-
21. Data: 2010-11-19 13:28:30
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ic5t8k$itr$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-19 14:11, Bart?omiej Kacprzak pisze:
>
>>>> Wtedy sprawa konczy sie umozeniem
> ^^^^^^^^^^
>>> Z pewno?ci? nie.
>> Wyrok sadu w Lodzi chcesz?
>> Tak sie skonczyla sprawa o przekroczenie predkosci w 2009 roku.
>> Odpowiadalem jako kierownik transportu.
>
>
> Dawaj ten wyrok, Kierowniku.
Nie musi byc z duzej litery.
Spoko, jak znajde wrzuce na fotosika.
Policja chciala mnie ukarac za niewskazanie mandatem, a poniewaz nie
przyjalem mandatu sprawe skierowano do sadu. W sadzie na
przesluchaniu_chcialem_ wskazac tylko nie moglem, sprawe, umozono, poniewaz
nie mozna mnie bylo skazac z paragrafu w oskarzeniu.
Tak, umozono.
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
22. Data: 2010-11-19 13:36:40
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: max441 <m...@w...pl>
In article <4ce6490a$0$20988$65785112@news.neostrada.pl>, p...@o...pl
says...
>
> KODOWANIE Ustaw !!!!
Wiem, wiem, od razu wysłałem drugiego z poprawionym kodowaniem.
Zmieniłem program i zapomiałem ustawić :-)
-
23. Data: 2010-11-19 13:46:30
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 19 Nov 2010 14:06:07 +0100, MW napisał(a):
> Czy jeżeli zaniesiesz do banku zaświadczenie o zarobkach starsze niż
> miesiąc to uwzględnia Ci je?
Nie - każą przynieść nowe, ale nie założą od razu że jestem bezrobotny.
No chyba że z procedury wynika że "skończył mi się czas na udowodnienie że
pracuję" - ale w przypadku OP to nastąpi dopiero w sądzie, więc nie może
założyć że już wygrał.
Henry
-
24. Data: 2010-11-19 16:43:52
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/19/2010 7:06 AM, MW wrote:
> To że maja legalizację od sierpnia nie oznacza że mieli ja wcześniej.
to, że mają legalizację od sierpnia nic nie oznacza co do wcześniejszego
okresu.
tak mówi logika.
-
25. Data: 2010-11-19 16:45:00
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/19/2010 7:28 AM, Bartłomiej Kacprzak wrote:
> Użytkownik "spp"<s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ic5t8k$itr$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-11-19 14:11, Bart?omiej Kacprzak pisze:
>>
>>>>> Wtedy sprawa konczy sie umozeniem
>> ^^^^^^^^^^
>>>> Z pewno?ci? nie.
>>> Wyrok sadu w Lodzi chcesz?
>>> Tak sie skonczyla sprawa o przekroczenie predkosci w 2009 roku.
>>> Odpowiadalem jako kierownik transportu.
>>
>>
>> Dawaj ten wyrok, Kierowniku.
> Nie musi byc z duzej litery.
> Spoko, jak znajde wrzuce na fotosika.
> Policja chciala mnie ukarac za niewskazanie mandatem, a poniewaz nie
> przyjalem mandatu sprawe skierowano do sadu. W sadzie na
> przesluchaniu_chcialem_ wskazac tylko nie moglem, sprawe, umozono, poniewaz
> nie mozna mnie bylo skazac z paragrafu w oskarzeniu.
> Tak, umozono.
>
>
podeslij, chetnie poczytam uzasadnienie.
-
26. Data: 2010-11-19 18:18:01
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: "Bartek Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
news:ic5thq$i83$2@inews.gazeta.pl...
> On 2010-11-19 14:11:29 +0100, "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl> said:
>
>>
>> Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
>> news:ic5ldi$l0g$1@inews.gazeta.pl...
>>> On 2010-11-19 11:52:23 +0100, "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl> said:
>>>
>>>> Wtedy sprawa konczy sie umozeniem
>>>
>>> Z pewnością nie.
>> Wyrok sadu w Lodzi chcesz?
>
> Chcę RZ w tym wyrazie.
> :-)
Chcę RZ w tym wyrazie.
:-)
Ach cholera!!! Racja, :)
-żyć, nie rzyć
ale bede pamietal.
Umorzyli sprawe.
--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
27. Data: 2010-11-19 19:07:38
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-11-19 09:39, Krzysztof pisze:
> Jeśli już był taki temat, to nie krzyczcie, tylko poproszę o link :)
>
> Do firmy przyszła informacja ze straży miejskiej w Pipidówku Wielkim, że
> dnia tego, a tego ktoś prowadził samochód należący do firmy, popełnił
> wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości 15 km/h i straż
> miejska prosi właścicieli o wskazanie kierowcy.
> W pierwszej kolejności wysłaliśmy pismo do straży, że w informacji od
> nich brak jakiejkolwiek wzmianki o radarze, o jego typie, brak
> świadectwa legalizacji, więc poprosimy o takowe.
Firma jako właściciel ma wskazać kierującego który w danym czasie
dysponował pojazdem.
I na tym etapie w zasadzie nie ma jak wnikać w to czy wykroczenie
faktycznie było, czy sprzęt był legalizowany itp.
Dopiero jak ustalony zostanie kierujący pojazdem, zostanie zaproponowany
mandat i ewentualnie wtedy _kierujący_ może kwestionować homologacje,
legalizacje, sprzęt, procedury i całe wykroczenie w ogólności - w sądzie
grodzkim po nieprzyjęciu mandatu.
Ciebie się tylko pytają kto miał pojazd w danym czasie.
A czy chodzi o napad na bank, czy przekroczenie prędkości to już inna
sprawa.
Swoją drogą to nie wiem czy to tak do końca "w prawie" jest informowanie
właściciela pojazdu o tym jakie wykroczenie popełniła osoba kierująca
tym pojazdem. Tego typu informacje chyba nie powinny być ot tak jawnie
rozsyłane do osób trzecich.
> Czy możemy być upierdliwi i poprosić o świadectwo dotyczącego
> okresu, w którym popełniono wykroczenie, czy sobie darować, bo to
> niczego nie zmieni (może nie mam racji i ważne jest najbardziej aktualne
> świadectwo)?
Pewnie przez przypadek zostało wysłane wznowione, ale nie liczyłbym na
to że stare zgubili. Zapewne mają wszystkie wstecz, bo wiele spraw się
ciągnie i co jakiś czas muszą stare też wyciągać.
-
28. Data: 2010-11-19 19:29:07
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał
> Dopiero jak ustalony zostanie kierujący pojazdem, zostanie zaproponowany
> mandat i ewentualnie wtedy _kierujący_ może kwestionować homologacje,
> legalizacje, sprzęt, procedury i całe wykroczenie w ogólności - w sądzie
> grodzkim po nieprzyjęciu mandatu.
No bez jaj. W taki sposób to każdy strażnik miejski mógłby wysłać do mnie
maila i napisać "a pan to kiedyś jechał za szybko" i wlepić mi mandat. A
jeśli bym go nie przyjął i sprawa trafiłaby do sądu, to dopiero wówczas
miałbym prawo kwestionować metody jego "pomiarów".
Po co marnować czas i pieniądze podatników na sądy grodzkie, jeśli od razu,
jako właściciel auta mogę zakwestionować wezwanie do wskazania kierującego,
ponieważ nie widzę do tego podstaw?
> A czy chodzi o napad na bank, czy przekroczenie prędkości to już inna
> sprawa.
No właśnie nie jestem pewien, ponieważ w podobnych przypadkach wcześniej,
takie kopie świadectw przychodziły bez problemu (z innych straży albo z
policji). Teraz zresztą też dosłali na naszą prośbę, więc chyba nie do
końca jest tak, jak mówisz.
> Swoją drogą to nie wiem czy to tak do końca "w prawie" jest informowanie
> właściciela pojazdu o tym jakie wykroczenie popełniła osoba kierująca tym
> pojazdem. Tego typu informacje chyba nie powinny być ot tak jawnie
> rozsyłane do osób trzecich.
Ponieważ przypuszczalnie zakłada się, że kierującym w większości przypadków
jest właściciel.
> Pewnie przez przypadek zostało wysłane wznowione, ale nie liczyłbym na to
> że stare zgubili.
Najpierw nie wysłali żadnego, teraz nie takie, co trzeba.
Liczyć nie liczę, ale jakoś za dużo błędów wokół tego radaru.
K.
-
29. Data: 2010-11-19 19:54:00
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/19/2010 1:29 PM, Krzysztof wrote:
>
> No bez jaj. W taki sposób to każdy strażnik miejski mógłby wysłać do
> mnie maila i napisać "a pan to kiedyś jechał za szybko" i wlepić mi
> mandat. A jeśli bym go nie przyjął i sprawa trafiłaby do sądu, to
> dopiero wówczas miałbym prawo kwestionować metody jego "pomiarów".
> Po co marnować czas i pieniądze podatników na sądy grodzkie, jeśli od
> razu, jako właściciel auta mogę zakwestionować wezwanie do wskazania
> kierującego, ponieważ nie widzę do tego podstaw?
>
ale nie możesz kwestionować czegoś o co nie pytają.
oni pytają komu powierzyłeś pojazd jako jego właściciel. I o nic wiecej.
Podstawy mają w kodeksie drogowym.
A ty im tu nagle nie na temat z homologacją wyjeżdżasz.
-
30. Data: 2010-11-19 20:30:01
Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-11-19 20:29, Krzysztof pisze:
> "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał
>
>> Dopiero jak ustalony zostanie kierujący pojazdem, zostanie
>> zaproponowany mandat i ewentualnie wtedy _kierujący_ może kwestionować
>> homologacje, legalizacje, sprzęt, procedury i całe wykroczenie w
>> ogólności - w sądzie grodzkim po nieprzyjęciu mandatu.
>
> No bez jaj. W taki sposób to każdy strażnik miejski mógłby wysłać do
> mnie maila i napisać "a pan to kiedyś jechał za szybko" i wlepić mi
> mandat.
Ale nikt do Ciebie nie wysłał żadnego mandatu.
Póki co właściciel pojazdu został jedynie poproszony o wskazanie komu
powierzył pojazd w danym czasie.
Nie potrzeba do tego żadnej legalizacji.
>> A czy chodzi o napad na bank, czy przekroczenie prędkości to już inna
>> sprawa.
>
> No właśnie nie jestem pewien, ponieważ w podobnych przypadkach
> wcześniej, takie kopie świadectw przychodziły bez problemu (z innych
> straży albo z policji). Teraz zresztą też dosłali na naszą prośbę, więc
> chyba nie do końca jest tak, jak mówisz.
Owszem - zawsze przychodzi komplet, czyli zdjęcie, opis, formularze i
legalizacja. Jednak nie jest to wymagane, a wytłumaczyć to można jedynie
uproszczeniem procedury w wypadku gdy właściciel sam się przyzna do
popełnienia wykroczenia, albo ułatwieniem mu przypomnienia sobie komu
pojazd powierzył (na podstawie zdjęcia).
>> Swoją drogą to nie wiem czy to tak do końca "w prawie" jest
>> informowanie właściciela pojazdu o tym jakie wykroczenie popełniła
>> osoba kierująca tym pojazdem. Tego typu informacje chyba nie powinny
>> być ot tak jawnie rozsyłane do osób trzecich.
>
> Ponieważ przypuszczalnie zakłada się, że kierującym w większości
> przypadków jest właściciel.
Ale nie ma to znaczenia co jest w "większości".
Bo w tej mniejszości wygląda to na donos na zasadzie "uprzejmie donoszę
że ten kierowca popełnił takie a takie wykroczenie", wysłany do
pracodawcy/rodzica/małżonka/kolegi tego który wykroczenie popełnił.
Ale być może po prostu jako rzecz przez prawo niezabroniona jest dozwolona.
Ale samo informowanie właściciela pojazdu o miejscu i szczegółach
popełnionego wykroczenia nie brzmi tak do końca prawidłowo.
> Najpierw nie wysłali żadnego, teraz nie takie, co trzeba.
> Liczyć nie liczę, ale jakoś za dużo błędów wokół tego radaru.
Ale to tak jak pisałem - problem tej osoby która popełniła wykroczenie i
powinien być podniesiony przez nią.
Firma ma tylko wskazać kto w danym czasie miał samochód we władaniu.
Następnie policja albo straż miejska zwróci się do tej osoby z tym samym
pytanie (o przyznanie się, bądź wskazanie kolejnej osoby której
powierzyła pojazd).