania przepisu dotyczacego lini ciaglych
-
222. Data: 2010-05-07 11:47:04
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0rjd$7lb$...@n...onet.pl...
>
>> piszesz... Jak dla mnie, przy braku dodatkowych danych i przy
>> domniemaniu niewinnosci, winny jest policjant,
>
> tak, ale tylko zlamania przepisu dotyczacego lini ciaglych
Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym)
z powodów kolizji. O innych powodach właśnie nie możemy za dużo
powiedzieć (możemy co najwyżej dywagować), ze względu na brak bardziej
szczegółowej wiedzy.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
223. Data: 2010-05-07 11:53:26
Temat: Re: kolizja, jak się bronić
Od: Smok Eustachy <s...@e...pl>
Dnia Fri, 07 May 2010 10:43:27 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0fa8$4qu$...@n...onet.pl...
>
>> Ale po czym wnosisz, że został zaskoczony manewrem, a nie tym, że źle
>> ocenił sytuację i "myślał", że się zmieści?
>
> zacznijmy od poczatku,
> jada dwa auta jedno za drugim,
Nieudowodnione. Jest powazna luka na pół kilometra
> to z tylu jedzie
> szybciej, chce wyprzedzic to z przodu, jesli to skrecajacy wykonuje
> manewr pierwszy, to tezn za nim bedzie raczej staral sie pozostac
Nieupoważnione.W sumie to urojenie.
na
> swoim pasie i hamowac, a nie kontynuowac jego zmiane, bo tam sie nie
> zmiesci napewno, co oznacza, ze nawet jesli by sie nie wyrobil z
> predkoscia, walilby bardziej w tyl auta, lub nawet zmiescil sie za juz
> skrecajacym
>
A różnica prędkości jaka była? Ten przejechał 2 m a tamten 80.
>
> nikmomu niczego nie przypisuje i nie odmawiam, wznioskuje jedynie na
> podstawie pelnoletniego doswiadczenia za kierownica oraz przepisow
Przypisujesz.
--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/
-
224. Data: 2010-05-07 12:22:52
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: "Gray" <n...@a...com>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
news:hs0ujl$fqi$1@news.onet.pl...
> szerszen pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0rjd$7lb$...@n...onet.pl...
>>
>>> piszesz... Jak dla mnie, przy braku dodatkowych danych i przy
>>> domniemaniu niewinnosci, winny jest policjant,
>>
>> tak, ale tylko zlamania przepisu dotyczacego lini ciaglych
>
> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym) z
> powodów kolizji. O innych powodach właśnie nie możemy za dużo powiedzieć
> (możemy co najwyżej dywagować), ze względu na brak bardziej szczegółowej
> wiedzy.
Cieszę się bardzo, że doszliście Panowie do porozumienia ;-). Czyli jest
przepis "dotyczący linii ciągłych" który został złamany. Czy któryś z Was
potrafi go wskazać, czy tak sobie gadamy? Albo inaczej: jak wg. Szanownych
Panów Prawników powinien wyglądać zarzut postawiony wyprzedzającemu?
Pzdr.
--
Gray
-
225. Data: 2010-05-07 12:40:55
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Gray pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
> news:hs0ujl$fqi$1@news.onet.pl...
>> szerszen pisze:
>>>
>>>
>>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>>> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0rjd$7lb$...@n...onet.pl...
>>>
>>>> piszesz... Jak dla mnie, przy braku dodatkowych danych i przy
>>>> domniemaniu niewinnosci, winny jest policjant,
>>>
>>> tak, ale tylko zlamania przepisu dotyczacego lini ciaglych
>>
>> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie
>> jedynym) z powodów kolizji. O innych powodach właśnie nie możemy za
>> dużo powiedzieć (możemy co najwyżej dywagować), ze względu na brak
>> bardziej szczegółowej wiedzy.
>
> Cieszę się bardzo, że doszliście Panowie do porozumienia ;-). Czyli jest
> przepis "dotyczący linii ciągłych" który został złamany. Czy któryś z
> Was potrafi go wskazać, czy tak sobie gadamy? Albo inaczej: jak wg.
> Szanownych Panów Prawników powinien wyglądać zarzut postawiony
> wyprzedzającemu?
Nie jestem prawnikiem, ale złamany zostal przepis z rozporządzenia
Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia
31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. § 86 punkt 5:
"5. Znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach
przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania
na nią.", co było przyczyną kolizji (a przynajmniej jedną z przyczyn).
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
226. Data: 2010-05-07 12:43:02
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hs0ujl$fqi$...@n...onet.pl...
> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym) z
> powodów kolizji.
otoz wlasnie nie
gdyby tamten nie skrecil, nie doszloby do kolizji
za linie nalezy mu sie mandat wg taryfikatora i tyle
-
227. Data: 2010-05-07 12:47:29
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0ujl$fqi$...@n...onet.pl...
>
>> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie
>> jedynym) z powodów kolizji.
>
> otoz wlasnie nie
>
> gdyby tamten nie skrecil, nie doszloby do kolizji
>
> za linie nalezy mu sie mandat wg taryfikatora i tyle
Cały czas - nie mając większej ilości danych przyjmujesz pewne
założenie, które może być prawdziwe, ale niekoniecznie....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
228. Data: 2010-05-07 12:54:29
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 7 May 2010 14:43:02 +0200, szerszen napisał(a):
>> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym) z
>> powodów kolizji.
>
> otoz wlasnie nie
>
> gdyby tamten nie skrecil, nie doszloby do kolizji
Zmiana kierunku ruchu nie jest zabroniona.
Przekraczanie linii ciągłej tak.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
229. Data: 2010-05-07 13:03:49
Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
Od: "Gray" <n...@a...com>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hs11ok$pad$1@news.onet.pl...
> Gray pisze:
>>
>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
>> news:hs0ujl$fqi$1@news.onet.pl...
>>> szerszen pisze:
>>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>>>> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hs0rjd$7lb$...@n...onet.pl...
>>>>
>>>>> piszesz... Jak dla mnie, przy braku dodatkowych danych i przy
>>>>> domniemaniu niewinnosci, winny jest policjant,
>>>>
>>>> tak, ale tylko zlamania przepisu dotyczacego lini ciaglych
>>>
>>> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym)
>>> z powodów kolizji. O innych powodach właśnie nie możemy za dużo
>>> powiedzieć (możemy co najwyżej dywagować), ze względu na brak bardziej
>>> szczegółowej wiedzy.
>>
>> Cieszę się bardzo, że doszliście Panowie do porozumienia ;-). Czyli jest
>> przepis "dotyczący linii ciągłych" który został złamany. Czy któryś z Was
>> potrafi go wskazać, czy tak sobie gadamy? Albo inaczej: jak wg.
>> Szanownych Panów Prawników powinien wyglądać zarzut postawiony
>> wyprzedzającemu?
>
> Nie jestem prawnikiem, ale złamany zostal przepis z rozporządzenia
> Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31
> lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. § 86 punkt 5:
> "5. Znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach
> przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na
> nią.", co było przyczyną kolizji (a przynajmniej jedną z przyczyn).
Bardzo dobrze. Dziękuję, nie spodziewałem się ;-). Dotarłeś do przepisów
szczegółowych. Aby postawić zarzut powinieneś odnieść się do przepisów KW
oraz odpowiednio Pord (tips no tricks), czyli bardziej ogólnych bo to jest
podstawą. Graj dalej ;-). Wybacz kolokwialną formę ;-).
Pzdr.
--
Gray
-
230. Data: 2010-05-07 13:10:01
Temat: Re: kolizja, jak sie bronia
Od: "Gray" <n...@a...com>
Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:oagzjs38pv9z.dlg@rower.power.pl...
> Dnia Fri, 7 May 2010 14:43:02 +0200, szerszen napisał(a):
>
>>> Ale złamanie tego przepisu było przynajmniej jednym (jeśli nie jedynym)
>>> z
>>> powodów kolizji.
>>
>> otoz wlasnie nie
>>
>> gdyby tamten nie skrecil, nie doszloby do kolizji
>
> Zmiana kierunku ruchu nie jest zabroniona.
> Przekraczanie linii ciągłej tak.
No i tak byłoby wszystko jasne. Wszystko w prawie umocowane. Ale kogo to
obchodzi ;-). Sponsor jest potrzebny ;-)
Pzdr.
--
Gray