-
21. Data: 2006-04-09 17:37:40
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał:
>To się syna przesłucha jako świadka i już jest mamy winnego.
Zgadza się, ale nie o tym była mowa.
> A że nie musi obciążać osoby bliskiej to koniec tematu?
Nie dotyczy wykroczeń, więc jednak nie koniec.
--
Artur Golański
-
22. Data: 2006-04-10 07:09:27
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: kam <#k...@w...pl#>
Artur Golanski napisał(a):
>> A że nie musi obciążać osoby bliskiej to koniec tematu?
> Nie dotyczy wykroczeń, więc jednak nie koniec.
wskazuje brata, ten się nie przyznaje (a zdjęcie nieczytelne)
co dalej? :)
KG
-
23. Data: 2006-04-10 13:25:29
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: h...@p...onet.pl
Ciekawie to będzie wówczas gdy dwie osoby przyznają się że prowadziły?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2006-04-10 14:06:07
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
h...@p...onet.pl napisał:
>Ciekawie to będzie wówczas gdy dwie osoby przyznają się że prowadziły?
Najpierw zadaj sobie pytanie: po co policjant mialby wzywać
(odpytywać) kolejnego kierowcę, gdy jeden już się do winy przyznał !
--
Artur Golański
-
25. Data: 2006-04-10 14:06:08
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
kam <#k...@w...pl#> napisał:
>wskazuje brata, ten się nie przyznaje (a zdjęcie nieczytelne)
>co dalej? :)
Wskazał. Problem policjanta (sądu), aby ustalić kto kłamie (czy
powierzył bratu, czy też nie).
A jeśli zdjecie jest nieczytelne, to ja na miejscu policjanta/sądu
umorzyłbym postępowanie.
--
Artur Golański
-
26. Data: 2006-04-10 15:16:18
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: h...@p...onet.pl
> h...@p...onet.pl napisał:
>
> >Ciekawie to będzie wówczas gdy dwie osoby przyznają się że prowadziły?
> Najpierw zadaj sobie pytanie: po co policjant mialby wzywać
> (odpytywać) kolejnego kierowcę, gdy jeden już się do winy przyznał !
Przypadek z życia.
Dwoje misiów wracało z "disco" samochodem, który "zahaczył" o prawidłowo
poruszającego sie poboczem pieszego, który następnie wylądował w szpitalu.
Osoby znajdujące sie wewnątrz pojazdu nie odniosły żadnych obrażeń na podstawie
których można by było ustalić kierowcę - mała prędkośc pojazdu.
Oboje szli w zaparte że prowadzili.
Jak myślisz, jaki zapadł wyrok?
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2006-04-10 16:09:25
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: "Kompaner" <k...@w...pl>
> Jak myślisz, jaki zapadł wyrok?
> .
Witam!
Uniewinnieni.
Kompaner
-
28. Data: 2006-04-10 16:26:44
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
h...@p...onet.pl napisał:
>Przypadek z życia.
Ale my rozważamy konktretny przypadek.
>Oboje szli w zaparte że prowadzili.
Co innego jest wykroczenie, a co innego przestępstwo.
W tej konkretnej sytuacji oboje byli w pojeździe oboj byli
przesłuchiwani, nie ma zdjęć itd, itd.
>Jak myślisz, jaki zapadł wyrok?
Skoro policjanci nie zebrali wystarczających dowodów, nie ustalono
winnego (w tej sytuacji). Wyrok jest oczywisty.
--
Artur Golański
-
29. Data: 2006-04-13 12:39:03
Temat: Re: kolejna wygrana z fotoradarem
Od: Art <s...@w...com>
> czyli jak ci zadadza pytanie "kto mogl jechac" to sie nie wyslizgasz :)
Zawsze można bezczelniej:
http://img133.imageshack.us/my.php?image=dsc27849co.
jpg
Było?
Art